Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Mama po przejściach wrote:Jak Was czytam to mam coraz mniejszą ochotę na dietę, skoro wychodzi na to,że i tak wszystkiego nie wyeliminuję 🙈
Gdy moja zaczęła uparcie odchylać główkę do tyłu to spanikowałam, a fizjoterapeuta powiedziała że jak mała się zainteresuje bardziej swoimi nóżkami, stopami to jej przejdzie 😊
Właśnie jesteśmy na macie, podnoszenie główki ma bardzo dobrze opanowane a teraz zaczęła podnosić tyłek, to dobrze? 🤔😊nam takie ćwiczenia fizjo kazała robić, podnosić jej miednice i pokazywać nóżkami kolanka. Dziś właśnie pierwszy raz (jak była bez pampersa) złapała sobie rączką nóżkę. A tak to je podnosi do góry i ogląda.
-
A, jeszcze zapomnialam, ja siatki centylowe sprawdzam stosunek wagi/wzrostu do wieku i pediatra tez tak zawsze sprawdza i nam na siatce centylowej w ksiazeczce bilansow po kazdym zaznacza dla sprawdzenia, czy idzie tym samym centylem...
Stosunek wagi do wzrostu, to nam zaczeli sprawdzac (ale nie do wzrostu, tylko qpisywac wyliczone bmi) dopiero od bilansu na 2 latka
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Dzięki Foxy Cierpliwa. Czyli ściągam appke bo jej nie mam i weryfikuje wage i wzrost do wieku. Wszystko wiem
U nas z zaleceń fizjo to 2 x w tygodniu u niej zajęcia (masuje kark, głowę, tą szyjkę i klatkę piersiową + jakieś ćwiczenia rozciągające robiła). Za to ja w domu unikam za dnia leżenia na plecach - tylko brzuch (boki generalnie odpadają profilaktycznie ze względu na bioderka). I pokazała jak mam nosić (np. już nie podwijać miednicy na fasolkę, bo jest już silna i sama trzyma głowę itp.). I po miesiącu mają już być efekty.
Dziewczyny na dietach powodzenia
I czy u Was generanie też tak śmierdzą pampery w koszu? Sama kupa nie śmierdzi, ale jak już poleży dzień w koszu to smród nie do opisania. Muszę chyba kupić te specjalne kosze do pieluch
-
A właśnie co do koszy... My mamy tommee tippee i to najgorszy zakup. Są wymienne worki,kupiliśmy tani zamiennik, ale jak wrzucę tam chociaż jednego pampersa z kupa starszej, to za 2 dni nie da się wytrzymać. Smród z kosza nie wychodzi, ale jak go otworze,żeby dorzucić kolejnego, to idzie skisnac. A worka to już nie jestem w stanie odciąć. Więc kosza nie używamy i po prostu wyrzucamy częściej śmieci.
Inne też tak mają czy po prostu źle wybrałam? -
mi pieluchy jakos super nie śmierdzą, na razie trzymam je w tym popularnym koszu na śmieci z klapką z ikei (tym, który mieści się pod zlewem). Za to okrutnie śmierdzi mi moje mleko, a raczej jego wylewane resztki. jak podchodze do zlewu to szału dostaje jak czuje ten zapach. Raz wsadziłam szklane butelki do zmywarki i teraz na wszystkich naczyniach go czuje. Mój mąż nazywa to słodkim zapachem mokrego psa. W czasie jak karmiłam młodego tylko z piersi i nie za bardzo miałąm co zbierac w kolektorze tego problemu nie było, a teraz butelki poszły w ruch i problem znów wrócił.
-
My mamy kosz chicco, zapach z jiego czuje tylko jak go odkrecam, zeby wymienic worek, poza tym jednym momentem nie czuc nic
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Bajka a poczytaj może o butelkach Nanobebe. U koleżanki tylko te dały radę. Inne sunek odrzucał
Bajka111 lubi tę wiadomość
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
My mamy kosz Magic i mój mąż za każdym razem jak go opróżnia mówi, że to był świetny zakup. Trzyma zapachy bardzo skutecznie. Oczywiście śmierdzi przy otwieraniu no ale trudno żeby nie. A worek mąż zmienia na balkonie.
Sąsiedzi mają małe dziecko i czasem wystawiają śmieci na klatkę zanim komuś z nich zachce się ruszyć tyłek do kontenera i szczerze mam odruch wymiotny, co za smród. -
No i melduję postępy w kąpaniu. Wanienkę mogę już chyba wyrzucić bo tak się do niej zraził, że nie ma sensu się katować.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2021, 09:42
Bajka111, Veruka, Santi_14, Noelle, _agrafka_, Bee, NatkaZ lubią tę wiadomość
-
Dzięki Natka obczaję, nie słyszałam o takiej butli.
My mamy angelcare (kupiłam pod koniec pieluch starszaka) i czuć tylko przy wymianie worka. Jak stoi zamknięty to nie czuć. Też mieliśmy problem, że jal otwieraliśmy szufladę ze śmietnikami to okrutnie śmierdziało, ale to przy starszaku jedzącym wszystko. Do teraz pamiętam, że jego kupki to pachniały póki nie jadł nic poza mlekiem. 😄 Za to córy już nie pachną. 😅 I jesteśmy mega zadowoleni z tego kosza. Też kupujemy tańsze zamienne worki.
Fizjo lubią jak dzieci bawią się stopami, a mój syn nigdy nie podzielał tego zachwytu. Nie miał etapu wkładania stóp do dzioba, a motorycznie ekstra się rozwijał. 🤷♀️ -
Mama pp u nas dziś zauważyłam że re, mały tak wierzga nogami jak tezy na brzuchu że pupę podnosi. Ale ja widzę że mój ma problem z wyciąganiem rączek jak leży na brzuchu cały czas cofają mu się te łokcie za linię barków i ma zaciśnięte piastkiAdaś 20.06.2021 ❤️
1️⃣12.2019 procedura IVF Polmedis Wrocław
25.01.19 ET 8A -> Bhcg >2,3I/U ❌
2️⃣09.2020 procedura IVF Angelius Katowice M.P.
29.09.20 ET 8A -> 8dpt Bhcg 16I/U, 10dpt 68I/U, 12dpt 220I/U, 19dpt 3673I/U -> zdrowy synek💙✅
START - powrót po rodzeństwo 💪🏻💪🏻✊🏻
3️⃣09.2023 trzecia procedura IVF Invimed Wrocław
Zarodki: 2x8A,4AA,4BB,2x8A
02.10.23 - ET 2x 8A -> Bhcg >2,3I/U❌
04.12.23 - FET 4AA -> Bhcg >2,3I/U❌
27.02.24 - FET 4BB ->Bhcg >2,3 I/U❌
29.11.24 - FET 2x8A 13dpt 50I/U, 15dpt 90I/U, 17dpt 133I/U, 19dpt 224I/U, 24dpt 804I/U, 31dpt 2033I/U, 31.12.24 CP p.stronna -> leczenie Metotreksatem (bez efektu), 09.01.25 usunięcie prawego jajowodu ❌
4️⃣ Procedura Angelius Katowice -> M.P.🙏🏻❤️ -
Ula czasem podnosi pupę, jak leży na brzuchu jak się odepchnie nóżkami. Niekiedy pływa na brzuszku, jak straci równowagę. Na pływanie jeszcze nie czas, ale to nie dominuje,więc się nie martwię.
Od jakiegoś czasu zaczęła mostkowac w leżeniu na plecach. Ale też rzadko i zaczęliśmy po prostu bardziej zwracać uwagę na pielęgnację.
Ula ma szczekający kaszel. A już myślałam,że wychodzimy z chorób, to najmniejsze coś złapało. Próbujemy się dostać do pediatry prywatnie. Mam dość -
Santi_14 wrote:Mama pp u nas dziś zauważyłam że re, mały tak wierzga nogami jak tezy na brzuchu że pupę podnosi. Ale ja widzę że mój ma problem z wyciąganiem rączek jak leży na brzuchu cały czas cofają mu się te łokcie za linię barków i ma zaciśnięte piastki
Santi u nas identycznie. A jedna ręka to już w ogóle mu ciagle zjeżdża do tylu.
Mama Syrenka zdrowka dla Uli. -
Dzięki dziewczyny. Byłyśmy u lekarza. Osłuchowo czysto, ale kaszel lekki krtaniowy. Dał antybiotyk,żeby podać od razu jak sie pogorszy, ale póki co obserwować. Jestem trochę zawiedziona, bo liczyłam na jakieś leki do nebulizacji, a nie od razu antybiotyk.
-
Mala_syrenka wrote:Dzięki dziewczyny. Byłyśmy u lekarza. Osłuchowo czysto, ale kaszel lekki krtaniowy. Dał antybiotyk,żeby podać od razu jak sie pogorszy, ale póki co obserwować. Jestem trochę zawiedziona, bo liczyłam na jakieś leki do nebulizacji, a nie od razu antybiotyk.
-
Kryśka wrote:Trochę dziwne ze od razu antybiotyk. Mój syn jako pierwszą chorobę złapał zapalenie krtani i później jak coś łapał to właśnie krtań. Zawsze zaczynaliśmy od inhalacji. Raz wjechał encorton i ze dwa razy antybiotyk ale to wyedy jak inhalacje nie wystarczały i dochodziło np. gardło.
Mieszkaliśmy w Gdańsku i tam żadnego problemu ze specjalistami nie było, a w tej dziurce lekarze starej daty i starego podejścia. Przecież nie mogę jeździć 40 km za każdym razem, jak coś się będzie działo 🙈🙈