Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasia już nic nie mówię ale zdania nie zmieniam. 😂
Zapomniałam Wam wgl napisać, że dzisiaj o 4 nad ranem moje dziecko przegramoliło się przez starego, który oczywiście się nie obudził, zlazło z łóżka jak się należy i obudziło nas gromkim śmiechem stojąc sobie na nogach obok łóżka. 🤦🏻♀️😂Sumireguska, Mama po przejściach, Bajka111 lubią tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Kasia przecież to jest krecha!!!! Jeżu no co ty!!! Gratulacje
ale pieknie zaskoczyło od razu 🤭
Leć zrób bete dla formalności i wklejaj suwaczek 😀
Czyli rodzisz w styczniu
Dziewczyny ja nie chce stad wracać, dzisiaj spał w łóżeczku do 4 rano, steknął, pociagnął cyca 2 razy i spał ciągiem do 8. Tu jest za dobrze z tym snem.. w domu znowu bedzie pierdyliard pobudek.
Aaaaa wyszedł wczoraj ząbek, dolna dwójka! Wolałabym górną jedynke ale biore co dają
Wczoraj miał drzemke 2,5h w dzień i przebimbałam ją z drinkiem bezalkoholowym, pizzą i frytkami na basenie wyłącznie dla dorosłych. To był dobry dzień 😌
Syrenka ale pisałaś ze Iga w pkolu sie całkiem niezle odnajdujeUla na pewno da sobie rade w żłobku, ona taka kumata już. Zacznie tam pewnie jeść wiecej.
Co do cyca ja Igora odstawiam w połowie września po naszej wycieczce do Czarnogóry.
Klara to jest ewenement, Igor przez chwile potrafił schodzić tyłem a teraz cos mu sie popieprzyło i owszem odwraca sie tyłem ale siada... I leci do tyłu na łeb. Ja nie wiem co to dziecko.. czy on sie nauczy xD
Mama po przejściach lubi tę wiadomość
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Sumi, ja sama nie wiem. Mam mieszane uczucia. Tego pkola potrzebuje ja. Iga ma duży dziób do robienia awantur. Poza tym jest bardzo wrażliwa i delikatna. Wczoraj jak się dzieci rzuciły na poczęstunek, to ja staranowały, mimo,że stała przed nimi. Wiadomo, dzieci. Chcą już i nie rozumieją. Zaczęły ja odpychać i prawie wszystko wyrwały, a ona stała pół metra od talerzyków jak taka sierotka. Bo ona się nie pcha. To taki słodziak. Wstydzi się, boi, wie,że dzieci są silniejsze i nie walczy. Może stąd pchanie Ulci. Bo tam jest tak traktowana jak pani nie patrzy?
Dzień w dzień mi mówi,że ona nie chce chodzić do przedszkola, że ona nie lubi. Co rano gra na zwloke,żeby nie zdążyć. A jak wraca, to ma tyle energii złej, że już pod drzwiami robi awanture, jakby że złości,że musiała iść do dzieci na cały dzień. Widzę po prostu,że moje dziecko nie radzi sobie z emocjami kompletnie i to się tylko pogłębia. Są czasem lepsze dni, ale są też sceny coraz gorsze.
Musimy zacząć chodzić regularnie do dobrego psychologa. Bo jak nie teraz, to i tak wróci. -
Kasia pewnie ze jest krecha! Ale super 🥰
Mama pp wow! To w końcu się wyspalyscie 😁
Ja wczoraj w prezencie na dzień matki dostałam wychodne 😅 wróciłam to dziecko mnie nie zauważyło tak się dobrze z tatusiem bawił 🙈 tylko po kąpieli już szukał cyca 😂Mama po przejściach lubi tę wiadomość
-
Mój mały ładnie schodzi tyłem z kanapy czy z łóżka, czasem tylko zle odmierzy odległość i zejdzie nie w tym miejscu w którym chciał i się denerwuje 🙈 próbuje już tez sam wchodzić na łóżko i na kanapę ale z tego to się akurat nie cieszę 😂
A i jedynki na dole tez ma lekko skrzywione ale stomatolog nic na to nie mówiłWiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2022, 12:24
-
Kasia też uważam, że to piękna krecha, a nie żaden cień. Gratulacje! 😍😍😍
Syrenka mój Filip jest podobny jak Iga. Tyle, że on to w żadnym przedstawieniu by nie brał udział. 😄 I ostatnio pierwszy raz usłyszałam po przedszkolu, że fajnie było. Ale też wolałby zostać w domu i nigdzie nie chodzić. Ale chodzi dzielnie. A Asia jest niesamowita w żłobku. Widzę, że jej się będzie podobać. Cieszy się tam, bierze udział w zabawac, wraca zadowolona. Żadnych płaczków przy oddawaniu ciociami.
A w dzień mamy przebił jej się trzeci ząb i zdecydowanie zaczęła chodzić. W sensie już częściej chodzi, niż czworakuje. Bo na razie to było takie chodzenie ale czworaków jednak było więcej. I od paru dni ma jedną drzemkę 30/40 minut. A wstaje po 5. Ja nie wiem skąd ona ma energię na resztę dnia. 🙈
Zoe tylko Asia ma katar alergiczny jak coś. Dlatego chodzi do żłobka z nim. :p współczuje chorób, zwłaszcza w trakcie adaptacji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2022, 13:22
-
Dziewczyny nie róbcie jaj 🤣 dla mnie to dalej jakaś abstrakcja i uwierzę dopiero jak zrobię betę.
Teraz wyjechaliśmy do Szczawnicy i wracamy w niedziele.
Mam jeszcze jeden test kupiony wiec jutro po kryjomu zrobię rano sikanca.
A w poniedziałek pójdę na betę chociaż powinnam we wtorek. Ale chyba bym chciała (jeśli to naprawdę sie udało 🙈) powiedzieć mężowi rano w rocznice. Ma jakis ciężki audyt tez w ten dzień to przynajmniej nie bedzie miał przy takiej wiadomości znaczenia.
Generalnie wiecie pierwsze 😂 o ile to serio coś jest na rzeczy bo ja sie jakos nadal boje ze nie -
nick nieaktualny
-
Chaos, 4. Jeszcze Ekta. I jeśli się nie mylę, same styczniowki;)
Zoe, współczuję. To musi być bardzo poważna sprawa. Dużo zdrówka!
Bajka, Ty już pracujesz?
Ja też myślę,że Ula będzie chętnie chodziła do żłobka. O nią się nie martwięChaos, Mama po przejściach lubią tę wiadomość
-
Jeszcze jestem taka ogarnięta że okazało się, że przed powrotem do pracy musze zrobić badania kontrolne 🤦♀️ Zignorowalam to pismo bo napisali mi w mailu ze badania mam ważne do listopada. Teraz musze na hura umawiać się na badania a nawet nie wiem jakie bo oryginał poszedł do mojej mamy. Kadry maja mi wysłać mailem. Ciekawe kiedy to zrobią 🙈
-
Zoe Wy to macie pecha z tymi chorobami i żłobkiem. Oby przeszło szybko.
Syrenka kurcze a moze to jednak jakies dziwne przedszkole w którym Panie nie dają rady ogarnąć wszystkich dzieci i Iga w jakis sposób jest tam stłamszona przez resztę. A jak faktycznie to jakby tylko Igusi kwestia to warto sięgnąć po pomoc psychologa bo Wam bedzie łatwiej ale przede wszystkim jej.
P.S. Jakby miała dziewczynkę to tez Iga by byłaale cicho liczę na chłopca.
Przy czym dalej mam mega stres ze to jakis cień przebija czy coś i wcale nie jestem w ciążyaż taki fart dwa in vitro od strzała. Jutro zrobię test ale mam tylko ten pink, który odradzalyscie. I tez mam stres ze jest gorszy i nie wyjdzie jutro 😅
Ale jakby co to ja jestem lutowa. Liczy mi sie od początku miesiączki czyli 4 maja -
Syrenka kurcze no jak czytam że dziecko jest niezadowolone z pkola i nie chce tam chodzic to mam wrazenie ze tam sie nie dzieje dobrze, dla niej. Z kednej strony mysle ze nie ma co trzymać dzieci pod kloszem bo w zyciu zawsze spotkamy roznych ludzi a z drugiej strony przeciez to małe dzieci.. jescze zdazą sie nauczyć ze nie kazdy jest mily i czasem trzeba zawalczyć o soebie.
Ciekawe jak ciocie tam jej pomagają, przecież takie wrażliwe dzieci na pewno nie czuja sie dobrze w towarzystwie takich rozbuchanych adhdowców.. sama nie wiem co bym zrobiła 🙄21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10