Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Najlepsze,że to tylko 40 km. Autem 1.5 godz w jedną stronę, bo takie korki, a pociąg jedzie 30 min, ale na dworzec muszę dojechać 3 km, a do pracy muszę dojść 1.5 km. I się zbiera. Mąż tego nie rozumie. On mi każe szukać w tej dziurze. Tu kobieta zarabia średnio 2.5 tys. A jak mam iść do pracy,żeby po opłaceniu żłobka i przedszkola zostało 500 zł to ja dziękuję. Co innego jakby obie były w przedszkolu. Wtedy na czysto zostaje więcej.
Widzę,że kilka dziewczyn ma problem co z pracą. Niestety zaraz nam się kończy czas. Ale szybko zleciało. Za szybko.
Noelle, bez okresu może być ciężko zrobić bobo. Niby krążą historię, że można zajść, ale ja w takie rzeczy nie wierzę. Może zależy jak płodna kobieta. Ja słabo. Przy kp 8 miesięcy z okresem i 8 bez się nie udalo, dopiero jak odstawiłam kp. No, ale za Was trzymam kciuki.
Ja okresu nie mam, ale jakbym dostała, to też bym próbowała robić kolejnego klopsa. I tak pewnie będę chciała, bo gdzieś tam myśl z tyłu głowy krazy, a by się przynajmniej problem z pracą rozwiązał. -
Mala syrenka ja się ciągle łudzę bo mam przynajmniej dwie znajome, które wpadły przy kp. 😅
U nas pierwsza poroniona ciąża udała się od strzała - jeden bzyk w owulację i niespodzianka… o Klarę staraliśmy się później dwa lata. 🙈 Więc cholera to wie. 🤷🏻♀️
W każdym razie nie zamierzam odstawiać młodej żeby zajść w ciąże.Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
U mnie nocne pobudki na trzy pociągnięcia cyca 22 (sama go obudziłam zgodnie z zaleceniami), 23,1,3:15,5. Starałam się żeby usnął ale ryk był a mama ze szpitala wczoraj wyszła wiec trening nocny zaczniemy w poniedziałek. Jak obudził sie o 5 to już jeść nie dostał. Ryk był ale ze to już nad ranem to wsadzilam do łóżka, mocno przytuliłam i zasnął zaraz. Dopiero śniadanie o 8. Nie będzie tak ze mną pogrywał, ze pobudki co dwie godz jak mały bobo. Muszę wrócić do pracy bo chce i nie zamierzam zostać bez pieniędzy.
Wczoraj bank przysłał nowe raty. 700 zł więcej już od tego miesiąca 🤯 damy rade ale człowiek przyzwyczaił sie do niższych rat i o -
Bee u nas też jest ok 600-700ml mm no ale do tego kaszka że 150 ml wody z helpy, obiadek słoiczek 125 g (bo jak gotuje to wychodzą mi akurat takie dwa) i wchodzi jeszcze albo jabłko albo jakiś mus z tubki i to w 95% jest zjedzone wszystko. Z tym, że Ola waży 10kg i od początku ładnie je.
-
Agrafka my byliśmy z tym kręceniem u pediatry. Pokazałam filmiki i powiedziała, że to na pewno nie napadowe (głównie mi o to chodziło, czy to nie padaczka). Potem okazało się, że synek mojego kuzyna robił dokładnie tak samo i oni się konsultowali z neuro. Neurolog powiedzial, że to taki rodzaj stymulacji dziecka i nie kazał się martwić
u nas np.juz nie kreci. Po prostu samo przeszło.
Nikola u nas ostatnio na pobraniu tak się Ignasiowi wbiła w żyłę łokciowa, że mąż prawie rozniósł ta pielęgniarkę. Bo serio włożyła pół igły i nagle dosłownie dopchala na siłę 🙄 a i tak musiała pobrać z palca, bo się żyły łokciowej się nie udało. Miał wybroczyny dobre 1.5 tygodnia po tym 🙄
U nas sen się poprawił (udawajmy, że tego nie pisze, żeby nie zapeszyc). Co prawda chodzi spać o 22.00, ale budzi się tylko 2-3 razy. Cyc w buzię i śpi dalej. Dziś wstał o 8.50 :p
Mała Syrenka ja Cię w zupełności rozumiem. Ja zadecydowałam, że do końca roku na bank do pracy nie wracam. Rozmawialiśmy z mężem na ten temat długo. Ale to bezsesnu. Ignacy pójdzie do żłobka od września i też nie wiem jak się tam zaklimatyzuje, jak będzie z chorobami itd.
Poza tym ja dojeżdżam też 1.5 godz w jedną strone, bo mieszkam pod Warszawą, a siedziba mojej firmy jest na drugim końcu Warszawy. I jak przekalkulowałam mniejsza ilość godzin pracy plus nowy ład (jestem na działalności) to nie wiem czy wyrobilabym na żłobek.
Owszem można tam dobrze zarobić, ale jak się robi nadgodziny 😅 a ja też chcę się widzieć z moim dzieckiem 🙄Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2022, 11:32
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Syrenka współczuje tych dojazdów. Teraz praca zdalna jest tak promowana to może w pracy nagną reguły i pozwolą wcześniej iść na ho chociaż ze 3 dni w tyg? Może kwestia dogadania z szefostwem i kadrami. Ja nauczona doświadczeniem wiem, że warto pytać. Nie masz nic do stracenia samym dopytaniem.
U mnie siedzibę przenoszą dopiero w lutym następnego roku. No ale nadal 100% ho, później pół na pół. I też mam 40 min pociągiem, który jeździ raz na godzinę. Komunikacja z przesiadkami to godzina- godzina dwadzieścia. W zależności jak się ułożą. Tez nie bedzie fajnie do czasu zmiany siedziby. A później cyk 20 min i będę na miejscu. A ze przy arkadii to i tam będę pewnie częściej 😅 -
Dzięki Karolina, tak właśnie podejrzewałam ze to taki etap z tym kręceniem, nałożyło się to z gorączka i dlatego się zaniepokoiłam.
My na pobraniu krwi byliśmy raz ale babeczka świetnie sobie poradziła. Pierwsze podejście i udane, druga zaczęła mu śpiewać wiec mały nawet nie zapłakał. Oby za każdym razem tak było 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2022, 12:10
-
Zoe, ja tam pracowałam niecałe 3 miesiące przed L4 i kompletnie nie ogarniam systemu. wtedy byłam na Ho połowę czasu, bo zgodzili się ze względu na ciążę, a teraz nie ma szans, bo oni nowych pracowników nie wysyłają do pracy z domu. System jest naprawdę trudny i można nabroić na grube tysiące albo miliony dolarów. Po pół roku będę na pewno przynajmniej 50/50 Ho. Ale mnie te pierwsze pół roku przeraża. Zwłaszcza przy tych nocach. Zazdroszczę Zoe,że jesteś taka twarda sztuka do Małego, bo ja myślałam,że jestem w domu ta gruboskórna, to i tak jestem mięciutka jak kaczuszka jak zaczyna się płacz.
Zrobiłam leniwe, Ula nie chciała wziąć do rąk nawet. Zrobię kolejne podejście, bo pół godziny wcześniej podwedzila chleb z dżemem Idze. Ale górne jedynki już widać przez ostatnią błonkę dziąsła i może ja to boleć. Do tego chyba ja rozklada, bo apetyt od wczoraj słaby. -
Zoe Dziekuje!
Karolina jeeej! Ja po dzisiaj mam dosyć. Nie chce co tydzień fundować mu takich atrakcji. Zobaczę jakie wyniki przyjda z samej morfologi i co powie lekarz.
Co do pracy to ja nie wrócę szybciej jak nie znajdę i nie zaadoptuje małego do zlobka. Nie chce mieć presji czasu, nie chce się stresować, a tym bardziej małego. Wiec myśle ze listopad, grudzień będę myśleć o powrocie.
Co do kredytu to u nas tez zwyżkawczoraj skoczyłam na takie wiecie trochę większe zakupy do lidla i rosmana i zapłaciłam 530 zł a jedzenia na tydzień, a jeszcze czekają mnie zakupy na rynku typu wędliny, sklep ze zdrowa żywnością czy warzywniak😶
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2022, 12:26
-
U nas znowu katary, parę dni przerwy. Asia to wręcz tylko 2 dni przerwy i od nowa. Kaszel od 3 tygodni. I tu mam pytanie do Was, czy znacie jakieś domowe sposoby na bardzo silny, napadowy suchy kaszel, taki silny aż do wymiotów czasami? Widzę już poprawę po syropie i inhalacjach, ale pomyślałam, że jest może coś naturalnego na to? Ja się tak nie znam niestety.
-
Mała Syrenka teraz musisz przeczekać, aż przyjdzie lepszy czas….wiem…wiem nigdy już nie będzie lekko, ale kiedy się jakimś cudem wyspać, to na spokojnie pomyślisz. W takich chwilach jak te zawsze wszystko wydaje się nie do przeskoczenia. Przynajmniej ja tak mam. A z drugiej strony dziewczyny…. Kto jak nie my!
Noelle to trzymam za was mocno kciuki!!!! Ooooooowocnych nocy, wieczorów i dni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2022, 12:33
Noelle lubi tę wiadomość
-
Ktos pytał o nebulizator, to ja skorzystałam z sugestii pana tabletki.
Bajka kuuurcze…. Ja mam olej z czarnuszki ponoc jest super….ale ma tak intensywny smak, ze boje się podać małemu łyżeczka. Staram się dawać po odrobince do jedzonka, ale to pewnie za mało, a nie chce zmieniać smaku potraw.
Ja jeszcze pomarudzę, ze kadego dnia boli mnie głowa, zapominam co chciałam zrobić, powiedzieć… zapominam słów. -
Ojjj zakupy podrożały okrutnie. My najczęściej robimy online i szło tak po to 500 zł, ostatnio nazbierałam koszyk za 700. 😳
A ja nienawidzę ho, chociaż zaleta braku dojazdów jest kusząca.
Aaa i chwalę się, że się udało i Asia się dostała do żłobka od maja. 🥳Sumireguska, Lilak , _agrafka_, Santi_14, Chaos lubią tę wiadomość
-
A co do kredytów to u nas też rata skoczyła, ale na początku pandemii spadła, więc teraz tak jakby się wyrównało w sumie 🤔
Podobno szczyt wzrostu ma być w maju.
Ja się już nie mogę doczekać, aż za 2
-3 lata pobudujemy dom, sprzedamy obecny segment i na 35 urodziny zostanę bez kredytów 😂 taki prezent sobie wymarzyłam :p
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Nikola a tego to nikt nie wie. 🤣 Zależy od ofert i mojej głowy. W mojej branży są słabe pieniądze, planujemy mnie przebranżowić, ale póki co przez 8 miesięcy nie nauczyłam się nic kompletnie. Albo wrócę do swojego zawodu, albo przez wakacje zostanę w domu się uczyć nowego albo wrócę do zawodu i dodatkowo będę się uczyć, ale to nierealne mi się wydaje.