Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Cierpliwa tak. ☺️ Wahałam się pomiędzy tymi dwoma najmniejszymi ale zdecydowaliśmy, że chcemy żeby już mogła śmigać. ☺️ Później ewentualnie sprzedamy ten i kupimy ten większy. 😜 Tym bardziej, że Klarcia jest raczej malutka - tak mi się przynajmniej wydaje. 🤔
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2022, 14:15
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Nikola to pieknoe ze wykluł wam sie ząbek
moze to po prostu te zeby tak mecza cholera go wie..
A u nas dzisiaj ani jednej łyżeczki jedzenia
Ide do sklepu po mieso zrobie zupe..21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Syrenka u nas identyko jak pisałaś, mam podobne dzieciaczki. Filip też taki jest. A jak ma zły dzień to w sumie jest tylko krzyk i ryk i awantury. Czasami się zastanawiam czy sąsiedzi to słyszą. 🙈 Ale każda prawie czynność jest z aferą. I też czekamy na termin diagnozy SI. Mogłam iść już dawno, bo od zawsze wiem, że coś jest na rzeczy, ale najpierw poradnia uznała, że jest za mały, a potem pandemia. 🥴 Mam nadzieję, że nam jakoś pomoże. I rozumiem to uczucie beznadziejnej matki, odnoszę wrażenie że to ze mną coś nie tak, że on taki jest.
Nikola przytulam. Filip taki był, wyrósł z tego. Ale fakt, że u nas był taki cały dzień. A u Was tylko noce. Może to kumulacja wszystkich emocji z całego dnia. Tak bardzo mi Was szkoda, bo permanentnie ciężkie noce to jest dramat...
U nas Asia jest jak Sonia. Najlepiej na rękach, non stop włazi na mnie. Ale dużo płacze ostatnio, więc może to następny ząb.
Jeśli chodzi o rowerki i jeździki to myśmy nie mieli nic (w sensie dla takiego malucha). Miał typowy rowerek, które rodzice pchają i tyle. Jeździł na swoich dużych autach (śmieciarka, laweta). Jak miał dwa lata dostał biegówkę dwukołową z decathlonu btwin i śmiga w niej do teraz. Ale na lawecie po domu też. 🤣 Mamy też popularną hulajnogę biedronkę i bez szału u nas. Raczej nieużywana za bardzo. A z rozmiarami i nogami to u nas Filip jak Mia. Nogi długie i zawsze spodnie większe od bluzek. 😄
Dużo słabych nocek, dziewczyny trzymajcie się tam. Niech te złe zębiska wychodzą szybko wszystkim maluchom!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2022, 16:21
-
Mama po przejściach wrote:Cierpliwa no wiadomo, że wolałabym nie zmieniać często 😄 Choć i tak jestem pozytywnie zaskoczona ceną, bo myślałam że jak polecane,bo takie super to spodziewałam się ceny tak z 3 razy wyższej 🤣
Niby w dzień tak jak mówiła pediatra mogłabym jej dawać kaszki mleczne i by jakoś przeszło ale co w nocy? Jak tylko wyczuje smoczek od butelki to wrzask i zaciska usta. Próbowałam w dzień dawać z bidonu mm to dwa łyki wypiła (myślała ze wodę jej daje) i koniec.
Zupełnie nie mam pomysłu. I tez chętnie skorzystam z rad. -
A ja się mega cieszę, że nie karmie 🙈 bo na pewno też bym miała problem żeby odstawić.
Ja jestem napalona na kinderkraft 4trike ale to na roczek. Z tym, że muszę jeszcze poczytać o nimale ogólnie bardzo lubię kinderkrafta 😊
U nas też jest zwyczaj szukania w ogródku:) ja dla Oli zamówiłam drewniane klocki z sorterem, takie 200szt. żeby na dłużej starczyły i tak prędzej czy później chciałam jej kupic:) -
Bajka, ja też żałuję,że tyle zwlekałam, a cos jest na rzeczy na pewno. Teraz 4 miesiące się czeka na termin i potrafią z dnia na dzień zadzwonić. Mam nadzieję,że jeszcze nie będę pracować albo uda się ogarnąć wolne.
Byliśmy dzisiaj u alergologa z Iga. Dostała masę leków i badań. A do niedawna miała tylko lekkie wykwity skórne. Od kiedy mamy kota, jest mega pogorszenie i okazało się,że jest naprawdę ciężka alergia. A te nawracające kaszle i katary mogą być od tego. Ciągle coś.
Ale muszę podomykac wszystkie sprawy zanim wrócę do pracy, więc teraz ciągle gdzieś latamy. -
Noelle u nas tez pierdyliard razy kp. Ale w sumie to chyba z mojej strony jest to żądanie niż z jego 😂 w sumie jak wychodzimy gdzies i nie kp przez kilka godzin to pięknie opitala obiadki/kolacje.
A ja po prostu lubie kp bo wtedy mam chwile posiedziec na tel, nadgonić was i takie tam, Boże co za matka 😁
Noelle... Testujemy razem w takim razie 😂 ale ja i tak czuje ze z tego nic nie bedzie. Nieprzespane nocki, brak jedzenia, stres, dzwiganie małego na rekach, no moj organizm raczej stwierdzi ze to totalnie nie ten moment 😂Noelle lubi tę wiadomość
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Laski, u nas ostatnio też ciezko, a w dodatku smuty bo 2 dni temu pozegnalismy nasza kotke 😔😔😔 byla juz starowinka, bo miała 18 lat, z nami była jakies 12 (przygarnelismy ja jak zmarł jej wcześniejszy właściciel). I człowiek niby wiedzial co sie święci, a i tak serce pękło. .
O tyle "dobrego", ze przy tych malych huraganach nie ma zbyt duzo czasu na smutanie.. Ehh
Malej dziś ewidentnie cos dolega i za uja wafla nie wiem czy to w końcu te zeby czy brzuszek moze czy co 😳😳😳 ale az sie cala prezyla, wierzgala, jakby ja bolalo coś na zasadzie porodowego skurczu, nie ze caly czas tylko jeb i nagle boli..tak to wygladalo.. W sumie trzy takie akcje, jedna na dworze. Nigdy nie wracalam z nia na takiej syrenie jeszcze.
Wjechaly czopki, dentinox, udalo mi sie ja teraz uspać ale jak się obudzi z płaczem to wjedzie od razu ibum. No i jak jutro tez tak będzie to pójdziemy do lekarza. Bo moze to jakas inna cholera.
Ze starszakiem tez mamy jazdy. Nie wydaje mi się ze u nas ma to coś wspolnego z integracja sensoryczna, jest "po prostu" wymagający i jeczybula no i chce koniecznie przekrzyczec siostre.
Dzien w dzień jestem przebodzcowana.
-
U nas dzis bylo 25 stopni, wiec prawie caly dzien poza domem... jedynie sniafanie zjadlam i na drzemce mlodego okna w kuchni i u Mii pomylam i ozdobilam na swieta
Obiad tez zamowilismy, w sumie to juz kolacja byla...
Nogi mi wchodza nie powiem gdzie... dobrze ze wszyscy juz spia
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
20:34 a mi przyszedł rowerek do paczkomatu… 😂🤦🏻♀️ Tak się napaliłam, że chyba po niego polecę. 🤭
Sumi no to testujemy chociaż ja też to marnie widzę. 🤪 Co do tego kp to tak myślę, że z tymi 10 razami na dzień to ostro zaniżyłam… 😏 Klara jak nie widzi cyca to tylko czasami się upomni ale wystarczy, że mam dekolt i zaczyna świrować. 🙄Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Chaos u nas jest dokładnie to samo!!!! 🙈
Młoda nagle się napręża i marszczy buzię jakby robiła kupę, robi się cała czerwona i krzyczy… Ja też nie wiem co to jest. 😕 Mam wrażenie, że to te cholerne zęby a ona po prostu nie potrafi inaczej tego odreagować więc też daje jej apap. 🙈
Przykro mi z powodu kotka. 😔Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2022, 20:53
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
To u mnie Sonia w dzień od bardzo dawna nie wola żadnego cyca - ja jej go dawałam bo lubię 🤪
Szkoda z tymi fotelikami na rowerfajnie byłoby pojeździć z nią w to lato, ale trudno.
Widzę, ze generalnie jakies cyrki z dziećmi ostatnio. Ja to aż mam stresa ostatnio przed każda nocą.
Trzymam kciuki za nas wszystkie i dzisiejsza nockę -
Nikola, aż się serce kraje jak czytam przez co przechodzicie, do tego ten brak konkretnej diagnozy i planu działania. Współczuje.
Chaos, przykro, jak dzieciaki, a w zasadzie starszy sobie z tym radzi?
Syrenka, Ula zajada żwirek z kuwety, a L., odkąd uczę go kultury i ogłady przed żłobkiem, zaczął z uśmiechem wyżerać ziemie z kwiatów. Masakra
Moja przyjaciółka jest po pierwszym pozytywnym teście ciążowym, i już poszła do lekarza, który oczywiście ją nastraszył, ze lepiej zeby beta była poniżej 1000 bo jeszcze nic nie było widać. Teraz człowiek daje dobre rady w stylu poczekaj do 6-7 tyg. zrób bete teraz i za dwa dni... a półtora roku temu tak samo robił. -
Ja nie robiłam bety 🙃 a mąż dowiedział się chyba ze trzy dni po teście. Następnego dnia o świcie lecieliśmy na wakacje a ja nie mogłam się zebrać żeby powiedzieć 😅 a on ciagle proponował mi drinki
Po przeczytaniu dnia dzisiejszego nie mam co narzekać na swojego malucha, pomimo ze na drzemki i sen nocny u babci chodzi spać marnie 😑 mam okno od drogi krajowej, latarnia wali w okno, rolety jasne, w pokoju widno. Masakra. Może jutro ruszę na strych poszukać jakiejś starej ciemnej firany czy pobuszuje u sióstr w poszukiwaniu koca żeby zarzucić na okno. Ewidentnie mu przeszkadza jasność w pokoju bo przed samym zaśnięciem zasłania oczy rękoma -
Ojej ja robiłam betę. Chyba ze 4 razy
😀 byłam pewna,że biochem.
Miałam piękny plan,że powiem staremu,że się udało się fajnie, a siknelam sobie 9dpo tak dla sportu i coś wyszło. Wybiegłam z łazienki i krzyczę 'Wojtas czy Ty to kur..widzisz?' Taka niespodzianka 😉
Ale bym to chciala przeżyć jeszcze raz.. No nic, będę przeżywać ciąże córek za 20-30 lat;) -
Noc dzisiaj paskudna, budziła się co 20 min. Dzisiaj kawa będzie się lala filizankami;D
Policzę ile razy Ula ciągnie cyca w dzień. Ponad 10 myślę. Ale ja jej czasem daje tylko liznąć.
Z Iga już na tym etapie miałam miesiączkę, a teraz czuję,że jeszcze trochę będę miała spokój przez częste karmienie. -
Sumi odnośnie ciąży, to organizm wie co robi. Ciąża to duże obciążenie, a jak teraz jesteś przemęczona, to ciąża by Cie wykończyła. Albo moglaby się nie utrzymać jak mama nie jest w formie..
Ale ja czuje u Ciebie niedługo ll i to takie z pozytywnym koncem;)