Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySama jestem w szoku. Nigdy nie przeżyłam poronienia.. Takie rzeczy się zdarzają. Ja w sumie ledwo żyję. Nie potrafię się pozbierać.. jest mi z tym ciężko ;/ Na szczęście nie będę mieć łyżeczkowania, dostaję leki, jeśli wszystko się oczyści to z powrotem będziemy się starać aby za miesiąc, dwa być tu z powrotem.. Lekarz zbadał mi progesteron i właśnie spadł do takiego stopnia że ciąża pod żadnym pozorem nie mogła się utrzymać. Nie ma co tu wylewać grochu, myślę że to nie ma sensu, nie chce was stresować, cieszcie się ciążą, niech wasze maluchy rosną zdrowe i silne :*
Aaaaa no i powiem wam coś, bardzo z wami się z zżyłam, jesteście cudowne, każda z osobna Ja pewnie będę prowadzić wykres z powrotem więc możecie z czasem zaglądać i mi kibicować... Buziaczki :* -
nick nieaktualnyAnnielove wrote:Sama jestem w szoku. Nigdy nie przeżyłam poronienia.. Takie rzeczy się zdarzają. Ja w sumie ledwo żyję. Nie potrafię się pozbierać.. jest mi z tym ciężko ;/ Na szczęście nie będę mieć łyżeczkowania, dostaję leki, jeśli wszystko się oczyści to z powrotem będziemy się starać aby za miesiąc, dwa być tu z powrotem.. Lekarz zbadał mi progesteron i właśnie spadł do takiego stopnia że ciąża pod żadnym pozorem nie mogła się utrzymać. Nie ma co tu wylewać grochu, myślę że to nie ma sensu, nie chce was stresować, cieszcie się ciążą, niech wasze maluchy rosną zdrowe i silne :*
Aaaaa no i powiem wam coś, bardzo z wami się z zżyłam, jesteście cudowne, każda z osobna Ja pewnie będę prowadzić wykres z powrotem więc możecie z czasem zaglądać i mi kibicować... Buziaczki :*Annielove lubi tę wiadomość
-
Annielove wrote:Sama jestem w szoku. Nigdy nie przeżyłam poronienia.. Takie rzeczy się zdarzają. Ja w sumie ledwo żyję. Nie potrafię się pozbierać.. jest mi z tym ciężko ;/ Na szczęście nie będę mieć łyżeczkowania, dostaję leki, jeśli wszystko się oczyści to z powrotem będziemy się starać aby za miesiąc, dwa być tu z powrotem.. Lekarz zbadał mi progesteron i właśnie spadł do takiego stopnia że ciąża pod żadnym pozorem nie mogła się utrzymać. Nie ma co tu wylewać grochu, myślę że to nie ma sensu, nie chce was stresować, cieszcie się ciążą, niech wasze maluchy rosną zdrowe i silne :*
Aaaaa no i powiem wam coś, bardzo z wami się z zżyłam, jesteście cudowne, każda z osobna Ja pewnie będę prowadzić wykres z powrotem więc możecie z czasem zaglądać i mi kibicować... Buziaczki :*
Ja przy II ciązy, miałam puste jajo płodowe i też nie wybrałam łyżeczkowania. Później będziesz miała kontrol będą sprawdzali czy się oczyściłas na 100% i jak spada beta, będą patrzeć. Trzymaj się mocno, po poronieniu można szybko zajść w ponowną ciążę, bo organizm zapamiętuje ten stan, więc mocno w to wierzę, ze jeszcze wam się uda w tym roku.
Jak masz ochotę to płacz, nie duś tego w sobie.
Ojej..aż mi łzy się zbierają :* bądź dzielna. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny