Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie mleko nie sika, w domu chodzę bez stanika, piersi też mam raczej niewielkie, laktatorem jestem w stanie odciągnąć może z 10-15ml - w kolektorze z drugiego cyca mam już więcej... Ale mała robi kupy, sika, nie ważę jej, ale poliki ma jak chomik i wyrasta już z pierwszych piżamek. No i jak ma dzień ulewaczki to wtedy widzę ile ona tego wypiła. I czasem jak zasypia na cycu z pełną buzią i jak otwiera to też się wylewa. A jak ściskam sutek to też tylko kropelka. Czasem jak na mnie wisi non stop to też wątpię czy mam pokarm i czy wystarczająco i jak wyje to już w myślach mówię staremu, żeby zrobił jej butelkę, ale otwieram piwko bezalkoholowe i mówię sobie, że jestem mleczną boginią i skoro urodziłam to dziecko, to je wykarmię.
Santi_14 lubi tę wiadomość
-
Mala_syrenka wrote:Aaa i mam pytanie do karmiących. Czy Wasi tatusiowie też się boją Waszych piersi?
Bzykalismy się wczoraj w końcu pierwszy raz i mój mi powiedział,że nawet stanika nie będzie ściągał. Chyba się bał,że go mlekiem osikam. No i póki będę karmić, to nawet sutka nie dotknie pewnie jak przy pierwszej 🙂🙂
U mnie na odwrót, mąż mnie namawia żebym mu dala spróbować mleka z piersi, ale ostatnio jak się dostawial w trakcie seksu to powiedziałam, żeby się ogarnął 😂Dani, Mala_syrenka, Noelle, NatkaZ lubią tę wiadomość
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Mala_syrenka wrote:Aaa i mam pytanie do karmiących. Czy Wasi tatusiowie też się boją Waszych piersi?
Bzykalismy się wczoraj w końcu pierwszy raz i mój mi powiedział,że nawet stanika nie będzie ściągał. Chyba się bał,że go mlekiem osikam. No i póki będę karmić, to nawet sutka nie dotknie pewnie jak przy pierwszej 🙂🙂
Taaa mój tez się boi, nawet nie patrzy 😂 widzi je tyko jak karmie przy nim małego 😀 chociaż ostatnio stwierdził ze sutki mi się już zmniejszyły 😂 wiec chyba obserwował jednak ukradkiem
-
Cyprysek89 wrote:Bardzo chciałabym karmić piersią nadal 🙄 wogole nie brałam opcji tylko mm. Choć jak wychodzę to mąż zawsze podaję jej butelkę bo parę razy próbowałam odciągnąć pokarm i nic. Wypiłam już femaltiker dzisiaj, będę teraz piła codziennie i ją przystawiała. Ale od pary dni zauważyłam, że wkładki mam suche. Zobaczymy. Ogólnie mam kryzys, ta dieta mnie dobija, wciągałam tonę słodyczy a teraz praktycznie nic, jestem poirytowana całą tą sytuacją...
Cyprysek moja siostra miała ostatnio problem żeby laktatorem ściągnąć mleko, a było jej potrzebne bo chciała gdzieś tam wyjść i pisała do mnie załamana ze ona chyba już mleka w cyckach nie ma bo nic nie może ściągnąć, powiedziałam jej żeby spróbowała podłączyć kolektor do jednej piersi podczas kiedy jej mała będzie jadła z drugiej. Ściągnęła 50 ml podczas jednego karmienia. Także to ze nie możesz nic ściągnąć laktatorem nie oznacza ze nie masz pokarmu.
Ja z racji ostatnich częstszych wyjazdów poza dom karmiłam małego tylko z lewej piersi ( jak nie mam poduszki to jest mi tak po prostu wygodniej) i produkcja w tej piersi tak mi ruszyła ze ta piers jest prawie dwa razy większa od prawej i ciagle pełna mleka 🙈 teraz nawet na sucho przystawiam małego do tej prawej żeby się wszystko wyrównało -
Dziewczyny zdaje relacje z środy: moj chłopak został z mała sam cale 5 godzin, kiedy ja byłam na próbach do spektaklu. No i było dużo lepiej niż w zeszłym tygodniu
Eden bez problemu jadła z butelki, była spokojna i pogodna, prawie nie płakała, tak więc super. Z tym ze mogole nie spala cale 5 godzin, tzn usnęła 0 21.30, na pół godziny przed moim powrotem. Ale ona zwykle ma drzemkę 15-18 a tym razem nie miała. No ale w nocy spala ładnie za to
W każdym razie jestem szczęśliwa, mój chłopak chyba czuł się pewniejszy przy niej tym razem, a ona przy nim. Wspaniale.
Moja Eden tez czasem po tym jak przyssie się do piersi i je, nagle pręży się i płacze i puszcza cyca, potem znów łapie itp. Mi się wydaje ze się denerwuje zbyt silnym wypływem, bo nie raz mleko jej na oczach ląduje jak wypluje. To wtedy robię przerwę w karmieniu mała.
Dziś byłam w centrum handlowym z wózkiem i przyjaciółką, bo musiałam kupić pewien ciuch, i moja Eden karmiłam dwa razy w tym centrum handlowym. Raz w kawiarni przy stoliku, kontynuując jedzenie mojej sałatkiSuper jest KP, bardzo wygodne. Poprostu włożyłam głowę Eden pod bluzkę i tyle. Zero konieczności przygotowywań, podgrzewania, mieszania itp.
Chaos, Mala_syrenka, _agrafka_, Bajka111, Karolina90 lubią tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
U nas jest ban na cycki w trakcie seksu i stanik nałożony ale to moje widzimisię, cycki w trakcie karmienia przestają być u mnie erogenne. A stary by pewnie pociumkal 😂😂😂
U nas z karmieniem, przybieraniem, brzuszkiem nie ma problemow ale jest ciężko ogarnąć dwójkę dzieci i jesteśmy bardzo zmęczeni. Wiedziałam że lekko nie będzie ale chyba rzeczywistość i tak mnie przerosła. Jak miałam jedno dziecko to wszyscy namawiali na kolejne i mówili jak będzie fajnie.. a teraz co kogo spotykam to jest takie kiwanie pełne zrozumienia i współczucia głowa. To nie można było od razu powiedzieć że na początku jest tragedia 😅 kazdy dzień to szereg różnych misji, często walka o "byle do wieczora", nie ma takiego lajtu, nie ma czasu na wspólne atrakcje bo jak jedno ogarnia dzieci to drugie ogarnia obiad, sprzątanie, zakupy etc. W dodatku odgrazaja się czwarta fala i boję się że z naszych niezaplanowanych jeszcze jesiennych wakacji będą nici🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2021, 19:31
-
Ja trzeci raz piszę i ciągle mi kasuje. u mnie też są afery przy jedzeniu, przeważnie miedzy 18 a 21. Ja karmię mm ijest to samo. Już był gastrolog, usg brzucha (wyszło coś z refluksem jakis GER, nie GERD, mąż był na badaniu i podpowiada,że wyszedl rozwarty kąt Hisa, ale leakrz powiedział, że z tego wyrośnie), zmiana pozycji, butelek, przed kupa, po kupie, w trakcie kupy, upał czy chłod- nic nie ma u niej znaczenia. Trochę jedynie mogę zauwazyc zmianę po innym mleku z obnizoną iloscia laktozy. Ale i wczoraj i dzś afera. Łyk mleka i placz, wypuszcza smoczek i szuka go ponownie z płaczem i tak w koło. Teraz ma taką złośc, że w 30sek zjadla 25ml, tak łapczywie jadła. Więc nie wińcie się, ze to wasza wina, czy waszych piersi jeśli z nimi wydaje wam się, że jest ok, bo jak widać butelka też jest beee 😏
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2021, 21:37
10 lat starań
26.08.2018r. decyzja o ivf
28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET22 czerwca FET
28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się
17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET
13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl
12.10 FET
7dpt beta 134,31mIU/ml
9dpt beta 318,49mIU/ml
11dpt beta 745,15mIU/ml
Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
(21dpt hcg total 27973,8mIU
23dpt hcg total 34761,5mIU)
23dpt beta 34558,50mIU/ml
16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤ -
Ehh z tymi naszymi maluszkami… mój mąż zawsze powtarza ze ten kto wynalazł by sposób na zgadywanie potrzeb takich maluszków zgarnął by fortunę 🤪
A ja mam problem innej rangi, mam okropny celulit na udach ale taki naprawde okropny. Już przed ciąża miałam delikatnie ale teraz to jakaś masakra jest. Mam 35 lat a moje uda wyglądają jakbym miała 90 😭 są obwisłe i całe w pomarańczowej skórce, serio zle to wyglada a ja się zle z tym czuje.
Szczotkuje uda codziennie przed prysznicem i smaruje olejkiem ze słodkich migdałów, co jeszcze mogę zrobić ? Czy któraś tez ma taki problem?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2021, 22:01
-
Mała syrenka dieta beż nabiału, pomidorów, kakao, jajek, orzechów i cytrusów. A moją podstawą żywienia jest żółty ser od zawsze, nie lubię wędlin, kielbas ani nie przepadam za mięsem. Też mi się wydaje, że to może być przyczyną. Ostatnio Mała miała gorsze dni to śniadanie było o 10.30 i to Jogurt zagryziony suchą bułką. Na dodatek dużo stresu ostatnio bo złamała mi się dwójka to pod dziąsłem a jutro mamy chrzciny i trzeba było to ogarnąć. Na pewno będę pracować nad poprawą wydajności mleczarni😁
-
Cyprysek, a co się działo,że musiałaś wszystkie najwieksze alergeny odstawić?
Mi kilku pediatrów i gastroenterolog kazali odstawić jedynie mleko i śmietanę. Twierdzili,że w produktach mlecznych przetworzonych jest tak mało alergenów,że nie ma sensu nie jeść. A nie kazali zaraz unikać wszystkiego, bo stwierdzili,że najczęściej to mleko jest problemem.
A bez nabiału można zrobić sobie krzywdę przy kp. Jesteś pewna,że Twoja dieta jest dobrze zbilansowana? Mało wapnia to łamiące się zeby i kości. Czy jest poprawa po Twojej diecie u dziecka?
Mnie to strasznie irytuje jak przychodzi matka karmiąca do pediatry z jakimiś problemami, a ten zaraz alergia na bmk i każe się ograniczać. Jak dla mnie póki dziecko nabiera masy, krzywda się mu nie dzieje, to nie ma co wariować. A ciężkie alergie zdarzają się bardzo rzadko.
I nie wiazalabym zaraz nadmiernego płaczu z alergią. Ale cóż. Lekarzem nie jestem i może się mylę, chociaż nie wydaje mi się po tym, co ze starszą przerabiałam. A dieta eliminacyjna robi krzywdę ciału i psychice matki. Do tego później wychodzi, że jest prowadzona źle, bo się okazuje,że jak odstawiasz mleko to musisz też kurczaka, bo się krzyżują. I cała męka na nic. No dla mnie głupota. -
Ja mam 34 lata i ciało 50.
Po pierwszej ciąży olalam wszystko, bo stwierdziłam,że zaraz będę w kolejnej i potem o siebie zadbam. trochę się wszystko zeszlo, bo między ciążami 17 m-cy.. No i po 2 ciążach jest masakra. Skóra sobie pięknie faluje na mało jędrnych pośladkach i udach. Wszystko takie niekształtne i w cellulicie. Oglądam zdjęcia sprzed 5 lat, na nich laska, a teraz? Po starszej schudłam, ale nie ćwiczyłam i ciało straciło jędrność.
Mam nadzieję,że ćwiczenia i względnie zdrowa dieta pomogą coś z tym zrobić.
A może hormony trochę odpowiadają za cellulit? Szukam chociaż odrobinki usprawiedliwienia dla tej żałości w lustrze -
Eh no podejrzenie nietolerancji laktozy 🙄 jest poprawa ale nie wiem też czy wynika z leków czy z diety. Wczoraj wieczorem znowu długo byłam.u dentysty i mąż został z małą i musiała dostać mm i teraz hit zawsze dawał jej mleko z butelki Fifraxa a że ja ją wyparzałam i nie wysuszyłam (bo ostatnio kot się dorwał do tej gumy i ją pogryzł) to on wziął butelkę z lovi i ona bez problemu mu z niej zjadła 🙈 inne smoczki to dla niej żadna różnica 🙈🙈🙈 ale teraz na szczęście już je cycka 😍
Santi_14 lubi tę wiadomość
-
Mala_syrenka wrote:Aaa i mam pytanie do karmiących. Czy Wasi tatusiowie też się boją Waszych piersi?
Bzykalismy się wczoraj w końcu pierwszy raz i mój mi powiedział,że nawet stanika nie będzie ściągał. Chyba się bał,że go mlekiem osikam. No i póki będę karmić, to nawet sutka nie dotknie pewnie jak przy pierwszej 🙂🙂
A jak było po pierwszym porodzie. -
Cyprysek, mi się wydaje,że lekarka coś kombinuje. Nietolerancja laktozy to nie jest powód do odstawienia alergenów. Laktoza jest w mleku niezależnie od diety. Możesz spokojnie czasem coś spróbować zjeść i jeśli nie zauważysz zmiany u dziecka, to wcinaj na zdrowie. Ja to bym w ogóle cała dietę odstawiła, ale taka pewna nie byłam po pierwszej, jak się nakrecalam,że ja mlekiem truje, bo nie tak jem🙈🙈
Co do cycków, to mąż nawet sutka nie tknął przez 14 miesięcy. On po mleku zawsze ma sraczkę, może się boi,że moje mu też zaszkodzi 🤣🤣
Widzę tu,że panowie mają różne fantazje;D -
Mój mąż też piersi nie rusza 🤪 on wogole uważa że jedzenie mojego mleczka to kanibalizm haha 😁😁 także wykarmiam małego kanibala 🤪Adaś ❤️ 20.06.2021
1️⃣12.2019 procedura IVF Polmedis Wrocław
25.01.19 ET 8A -> Bhcg >2,3I/U ❌
2️⃣09.2020 procedura IVF Angelius Katowice M.P.
29.09.20 ET 8A -> 8dpt Bhcg 16I/U, 10dpt 68I/U, 12dpt 220I/U, 19dpt 3673I/U -> zdrowy synek💙✅
START - powrót po rodzeństwo 💪🏻💪🏻✊🏻
3️⃣09.2023 trzecia procedura IVF Invimed Wrocław
Zarodki: 2x8A,4AA,4BB,2x8A
02.10.23 - ET 2x 8A -> Bhcg >2,3I/U❌
04.12.23 - FET 4AA -> Bhcg >2,3I/U❌
27.02.24 - FET 4BB ->Bhcg >2,3 I/U❌
29.11.24 - FET 2x8A 13dpt 50I/U, 15dpt 90I/U, 17dpt 133I/U, 19dpt 224I/U, 24dpt 804I/U, 31dpt 2033I/U, 31.12.24 CP p.stronna -> leczenie Metotreksatem (bez efektu), 09.01.25 usunięcie prawego jajowodu ❌
4️⃣ Procedura Angelius Katowice -> M.P.🙏🏻❤️