Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas Mikołaj jeszcze nie pełza. Sporadycznie mu się uda i jest wtedy w takim szoku, że od razu chyba zapomina co i jak 😂 Stóp do buzi nie pcha po tym jak się dziabnął przez przypadek 😂 Za to też chce już na nogi tak jak u Lilak, kombinuje z samodzielnym siadaniem, ale chwilowo mu nie wychodzi.
Co do noszenia, to Miki lubi być odwrócony przodem do nas jak jest już śpiący. Wtula się wtedy w nasze szyje i obejmuje łapkami 🥰Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Mama pp nie martw się, podobno mamy dzielą się na takie którym dziecko spadło, spadnie albo które się nie przyznają do tego że im spadło
Niestety, najważniejsze żeby wyciągnąć wnioski. I obserwować malucha, czy nie jest senny, nie wymiotuje.
Może marne pocieszenie ale... https://youtu.be/jaZNZVF7lYw (na szczęście złapałam go w locie i było wszystko ok, ale potem miałam wyrzuty sumienia)
Ja już boje sie tego całego chodzenia, biegania, wspinania sie, skakania. No ale nie da rady być zawsze i wszędzie. Zresztą to też nie jest dobre..
Moj mały zasnął dziś 18:30. Ja nie wiem o której zgotuje mi jutro pobudke. Chociaz zauważyłam że im później idzie spać tym paradoksalnie wcześniej wstaje. Wczoraj zasnął o 20:00 i dziś pobudka 5:00...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2021, 18:50
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Nikola trzymaj sie, to pierwsze dziecko mega Ci daje w kość, ale przecież nie robi tego na złość, pewnie te ząbki wychodzą i boli go.. też jest biedny, ale szybko będzie miał za sobą mam nadzieje. Dajesz może paracetamol lub ibuprofen? Może warto jeżeli aż tak płacze? Żeby chociaż porządnie sie zdrzemnął
Jak teściowa swoją drogą? Odpoczeliście czy przyjechała "pomóc"?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2021, 18:53
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Nikola dokładnie jak Sumi mówi, jeśli non stop płacze i nic nie pomaga to ja bym dała paracetamol. Myślałaś o tym?
Mama po przejściach popieram wszystko co dziewczyny pisały. Aż w pewnym momencie wybuchłam śmiechem przypominając sobie wszystkie rypnięcia Filipa. 🤣 Ale rozumiem Twój stres. Filip kiedyś fiknął raz z kanapy i to ma głowę. Pod opieką Męża i myślałam, że go ubiję. Teraz to jak ostatnio spadł między kanapę i stolik też głową w dół i jeszcze tak utknął, że nie mógł się ruszyć to śmiechu nie mogłam powstrzymać. Zdarza się, skoro nie zachowuje się niepokojąco to jest dobrze.Następnym razem Lisę kładź na podłodze.
Cierpliwa no właśnie Aśka to samo! Ja mam taki zakwasy po basenie od trzymania jej głowy, że masakra. A i tak jej się udaje wyrwać i zanurzyć. Nie denerwowałaś się wtedy, że się zachłyśnie albo coś? -
Przygotowałam małemu na dziś pulpety i ryż. Podrobiłam pulpeta, wrzuciłam ryż, wymieszałam. Mąż spanikowany, że chyba nie zamierzam mu takich dużych ziaren ryżu dawać „po jednym ziarenku mu dawaj” 🤣 siedział i tylko oczy szerzej otwierał jak mały memlał te ziarna 🤣
Sumireguska lubi tę wiadomość
-
Co do basenu to też mamy już nurki i to takie że puszczamy dzieci pod wodą nawet. Ostatnio prowadzący nawet sfilmował Igorka więc mam super filmik jak płynie pod wodą
I nurki z przypadku też się zdarzają, na każdych zajęciach ale to z mojej winy. Młody sam nie wkłada głowy pod wodę
Ogólnie ten basen to jest świetna sprawa. Trochę jest tego ubierania, przebierania itp zwłaszcza w zimę ale jak zobaczyłam że ostatnio złapał sam krawędz basenu i utrzymał sie na powierzchni bez mojej pomocy to stwierdziłam że warto...21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Sumireguska wrote:Co do basenu to też mamy już nurki i to takie że puszczamy dzieci pod wodą nawet. Ostatnio prowadzący nawet sfilmował Igorka więc mam super filmik jak płynie pod wodą
I nurki z przypadku też się zdarzają, na każdych zajęciach ale to z mojej winy. Młody sam nie wkłada głowy pod wodę
Ogólnie ten basen to jest świetna sprawa. Trochę jest tego ubierania, przebierania itp zwłaszcza w zimę ale jak zobaczyłam że ostatnio złapał sam krawędz basenu i utrzymał sie na powierzchni bez mojej pomocy to stwierdziłam że warto...
No na takie nurki to ja czekam, po nowym roku mają być. Ale jednak na pierwszych zajęciach mogła mi darować. 🤣 Ekstra, że macie filmik! I fajnie, że tak fajnie Wam idzie!
Zoe jeju szacun! Też bym panikowała jak Twój Mąż. 😆 -
Dopiero dwa razy dostał do rączki a tak to daje mu z łyżeczki. Dziś rano placka trochę mu dałam żeby sam wkładał ale te kawałki na razie zbyt małe były żeby ładnie trafił do buzi. Z zabawkami nie ma takiego problemu, od razu w paszczy 😂 jak już będzie lepiej chwytał jedzenie to będę mu więcej pozwalać samemu jeść. Tak to na razie trochę do miseczki przed nim a resztę mam poza zasięgiem jego rąk i łyżeczka.
-
Mama pp Klara mi jeszcze nie spadła ale kilka razy już było blisko. 😅 Na pocieszenie to kiedyś jak opiekowałam się 16 lat młodszą siostrą rypnęła mi z kanapy na plecy i głowę - dziś jest nawet całkiem inteligentną dziewczyną więc chyba nic jej nie popsułam. 😂 Dalej się nikomu z rodziny nie przyznałam, że taka sytuacja miała miejsce. 😜
Klara nauczyła się tak krzyczeć, że już mi uszy wysiadają. Mam nadzieję, że szybko jej ta faza przejdzie bo chyba będę musiała zaiwestować w aparat słuchowy. 🙉
Co do stawania na nóżkach to Klara też to robi… I tak ostatnim hitem jest to, że o wszystko opiera głowę i wdrapuje się na rzeczy tak żeby oprzeć o nie plecy. 😅 Cwaniara nie potrafi sama usiąść więc podpełza i sama sadza się z podparciem. 😂Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Sumireguska wrote:Karolina tak dokładnie u nas jest. Podobno to wyzsza szkoła jazdy ogarnąć ruch naprzemienny ręki i nogi. Że wtedy to już naprawde łeb pracuje
gdzieś widziałam na filmiku, chyba mamyfizjoterapeuty która pokazuwała jak uczyć pełzania a na filmiku był bodajże 7 msczny bobas.
Kurcze ja sobie nie wyobrażam tego, podajeci kawałek naleśnika do buzi na łyżeczce a dzieci to żują? Kurcze jakos mnie przeraża sama wizja żeby tak zrobić. Ostatnio odgryzł kawałek jabłka to w panice mu wyciagałam palcami z buzi. Ja nie wiem jak pokonam lęk dawania kawałków -
Dzięki dziewczyny ❤ Trochę mi ulżyło, że to "normalne" 🙈
Mężowi nie powiedziałam całe prawdy, bo on sam wypadł z łóżeczka w dzieciństwie, wybił przy tym przednie mleczne zęby, drugie szybciej wyszły, był jakiś problem ze szkliwem i finalnie ma cały przód korony, no wiec same rozumiecie ... -
Unify przy wodzie masz zawał? Ale o zaksztuszenie?
Ja podaje z bboxa i moze z raz sie zaksztusil ale on czesto sie krztusi np na basenie wiec wiem ze sobie super daje rade z odksztuszaniem wody21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
U mnie zaczął czaić doidy. Ale wraz trochę mu ucieka i irytuje mnie dolewanie co chwile. Na razie daje mu wody na jeden mały łyczek. Kubek niekapek z twistshake gryzie. Kupiłam w rossmannie kupek kapek z lovi z dziobkiem jak łyżeczka i tu ładnie sobie radzi. Elegancko łyka jak już weźmie do dzioba.
-
Dziewczyny, moje wspaniałe dziecko piąty dzień z rzędu obudziło się na pierwszy posiłek o 4:30. Jestem tak dumna ale jednocześnie boje się ogłosić sukces i cieszyć się, że to zaraz może prysnąć i znowu będę wstawać co dwie godz od północy 🙈 w weekend jedziemy do tesciowej i zostajemy u mamy na dwa tyg. Mam nadzieję, że to nie zburzy tej idylli.
Teraz to nawet mi nie zależy, żeby mały pospał dłużej w dzień. Pierwsza drzemka staram sie żeby dobiła do godziny a druga to dobre i pół godz. -
U nas najgorsza noc ever. 🙈 Co prawda zasnęła o 19 ale wstała o 1 i zaczęła się turlać po całym łóżku, czołgać i nawet wlazła mężowi na plecy żeby go pookładać (swoją drogą to się nawet nie obudził)… Tak się turlała, czołgała i wspinała z milion lat i dopiero nad ranem udało mi się ją uspać kilaniem po uszach. 😂😂😂
Jestem turbo niewyspana. 🙈Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
U nas też licha noc. 🤷♀️ Ostatecznie Tatusiek spał u niej w pokoju jakiś czas. 😆
Zoe ekstra! Oby tak zostało. 😁
Mama po przejściach No życie jest sztuką wyborów. Albo sucho albo spanko. 😆
Ja też się boję dawania wody. Ona się krztusi paręnaście razy na dobę własną śliną, ale jednak tutaj inaczej. Ogólnie ja się boję zachłyśnięcia, bo się boję że nie będę umiała jej pomóc. Pije z kubka kapka z ikei albo twistshakea, czasami doidy.
Noelle to teraz koniecznie dziewczyńska drzemka. 😁 -
To się też pozale.
Starsza wstała o 1, do 2 spałam u niej, głowa na łóżku, reszta na materacu, obudził mnie ból karku. Wróciłam do łóżka i od 3 do 4.30 balet. O 6.30 pobudka.
Już myślałam,ze zabawa w nocy za nami, ale chyba nie ma co się za szybko cieszyć.