Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Miluszka, mimo że wszystko Ci się wydaje beznadziejne, to nieraz tak się sprawy odwracają ze niespodziewanie wszystko wraca do normy i się układa, więc nie stresuj się, bo dzidziuś się niepokoi, a do wyników i tak nic nie zrobisz. Mnie już tyle w życiu straszyli, że mam porownanie, że niewiele z tego ma potem potwierdzenie w rzeczywistości. Głowa do góry!
-
Miluszka będzie dobrze, trzymaj się! Nawet gdyby coś tam wyszło to choroby szyjki macicy leczy się ze 100% obecnością.
Rozumiem Cie co przeżywasz ja tak rok temu czekałam na wynik biopsji zmiany w piersi. Lekarz też mówił ,że to nie wygląda za ciekawie -ale okazało się ,że to tylko dysplazja.
Wierzę w to ,że u Ciebie też wynik będzie w porządku!Melissa84 lubi tę wiadomość
-
Wiśnia- a mi się dwa bardzo podobają
Ale sama gdybym miała wybierać do chyba wolałabym Dominikę
Dziewczyny u mnie lipa z wizytąByłam umówiona do lekarza na 16:00 a tu informacja, że dzisiaj lekarz nie przyjmuje z powodu choroby
Próbowałam się do niego dodzwonić żeby ją przełożyć (do dzisiaj mam zwolnienie lekarskie z pracy), ale nie odbiera. Na szczęście przyjmuje też w czwartki więc jutro od rana będę próbowała się do niego dodzwonić. Zła jestem bo myślałam, że zobaczę małego
Beatas- na Twoim miejscu też bym dzwoniła do lekarza. Lepiej dmuchać na zimne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 16:44
-
Miluszka nie załamuj się, jeszcze nie ma wyników.
Beatas mnie tez brzuch boli ale myślę że za dużo chodzę, a Mała rośnie i jest coraz aktywniejsza. Ciało dopiero się uczy nowej sytuacji i obciążenia z przodu
A druga sprawa wzdęcia.. Wczoraj myślałam że pęknęcóreczka 23.08.2015 [*] 6 tc
Gabrysia ur.27.06.2016
Hipotrofia, bezwodzie -
miluszka wrote:Jestem już po kolposkopii. Mam widoczne zmiany na szyjce macicy, miałam robioną biopsję, pobrane zostały 4 wycinki do badania. Lekarka która robiła badanie i pobierała wycinki mówiła, że niedobrze to wygląda. Jestem załamana, siedzę i ryczę. Oczywiście padło zdanie o raku szyjki macicy. Na szczęście dla ciąży nie ma zagrożenia. Lekarka kazała pielęgniarce wycinki wysłać na cito dobadania, wyniki mają być w przeciągu max dwóch tygodni, jeśli wynik będzie zły od razu będą dzwonić. Jeśli nie zadzwonią to za dwa tygodnie samemu przyjść po odbiór wyników. Lekarka mówi że lepiej żeby sami nie zadzwonili ale te zmiany nie wyglądają dobrze. Nawet pisać mi się o tym nie chce. W ogóle już nic mi się nie chce.
Miluszka napewno nie zadzwonią i będzie dobrze, zobaczysz. A ta lekarka to .... zero wyczucia...:/Trzymam kciuki :*Magda34
-
Melissa, w czwartek może Ci jeszcze spokojnie wystawić.. Ale zadzwonili do Ciebie, że lekarz nie przyjmuje czy się fatygowałaś i zastałas kartke?
Bombolica, moze to faktycznie to.. W końcu brzuch maly, biodra wąskie.. Mam nadzieje, ze mala sie rozpycha, bo kopniaki czuje cały czas..
Kuleczka, ja nie umiem opisać tego bólu:/ takie kłucie.. -
Beatas ja mam takie kłucie jak leżę i wstanę z łóżka za każdym razem. Chyba mamy za nisko tą sofę
bo już mi ciężko wstawać. Pewnie Ci się mała rozpycha żeby sobie zrobić więcej miejsca na tańce
Mi się wydaje z dnia na dzień że coraz większy mi się robi ten brzuch.
Ja zjadłam właśnie frytki