Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Po prostu Zoe wrote:To pierwszy dzień i pierwsza próba. Jeżeli obecny sposób zasypiania nie odpowiada Ci to za wcześnie żeby się poddać. Trzymam kciuki.
-
Mój już pewnie z miesiąc jest uczony spać w łóżeczku a ja czuje że do Foxy mam jeszcze lata świetlne, żeby w końcu wejść położyć go i wyjść. Właśnie na drzemkę kotłował się 45 min, przez to że wracając z przychodni zamknął oko dosłownie na 2 min. Czasem zaśnie w 10 min czasem w 50 🤦♀️
Kładę go na prawdę dużo i często. Teraz uczy się chodzić przy barierce w łóżeczku. Stawia niepewne kroki i asekuruje rękoma. Czuje że pod koniec tygodnia będzie smiagl w łóżeczku 🥲 będzie jeszcze gorzej go kłaść. Jedno jest pewne, jest duzo mniej płaczu niż na początku. Często bez płaczu uda się zasnąć. -
Jak tak się zastanowię, to nie sposób usypiania mi nie odpowiada. Nie odpowiada mi jak Ulka śpi w nocy. Ona się kilka razy prawie każdej nocy budzi bawić! Na początku brałam ja na matę i czekałam aż się wyszaleje,ale już od kilku miesięcy ja usypiam po prostu. I co? Nic nie pomaga. Ona wstaje o 22,1,3,5 i chce się bawić.
A ja muszę czuwać, bo śpi z nami w łóżku. Jakby nauczyła się zasypiać sama, to by u siebie spala odłożona. Ale nie ma na to żadnych szans. Wyć mi się chce. To dla mnie największy koszmar. Ja się nauczyłam już tak wysypiac, ale psycha mi siada jak idzie noc, bo wiem co znowu będzie. -
Mala_syrenka wrote:Nie odpowiada mi. Ale co mam zrobić? Na kolejną drzemkę znowu próbować godzinę usypiać i się poddać? Przecież ona nie odpuści. A ja dłużej jak godzinę nie wytrzymam.
Zaklinaczka mówiła, że trzeba być stanowczym w tym co się robi bo dziecko czuje niepewność rodzica. Dla mnie druga drzemka jest gorsza do uspania bo on w tej przerwie dużo się bawi i ma sporo rozrywki. Niby najłatwiejsze jest usypianie na noc. Może popróbuj z nocą.
U mnie najszybsze i najmniej drastyczne jest zawsze usypianie na pierwszą drzemkę. -
Z tymi nocnymi zabawami to ciagle tylko piszą o higienie snu. W dzień rytm dnia ma być zachowany i stałe pory drzemek. Nie za dużo bo w nocy będzie wyspana. Ale u mnie tego problemu nie było wiec tutaj zaklinaczki nie dopytywałam o dokładne szczegóły jak sobie z tym radzić. Co raz ta z insta cień wiatru tez o tym mówi.
-
Santi_14 wrote:Ciaialm zacytować nie polubić. Faktycznie pisałaś o tych obniżonych neutrofilach. Ciekawa jestem bardzo co powie hematolog ✊🏻 już po pobraniu. Jak poszło?
Unity i jak te tarczycowe wyniki? Ok? -
Czuję,że u nas zaklinaczka niewiele pomoże. Bo ja jestem zbyt miękka. Jeszcze spróbuję na noc ja położyć.
Co do higieny snu, to myślę,że u nas wszystko gra. W dzień za dużo nie śpi, do 3 godz. Rutyna jest zachowana. Jest rytuał na noc. Starsza o 18 hałasuje i tak dopoki zaśnie. Tego jedynie bym się mogła czepić. Ale wiadomo, u siebie się tak nie widzi.
Mam dość, myślę jaka antykoncepcję wybrać, bo o ile małe dziecko w domu zniosę, jęki, humory itd, to kolejnych lat takich nocy sobie nie wyobrażam. -
Mój kiedyś bąknął że przez tyle czasu nie spania po nocach to przyzwyczaiłam się do tego. Ha! Od razu mu wypomniałam jak przez pierwsze dwa miesiące wstawał do małego o 2 żeby go nakarmić. I co? Wyspałeś się? Przecież przez tyle czasu to można się przyzwyczaić
🤯🤬 od razu spokorniał i więcej tematu nie było. W weekend zabierał małego po 6 żebym mogła jeszcze pospać. Czasem powtarzam mu, że jak chce to z każdą pobudką małego będę go budzić i nie pozwolę zasnąć dopóki mały nie zaśnie. Rano zapytam jak mu noc minęła i czy się wyspał. -
U nas z drzemkami nie ma problemu z uspaniem, ale od kilku dni jest problem z zaśnięciem na noc. Troche we wszystkim przeszkadza starszak, ktory jest jak huragan i ja wybudza. A jak się mala dwa razy wybudzi to potem man klopot. Wczoraj padla dopiero przed 22, fakt ze jeszcze inne rzeczy mialy na to wplyw bo bylismy u dziadkow, spala w aucie na powrot... Ale bylam już zla... Bo wiecie czekaly na nas te chipsy i film, a ta jojczy ale nie pójdzie w kime... 🙈 😂😂
-
Dziewczy co do osteopaty, to sama nie wiem. Chodzimy to super fizjo. uważam ze najlepszego. On nie widzi potrzeby takiej wizyty z małym. Sama już nie wiem. Ale pomyśle, może zadzwonię i skonsultuje.
Co do pobrania moczu, to znam to. Mam chłopca i nie było łatwo, a co dopiero pobrać u dziewczynek.
Unify czekam co powiem wam lekarz. U nas wszystkie odchylenia byly związane z niedoborami żelaza.
Co do drzemek… wozek jedzie dziecko spi. Wozek stanie i po śnie. A w tych wiatrakach, deszczach nie jestem w stanie długo spacerować, tak aby się wyspał. Mam wrażenie, ze teraz dokuczają mu te dziąsła… -
Juz po wizycie. Powiedziała,że morfologia jest w porządku. Osluchowo czysty, gardło tez, ona nie wie czemu on gorączkuje 🤷 mogą być ząbki,ale wtedy by też gorączkował przy pierwszym ząbku.. mamy spróbować złapać mocz i jutro o 13 teleporada. Jakby się pogorszyło to przyjść 🤦
-
U mnie każdy ząb inaczej. Właśnie przebił się trzeci a po gorączce ani śladu. Przy drugim przy pojawieniu się dziurki miał gorączkę, nawet poliki były różowe. A dziś jakby nie zaliczył upadku przy wspinaczce na stoliczek to bym nie zauważyła że coś zaczęło się dziać.
-
Bajka tak zrobie, pierdziele. Ja podaje posiłki, zje to zje nie to nie i wuj. W marcu robie żelazo i morfologie i tyle. Bajwyzej bedziemy brać suple. Dzisiaj troche zjadł z kolei. Bio makaron z bio soczewicy z bio passatta pomidorową z dodatkiem bio wołowiny. I smakowało.
ale chyba z torbami pojde jak on takie premium rzeczy tylko bedzie jadł :p
Santi u nas usypianie po imprezie bylo trudne bo mały padł jak kłoda ale skrzypiał cały czas z zamknietymi oczami. W nocy budził sie co 2h takze ani dobrze ani zle w sumie..21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10