Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
ja płukałam wodą z solą i było ok, ale fakt sposób obrzydliwy.
Dziewczyny u mnie wojna. Teściowa szaleje, brzuch mnie tak boli, ze powiedziałam dziś szwagierce i mężowi, ze mają nic mi nie mówić o tej wariatce i nie opowiadać co ona wyczynia, bo dzidziuś dostaje szału
Zeby się oderwać pojechałam do babci i spotkałam tam ciotkę, okazało się, że ma schowane po swoim synku (teraz 7 latek) większość ubranek, wanienkę ze stelażem, elektroniczną nianię i że wszystko nam odda, bo jej już raczej nie uda się zajść w ciążę (a nawet jeśli to zanim urodzi to my już będziemy się pozbywać). cieszę się, bo w takim razie z dużych zakupów został nam ten detektor oddechu i wózek (ciocia ma, ale mój się już napalił na jakiś tam i chce jechać oglądać).
Trochę wyluzowałam na tym spotkaniu, ale nie do końca
Nie wiem co moja teściowa chce osiągnąć swoim chorym zachowaniem, ale jak tak dalej pójdzie to wnuka na oczy nie zobaczy -
Nie jestem pewna co do syropu, bo na wszelkim stronach ciazowych polecaja. Moze poki nie jestes pewna zastosuj cos innego a jutro wypytaj o to lekarza.
Kawokado przykro mi, ze tesciowa tak sie zachowuje. Staraj sie myslec o Tobie, malenstwu i mezu w koncu to z nimi bedziesz spedzac najwiecej czasu. Czasem niektore osoby takie sa i nie jestem w stanie zrozumiec co ich kusi do odsuwania od siebie rodziny. Fajnie, ze udalo Ci sie dostac wyprawke, ja w poprzedniej ciazy tez sporo dostalam od sasiadek, pozostale kupilam na allegro jako paczki 0-6 msc i 6-12 msc. Ciuszki byly w idealnym stanie, wiekszosc angielskich, swietnej jakosci. Polecam jakby ktoras rozwazala opcje zaoszczedzeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 00:20
-
nick nieaktualny
-
Quatriona wrote:Witajcie. Dzis zaczynam 13 tydzien:-) juz zaraz 2 trymestr jupi!
Na przeziebienie jest seria dla ciezarnych prenalen, syrop na odpornosc i kaszel, tabletki na gardlo i spray do nosa
Też dziś zaczęłam 13t
Niestety musiałam skorzystać z leków z tej serii ale na szczęście bardzo mi pomogły, więc także polecam.
Co do teściowych... Straszne są te niektóre sytuacje jakie opisujecie. Moja na szczęście jest świetną babką. Nie widzimy się zbyt często i może to jest cześć sukcesu naszej poprawnej relacji. Bo jakiś bliższych stosunków to raczej nie utrzymujemy.Quatriona, Magda34, xpaulinax lubią tę wiadomość
Mały Ryś -
Dzień dobry
Jej, ale wichura! Ledwo oko otworzyłam i już zła jestem, tak na mnie działa silny wiatr
My z wyprawką czekamy przynajmniej do stycznia, ale nie za długo, żeby jakoś rozłożyć w czasie te wydatki. Kumpela zapowiedziała, że ma sporo małych dzieci w rodzinie i zorganizuje dla nas "paczkę startową"Bratowa ma termin 3 miesiące przede mną, ale raczej nie liczę na pomoc z jej strony...
Patutka, Kawokado, strasznie mi przykro, że teściowe urządzają Wam takie jazdyDla dobra maleństwa mąż powinien Was izolować od nich. One pewnie czują się zagrożone - już straciły pozycję jedynej kobiety w życiu ich syna, a wraz z przyjściem na świat nowego członka rodziny, ci synowie będą mieli dla nich jeszcze mniej czasu. W taki podły sposób odreagowują na Was ten stres. Unikać jak ognia!
Moja teściowa też na początku traktowała mnie jak największą kretynkę, co sobie w domu z niczym nie poradzi i mężowi kazała się odwiedzać co chwilę, ale z czasem się przekonała i teraz jest do rany przyłóż.
Miłego dnia kochane :*[*] 18.10.2014 (8tc), 18.08.2015 (7tc) -
Dzień dobry
Nie umiałam dzisiaj spać przez ten deszcz, słyszałam każdą krople uderzająca o parapet grrr a rano jechałam na badania, padam! Chyba zaraz wracam do łóżka
My z wyprawką też czekamy myślę, że zaczniemy kupować około kwietnia, póki co "odkładamy" kasę
Dużo rzeczy też dostane od siostry, również łóżeczko, a i brat mojego męża, w związku z tym, że nie mają swoich dzieci i u Nas będzie chrzestnym to już tez pokupował parę rzeczy
Więc nas szał jeszcze nie ogarnął ale otoczenie już tak -
Patutka, Kawokado doskonale Was rozumiem, też mam toksyczną teściową. Nie utrzymuję z nią wogóle kontaktu, mimo niewielkiej odległości. Mąż tam czasami bywa, ale praktycznie z nią nie rozmawia, nie jest typem synalka mamusi - na szczęście, bo tego to bym już chyba nie zniosła. Ila ta kobieta nam krwi napsuła to wolę sobie nawet nie przypominać! Mąż stwierdził, że nie powie jej ani swojemu rodzeństwu, że pierwszy wnuk w drodze, a mi to jest nawet na rękę.
Taka rada - toksycznych ludzi należy omijać szerokim łukiem!
Kuleczka współczuję, mnie też rano złapał jakiś skurcz, już się przestraszyłam, ale na szczęście plamienia nie ma, więc przypuszczam, że to jelita, bo nie wypróżniałam się chyba dwa dni aż do dzisiaj.HelenkaRośnij zdrowo córeczko!
-
cześć dziewczyny! Chciałabym do Was dołączyć - termin na 21 czerwca
Pozdrawiam Wszystkie Czerwcowe Mamusie!
Paula222, Quatriona, madziak2202, Helenucha Klucha, Magda34, kirys, Madzik84, dais, xpaulinax, Lila2703, Misia15, mmarzenak, Helen, Frozenka, jakka, Kourtney lubią tę wiadomość
-
Witam poniedziałkowo
Myślałam, że niedziela minie mi pod znakiem nudy a pojechałam do rodziców i jakoś zleciało...
W nocy synek się obudził i dłuższy czas nie mógł zasnąć, jakby się bał czy coś... Potem ja nie mogłam zasnąć, a na sam koniec obudziły mnie odgłosy remontu u sąsiadów i po spaniu
beatas witamyOpowiedz coś o sobie
Patutka, Kawokado ojjjj współczuję teściowych, ja myślałam że mam kiepską ale chyba aż tak źle to nie jest... Ona by chciała się wtrącać, tylko mój mąż ze dwa razy jej dogadał że jest dorosły i jego życie i się odczepiła na szczęście...
Dziś mój synek kończy 1,5 rokuAle leci !
-
beatas wrote:cześć dziewczyny! Chciałabym do Was dołączyć - termin na 21 czerwca
Pozdrawiam Wszystkie Czerwcowe Mamusie!
Witaj:)
Patutka,Kawokado współczuję...moja jest w miarę normalna, choc z moim mężem kompletnie się nie dogadująJako matka jest beznadziejna, ale jako tesciowa ok, a jako babcia super:)
Strasznie wieje dzis, głowę chce mi rozsadzićTak się cieszyłam pare tygodni temu, ze w ciazy głowa tak mnie nie boli jak przed a tu znowu się zaczyna...W sobote umieralam, dzis znowu:/
Kto dzis wizytuje? Czyjego groszka fotki dzis będziemy podziwiać?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 10:25
Magda34