Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja jeszcze nie rozszerzam diety, ale wodę podawałam - nie wiem czy dobrze. Ale skoro nie jest zakazana to chyba nie jest takie turbo istotne kiedy się poda, mam nadzieję. Chciałam ją uczyć z kubeczka doidy pić, więc prawie co dzień ją dostawiałam i jakis łyk czy dwa wzięła.
-
Bajka jak ty rozszyfrowałeś to co napisałam😆 Nie mam pojęcia! I dziekuje w jej imieniu!
Dobrze wiedzieć, w takim razie zawsze będę darzyła do badania CRP w razie podania antybiotyku.
Co do nocy to lacze się w bólu:(
U nas mały tez ładnie wcina to co mu podam i mamy już za sobą 2 dorosłe kupy! Dumna mama. Tyle ze ja tak jak Kasia czekam na równie 6 miechów z pełnym RD. Teraz daje tak dla urozmaicenia i zapoznawania z nowymi smaczkami.
Co do z bboxa to podobnie jest i u nas, tyle ze jak pociągnie, to wypusci boczkiem. I z kubka doidy podobnie.
Lilka no wlsnie jakoś tak nie czuje tej pogody. Szaro, buro, ani śniegu. W kościele zimno. Mały musiałby być w grubym kombinezonie, my w zimowkach. I teraz jeszcze ten covid szaleje i nie wiadomo co będzie. U siostry po operacji nie nastąpiła poprawa, wiec nadal czuje się źle i diagnozuje się. A wiadomo zależy mi, aby jako mama chrzestna czuła się komfortowo. Wytrzymałam pół roku, to chyba poczekam i może mały sam podejdzie do chrztu:) Zobaczymy.
-
My czasem dajemy doidy, ale wolę jednak bboxa, bo się nie wylewa. Ula trochę go ogarnia. Widzi,że jak pociągnie, to leci i ja to interesuje.
Właśnie szykuje nam się druga drzemka.i u nas nie że tak ogarnia te czworaki. Po prostu coś zaczyna kumać. Wie,że trzeba ruszyć nogi, ręce, ale nie wie,że czynność należy powtórzyć
Ciesze się i boje.
Na podłodze karma kota, kuweta. Będę musiała pilnować,żeby nie wyjadala. -
Sumi ja właśnie idę tym jadłospisem i jestem mega zadowolona
jedynie jakoś owsianki mu nie wchodzą. Ale dziś, jak wstanie z drzemki, będzie jadł twaróg z malinami, a na obiad krem z groszku
Jestem zestresowana, że później będę musiała mu sama jakoś zaplanować tydzień jedzeniowy z odpowiednią dawką żelaza.
Oświeccie mnie - jak piszą, żeby mięso podawać ok 2 razy w tyg to rozumiem, że też chodzi tu o rybę? 🤔Sumireguska lubi tę wiadomość
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Ale fajnie jak tak każda napisze dla porównania, i widać jak każdy maluch ma swój sposób na naukę nowych umiejętności!
Sumi teraz się przyjrzałam i w sumie Asia częściej się odpycha bardziej, może dlatego nie ryje dziobem ale Filip za to przypomniałam sobie parę razy w podłogę przydzwonił w taki sposób. 😅 Współczuję, bo pewnie siedzisz i kontrolujesz.Sumireguska lubi tę wiadomość
-
Mama pp, my chyba inne mamy na mysli, bo ja jedyne modulowe jakie znam to wlasnie takie jak wstawilam
KasiaC, podobno podanie wody jest juz rozszerzaniem diety, ale nie wiem n ile faktycznie...
A moj maly znow ma jakies szmery na oskrzelachnie wiem skad, bo Mia poki co odpukac zdrowa
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Kasia - dzięki za zerknięcie w planer i wszystkie dziewczyny za napisanie jak jest u Was!!! Czyli wygląda na to, że idzie nam ok
Ja w takim razie kontynuuje 2 posilki i 3 wprowadze na początku roku. Jak robicie mięso dla swoich maluchów? Ja na razie miele i potem dusze w puree z różnych warzyw. Dokąd młody samodzielnie nie trzyma siadu bez podporu z tyłu, to nie chce wprowadzać mu kawałków. Jakieś inne łatwe (tzn szybkie) sposoby przyrządzania mięsa? Gotujecie czy na parze?
Co do chrupek kukurydzianych - młody dostał jedna, a matka co jest w sklepie to kupuje po kilka paczek bo sama je zżeraa ludzie się patrza na mnie jak na wyrodna co tylko dziecko chrupkami karmi
no trudno, ważne że ja szczęśliwa z mało kalorycznej zapchajdziury
U nas lęku separacyjnego jeszcze nie ma (i mam tak ogromna nadzieje ze nie bedzie) ale za to pojawił się strach przed nieznajomymi i ostatnio płacze jak widzi ojca jedzącego cokolwiek - najwyraźniej jest to straszliwy widok
Sumireguska lubi tę wiadomość
-
A i chciałam Wam polecić rewelacyjny gryzak, szczególnie na ząbkowanie - pestka z mango
Obkrawam ja z większości miąższu, pozostawiając tylko trochę i wrzucam w woreczku do lodówki - u nas szał potem na memlanie tego. Jest bardzo śliska, więc mu muszę trzymać, ale aż piszczy jak widzi.
-
Dziewczyny dziś zmarła moja kochana babcia. Będę tutaj z doskoku tylko.
Ale dążę do tego, bo mąż mówi, że nie powinniśmy brać Małego na pogrzeb. Ale też ja za bardzo nie chce zostawiać go z jego bratowymi
Co byście zrobiły?👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Karolina90 wrote:Dziewczyny dziś zmarła moja kochana babcia. Będę tutaj z doskoku tylko.
Ale dążę do tego, bo mąż mówi, że nie powinniśmy brać Małego na pogrzeb. Ale też ja za bardzo nie chce zostawiać go z jego bratowymi
Co byście zrobiły?
Moje kondolencje, bardzo mi przykro.
Ja bym wzięła córkę. No chyba, że chodzi o złe warunki pogodowe, albo że Mały ma kiepski dzień czy coś takiego, to bym się zastanawiała.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2021, 13:05
-
Karolina bardzo mi przykro.
Jeśli chodzi o pogrzeb to wolałabym nie brać, jeśli mam kogoś zaufanego komu mogę zostawić malucha. Syna nie brałam na pogrzeby nigdy. Ale jeśli nie masz nikogo zaufanego na tyle, na ile byś chciała to bym wzięła. Kwestia opieki nad maluchem. Trzymaj się. ❤
-
Karolina, przykro mi
Ja wolalabym nie brac malucha, zwlaszcza, ze pogrzeb zazwyczaj troche czasu trwa, a mamy pore roku jaka mamy... no chyba, ze jie mialabym z kim zostawic to wiadomo
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Karolina kondolencje.
Ja też bym nie brała że względu na pogodę oraz na to, że mimo że to pogrzeb to każdy potem będzie Wam zaglądał do wózka. A czasy są jakie są. Z Młodym w "odwiedziny" na cmentarz możesz iść w jakimś spokojniejszym terminie- jeśli na tym Ci zależy.