Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki dziewczyny. Spróbuję zmianę mleka, ale jak wyzdrowieje. Starszakowi się pogorszyło, Młoda załapała, ja także. Także szpital pełną gębą, a od jutra jestem sama z dzieciakami. Wczoraj Młoda musiała być od 17 do 21 na rękach, nie wiem co zrobię jak będzie powtórka z historii i ja sama z dzieciakami, w tym chory starszak. Chyba będę musiała schować swoją dumę w buty i poprosić o pomoc przy dzieciakach. Nie umiem tego robić, ale chyba nie będę miała wyjścia. Mam nadzieję, że nie będzie tak źle i sama ogarnę.
Nasza mała też podnosi tyłek na brzuchu, normalnie jak do raczkowania. I Babcia mówiła, że ją tego nauczyłam. 🤦♀️ Nie wiem jak miałabym czegokolwiek nauczyć tak małego dziecka i to nie spędzając z nim każdej minuty. Starszak tak robił, ale nikt tego nie pamięta już. 😂 Dobrze, że są zdjęcia.
Ciężko mi odpisać na wszystkie Wasze wiadomości. Mam akurat chwilę na kawę w samotności, córa na drzemce, syn jeszcze śpi (zadziwiające ile on śpi jak jest chory) i Mąż także. Ale zaraz ruszamy z tym dniem. 🤯
A tak w ogóle to jakie mleka składem polecacie? Tak chciałam ten Nan optipro plus, no ale będzie zmiana więc muszę znowu coś ciekawego wymyśleć, ale tak najlepiej nie z najwyższej półki cenowej, bo kredyt na MM będę brała. 😂
-
Co do diety eliminacyjnej stosowałam, stosuje g…. Dała. Na steryd się nie zgodziłam, bo uważam ze to nie jest szukanie przyczyny, a leczenie skutku i to na pałe. Teraz jest moda na alergie na BMK, a tak naprawdę ma to 1% dzieci. U nas kup dalej brak, tylko po czopki.
I wiecie co ostatnio sobie uświadomiłam ze to 3,5 miesiąca walki. Nie wiem czym jest czerpanie radości z macierzyństwa, każdego dnia boje się co mnie czeka i jak przetrwam ten dzień. Zero czasu dla siebie. Zaraz wejdą zabki. Minie rok, będę musiała wrócić do pracy i tyle zostanie mi T tego tak ważnego czasu z małym:( -
Do stanu ze zdjęcia przetestowaliśmy połowę apteki, zmieniliśmy wszystkie proszki i pampersy, nawet z mężem zaczęliśmy się myć tym samym emolientem co małą żeby jej nie podrażniać… a tu z dnia na dzień coraz gorzej. 🙈
Klara zupełnie nie spała bo nie potrafiła się skupić na jedzeniu tylko ciągle biła się piąstką po tym brzuchu i płakała. 😔
To był mega ciężki okres ale wychodzimy na prosta. 🙏🏻Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2021, 08:16
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️
-
Nikola, bardzo współczuję. Wiem,że to marne pocieszenie, ale przeżywałam to samo i jest mi Ciebie bardzo szkoda.
Ula mi się popsuła, ale zdążyłam się nacieszyć bobasem. Teraz też bywa słodka czesto. Iga się wiecznie darła. Serio 99,9% dnia. Po kąpieli była chwilę pogodna. Aaa, wózek ja usypial. i to pomogło mi przetrwac. Deszcz, wiatr, a ja całymi dniami wedrowalam. Radości z macierzyństwa nie miałam ani trochę, bo jak tu się cieszyć w wiecznym wrzasku i jeczeniu. Też się bałam kolejnego dnia. I to gadanie ludzi dookoła,że przecież dzieci placza i przesadzam. Naprawde bardzo mi przykro,że też tak masz. Mam nadzieję,że kiedyś zdecydujecie się na drugie bobo i ono odczaruje Ci ten czas.
Co do Małej, to niestety nasza Iga dalej jęczy i płacze dużo więcej niż inne dzieci. I niczym jej nie idzie zadowolic. Pewnie kiedyś jej przejdzie, a tymczasem walka trwa.
Myślicie,że konsultacje online z psychologiem mają jakiś sens? Zoe polecała tu jedna i ona takie prowadzi. U nas naprawdę nic nie ma takiego na miejscu.
-
Ojej, Noelle, u Was to faktycznie było bardzo mocno. Iga miała takie placki w zgięciach czy na plecach, ale nie tak rozległe powierzchniowo. I na takie coś polecam pielęgnację Aderma plus Advantan przy zaognieniu miejscowo.
Noelle lubi tę wiadomość
-
Noelle, współczuję tej nierównej walki. Klara jest dzielna jak jej mama ❤️ dobrze, że powoli z tego wychodzicie, oby teraz było już tylko lepiej.
My pewnie też niedługo przejdziemy na spacerówkę na płasko, bo ze spiworkiem to już na pewno się nie zmieści w gondoli. I budka też musi być opuszczona i najlepiej jak chodzimy pod drzewami.
U nas dziś chyba najgorsza noc, usypialam ją od 19 do północy, nie dawała się odłożyć do łóżeczka, chciała cały czas trzymać cyca w buzi. O północy zasnęła na pół godziny, potem znowu bujałyśmy się do 2, w międzyczasie zdrzemnelam się na siedząco z nią na rękach, potem pobudki co godzinę, o 6 poszła na matę.
-
Mala syrenka no u nas całe ciałko było takie… jakby ją ognie piekielne przypalały. 🙈
Dzięki. ❤️ Też na pewno przetestujemy bo aktualnie używamy całej serii Avene XeraCalm, maści na trudno gojące się rany i tego nieszczęsnego sterydu ale nie powiem żebym była jakoś stuprocentowo zadowolona. 🤷🏻♀️
Co myślicie o tym przenoszeniu czteromiesięczniaka do spacerówki? 😕
Chciałabym spróbować ją tam włożyć chociaż na jeden spacer żeby sprawdzić czy będzie lepiej. 🤔
Batylda u nas też buda spuszczona i spacery pod drzewami… 😂😂😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2021, 08:26
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
My dziś mieliśmy całkiem fajna noc. Miał 3 pobudki na jedzonko ale dziś się tak nie wiercił bardzo jak zawsze no i myślałam że jak obudził się po 6:00 to już po spaniu a tu zjadł i spał jeszcze do 8:30❤️
W ogóle od wczoraj zaczęłam cały czas myślę o planowaniu drugiego maluszka 🤷🏻♀️🤦♀️ u nas w grę wchodzi jedynie IVF bo na cud nie liczę i zastanawiam się kiedy można zacząć przygotowania do kolejnej procedury 🤪Adaś ❤️ 20.06.2021
1️⃣12.2019 procedura IVF Polmedis Wrocław
25.01.19 ET 8A -> Bhcg >2,3I/U ❌
2️⃣09.2020 procedura IVF Angelius Katowice M.P.
29.09.20 ET 8A -> 8dpt Bhcg 16I/U, 10dpt 68I/U, 12dpt 220I/U, 19dpt 3673I/U -> zdrowy synek💙✅
START - powrót po rodzeństwo 💪🏻💪🏻✊🏻
3️⃣09.2023 trzecia procedura IVF Invimed Wrocław
Zarodki: 2x8A,4AA,4BB,2x8A
02.10.23 - ET 2x 8A -> Bhcg >2,3I/U❌
04.12.23 - FET 4AA -> Bhcg >2,3I/U❌
27.02.24 - FET 4BB ->Bhcg >2,3 I/U❌
29.11.24 - FET 2x8A 13dpt 50I/U, 15dpt 90I/U, 17dpt 133I/U, 19dpt 224I/U, 24dpt 804I/U, 31dpt 2033I/U, 31.12.24 CP p.stronna -> leczenie Metotreksatem (bez efektu), 09.01.25 usunięcie prawego jajowodu ❌
4️⃣ Procedura Angelius Katowice -> M.P.🙏🏻❤️ -
Mała Syrenka na bym skorzystała z psychologa. Już mówię dlaczego. Uczę się na błędach innych. Szwagierka miała pierwszego hnb. Okropny. Darł się, potrafił ponad godzinę leżeć na podłodze i wyć w niebogłosy aż dostał to co chciał. Straszne dziecko. Nie do wytrzymania z nim było. Nawet jego babcia tak mówiła. Po dwóch latach urodził się drugi. I tak jak mówisz. Odczarował jej macierzyństwo. Spokojny, bez płaczu, jakby dziecka w domu nie było. Ale on rósł, w końcu stał się na tyle świadomy że zaczął powtarzać wzorce które miał pod ręką - zachowania brata. Od tamtej pory w domu trwa wieczna wojna, bicie, krzyki. A tak dobrze się zapowiadał. Teraz rośnie trzeci. Tez zapowiadał się dobrze. Jednak już zaczyna się to samo. O
Ile najstarszy ma teraz 9 lat i jest w miarę spoko to młodszy jest wcielonym diabłem. Nie przejdzie jak cie nie uderzy. A najmłodszy… byli u nas. On bardzo się wstydzi i tylko na rękach u mamy. Poszedł ze średnim bratem i z mężem na balkon. Średni diabeł uderzył męża w kolano, najmłodszy taki niby wstydliwy, podbiegł do męża i uderzył go z liścia w twarz.
Dlatego uważam że warto przynajmniej spróbować z psychologiem ze starsza póki młodsza nie jest na tyle rozumna żeby zacząć zachowywać sie podobnie. Wiem ze dzieci są różne ale jak u szwagierki trzeci zaczyna robić to samo to ja bym nie ryzykowała -
Mała syrenka ja nigdy nie zdecyduje się na kolejne. O porodzie pomału zapominam, po tym jaki jest synek nie wyobrażam sobie po raz kolejny tego przechodzić. Dobrze, ze teraz Ulenka jest cudowna🤗
Noelle jejjjciu!!!! U nas są raczki, plecki i buźka, ale u Was jejku! Współczuje Wam strasznie! I tu się pojawia u mnie watpliwosci. Karmimy cyckiem wszydzie czytałam, ze cycek dostosowuje pokarm do dzidzi, ba nawet do dwojga dzieci jak mama kami 2. A teraz czytam o białkach przenikających do mleka matki, o diecie eliminacyjnej, która zawsze prowadzi do niedoborów u mamy i dzidzi. Nie wiem co o tym karmieniu piersią już myśleć.
Znaleźć dobrego specjalistę w tej dziedzinie graniczy z cudem!
-
Nikola jak pytałam dietetyka to powiedział, że lepsze MM niż niedosuplementowane KP. 🤷🏻♀️
Ja KP tylko dlatego, że to lubię i jest mi tak wygodniej chociaż nie ukrywam, że przy tej wysypce codziennie zastanawiałam się nad MM i jak lekarz nie zakwalifikował nas do wypisania go na receptę to byłam wściekła… Tak da się nie zakwalifikować do MM na receptę przy ulewaniu (bo nie jest co karmienie), biegunkach (pomimo wykluczenia wszystkich innych czynników) i takiej wysypce… Bo uwaga uwaga - to nie są mocne papiery. 🙄Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Nikola, za dużo nie czytaj i nie myśl nic. Jeśli objawy nie są jakoś bardzo nasilone, a dieta eliminacyjna nic nie dała, to karmcie się dalej, a Ty normalnie się odżywiaj. Lada moment rozszerzanie diety i wtedy dzieciaczki nie będą na samym mleku, więc o ile nie podasz alergenu, to powinno być coraz lepiej.
Zoe, masz rację. Muszę się wybrać i to nie ma już dyskusji. Jeszcze mam szanse coś zmienić, zanim zle zachowania się utrwala na maksa. Poza tym naprawdę potrzebuje porady, bo nie wiem, co robić. Każde moje zachowanie wywołuje ten sam efekt, niezadowolenie, krzyk i histerię. Na szczęście jeszcze nie ma agresji, ale to się zawsze może zmienić, nie mogę do tego dopuścić. Zastanawiam się jedynie, czy konsultacja online będzie ok, bo naprawdę nie ma u mnie specjalistów stacjonarnie. -
Wiesz co u mnie raczki wyglądają podobnie, ale jak ich nie dotykam to gaśnie i jest takie szorstkie. Mąż ma AZS. Mam nadzieje, ze to się nie rozkreci bardziej. Ja tez nie wyobrażam sobie nie karmic piersią. To jedyny czas kiedy mały się tak cudnie uspokaja i widać, ze tego potrzebuje. U nas nie ma biegunek, a brak kup, ale jak dam czopka to jest tyle pięknej kupy, ze aż się wylewa!
Jeny jakie to wszystko trudne. -
Zoe zawsze jak o nich piszesz to mam wrażenie, że mój nie jest taki zły. Ja mam po prostu typowego HNB, który po prostu czuje wszystko bardziej i mocniej. Wszystko też bardziej przeżywa. Ale nie mamy takiego problemu z agresją, to są tylko epizody. Ale psycholog też uważam, że nie każde dziecko dźwignie. Mój wiem, że by słowa nie powiedział. 🤷♀️
Faktycznie kiepsko to wygląda na zdjęciu. Oby udało Wam się znaleźć przyczynę.
