Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Chaos wrote:Hej Dziewczyny. Staram się nadrobić Was, ale ciężko. Od środy się urlopujemy rodzinką i roboty jest od świtu do nocy 😂😂😂
Malutka super zniosła podróż i lot. Balam się strasznie że będzie wrzeszczeć w samolocie, a tu mile zaskoczenie.
Na miejscu też fajnie, jest ciepło ale nie upalnie, tak ok 25 stopniu... Dziś i jutro było i ma być więcej ale bez tragedii, dzieci się nie ugotują, a my nie umordujemy. Młody z tatą nie wychodzą z wody. Czuję, że trochę odzyskałam to lato, które zeszło nam na chorowaniu.
Zdrówka dla wszystkich zmagających się jeszcze z infekcjami.
Kojarzę ze chyba u dwóch z Was starsze dzieci miały niedawno bostonke. Mój starszak miał z końcem sierpnia, a teraz ponad miesiąc po zaczęły mu schodzić paznokcie u rąk 🙈🙈🙈. To ponoć bardzo często się zdarza. Nie zdziwcie się jak coś.
Udanego wypoczynku. -
Ula się rozgląda na wszystkie strony na brzuszku. Nadal uwielbia tą pozycję i kombinuje jak ja urozmaicić.
Chaos, udanego wypoczynku;) naładuj baterie na jesienne i zimowe dni.
Nasz urlop to niestety nieporozumienie.
Mecze się tu strasznie. Obie się dra, albo na zmianę albo przynajmniej jedna, łeb mi peka. Ula tu nie śpi w dzień, bo przeważnie przerywam jej jazda w inne miejsce albo akurat jest w wózku, a tam zawsze drzemka 15 min, potem jest zmęczona i marudna. Więc dziecko ciągle w chuście albo na rękach. Druga zazdrosna, tylko ze mną pójdzie za rękę. Do tego pierdola straszna, ciągle się przewraca, nawet na prostej drodze i to zawsze na jedno kolano😅😅😅
Oczywiście tylko mama może pocieszyć przy upadku. Jestem tu umęczona, a jeszcze czeka nas lot powrotny, 3 godziny krzyku.
Może byłoby inaczej, jakbyśmy zalegli w jednym miejscu, ale szkoda by było tu być i nic nie zobaczyć. Może następny urlop zaplanujemy,żeby nigdzie nie jeździć, ale szczerze mówiąc nie wiem,czy będę miała chęć po tym.
Do tego dalej w nocy impreza. No każdej nocy muszę siedzieć 2 h na macie. Czy któraś też tak ma? Już nie wiem, co robić, może powinnam ja na siłę usypiać, zamiast wychodzić i zapalać światło, bo to już przeszło w jakiś schemat, a ja już serio nie wyrabiam tak co noc. 2 godz przerwa i potem od 6 dzień. Chodzę spać o 20, a stary za mną lata z tym jęzorem wywalonym. Mam chęć mu strzelić w mordę. -
Mała syrenka na wakacjach to ja bym już dawno zrobiła jego zmianę siedzenia z małą w nocy na macie 😁 jak chodzi do pracy to trochę go szkoda żeby siedział w nocy ale w wakacje? Bez skrupułów 🤣
Wydaje mi się ze Ula wpadła już w taka rutynę. Światło ma pewno ja rozbudza, zreszta pewnie jak każdego z nas w nocy. Pewnie trzeba by było pare dni walki żeby oduczyć. I to pewnie z rykiem. A w nocy cierpliwości mniej… może skracać jej to hasanie z dnia na dzien? Albo całkiem drastycznie, od razu nie zapalać światła, spróbować dać jeść i ukołysać. Pewnie bez awantur się nie obejdzie w każdym przypadku. Ale moim zdaniem warto spróbować kilka dni a nuz sie to zmieni niż wstawać co noc do niewiadomo kiedy. -
nick nieaktualny
-
My tak samo w nocy - cisza, ciemniutko i bez płaczu ani zabaw nam mijają na szczęście nocki. Za to od 6 rano standardowo prężenie i bąki.
Kryśka, tak jak Cyprysek pisała, obie miałyśmy Pure III i bonetkę do tego. Ja jeszcze dobrałam buciki mayoral. Wyglądało to na żywo tak:
I miałyśmy też rozmiar 62 a Sonia miała wtedy 2 miesiące i 3 tygodnie. Jak na drugi dzień była u pediatry to ją wymierzyli na 61,5 cm. Wg mnie pasowała kiecka jak ulał
Wczoraj byliśmy w biurze podróży podpytać gdzie możemy jechać w połowie października, żeby było ciepło i blisko. I namawiali nas na Turcję i chyba się zdecydujemy, ale się zorientowałam, że Sonia ma tylko dowód a nie ma paszportu! Jutro z rana muszę cisnąć do urzędu i błagać, by w tydzień ogarnęli (babka mówiła, że ostatnio się u nas czeka 6-8 dni i oby tak było). Powiedzcie mi tylko czy zdjęcie do dowodu i zdjęcie do paszportu dla niemowlaka jest to samo?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2021, 08:44
-
nick nieaktualny
-
Zoe, ja się nad moim starym nie lituje. On po prostu jak weźmie Młoda, to od razu jest dziki wrzask. Nie wiem, dlaczego moje dzieci jak są małe nie tolerują ojca. On Się naprawdę stara i jest dla nich przecudowny. A one tylko poczują jego ręce i jest koniec. Starsza dopiero niedawno spędza z nim trochę czasu beze mnie.
Co noc wygląda tak, ze ciemno jak w dupie, Ula się budzi na karmienie 2 i 4. I tu loteria, czy zaśnie. Ja do niej nic nie mówię, przystawiam i udaje,że śpię. A ona po prostu nie może zasnąć. Próbuje i nic z tego. Wtedy zaczyna się bawić, krzyczeć, piszczeć. Jak Starsza akurat u nas śpi, to muszę wziąć Młoda na matę, bo by tym obudziła siostrę i dopiero by była draka.
Próbowałam tak kilka dni ja od razu lulac, jak już jej się zbierało na zabawę. I co? Nosiłam 2 godziny. To już wolę 2 godziny przy macie posiedziec. No, ale ileż można.
Iga też tak miała. Ze 2 tygodnie u przeszło. A tej nie chce. -
To przekichane.
Mój bratanek dla odmiany woli facetów. Ma dwa lata. Byli na weselu to tylko z dziadkiem chodził i koniec. Byli u mamy, mały wpadł do auta i pokazywał jak umie kierować. Staliśmy wszyscy na zewnątrz, rodzice, dziadkowie, ciocie i wujkowie. On jedyne co krzyczał to „wujek patrz” 😁
Kiedyś mówię do niego „chodź do cioci na kolanka”. Wdrapał się na kanapę, przeszedł po moich kolanach, siadł do męża zadowolony i zaczął sobie klaskać 😄 -
Mała Syrenka, współczuje. Ja właśnie dlatego nie decyduje się na razie na żaden urlop. Boje się, że sama zaczęłabym jęczeć, że chce już do domu.
-
dziewczyny, chyba zrobiły mi się zastoje w piersiach. Syn moje cycki juz olewa (wiedziałam, ze tak będzie jak przejdziemy na butle) a laktator tego nie wyciąga. Dziś w nocy godzine ściągałam to mleko ręcznie... i właśnie mnie natknęło, że chyba zajechałam laktator, bo od kilku dni musiałam go ustawiać na pełną moc a i tak jakoś bardzo mi cycków nie wyciągał.
Szlag mnie trafia, bo wczoraj podjęliśmy z mężem decyzje, ze jeśli za 2 tyg. nie uporamy się z problemami skórnymi syna to kończymy te nierówną walkę.
Jak sprawdzają wam się wasze laktatory, polecicie mi cos? Do tej pory leciałąm na pojedynczym lovi+kolektor
Mąż widział wczoraj jakiś pojedynczy Avent
Zastanawiam się nad Neno, ale któraś z was chyba pisała, ze średnio ściąga -
Mi jak ostatnio sprawdzałam, lepiej ściągał ręczny zwykły, chyba Canpol. Ale możesz mieć po prostu piersi oporne na laktator i najlepszy nie będzie dobrze ściągał. Naprawdę Wam współczuję tych problemów i podziwiam za upór. Bo walka jest bardzo nierówna i trudna.
Co do urlopu, to wydaje mi się,że mimo wszystko teraz jest dobry czas. Bo te małe kurczaki piją tylko mleko, jak jeszcze kp to w ogóle po problemie, nie trzeba wymyślać. I nie uciekają. Ja po prostu trafiłam na jakiś skok rozwojowy i Ula bardziej potrzebuje bliskości. Do tego dochodzi starsza i jest kombo.
Ogólnie mam chwile,że mam dość i chce do domu, ale nie jest zle. Cypr ma coś w sobie, nie jest rajski, ale jest piękny. Po prostu zdecydowanie nie dla małych dzieci. Chyba,że zalegnie się na plaży,ale wtedy dużo się traci. -
Jak bylismy na trzy dni w Uniejowie to maly super się zaaklimatyzował. W basenie godzinę siedział, spacery, zwiedzanie okolicy. Wypoczelam. I żałowałam ze jednak nie zagranica. Za rok ruszymy na Turcję. Nie chce tam zwiedzać. Nastawimy się na relaks w hotelu. Wybiorę jakiś duży z atrakcjami dla roczniaków. Może mój brat z żoną i synem z nami pojedzie 🤔
Ja mam laktator neno podwójny. U mnie był spoko i dobrze sciągał. Zostawiał po sobie mleko i flaki 😅 pierwsze dwa tyg używany do każdego karmienia. Później mąż wrócił do pracy a już nie miałam czasu ciagle z nim siedzieć to pewnie tak do 4 razy na dobę był używany. Wydaje mi się, że jak mały miał dwa miesiące to już skończyłam z laktatorem. Mam odrazę do jego mycia i wyparzania do tego stopnia, że nawet jak gdzieś wychodzę to mleka nie ściągam tylko mąż mu daje jednorazowe saszetki mm -
KasiaC wrote:My tak samo w nocy - cisza, ciemniutko i bez płaczu ani zabaw nam mijają na szczęście nocki. Za to od 6 rano standardowo prężenie i bąki.
Kryśka, tak jak Cyprysek pisała, obie miałyśmy Pure III i bonetkę do tego. Ja jeszcze dobrałam buciki mayoral. Wyglądało to na żywo tak:
I miałyśmy też rozmiar 62 a Sonia miała wtedy 2 miesiące i 3 tygodnie. Jak na drugi dzień była u pediatry to ją wymierzyli na 61,5 cm. Wg mnie pasowała kiecka jak ulał
Wczoraj byliśmy w biurze podróży podpytać gdzie możemy jechać w połowie października, żeby było ciepło i blisko. I namawiali nas na Turcję i chyba się zdecydujemy, ale się zorientowałam, że Sonia ma tylko dowód a nie ma paszportu! Jutro z rana muszę cisnąć do urzędu i błagać, by w tydzień ogarnęli (babka mówiła, że ostatnio się u nas czeka 6-8 dni i oby tak było). Powiedzcie mi tylko czy zdjęcie do dowodu i zdjęcie do paszportu dla niemowlaka jest to samo?
KasiaC pięknie wyglądaliscie ❤️
Twoja sukienka tez super! Dziękuję za zdjęcia.
-
Gdybysmy urlop spędzali tylko z malutka to byśmy wypoczęli. Ona tu jest książkowym niemowlakiem. Je, dużo śpi i brudzi pieluchy. Miałabym czas na książki i gazetki... Ale nie mam bo starszaka nie można spuscic z oka. Nie planowalam zwiedzania, z takimi maluchami byśmy się umeczyli. Jak będzie gorsza pogoda to pojedziemy atytobusem do miasteczka obok i tyle. Nie szkoda mi bo byłam tu już 3 razy. A zwiedzanie z dziećmi będzie za pare lat. Póki co basen, plaża, plac zabaw i mini disco nam wystarczają 😂😂
-
Ja mam neno uno i do moich cycków on się nie nadaje. Choć ma świetne opinie i dużo z Was go polecało to jednak u mnie poległ. Już lepiej mi się sprawdzał ręczny canpola, no ale to było wieki temu.
-
Ja mam Neno Bella i też nie dał rady. Byłam mega napalona ale niestety ale ja obstawiam, że u mnie wina leży po stronie cycków.
No a u nas koniec KP. Pierwsza doba beż cycka za nami, trochę mi żal ale kranik się zakręcił. I tak cały czas karmiłam tylko z 1 piersi, 2 ostatnie tyg to było tylko karmienie nocne (3x) I tak powoli schodziło 2 i potem 1 a mała po 40 min budziła się, że głodna. Ostatnimi czasy nawet się do cyca już nie przytulała rączkami jak kiedyś. Ale wynagradza mi to teraz przytulając główką podczas noszenia ❤❤❤
A i zaczęłam pakować ciążowe ciuchy do kartonu i uświadomiłam sobie jak bardzo chce to jeszcze raz przeżyć ❤ -
Lilak wrote:Ja mam neno uno i do moich cycków on się nie nadaje. Choć ma świetne opinie i dużo z Was go polecało to jednak u mnie poległ. Już lepiej mi się sprawdzał ręczny canpola, no ale to było wieki temu.
Dlaczego poległ? Mało zbierał?