Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Beatas z dziewczynka to nie problem, dodasz opaske na glowke i juz wiadomo ze dziewczynka. Gorzej z chlopczykiem bo jak cos bedzie mial rozowego to ciezko pokazac ze to chlopczyk
Sobie tak mysle, ze jakby maluszek w brzuszku byl dziewczynka to po prostu bede zakladala jakas opaseczke miekka czy chustke do chlopiecych strojow. Smiesznie bedzie jak okaze sie chlopczykiem bo wtedy bedzie jezdzil w czarnym wozeczku z rozowym daszkiem w lato, na zime mam czarny:)
-
fairy_tale wrote:Dziewczyny, czy słyszałyście kiedyś taką opinię, że tatuaż w dolnej partii pleców jest przeciwwskazaniem do znieczulenia zewnątrzoponowego i podpajęczynówkowego przy porodzie? Jestem posiadaczką właśnie takiego tatuażu, już dość dawno temu dowiedziałam się od lekarza, że nie jest to problem. A dzis akurat włączyłam Dzień Dobry TVN i tam ginekolog się wypowiadał, że tatuaż na lędźwiach jest przeciwwskazaniem. Przejrzałam opinie na ten temat w Internecie i zdania są podzielone. Brak tego znieczulenia przy porodzie sn mnie aż tak nie przeraża, są inne metody, ale w razie, gdybym miała wskazanie do cc, to zostaje mi tylko znieczulenie ogóle??
to co mówił ginekolog to jakieś bzdury, sprawy o których niestety nie ma zielonego pojęcia. Niepokojące jest to jak dużo ginekologow nadal jest wrogo nastawionych do znieczuleń porodów.
fairy_tale, Kawokado, wisnia11 lubią tę wiadomość
-
Ja się staram nie kupować niebieskich rzeczy a jak popatrzę na te ubranka to mam same niebieskie OSIOŁ
I też mi się teraz kaplo że oglądam pościele do łóżeczka a będę miała kołyskę bueheheoj ten mózg czasami szwankuje
beatas, SShape, kamenkaa lubią tę wiadomość
-
dais, masz rację
zgodnie z zaleceniem kupiłam opaski
polówkę i rajstopki zostwię, może jakaś znajoma urodzi chłopczyka to dostanie w prezencie
Pati, odcienie szarości sa tez cudne i pasuja dla chlopca:DWiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 16:07
Repose lubi tę wiadomość
-
Wytrzymacie dziewczyny! Ja następną wizytę mam dopiero 16 lutego, bo mój gin wyjezdza na jakies szkolenie:(((
Pati, rynek narzuca kolorystyke:D rozowe dla dziewczynek, niebieskie dla chłopców.. I ciezko znaleźć coś innego..
Mmarzenak, troche wcześnie zaczynaja!Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 17:14
-
Przyszła doktor i mówi że mam podjąć dzisuaj decyzję. Wygląda na to ze łożysko oddziela się od czegoś tam i pompuje krew bez przerwy. Wygląda na to ze nie przestanie a ja potrzebuje transfuzji. Mogą to robić do skutku jeśli tylko zdecyduje się ze chce zachować ciążę ale jeśli nawet potrzymaja mnie tutaj te kilka tygodni i będą pompowsc krew to jest ogromne prawdopodobieństwo że dziecko będą wyciągać od razu w 24 tyg co wiąże się z niedorozwojem, z licznymi wadami których nawet nie potrafię sobie wyobrazić. Może być po prostu warzywkiem w inkubatorze albo od razu umrzeć. Jest też bardzo małe prawdopodobieństwo że krew przestanie lecieć o doczekam do bezpiecznego momentu i porodu.
W tej chwili wszystko wygląda BARDZO ZLE. widać że namawiała mnie na przerwanie ciazy tylko jak ja mam to zrobić gdy czuje maluszka ruchyWiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 17:41
-
Kuleczka 20 stycznia mam polowkowe
o godz 10 ale znajac jego to o 11 :p
Jezu Nelus ja nawet nie wiem co powiedziec zadna z nas nie ma prawa ci doradzac to jest decyzja ktora sama musisz podjac.
Ja chyba bym zdecydowala sie na transfuzje na cokolwiec co daje szanse przezyc malenstwu nie wiem jak matce czujacej ruchy dziecka mozna kazac podjac taka decyzje. Walcz Nelus.. nie poddawaj sie -
nick nieaktualnyNelus, poczytaj sobie blog walkaobyciemama.bloog.pl, dziewczyna z ovu go prowadzi i gdy czytam co u Ciebie to widzę duże podobieństwo sytuacji. Wiadomo, ze to nie jest odpowiedz na Twoje pytanie ale moze pocieszy Cie fakt, ze ta dziewczyna mimo, ze lekarze nie dawali jej szans, donosiła ciaźe do 28 tygodnia i urodziła bliźniaki. Tak sobie pomyslałam, ze moze Ci to jakos pomoże w podjęciu decyzji, bo radzić w takiej sytuacji naprawde jest trudno.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 17:57
Nelus lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNelus jestem w totalnym szoku, nie wiem co mam ci powiedzieć, doradzić.. To jest bardzo trudna decyzja, nie wiesz tak naprawdę co od losu da ci życie. To już jest 20 tydzień, jest ci ciężko, bo maleństwo się rusza, ty czujesz jego/jej kopniaki, brzuszek staje się widoczny a ty zamiast cieszyć się tym pięknym stanem to stoisz między młotem a kowadłem, ja nie wiem co bym zrobiła na Twoim miejscu, na co bym się zdecydowała, no ale skoro lekarze proponują rozwiązanie ciąży, ja wiem że to ciężkie słowa, ja bym dała szanse dziecku, może to nic straconego? Może się uda.. warto mieć nadzieje. Ale co jeśli ciąża potoczy się szczęśliwie a dziecko po porodzie nie przeżyje (nie daj Boże, w żadnym wypadku ci tego nie życzę)... czy nie będzie ci jeszcze ciężej, będziesz je widzieć, poznasz je a potem gdy Bóg je odbierze pozostanie żal i smutek.... Naprawdę liczę na cud i teraz zacznę się modlić o to aby wszystko okazało się kłamstwem i żeby Twoja dzidzia teraz i później po porodzie rosła zdrowa i silna, jest mi źle jak to czytam i że ciągle masz teraz problemy z ciążą
Nie zasługujesz na to ! Ehhh ... Życie bywa niesprawiedliwe
Edit: Być może źle to napisałam... Jeśli cię uraziłam, przepraszam
Nelus lubi tę wiadomość