Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Noelle lepszy by był poranny mocz. Przez noc mogą potem wyjść np bakterie w moczu. Ja kiedyś czytałam (bo robiliśmy Oli badanie jak miała 6tyg) że maluchy sikają bodajże to było 20 albo 30 minut po jedzeniu i nam się to sprawdziło ale nie wiem czy tak jest u takich "dużych" dzieci
-
Czy z takich przykelajnych posiew wyjdzie?, to się pozniej przelewa od jalowego pojemnika, czy jak? Pierwszy raz to na oczy widzę 🤭
Edit. Widzę, że są jałowe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2022, 19:08
10 lat starań
26.08.2018r. decyzja o ivf
28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET22 czerwca FET
28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się
17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET
13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl
12.10 FET
7dpt beta 134,31mIU/ml
9dpt beta 318,49mIU/ml
11dpt beta 745,15mIU/ml
Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
(21dpt hcg total 27973,8mIU
23dpt hcg total 34761,5mIU)
23dpt beta 34558,50mIU/ml
16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤ -
Dziewczyny jeszcze was nie nadrobiłam ale mam pytanie. Od wczoraj mały na jakieś 1-2 min przed zaśnieciem na noc potrząsa energicznie głową na boki
przez chwile ale wyglada to conajmniej dziwnie. Widziałam na yt filmik ze dzieci sie tak samouspokajają no ale .. on tego wcześniej nie robił.. nie wiem co o tym myslec. ;(
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Mąż mało zawału dziś nie dostał jak mały jadł borówki. Stwierdził, że on powinien wziąć wolne i siedzieć patrzeć czym go karmie 🤦♀️ A mały zadowolony tylko dzioba otwierał po kolejne. Ani razu się nie zakrztusił
Chaos, NatkaZ, Cyprysek89 lubią tę wiadomość
-
Sumireguska wrote:Dziewczyny jeszcze was nie nadrobiłam ale mam pytanie. Od wczoraj mały na jakieś 1-2 min przed zaśnieciem na noc potrząsa energicznie głową na boki
przez chwile ale wyglada to conajmniej dziwnie. Widziałam na yt filmik ze dzieci sie tak samouspokajają no ale .. on tego wcześniej nie robił.. nie wiem co o tym myslec. ;(
Sumi, moj tez tak raz na pare dni robi wieczorem (zaczal jakos pare tygodni temu) i masz racje, ze wyglada dziwnie. Jak zaczal to sie zastanawialam czy sie tym martwic czy nieale chyba jeszcze sobie i jemu dam czas - wydaje mi sie, ze to jest ok, jakis rodzaj stymulacji ktory mu pomaga.
-
Nikola wrote:Veruka Dziekuje, krew badamy co 2 tygodnie, usg brzuszka wyszło ok, 6.04 mamy kolejna wizytę u jakieś super pani radiolog i już z tym wynikiem pójdziemy do gastrologa dziecięcego (ponoć super specjalista).
Cyprysek podaje, ale nie pomaga:/ kupiłam dziś koper włoski. Wiem że się nie podaje, ale spróbuje.
Nikola a próbowałaś może Sab simplex?
Młodemu bardzo pomagały. -
Noelle ojeju biedna Klarcia się namęczy.
Bee w szpitalu kazali prosto do pojemniczka do posiewu. I wszystko wokół oczyścić octaniseptem.
Zbieramie moczu do posiewu w szpitalu to moja trauma. Bo ona była odwodniona i siusiała tyle co nic. Pielęgniarki były w szoku, ale ja potrafiłam godzinę twardo ją trzymać i nic. Ona tak płakała.. porażka. Ale przez to już teraz zawsze zbieram od razu do pojemniczka. -
Czytałam, że na posiew to najlepiej od razu do pojemniczka bo ten woreczek może przenieść bakterie ze skóry. My jutro robimy te podstawowe badania bo w nocy zauważyłam, że sikanie budziło ją ze snu. 🤷🏻♀️ Tak to jest jak matka nie śpi i całą noc analizuje pierdoły. 😂 Ale to dlatego, że ta histeria nie dawała mi spokoju i z uporem maniaka szukałam powodu.Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️
-
Noelle, zdrówka dla Klarci i powo przy pobieraniu moczu. Tez radzilabym zrobic to rano.
Sumi, moja tak robi przy zasypianiu, nie zawsze i nie od zawsze, ale jest wlasnie tak, ze porzuca ta glowa na boki pare razy i spi. Luz!
Napisalam wczesniej elaborat porownawczy mala i starszaka i kiedy jest gorzej... I mi sie skasowalo. W kazdym razie dla mnie choc wiem ze dzieci sa rozne, to gorzej dopiero bedzie. Przynajmniej jak patrze na starszaka. Z młoda w trakcie dnia naprawde mam lajtowo. Wiadomo czasami wjedzie awanturka, ale ogólnie to i wypije ciepla kapuczine i zjem w spokoju śniadanie. Na spacerach jest spanko. No gdyby nie te noce to moznaby rzec #niezesrajsie😂😂😂
Ale potem wchodzi starszak caly na bialo i jego milion dram, co jedna to lepsza, a mi cycki opadaja tak, ze nizej się nie da🤷♀️🙆♀️
Aaaaaa apropos wc... To ja rzadko kiedy zamykam drzwi, nasz dom odarty jest chcac niechcąc z intymności 🙄🙈
-
Po prostu Zoe wrote:Mąż mało zawału dziś nie dostał jak mały jadł borówki. Stwierdził, że on powinien wziąć wolne i siedzieć patrzeć czym go karmie 🤦♀️ A mały zadowolony tylko dzioba otwierał po kolejne. Ani razu się nie zakrztusił
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2022, 20:47
-
Noelle, bidulki ;(
też mi się wydaje, ze lepiej świeży mocz i od razu do pojemnika. My raz pobieraliśmy mocz na posiew. Zajęło nam to ze 40 min. Młody cały czas się wiercił i trącał pojemnik. Z tak pobranego moczu wyszły wszystkie bakterie a laboratorium stwierdziło źle pobraną próbkę. Wcześniej robiliśmy badanie ogólne, które wyszło okej, ale wtedy wyszedł nam super strzał, po 2 min. udało się złapać. Badanie moczu to moja trauma. Mogłabym raz w tyg. nosić kupkę do badania a jak myślę o moczu to mi słaboWiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2022, 21:45
-
Noelle rozmawiałam z kolezanka, powiedziałam że podobny hardkor jaki opisujesz ona miała podczas ZUM. Dobrze ze robicie posiew. Wirtualnie Was przytulam, bo to musi być koszmarne przezycie 🥺21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Foxy to mi w szpitalu Małej zajęło to parę godzin jak była odwodniona. Miałam 3 próby. To też jest moja trauma. I to jeszcze dziewuszka, masakra. W tej kwestii dla mnie chłopaki są łatwiejsi. Chociaż wiadomo to zawsze jest kijowe, te pobieranie moczu. 😬 Tak więc rozumiem, mamy tę samą traumę!
Chaos a ja właśnie mam na odwrót! Ale to dlatego może, że ja przy Młodej to nic nie zrobię. 😕 A ze starszakiem to mogę POROZMAWIAĆ. 😅 Biorę sobie kawę i idziemy się bawić, możemy poczytać i mimo, że przy nim tak samo nic nie mogę zrobić, to jednak prędzej orzy nim, niż przy niej. Zdecydowanie bardziej wolę ten etap. Jak widać różnie bywa. 😄 Szkoda, że dzieci nie współpracuję zawsze.
Noelle biedne się namęczycie. Dawaj znać co i jak i powodzenia w zdrowieniu szybkim.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2022, 22:13
-
Bajka, to prawda, ze starszakiem mozna porozmawiać.
U nas jest ok jak cos robimy co go zajmuje, wtedy bywa naprawdę fajnie. Ale nie zawsze jest czas i przestrzen na zorganizowanie fajnych aktywności lub po prostu przygniata nas codzienna logistyka i zaczynaja się aferki. To super chlopak jest, ale wymagajacy i w gorącej wodzie kąpany.
Myślę, ze dobrze naszej relacji zrobi "randka" tylko we dwoje, bo może to ze juz nie jestem tylko jego mama jest częścią problemu..
-
Siuśki zebrane, młoda jeszcze zasnęła mi na rękach więc poczekam aż się przebudzi i lecę do laboru.
Dzisiejsza noc była względna, a miałam mega pietra. 🙈 Ostatnia dawka ibupromu wjechała wczoraj o 15:30, wieczorem temperatura wzrosła ale nic nie podawałam i dzisiaj rano miała już 36,5. Mam nadzieję, że to koniec przygód. 🙏🏻Santi_14 lubi tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️