Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Na wiekszosci ubranek są wytyczne do prania: 40 lub 60 stopni.. Wózka chyba prała nie będę, ale zastanawiam się nad narzutką na huśtawkę..
Fairy, u mnie od niedawna są to znaczne kopniaczki:) nawet je widać na brzuszku:) ale ruchy są bardzo nieregularne.. Czuję je rano i wieczorem zawsze, a w trakcie dnia różnie.. Może się nie skupiam i dlatego nie odczuwam;)fairy_tale lubi tę wiadomość
-
fairy_tale wrote:Dziewczyny, czujecie już wyraźnie ruchy Waszych maluszków, czy póki co tylko takie lekkie bulgotania i puknięcia? Miewacie przerwy w odczuwaniu ruchów?
Kuleczka ja poproszę pdfWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2016, 12:16
fairy_tale lubi tę wiadomość
-
Mamy imie, ale nie jeszcze na 100% i poki co zdecydowalismy sie go nie ujawniac. Ostatnio nam wszyscy imie starali sie zmienic (i im sie udalo w sumie na dobre) i mamy teraz lekki uraz
Nie skurczyly sie, dzieciece ciuszki sa bardzo wytrzymale, zazwyczaj je gotowalam, np jak ubrudzily sie marchewka, to ciezko inaczje sprac. W zasadzie oprocz tych z pepco, ktore sie wlasnie rozciagaly, reszta ubranek wyglada prawie jak nowa a juz jedno dziecko (wiekszosc dwojke, bo byly odkupowane) przezyly.
Kuleczka moze i mi by sie przydal taki poradnik, czegos wiecej sie dowiem.
Jak czekalam na USG to przychodzily tez dziewczyny na nie i mialy rozne brzuszki, niektore byly chude jak patyczki a brzuszki mialy jak dwa moje a wszystkie bylysmy 19-21 tydzien, bo tutaj tak robia polowkowe.
Helenucha pewnie zobaczysz jesli nadal jest chlopcemHelenucha Klucha lubi tę wiadomość
-
fairy_tale wrote:Dziewczyny, czujecie już wyraźnie ruchy Waszych maluszków, czy póki co tylko takie lekkie bulgotania i puknięcia? Miewacie przerwy w odczuwaniu ruchów?
Ja czuje raz pukniecia a innym razem jakby bulgotania a jeszcze zdarza sie ze nic nie czuje caly dzien! Martwi mnie to troszke ale ponoc jest ok??? Za tydzien wizyta, juz nie moge sie doczekacfairy_tale, Pati_89 lubią tę wiadomość
Czekamy na Mikołaja ❤ -
Kuleczka ja też
wysyłam zaproszenie.
Dais Marzenak Jenny gratulacje
Ja dostałam skierowanie na krzywą. Trzeba wykupić glukozę w aptece ( ja mam 75 g). W laboratorium ja rozpuszczą i mi dają do wypicia. Można sobie wykropić cytrynę a ponoć jest też w aptece glukoza z cytryna już gotowa
Mi raz zrobił się siniak i jak mi powiedziała pielęgniarka to dlatego że przeciążyłam rękę od razu po pobraniu ( wystarczy powiesić torebkę albo przerzucać biegi w samochodzie )
Dwie godziny nie sprawdzałam forum i już miałam 4 strony nadrabiania hehe
Skoro mówicie o praniu to jak z ubraniami z Second handu pierzecie więcej razy? -
Ja czuje pukniecia i to nawet calkiem nocne, tyle ze sa tak zaraz nad pecherzem, wiec ich nie widac i nie czuc z zewnatrz. I to by sie zgadzalo, bo maly byl dzis nozkami w dol i to blisko wyjscia z miednicy zaraz przy moim pecherzu
Z second-handu pralam rowniez jeden raz i chyba robilam do wszystkiego podwojne plukanie. Teraz pewnie wypiore wszystko raz zaraz przed porodem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2016, 12:19
fairy_tale lubi tę wiadomość
-
fairy_tale wrote:Dziewczyny, czujecie już wyraźnie ruchy Waszych maluszków, czy póki co tylko takie lekkie bulgotania i puknięcia? Miewacie przerwy w odczuwaniu ruchów?
leżymy sobie rano i pukam po brzuchu i mówię do małego co mi ślina na język przyniesie
poczułam puknięcie trzy razy w tym samym miejscu dość wysoko więc to nie jelita
ansad, Madzik84 lubią tę wiadomość
-
aneczka2015 wrote:Ja czuje raz pukniecia a innym razem jakby bulgotania a jeszcze zdarza sie ze nic nie czuje caly dzien! Martwi mnie to troszke ale ponoc jest ok??? Za tydzien wizyta, juz nie moge sie doczekac
Też tak mam. Np. od wczorajszego popołudnia do dzisiejszego poranka nic nie czułam, dopiero niedawno (po czekoladce) bylo kilka puknięć. Ale podobno na tym etapie ruchy jeszcze mogą być nieregularne. Chyba dopiero od 24 (??) tygodnia trzeba liczyć, tu by się musiały wypowiedzieć dziewczyny, które już rodziły -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymmarzeniak cudna ta twoja Lili
Dais gratuluje synka
Ja małej ciuszki prałam przeważnie w 40 stopniach, później jeszcze będziecie prasować więc te bakterie i tak w 100% wyginą. Z tych Second handu moja znajoma na noc zostawiała ciuszki w wrzącej wodzie z dodatkiem zapachowego płynu do płukania, potem wypłukała je w samej wodzie a na końcu wstawiała do pralki i tam już prała z dodatkiem płynu i proszku dla niemowlaków -
Pati_89 wrote:Ja dziś wyraźnie poczułam
leżymy sobie rano i pukam po brzuchu i mówię do małego co mi ślina na język przyniesie
poczułam puknięcie trzy razy w tym samym miejscu dość wysoko więc to nie jelita
Oo, fajnie, my jeszcze nie wypracowaliśmy metod komunikacji :p I kuleczek na brzuchu też jeszcze nie widziałam, ale nie jestem taką chudzinka jak Ty -
czuje lekkie ruchy, rano jak maż sobie prasował koszule (mam cudownego meża prawda?
)
to głośno chodzi nasze żelazko, bo parowe i poraz pierwszy mnie mała obudziła swoimi ruchami, póki co to z dnia na dzien widzę, że ich jest więcej i częściej, ale to bardzo powolny proces. Takie zdecydowane to czytałam, ze będziemy czuć ok.30tygodnia. Ale jak jesteś ciągle w ruchu to mozesz ich nie poczuć, więc na pewno wszystko jest ok
aneczka wszystko jest jak należy
pamietaj, ze łozysko amortyzuje ruchy
Dais ja tez czesto na noc, wczoraj to wrecz dawała 2godziny z przerwami
a te uwypuklenie to nie główka lecz dupka z nóżkami
nożki są podkurczone pod tyłeczkiem więc zajmuję więcej miejsca niż główka
ojej..ale ja bym już chciała ten tyłeczek wycałować, zresztą jakaś rozczulona się zrobiłam, bo całuję ciągle mojego męża, po głowce, policzkach, oczkach, brzuszku
instynkt macierzyński mi sie odzywa
dziewczyny co do prania dziecięcych ubranek warto sobie kupic chociaz na początek proszek do prania ekologiczny, lub zamówić z takiego sklepu, naprawdę jest duża różnica. Prałam ostatnio ręcznie w takim proszku i nic nie szczypie w ręce a ni wysusza, a po zwykłym to jakiś koszmar, wiec naszemu dziecku też to sprzyjać będzie, chyba ze jest tez opcja prac w szarym mydle
ja używam Ecoverasprawdzony przez lata i pięknie delikatnie pachnie lasem
są tez od nich płyny do płukania tkanin i inne środki
wiec jak ktoś może sobie pozwolić na taki luksus lub wyskrobac na początek to wartow koncu w zwykłych proszkach mamy coraz mocniejsze substancje piorące.
fairy_tale, JajkoNiespodzianka, Madzik84 lubią tę wiadomość
-
fairy_tale wrote:Oo, fajnie, my jeszcze nie wypracowaliśmy metod komunikacji :p I kuleczek na brzuchu też jeszcze nie widziałam, ale nie jestem taką chudzinka jak Ty
czasami siedzę i nic i nagle jak mnie naciśnie na pęcherz to myślę że nie zdążę
A i coś słodkiego
https://www.instagram.com/p/BAwc-sNjHAS/
fairy_tale, Helen lubią tę wiadomość
-
kirys wrote:JennyXS gratuluję synka! A co robiliście na izbie przyjęć?
Kochana długa historia. Nie chciało mi się jechać 70 km do swojej doktorki,bo zauważyłam zielone upławy no i poszlam u siebie do przychodni. Lekarka mnie nie przyjęła tylko napisała na kartce clotrimazolum i kazała iść po receptę do rodzinnego. Rodzinny na urlopie więc poszlam na dyżur całodobowy i tam internista skierował mnie do szpitala. Tam zostalam zbadana,zrobione USG po którym okazało się że chłopczyk, wydana recepta( chociaż wcześniej lekarz powiedział że przecież to jest bez recepty). Okazało się że infekcji nie ma a ja podpisalam że nie zgadzam się zostać w szpitalu bo po co -
Pati_89 wrote:Kuleczka ja też
wysyłam zaproszenie.
Dais Marzenak Jenny gratulacje
Ja dostałam skierowanie na krzywą. Trzeba wykupić glukozę w aptece ( ja mam 75 g). W laboratorium ja rozpuszczą i mi dają do wypicia. Można sobie wykropić cytrynę a ponoć jest też w aptece glukoza z cytryna już gotowa
Mi raz zrobił się siniak i jak mi powiedziała pielęgniarka to dlatego że przeciążyłam rękę od razu po pobraniu ( wystarczy powiesić torebkę albo przerzucać biegi w samochodzie )
Dwie godziny nie sprawdzałam forum i już miałam 4 strony nadrabiania hehe
Skoro mówicie o praniu to jak z ubraniami z Second handu pierzecie więcej razy?
Co do testu obciążenia glukoza to miałam go kilka razy już. Pracuje w centrum medycznym i u nas pielęgniarki nie pozwalają dodawać cytryny bo ponoć zaburza wyniki. Tak mialy mowione na szkoleniu. No i glukozy też się nie przynosi. Chyba że ktoś chce ta smakowa to wtedy może sobie przynieść.
-
kuleczka777 wrote:Jenny przecież clotlimazolum nie wolno stosować w ciąży tak gdzieś wyczytałam kiedyś
Też tak myślałam i wolalam nystatyne. No ale chyba PAN doktor wie co robi. Poza tym w ulotce pisze że nie wolno w I trymestrze. W II i III jest dozwolone po konsultacji z lekarzem. Ale bez recepty kupić nie można. I tak nie stosuje skoro nie ma żadnej infekcji. A śluz jest normalny jak w ciąży.