Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Kamenka wrote:JA stad dziewczyny ide za bardzo mnie strasza naczytam sie i potem .........;(
Kourtney,bloodflower,Kawokado,Magdzialena,AnnieLov i cała resztaaaaaaa dzieki za wsparcie i kciukole badzcie ze mna myslami i trzymajcie kciuki bym dotrawała do czerwca
Powodzonka PApapapapapatki :*Magdzialena lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzekam teraz na wiadomosc od Wiaterka. Miala chba o 19miec wizyte
Czy jeszcze ktos dzisiaj mial wizyte?
Tyle nas jest ze latwo idzie kogos pominac niestety. Mam nadzieje ze nikt sie nie poczul tutaj przez to urazony. Jesli tak to sie upominac !Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2015, 17:53
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKourtney wrote:Patrze na linijke, odmierzam 2,5cm i nie moge sie nadziwic ze taki maly juz duzy czlowieczek we mnie siedzi
Kourtney, Kawokado, redmann lubią tę wiadomość
-
Kourtney - piekne Malenstwo, nie moge sie doczekac, kiedy sama zobacze
Annie - w sumie jestem osoba niewierzaca, ale w tej sytuacji, chyba czuwa Cos Wszechmocnego nad Toba, czego zycze Ci i Malenstwu na dalszej drodzeKourtney, AnnieLov lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kourtney to musiało być niesamowite wrażenie! Nie mogę się doczekać kiedy zobaczę mojego bąbelka
Dziewczyny mam pytanie: nie możemy jeść serów pleśniowych bo mogą zaszkodzić maluszkom, ale co myślicie o gotowym sosie z paczki knorr'a? Tam ten ser jest już przetworzony, no i sos zagotuję. Mam taką ochotę na makaron z sosem serowym, że zaraz naprawdę nie wytrzymamKawa z mlekiem lubi tę wiadomość
Mały Ryś -
Dziewczyny, a czy miała któraś na badaniu USG powiększony pęcherzyk żółtkowy?Bo mi lekarz powiedział,że sporo urósł, co się zdarza i póki co nie ma się czym martwić, ale musimy go obserwować czy nadal nie rośnie. Czytałam, że zbyt duży pęcherzyk żółtkowy może sygnalizować wady płodu
-
Helenucha Klucha wrote:Kourtney to musiało być niesamowite wrażenie! Nie mogę się doczekać kiedy zobaczę mojego bąbelka
Dziewczyny mam pytanie: nie możemy jeść serów pleśniowych bo mogą zaszkodzić maluszkom, ale co myślicie o gotowym sosie z paczki knorr'a? Tam ten ser jest już przetworzony, no i sos zagotuję. Mam taką ochotę na makaron z sosem serowym, że zaraz naprawdę nie wytrzymam
Z tego co ja czytalam to nie mozna jest plesniowych chyba ze sie je przetworzy termicznie, czyli np zapiekany camembert jest okay. Chodzi o to aby zniszczyc bakterie wewnatrz, co do tego z paczki to o ser bym sie nie bala a o cala reszte Mysle, ze Ci nie zaszkodzi, to w sumie wszystko mocno przetworzone, wiec bakterii tam nie bedzie,Helenucha Klucha lubi tę wiadomość
-
dais wrote:Z tego co ja czytalam to nie mozna jest plesniowych chyba ze sie je przetworzy termicznie, czyli np zapiekany camembert jest okay. Chodzi o to aby zniszczyc bakterie wewnatrz, co do tego z paczki to o ser bym sie nie bala a o cala reszte Mysle, ze Ci nie zaszkodzi, to w sumie wszystko mocno przetworzone, wiec bakterii tam nie bedzie,
Wiem, wiem że tam są same świństwa... zwykle robiłam sama taki sos na samej śmietance ale teraz boje się że samo gotowanie tego sera nie zabije tej pleśni. A w sosie z paczki po takim przetworzeniu to pewnie już nic nie zostało.
xpaulinax - jak ja byłam to mi powiedział, że są pewne normy i akurat rozmiar mojego był idealny. Z Twoim na pewno też będzie dobrze!
Mały Ryś -
Normalnie nie wierzę, jakie Wy produktywne jesteście
MerlinMo, trzymam kciuki za spokojną i bezpieczną ciążę
AnnieLov, poznałam tylko część historii z tego, co opowiadały dziewczyny, ale bardzo, bardzo się cieszę! Gratuluję i życzę Ci z całego serca jak najzdrowszego dzieciaczka i oby więcej już nie było takich akcji )))) Wyjątkowa dzidzia o samego początku.
Kamenka, no coś Ty?! Dokąd to się wybierasz, zostań! Każda ciąża jest inna, każdy organizm jest inny i trzeba zachować w pamięci, że to lekarz jest źródłem informacji nr 1
Magdallena, trzymam kciuki
Madzik, powtórki z rozrywki na pewno nie będzie, jestem tego pewna
Paula, jeśli Cię to uspokoi, to pędź prywatnie i się nie zastanawiaj. Teraz Twój spokój jest najważniejszy.
Kourtney, to cudownie! Cieszę się, że wszystko jest w porządku, ciesz się zdrowiem Śliczna dzidzia.
Marka, cześć! Spokojnej ciąży!
Kawa z mlekiem, podejście godne podziwu. Ten post podniósł mnie na duchu, naprawdę
Czekam na wiadomości od wszystkich, które dzisiaj wizytowały!
Dziewczęta-emigrantki, mogę wiedzieć, w jakim kraju osiadłyście?Kourtney, AnnieLov, Kamenka, MerlinMo, Kawa z mlekiem lubią tę wiadomość
-
magdallena69 wrote:Witam, dolaczam niepewnie poniewaz dopiero zrobilam test... a wlasciwie dwa. Pierwszy wczoraj wieczorem- pierwsza kreska wyrazna, drugiej tylko cien... Dzisiaj rano powtorka i tez cien jednak ciut bardziej widoczny... nie wiem co mam myslec... Staramy sie z mezem o dugie dziecko ale to dopiero pierwszy cykl staran @ przewidziany mam na jutro jednak nie wytrzymalam;)
1- robiony 17.10 - w dniu spodziewanej @ - ok 14.00
2 - 21.10 po odebraniu pierwszej bety, ktora byla 776,7 - wkoncu test wyrazny, bo wczesiej to takie bladziochy, ze az sie martwilam. Takze u Ciebie czas i bete i piekne kreski
AnnieLov, redmann, Magda34, Abra, xpaulinax lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMusze sie wam do czegos przyznac. Cierpie na uzależnienie od tego forum. Czy tylko ja mam taki problem? powiedzcie mi ze nie jestem z tym sama.
Ale ciagle mam na telefonie wlaczona stronke i tylko odswiez, odswież przez caly dzien hahaha
Redmann nie wiem czy widzialas ale wyslalam ci privaWiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2015, 19:02
AnnieLov, Helen lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDeLaCruz wrote:Wow to super. U nas dobra noc to 3-4 pobudki. Śpi od 20.30 do 7, w dzień drzemka 1,5h
No właśnie i tu ja mam problem moja w dzień potrafi przespać 4 godziny i jeszcze muszę ją budzić bo pewnie i do 5 godzin by przespała. Ale widać że jest tym wstawaniem zmęczona bo tak jak się nie budziła to spała 2 godzinki a teraz musi spać 2 razy tyle by odespać noc -
Witajcie
wybaczcie ale nie mam siły nadrabiać...ster i nerwy mnie dzis wykonczyly.
rano wczesnie pobudka i masa badan z krwi. Pozniej okolo poludnia zaczełam plamic brązowy sluz)pierwszy raz. Oczywiście pojawił sie niedopisania lek! Po szlam prywatnie do innego lekarza na wizyte.
Dostalam Duphaston w tabletkach mam brac dwa razy dziennie.
Przy badaniu krwawienia tak jakby ustalo, drobny slad na rękawiczce.
Tydzien temu bylam u swojego gina i bylo widac samo jajo 7,4mm dzis jajo z zarodkiem 1,17cm. Puls i serce nie słyszałam lekarz mowi ze moze byc za wczesnie.
Wykryl mi maly krwiak z tad najprawdopodobniej krwawienie.
W wtorek ide z wynikami badan do swojego lekarza mam nadzieje ze usłyszę dobre wieści!
Tego tez wam wszystkim zycze!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2015, 19:07
-
nick nieaktualnyKourtney wrote:Annie Jak dla mnie to rowniez cud. bo jak to inaczej mozliwe ze ratujac twoj jajowod nie uszkodzili malenstwa.
Każdy lekarz po operacji robiąc mi USG nie mógł się nadziwić tym że to dziecko które było uznane za martwe przeżyło i ma się dobrze, ale że było niby 'martwe' jest winą tego lekarza który popatrzył, nic nie posprawdzał i tak sobie powiedział 'przykro mi ale ciąża jest obumarła' Dla mnie to jest jakiś szok, do teraz nie moge się pozbierać ale jak widze zdjecie USG które dali mi w szpitalu to wierze że jednak cuda się zdarzają i że ta dzidzia jednak rośnie w moim brzuszkubloodflower, Kawokado, Helenucha Klucha, Helen, Kourtney, Kawa z mlekiem, redmann, Morwa, Abra, xpaulinax lubią tę wiadomość