Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Kourtney wrote:Moja fasolinka troche niewyraźne bo zdjęcie zdjęciu
http://iv.pl/images/18872273476679079264.jpg
Kourtney, redmann lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnynataliad wrote:Dziewczyny tak dużo piszecie, że cieżko nadążyć z czytaniem
Któraś pytała czy było widać już serduszko na usg, także odpowiadam że jeszcze nie. Czekam teraz z niecierpliowością na drugą połowę listopada, żeby iść do lekarza drugi raz
Co do owulacji to wygląda to tak jakby przesunęła się o cały miesiąc. Czy to w ogole możliwe? -
Kourtney serdecznie gratuluję, sliczne zdjęcie.
Annielove- to niesamowite co przeszłaś, ogromnie się cieszę, dla mnie Twoja historia to cud.
Co do Duphastonu- ja go biorę od pierwszych dni ciąży najpierw w dawce 3x1 a od tygodnia, kiedy pojawiło się delikatne plamienie, dawkę 3x2. Ufam swojemu lekarzowi mimo ze faktycznie od tygodnia może mniej boli mnie brzuch ale nasiliły sie mdłości, pojawił się ból głowy i wymioty ale trudno wiązać to z większą dawka, podobno w 9 tyg w którym jestem objawy osiągają apogeum. Moim zdaniem warto "zaryzykować" większą dawką ale utrzymaniem ciąży.
Ja biorę bardzo dużo leków, m.in sterydy w dość dużej, jak na macierzyństwo dawce, ale mój lekarz dał mi nadzieję na urodzenie zdrowego dziecka i tego się trzymam. Uważam, że nawet jeżeli mam większe ryzyko urodzenia dziecka z wadą typu: spodziectwo czy stopa szpotowata to i tak warto bo zostanę matką, a tego typu wadę można skorygować (jeżeli w ogóle wystąpi). Nie dajmy się zwariować.
Warto rozważyć co jest dla nas najważniejsze i czy jesteśmy gotowe podjąć pewne ryzyko dla "wyższych celów".
AnnieLov, Kourtney, DeLaCruz, redmann lubią tę wiadomość
Aniołek 02.02.2015 [*]
-
My nie mamy zwierzątka. Do tej pory mieszkaliśmy w domku jednorodzinnym i tam moja siostra miała husky. Więc mój synek z psem jak z przyjacielem był. Ona traktowała go jak swoje szczenie. Dosłownie. Zdarzyło się nawet, że zjadła synka kupe Podobno tak robią suki dla swoich szczeniąt. Ogólnie to męczył ją strasznie, a ona się dawała. Teraz już mieszkamy oddzielnie od 2 miesięcy, synek tęskni za psem. Ale póki co swego mieć nie będziemy, bo mężon w pracy całe dnie, a ja miałabym niezły młyn zająć się dwójką dzieci i jeszcze psem. Kiedyś na pewno sobie sprezentujemy pieska.
-
Kawa z mlekiem wrote:Kourtney serdecznie gratuluję, sliczne zdjęcie.
Annielove- to niesamowite co przeszłaś, ogromnie się cieszę, dla mnie Twoja historia to cud.
Co do Duphastonu- ja go biorę od pierwszych dni ciąży najpierw w dawce 3x1 a od tygodnia, kiedy pojawiło się delikatne plamienie, dawkę 3x2. Ufam swojemu lekarzowi mimo ze faktycznie od tygodnia może mniej boli mnie brzuch ale nasiliły sie mdłości, pojawił się ból głowy i wymioty ale trudno wiązać to z większą dawka, podobno w 9 tyg w którym jestem objawy osiągają apogeum. Moim zdaniem warto "zaryzykować" większą dawką ale utrzymaniem ciąży.
Ja biorę bardzo dużo leków, m.in sterydy w dość dużej, jak na macierzyństwo dawce, ale mój lekarz dał mi nadzieję na urodzenie zdrowego dziecka i tego się trzymam. Uważam, że nawet jeżeli mam większe ryzyko urodzenia dziecka z wadą typu: spodziectwo czy stopa szpotowata to i tak warto bo zostanę matką, a tego typu wadę można skorygować (jeżeli w ogóle wystąpi). Nie dajmy się zwariować.
Warto rozważyć co jest dla nas najważniejsze i czy jesteśmy gotowe podjąć pewne ryzyko dla "wyższych celów".
No właśnie ja też miałam straszne mdłości i wymioty po stymulowaniu progesteronem. Ale u mnie one były takie, że 2 razy była w szpitalu przez odwodnienie. I nie wiem jak się to ma do luteiny, ale jak mi zmienili na nią to aż tak nie wymiotowałam i głowa mnie nie bolała. Co do korzysci- one na pewno przeważają nad jakimiś wadami. Tak jak pisałaś, trzeba wiedzieć co jest najważniejsze. Ja absolutnie nie twierdzę, że po duphostanie każdy chłopiec ma mieć spodziectwo. Ale też czytałam o tym będąc w pierwszej ciąży i jeśli tylko tym różni się luteina od duphostanu to ja dla świętego spokoju teraz prosiłabym o luteinę.Kawa z mlekiem lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKourtney, to zdjęcie usg jest przepiękne. Jeszcze miesiąc temu nie pomyślałabym ze na tak wczesnym etapie takie rzeczy na usg widać. A już przez myśl by mi nie przeszło, ze dzieciątko sie już rusza. Moja wizyta za dwa tygodnie to będzie już prawie 12 tydzień. To dopiero bede mieć widoki
Kourtney, DeLaCruz, xpaulinax lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykrysiak wrote:Kourtney, to zdjęcie usg jest przepiękne. Jeszcze miesiąc temu nie pomyślałabym ze na tak wczesnym etapie takie rzeczy na usg widać. A już przez myśl by mi nie przeszło, ze dzieciątko sie już rusza. Moja wizyta za dwa tygodnie to będzie już prawie 12 tydzień. To dopiero bede mieć widoki
Helen lubi tę wiadomość
-
Kourtney wrote:Moja fasolinka troche niewyraźne bo zdjęcie zdjęciu
http://iv.pl/images/18872273476679079264.jpg
Przesliczne foto. Gratulacje. Ja bylam dzis u lekarza ale ma chyba gorszy sprzet bi tak dobrze nie bylo widac ale mam nadzieje ze nastepna wizyta bedzie bardziej iwocna ☺Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2015, 16:40
Kourtney lubi tę wiadomość
Czekamy na Mikołaja ❤ -
magdallena69 wrote:Wstawilabym wam zdjecie testu zebysciezobaczyly czy cos widac czy to ja mam juz paranoje... ale chyba tak nie idziecykl staran- 10
-
nick nieaktualnyruda69742 wrote:ja tez mialam slabiutka kreske i z dnia na dzien robila sie coraz mocniejsza (mialam kilka testow w zapasie) a i tez mieszkam w niemczech i tez nie wiem co i jak tutaj , ale jest tu tez forum dla kobitek mieszkajacych w niemczerch
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2015, 16:56
-
Kamenka wrote:JA stad dziewczyny ide za bardzo mnie strasza naczytam sie i potem .........;(
Kourtney,bloodflower,Kawokado,Magdzialena,AnnieLov i cała resztaaaaaaa dzieki za wsparcie i kciukole badzcie ze mna myslami i trzymajcie kciuki bym dotrawała do czerwca
Powodzonka PApapapapapatki :*redmann lubi tę wiadomość
-
AnnieLov wrote:Moja tak samo, choć liczę że jak wyjdą zęby to się troszkę noc unormuję bo tak to jest masakra. Spanie od 20-6 według nowego czasu bo według starego zawsze szła spać koło 21 i budziła się o 7. Zawsze były 2 pobudki w nocy na smoczek. Budziła się z takim płaczem że jak wstałam to nie wiedziałam o co chodzi 3 dni temu budziła mi się praktycznie co godzinę wczoraj tylko 3 razy Mam nadzieje że dziś już nocka będzie lepsza, oby
U nas też ostatnio strasznie się budzi. Zęby plus katar robią swoje.. jak to przetrwamy to wyprowadzam się na kanapę, a mąż zostaje z Franiem w nocy, bo będziemy odstawiac nocnego cyca. Może w końcu się wyspie💙 2014
❤️ 2016
Czekamy na dziewczynkę...
-
Paula222 wrote:Kourtney Śliczności !!!!!!! Jak ja uwielbiam te zdjęcia usg, kiedy z fasoleczki robi się mini człowieczek...
Mój Franek przesypia nocki Śpi 21- 9
Wow to super. U nas dobra noc to 3-4 pobudki. Śpi od 20.30 do 7, w dzień drzemka 1,5h💙 2014
❤️ 2016
Czekamy na dziewczynkę...
-
AnnieLov wrote:Dziewczyny, powracam z powrotem
Jestem taka szczęśliwa, zszokowana, wczoraj cały dzień przepłakałam, nie mogłam uwierzyć w to co się dzieje naprawdę. A otóż wszystko wam opowiem, tak jak mówiłam zaczęłam plamić, pojechałam na IP, w macicy nic nie znaleźli, dali leki i kazali odpoczywać, później dostałam krwawienia pojechałam do mojego lekarza zbadał mnie i powiedział że trzeba jechać do szpitala na obserwacje, na IP widząc moje krwawienie z marszu stwierdzili ze to poronienie więc wzięli mnie na USG nic nie widać, ciąża obumarła... ale później zrobili jeszcze raz USG i oczom ukazał się drugi zarodek w jajowodzie (ciąża pozamaciczna) stwierdzili że pewnie po tym wszystkim drugi też nie przeżył. Ja już pełna nerwów i załamania godziłam się na wszystko. Zrobili operacje i kazali czekać. Za dwa dni zaczęłam odczuwać mdłości, ból piersi, zgaga, położna więc poprosiła lekarza, wziął mnie na USG a tam w macicy ukazał się mój mały skarb który skończył 9 tygodni 4 dni, dał sobie radę pomimo tej operacji, całego mojego cierpienia, a ja już ciąże spisałam na straty ;( do dziś dziękuje Bogu za ten cud - bo moja dzidzia jest prawdziwym cudem, jedynym i niezastąpionym
Przepraszam też i was, wiem że troszkę tu na stresowałam forum ale już jest ok i mam nadzieje że tak już będzie do końca :*AnnieLov lubi tę wiadomość