Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
kirys jak masz zaparcia to spróbuj się najeść orzechów to będziesz miała przez 2 3 dni spokój
Ja już odebrałam wyniki pappa i chyba wszystko dobrze. Teraz czekać tylko na wizytę poniedziałkową
I pisze jednak na wydruu termin w usg 5.06
Witam nowe dziewczyny
oleandra trzymam kciuki żeby się tylko oczyszczał
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 14:43
Magda34, Madzik84 lubią tę wiadomość
-
kamenkaa wrote:Kochana bo nie widzę potrzeby kupowania wcześniej
Nie którzy przesadzają kupując już np wózek toć dla mnie osobicie to glupie i mało poważne no ale każdy robi jak robi nie życze nikomu źle, Ale by potem nie żałowac...
Pozdrawiam Cie milusio i tez sie ciesze że mas zpodobne zdanie jak ja !!
Dziękuję
Ja też nie mam takiej potrzeby, nic na żywioł. Mamy mnóstwo czasu
kamenkaa lubi tę wiadomość
-
dais wrote:Dodatkowym plusem jest to, ze nasz trzylatek tez juz sie nastawia powoli na brata lub siostre i straszna frajde mu zrobilo przygotowywanie lozeczka dla dzidziusia, nawet chcial oddac swoja poduszke.
słodko
Ja tam też korzystam z okazji wyprawkowych i... noszę szalika jak wiadomo jeden z ciązowych zabobonów mówi żeby nie nosić nic na szyi (szaliki, naszyjniki, apaszki), bo dziecko okręci się pępowiną i udusi
W to nie wierzę, wiec w całą resztę z nie kupowaniem wyprawki też nie wierzę
Juz wam kiedyś pisałam, ze łóżeczko wzieliśmy od koleżanki w tym samym tygodniu gdy zobaczyłam dwie kreski na teście - wystawiła na fb za darmo, głupia bym była jakbym nie skorzystała z okazji.
Dzięki za słowa otuchy dotyczące sytuacji z teściową. Staram się o niej nie myśleć, ale wciąż przerażają mnie święta
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 14:57
miluszka lubi tę wiadomość
-
miluszka wrote:A ja wózek mam już kupiony i nie uważam żeby to było mało poważne lub głupie. Dzięki kupieniu wózka wcześniej udało mi się zaoszczędzić sporą sumę pieniędzy i mogę te pieniądze przeznaczyć na kolejne zakupy związane z wyprawką. "Aby potem nie żałować",?! (wtf!) sorry ale nie wiem jak można wiązać kupno np. wózka z tym, ze dziecku coś może się stać. Stać może się w każdym momencie ciąży i nie wiem jakim cudem kupno śpioszków lub łóżeczka może mieć na to wpływ, nie popadajmy w paranoję. Ale dokładnie "każdy robi jak chce". Tylko po co komentować cudze wybory, nie chcę to nie kupuję ale nie oceniam czy to mało poważne lub głupie, każda z nas decyduje za siebie ale czasem wystarczy pomyśleć czy się kogoś nie urazi jakimś głupim tekstem na forum. Z tego co widzę większość Dziewczyn planuje zakupy rozłożyć na części żeby odciążyć domowy budżet kompletując wyprawkę wcześniej. A co mają zrobić Dziewczyny które już mają wyprawkę po kimś, np. starszych dzieciach? No zapewne wyrzucić bo "aby potem nie żałować".
Kawokado, miluszka lubią tę wiadomość
-
Kawokado wrote:słodko
Ja tam też korzystam z okazji i noszę szalika jak wiadomo jeden z ciązowych zabobonów mówi żeby nie nosić nic na szyi (szaliki, naszyjniki, apaszki), bo dziecko okręci się pępowiną i udusi
W to nie wierzę, wiec w całą resztę z nie kupowaniem wyprawki też nie wierzę
Juz wam kiedyś pisałam, ze łóżeczko wzieliśmy od koleżanki w tym samym tygodniu gdy zobaczyłam dwie kreski na teście - wystawiła na fb za darmo, głupia bym była jakbym nie skorzystała z okazji.
Dzięki za słowa otuchy dotyczące sytuacji z teściową. Staram się o niej nie myśleć, ale wciąż przerażają mnie święta
Haha pamiętam jak zrobiłam sobie foto w ciąży i miałam płaszcz na sobie przewiązany na brzuchu taką burzę to wywołało, że syn okręci się pępowiną itp. Jakoś nic mu się nie stało.Kawokado, miluszka lubią tę wiadomość
-
Lila2703 wrote:Wiem, tylko że w moim przypadku z białego zrobił się żółtawy, a wizyta u Gina dopiero 10 grudnia
Nie odzywalam się całą niedzielę bo odpoczywałam. A w sobotę spotkała mnie miła niespodzianka i mój facet się w końcu! Po prawie 7latach oświadczył
Co do samopoczucia po tych wszystkich lekach poprawa jest 100%. Plamien tfu tfu od wczoraj nie ma. Brzuch tylko ciągnie po bokach, ale to chyba normalne . Jutro będę dzwonić do gina to zapytam.
Co do wyprawki to ja też czekam do info o płci. Ale w sumie takie mniejsze rzeczy to pewnie zacznę kupować w lutym/marcu a wózek i łóżeczko w maju.
Witam też nową mamusię
Współczuję też przeżyć z teściowymi.
Oleandra, trzymam mocno kciuki! Będzie dobrze :*
Kawokado, dais, JennyXS, Madzik84, xpaulinax, kirys, Lila2703 lubią tę wiadomość
-
Paula222 wrote:Haha pamiętam jak zrobiłam sobie foto w ciąży i miałam płaszcz na sobie przewiązany na brzuchu taką burzę to wywołało, że syn okręci się pępowiną itp. Jakoś nic mu się nie stało.
O maaatkooo! Serio? Ludzie to na prawdę nie myślą co wygadująbo już pół biedy jak sobie w coś tam wierzą (sama noszę czerwoną nitkę na kostce coby mi teściowa dzieciaka nie zauroczyła
), ale kurcze nagadają takich bzdur ciężarna sie przejmie, zdenerwuje i tylko nieszczęście z tego może być
Paula222 lubi tę wiadomość
-
Pierwszy raz slysze o szaliku! Cala zime nosilam szalik z synkiem w ciazy, tak jak co roku i jakos nie byl owiniety pepowina. Ah nie moge juz z tymi zabobonami. Slyszalyscie ze nie wolno scinac wlosow bo dziecko bedzie mialo krotki rozum?! Ale dziwactwa wymyslaja, ale jakos trzeba bylo sobie tlumaczyc rozne przypadki przed rozwojem medycyny...
A nasz synek jest strasznie opiekunczy i w sumie tez glownie ze wzgledu na niego przekonalismy sie ze najwyzsza pora na rodzenstwo. Odkad tak sie opiekowal kuzynka (2 lata mlodsza), tulil, calowal i traktowal jak siostre i ciagle sie pyta kiedy pojedzie do niej (niestety oni mieszkaja w Opolu a my w Szwecji) i w przedszkolu tez zajmuje sie mdloszymi dzieciaczkami. Mysle, ze to najlepszy wiek, ale zobaczymy czy mu sie nie znudzi po tygodniu i czy czasem nie bedzie probowal wlozyc dzidziusia z powrotem do brzuchaKawokado, miluszka, Abra lubią tę wiadomość
-
dais wrote:Czy ja wiem czy to przesada. Np. jesli chcesz oszczedzic kase i widzisz niezla promocje wymarzonego wozka w sklepie, np przed swietami, albo szukasz uzywanego i trafi Ci sie perelka. Wtedy widze sens kupowania wozka czy lozeczka wczesniej. My tez juz kupilismy lozeczko dlatego, ze szukalam uzywanego w idealnym stanie i akurat ktos sprzedawal takie, a ze byla to pierwsza oferta u mnie w miescie odkad jestem w ciazy wolalam nie ryzykowac, ze juz sie nie pojawi. Wozki tez sledze bo kupowanie nowego bugaboo jest zbyt kosztowne, jesli trafi sie oferta z nowa wersja, ktora bedzie miala wszystko czego szukam nie bede sie dlugo zastanawiala. Ostatnio tez tak robilismy i uwazam, ze tak jest lepiej bo odciaza kieszen.
Dodatkowym plusem jest to, ze nasz trzylatek tez juz sie nastawia powoli na brata lub siostre i straszna frajde mu zrobilo przygotowywanie lozeczka dla dzidziusia, nawet chcial oddac swoja poduszke.
Za żadne skarby bym nie kupiła mam odmienne zdanie .
Kupie wózek gdy urodzi sie dziecko
Kupisz i nie daj Boże Coś sie stanie i stracone pieniądze...
Coż mam inne zdanie niz Wy ale mam do tego prawomiec takie;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 15:12
-
kamenkaa wrote:Kochana bo nie widzę potrzeby kupowania wcześniej
Nie którzy przesadzają kupując już np wózek toć dla mnie osobicie to glupie i mało poważne no ale każdy robi jak robi nie życze nikomu źle, Ale by potem nie żałowac...
Pozdrawiam Cie milusio i tez sie ciesze że mas zpodobne zdanie jak ja !!miluszka lubi tę wiadomość
-
tak sobie podczytuje
Frozenka gratulacje)))
Co do kupowania czegokolwiek - przypomniala mi sie akurat piosenka The Doors "Take it as it comes" i ja wlasnie do Was sle
btw odebralam wypis ze szpitala i moje wyniki praktycznie podrecznikowe, lacznie z tsh i ft4. wiec pewnie tak mialo byc i moj oganizm jeszcze podzialaFrozenka, mmarzenak, Madzik84, xpaulinax, kirys lubią tę wiadomość
-
Dais, super że twój synek jest taki zainteresowany przyszłym rodzeństwem. Aż trochę zazdroszczę
moja córcia jak mówię, że mam dzidzie w brzuchu to mówi nie mamo , ni nia dzidzi :p zupełnie jej to nie interesuje.
Co do kupowania wcześnie wózka cóż w ciąży z córką już wszystko miałam w listopadzie kupione , a termin na kwiecień. Z perspektywy czasu ja sama - o swoich decyzjach mówię nie o kogoś ) uwazam, że było to glupie. I teraz bym już tak nie zrobiła, ale nie ze względu na zabobony. A chodzi o zabieranie niepotrzebnie miejsca, zbieranie przez sprzęty kurzu i w sumie lepsze oferty które pojawiły się po moich zakupach itp.
Wózek tym razem ponoć dziadki na współ z prababcia kupią więc Bedzie to albo na koniec maja, albo po urodzeniu bo u mnie większość uważa, że wcześniej nie ma sensu. Mi wszystko jedno. Ważne najpierw żeby dziecko udało mi się donosic.
Sama mam zamiar zrobić mały zapas pieluch, chusteczek. Butelki, smoczki, pieluchy, tetrowe , kocyki itd to zacznę kupować wczesną wiosną, a jak się trafi okazja to i nawet po nowym roku
Każdy robi jak uważa. Bo każda para ma prawo na swój sposób cieszyć się ciąża i urządzać dla dzidzi pokoik, kupować karoce kiedy tylko ma na to ochotęWiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 15:20
-
Quatriona wrote:No tak kazdy robi jak chce ale czy Tobie bylo by przyjemnie jakby ktos teraz napisal ze to ze odkladasz wyprawke na późniejsze miesiace jest glupie i niepoważne?
Czy Ja obraziłam kobieto Ciebie ? czytaj z zrozumieniem Ponieważ ja pisze co myśle o tym że to glupie a nie o Kimś tutaj ... hhehehehehehWiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2015, 15:19
-
kamenkaa wrote:Czy Ja obraziłam kobieto Ciebie ? czytaj z zrozumieniem Ponieważ ja pisze co myśle o tym że to glupie a nie o Kimś tutaj ... hheheheheheh
Kawokado lubi tę wiadomość
-
ja już mam wózeczek upatrzony, ale kupimy go w przyszłym roku.. na pewno przed porodem, bo mąż jeszcze coś pomyli i kupi nie taki, jak chciałam
wyprawkę zacznę kompletować jak będę znała płeć - mam cichą nadzieję, że od 18 grudnia, bo mam wtedy usg genetyczne 4d, a pani doktor, do której idziemy, podobno już wtedy jest w stanie dopatrzeć się, co jest w brzuszku
Frozenka, gratuluję zaręczyn!
mam nadzieję,że jutro usłyszę, że z dzidzią wszystko w porządku... mam do Was pytanie: czy na każdą wizytę robicie badania morfologiczne i moczu? ostatnio byłam 10 listopada i wtedy robilam badania i lekarz nic nie powiedział, żebym miała je zrobić na 1 grudnia.. zastanawiam się, czy nie robi się ich co miesiąc?Frozenka, Kawokado lubią tę wiadomość
-
Kawokado wrote:O maaatkooo! Serio? Ludzie to na prawdę nie myślą co wygadują
bo już pół biedy jak sobie w coś tam wierzą (sama noszę czerwoną nitkę na kostce coby mi teściowa dzieciaka nie zauroczyła
), ale kurcze nagadają takich bzdur ciężarna sie przejmie, zdenerwuje i tylko nieszczęście z tego może być
Taaak zgadzam się, wtedy mnie nastraszyli ale uznałam że to zabobony i nosiłam nadal...No i nic się nie stało. Jakby słuchać wszystkich zabobonów, to nic nie można by robić bo wszystko źle
Kawokado lubi tę wiadomość
-
beatas wrote:ja już mam wózeczek upatrzony, ale kupimy go w przyszłym roku.. na pewno przed porodem, bo mąż jeszcze coś pomyli i kupi nie taki, jak chciałam
wyprawkę zacznę kompletować jak będę znała płeć - mam cichą nadzieję, że od 18 grudnia, bo mam wtedy usg genetyczne 4d, a pani doktor, do której idziemy, podobno już wtedy jest w stanie dopatrzeć się, co jest w brzuszku
Frozenka, gratuluję zaręczyn!
mam nadzieję,że jutro usłyszę, że z dzidzią wszystko w porządku... mam do Was pytanie: czy na każdą wizytę robicie badania morfologiczne i moczu? ostatnio byłam 10 listopada i wtedy robilam badania i lekarz nic nie powiedział, żebym miała je zrobić na 1 grudnia.. zastanawiam się, czy nie robi się ich co miesiąc?