Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Super powodzenia na zakupach my wczoraj z mężem tez zaszalelismykuleczka777 wrote:witamy sie w 24 tygodniu
dzisiaj jadę na shopping, kawke i pogaduchy z koleżanką 

Dais super kocyk
Dzisiaj czeka mnie rodzinna niedziela czyli jedzenie od obiadu po kolację
Helen lubi tę wiadomość
Syn Filip 28 czerwiec
-
Hej dziewczyny

Trochę mnie nie było, A teraz jeszcze będzie problem z nadrobieniem 60 stron
No cóż dam rade, jak nie dziś to jutro
Mam nadzieje, że u Was i u bobasków wszystko dobrze i rosną jak na drożdżach
My mieliśmy w piątek polowkowe i będziemy mieć synka
Co do imienia jeszcze trwa narada
A tutaj zdjęcie jak niunio ssie kciuka

Będziemy mieć jeszcxe jedno usg 3 marca żeby zbadać serduszko
Pozdrawiam
fairy_tale, mmarzenak, Paula222, madziak2202, Kaja, Andzia SM, ansad, cass, Melissa84, Lila2703, evus, kuleczka777, Helen, Helenucha Klucha, Magda34, kirys, smerfetkaa lubią tę wiadomość
-
Paula super ! Gratuluję synka
Imię wybrane??? 
Dais super kocyk
Ja z moim ginkiem nie mam żadnego problemu, przyjmie mnie na fundusz z pracy, prywatnie a jak coś się dzieje to i w szpitalu
Ale rdzę i tak w innym jak on ma dyżury, bo jest duuużo bardziej komfortowy.
Ja dziś też kawka z kumpelą
kuleczka777 lubi tę wiadomość
-
u mnie jest taka sama sytuacja, pani gin przyznała się, że od stycznia już nie pracuje w szpitalu na oddziale położniczym, tylko na oddziale onkologicznym (spec. gin-onkolog). troszkę spanikowałam. pani gin zapewnia że w szpitalu jest dobra opieka, wspaniali lekarze i takie tam. ja natomiast czytałam na forum opinie kobiet, które po porodzie w tym szpitalu mają traumę. rozglądałam się za innymi szpitalami, czytałam opinie i pytałam znajomych i tak samo słyszę dobre i złe opinie o pobliskich szpitalach. to straszne, że w Polsce rozpoczęto "politykę pro rodzinną" jeśli można to trak nazwać, a kobiety boją się warunków szpitalnych i złej opieki.ansad wrote:Ja się dzisiaj na maksa wkurzylam, bo się dowiedziałam że ginka która prowadzi moja ciążę nie pracuje już w szpitalu w którym chce rodzić.
w moim mieście, jest możliwość wynajęcia sobie prywatnej położnej, która towarzyszy rodzącej przez cały czas ( usługa taka kosztuje 600zł), dość mocno zastanawiamy się nad tą opcją. Lekarz i tak przy porodzie bez komplikacji rzadko się pojawia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2016, 11:03
-
Dais, super kocyk

Też chcę sobie uszyć takie ze dwa, bo stwierdziłam, że w lecie mogą posłużyć za kołderkę. Gdzie kupowałaś minky? Widziałam spory wybór na allegro, ale zastanawiam się jaka jest ich jakość. W końcu będą dość intensywnie eksploatowane przez dzidziusia
Używałaś do szycia zwykłej igły? Ja na wierzch dam zwykłą bawełnę, mam nadzieję, ze się nie zbiegnie przy częstym praniu. No i na razie czekam aż poznam płeć, żeby dobrać fajne kolory. Jedną pościel zrobię na pewno w marynarskie wzory, w końcu dziecko z nad morza
Więc i kocyk będę musiała jakiś w tym stylu wymyślić.
kochana córeczka 16.06.2016
-
madziak2202 wrote:w moim mieście, jest możliwość wynajęcia sobie prywatnej położnej, która towarzyszy rodzącej przez cały czas ( usługa taka kosztuje 600zł), dość mocno zastanawiamy się nad tą opcją. Lekarz i tak przy porodzie bez komplikacji rzadko się pojawia.
Problem ze swoją położną jest taki, że co do zasady możesz ją mieć, ale nie ma ona prawa wykonywać żadnych procedur medycznych. Może być dla Ciebie kimś więcej niż np. mąż, bo wie lepiej gdzie pomasować, pomóc z oddychaniem, itd.
U nas taka opcja też była, ale rozszerzona, tzn. brało się położną pracującą w szpitalu i jeśli akurat nie miała dyżuru, to przyjeżdżała i pomagała przy jednoczesnym wykonywaniu procedur. Ale ordynator pod koniec zeszłego roku powiedział basta i zakazał. Nie zgadzam się, ale rozumiem decyzję.
Dlatego warto się zorientować, jak to wygląda u Was, żeby się nie okazało, że wydacie dużo pieniążków, a położna nie pomoże tak, jak się spodziewaliście, bo po prostu nie będzie miała "prawa głosu" przy porodzie.
dais a możesz napisać, co było nie tak w tej karuzelce? Zabawki, melodyjka, czy ogólnie nie przypadła Ci do gustu? Bo ja się na nią w sklepie nie natknęłam (jeszcze), zamawiałabym w ciemno (co prawda pewnie dopiero po narodzinach, bo gdzieś słyszałam, że przy jedno-, dwumiesięcznym dziecku nie zdają egzaminu i zagracają łóżeczko, ale tego to nie wiem).
madziak2202 lubi tę wiadomość
-
Jane kupowalam w sklepie z materialami, wolalam wszystko wymacac. Widzialam sporo na ebay, ale roznica cen nie byla zbyt duza, dodatkowo obawialam sie ze moze to byc podrobka. Uzywalam zwyklej igly w maszynie, minky jest dosyc miekki, wiec nie ma problemow. Dodatkowo kupilam najciensze wypelnienie jakie mieli w sklepie czyli 130 g. Kocyk jest typowo na lato, wczesna jesien. Jak sie sprawdzi to zrobie jeszcze wersje zimowa. Dla Olafa kupila zwykla bawelne, nierozciagliwa wiec bede miala porownanie. Czytalam ze najlepiej ja wyprac i wyprasowac aby sie nie skurczyla po pierwszym praniu juz kocyka.
Cass mi te zabawki po prostu sie nie podobaly, wygladaly troche ubogo i w pelni plastik. Czytalam tez ze podobno zabawki zaslaniaja widok na gwiazki na suficie. Oprocz tego duzo dobrych opini, wiec ciezko powiedziec. Mnie zachwycilo online ale jak zlapalam w sklepie to te zabawki takie jakos malo milusinskie sie wydawaly. Oni maja tez taka wersja i ja bym kupowala gdybym nie spotkala tego tiny love.
cass lubi tę wiadomość
-
Madziak2202 to przynajmniej uczciwa ta Twoja, że się przyznała, moja się słowem nie zajaknela na ten temat i o to jestem najbardziej zła, czuję się oszukana. Dowiedziałam się przypadkiem czytając forum o porodzie w tym szpitalu, potem spojrzałam na stronę szpitala i personel i faktycznie już jej nie ma.
A opinie o każdym szpitalu są dobre i złe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2016, 11:32
Adaś ur. 07.05.2016 -
Hej dziewczyny

Co do rozstępów do ja stosuję Mustelę (zamawiam sobie taniej przez internet). Póki co nic nowego mi się nie pojawia, ale mam troszkę starych zmian po pierwszej ciąży
Madziak2202- mi ciążę wykrył inny ginekolog, a potem przeniosłam się do lekarza, który prowadził mi pierwszą ciążę, przede wszystkim ze względu na to, że właśnie pracuje w szpitalu, w którym będę rodzić. Chociaż przy pierwszym porodzie akurat go nie było bo wyjechał na szkolenie do Warszawy
-
Hello Mamuśki

Ja przeciwko rozstępom używam podobnie jak w poprzednich ciążach, tak jak Melissa Mustelle (na szczescie rozstępów nie mam żadnych, wiec chyba działa).
Kourtney to dziadkowie zaszaleli
ja jednak wolę zakupy dla malucha robic sama, sprawia mi to niesamowitą przyjemność
ze starszakmi też tak mialam 
Dais super ten kocyk, świetny materiał w sówki
Karuzelkę identyczną mieliśmy dla Wiwi (10 lat temu), u nas sie akurat nie sprawdziła, bo młoda nie była nią w ogóle zainteresowana
Aluś miał karuzelkę Tiny Love z czarno-białymi elementami i ta zdała egzamin.
Paula super, że z synkiem wszystko gra
Ja juz odliczam dni do wtorku
Melissa84 lubi tę wiadomość
-
wczoraj zrobiłam sobie zakupy w lumpeksie, ale tylko takie "dla mamy"
ominęłam całkowicie dział z dziecięcymi ciuszkami i poszłam poszukać coś dla siebie.
kupiłam 3 koszule nocne, takie do karmienia, dwie różowe i czarną do tego niebieski cienki szlafroczek
wszystko wygląda jak nowe, przy szlafroku była nawet metka z ceną ze sklepu. mam już komplet do szpitala 
jeszcze tylko muszę kupić torbę i klapeczki pod prysznic.
w lumpku znalazłam też dwie kurtki takie przejściowe długie czarne z firmy next, jedna pasuje na mnie teraz a druga rozmiar większa będzie na zapas
za kurtki zapłaciłam 6 zł bo w soboty jest wyprzedaż kurtek - każda 3 zł 
Helen lubi tę wiadomość
-
wow madziak ale łowy

a ja dzisiaj zamówiłam podusie do spania
z allegro 
obecnie główkuję nad spodniami ciążowymi z zalando, tyle tego jest...
a mąż ma dziś ruszyć temat fotelików samochodowych maxi cosi i pebble czy warto.
Macie jakieś doświadczenia?lub opinie?
-
Madziak ale zaszalalas

Dziewczyny rozwazam zakup psa i zastanawiam sie czy to hormonalne szalenstwo czy po prostu znow mnie wzielo. Mam tak co pol roku i zawsze maz mnie zniechecal. Teraz uznal ze i tak bede go meczyla za jakies 6 miesiecy wiec moge wybrac psa wreszcie. Jako ze jestem alergikiem to niestety musimy sie ograniczyc do yorka lub maltanczyka i lhasa apso (tylko te w okolicy maja hodowcy teraz). Od zawsze w mojej rodzinie byly psy, ale nigdy nie kupowalam od hodowcy. Ma ktoras doswiadczenie, wiem ze to nie na temat, ale bylabym wdzeczna.
Witam sie w 23 tygodniu





[/url]














