Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Przepraszam że tak długo ale byliśmy jeszcze u rodziców.
Więc w miarę krótko:
wszystko prawidłowe lub w normie, maluszek ma prawie 7 cm jest o jeden dzień starszy, przezierność 1,9 wszystkie przepływy prawidłowe ale nie udało się znaleźć kości nosowej, lekarz szukał i szukał widać było że bardzo chciał żeby się pojawiła ale niestety...
Jest niestety ryzyko że moje maleństwo urodzi się chorez automatu badanie za które miałam zapłacić zmienili mi na refundowane i wykonali test PAPPA. Ryzyko chorób genetycznych jest niskie ale uwzględniając już brak tej kości nosowej wynosi 1:116.
Lekarz próbował nas zdystansować żebyśmy spokojnie czekali na wynik z krwi.
Tłumaczył że może się później pojawić ale nie musi i że 40% dzieci z zespołem Downa nie ma tej kości a 60% ma w pełni wykształconą.
Nikomu nic nie mówiliśmy po co mają się martwić już nasz wystarczy. W najlepszym wypadku grozi nam zespół Downa w najgorszym zespół Edwarda i Patatua gdzie maluch umiera w pierwszych miesiącach życia.
Miało być krótko a wyszło jak zawsze.
A i będzie synekwiercił się wkładał rączki do buzi a co Pan Doktor już chciał zastopować obraz to się odwracał Łobuziak mój Kochany :-*
Nelus lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
PAPPA za jakieś dwa tygodnie. Długie dwa tygodnie...
Staram się myśleć pozytywnie ale co chwilę spadam w dół staram się opanować bo nic to nie pomoże. Jeżeli krew wyjdzie źle lekarz zaproponuje nam amniopunkcję ale wiem że się na nią nie zgodzę. 1 na 100 kończy się poronieniem a dziecko może być zdrowe.
-
nick nieaktualny
-
Pati89, teraz musicie pozytywnie myśleć! Czytałam na forum o dziewczynie, której powiedzieli, że urodzi dziecko z zespołem downa, nie zgodzila się usunąć i urodziła zdrowa córeczkę!
Może dzidzia nie chciała współpracować i wszystkiego Wam pokazać? Trzeba czekać na wyniki krwi i starać sie zachować spokój.. -
Kourtney wrote:Pati a jakis inny nieinwazyjny test Harmony albo nifty? Czy tez nie wchodzi w gre u was?
-
beatas wrote:Pati89, teraz musicie pozytywnie myśleć! Czytałam na forum o dziewczynie, której powiedzieli, że urodzi dziecko z zespołem downa, nie zgodzila się usunąć i urodziła zdrowa córeczkę!
Może dzidzia nie chciała współpracować i wszystkiego Wam pokazać? Trzeba czekać na wyniki krwi i starać sie zachować spokój..
Lekarz był bardzo rzeczowy i staranny. Jeździł mi po tym brzuchu kręcił wciskał, mąż aż się bał że coś małemu zrobi. Potem skakałam kręciłam się w kółko żeby się odwrócił -
A z tą płcią to w ogóle były jaja
Już się wycieram z tego żelu i lekarz sie pyta czy chcemy znać płeć? Mówię że tak jeżeli było widaći zrozumiałam że odpowiedział "no dobrze"
potem tłumaczył te wyniki itd. że pójdzie po ten wydruk i na koniec zaprosił do recepcji wypełnić papiery. Wychodzimy a ja mówię do męża że miał tą płeć podać i że może na tym wyniku będzie pisało? Ten w śmiech patrzy na mnie i mówi że lekarz przecież powiedział! Droczył się ze mną całą drogę nie chciał powiedzieć
Kourtney, Helen lubią tę wiadomość
-
beatas wrote:Pati, to teraz musisz kolor wózeczka na suwaczku zmienić
choć wiesz teraz gender to wszystko wolno hehe
mam dziś się śmiała komu te sukieneczki założy
za to mój tato to aż miał szklane oczy
ma dwie córki więc wnuk to będzie coś będzie go na mecze zabierał i zostanie jego menadżerem
-
Cześć dziewczyny! dawno mnie tu nie było, podczytuję Was od czasu do czasu ale dodajecie posty z taką szybkością, że ciężko za Wami nadążyć
Ja w poniedziałek byłam u lekarza, widziałam jak pieknie moje dzieciątko się ruszało i jak szybciutko serduszko biło. No i na 70 % pan doktor powiedział, że to chłopiec. Kolejna wizyta 21 grudnia i myślę, że wtedy płeć już na 100% się potwierdzi. Tak jak wczesniej pisałam- na prenatalne się nie zdecydowałam, na usg główkę, rączki i nóżki widziałam i to mi wystarczy
Przeglądam już powoli wózki, ubranka i zabawki. Najchętniej to już bym kupiła całą wyprawkę...ech taka niecierpliwa jestem
Pozdrowionka dla wszystkich czerwcówek
Madzik84, Kourtney, munequita, kirys lubią tę wiadomość