Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolina no faktycznie przegięcie 🤦♀️
Możecie mi napisać jak powinny leżeć te Attipasy na stópce dziecka? Chcę się poradzić, zanim opiepszę męża, że źle odrysował stopę Małej🙈 Wydaje mi się,że ma za dużo luzu z przodu. Żałuję, że nie zamówiłam dwóch rozmiarów dla porównania. -
Mama pp, luzu powinno być min. 0,5cm w kqzdych butach.
Nasza Ula ma taki romiar że 19/20 na styk palec pezy przodzie, czyli za małe, a 20/21 za duże. Kupilam skarpetobuty ze smykaza 30zl, ogolnie ok, ale te rozmiaryWiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2022, 18:44
Mama po przejściach lubi tę wiadomość
10 lat starań
26.08.2018r. decyzja o ivf
28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET22 czerwca FET
28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się
17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET
13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl
12.10 FET
7dpt beta 134,31mIU/ml
9dpt beta 318,49mIU/ml
11dpt beta 745,15mIU/ml
Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
(21dpt hcg total 27973,8mIU
23dpt hcg total 34761,5mIU)
23dpt beta 34558,50mIU/ml
16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤ -
Dziękuję za odpowiedzi! Męża i tak już zdążyłam ochrzanić 🤣
Tak też właśnie mają napisane na stronie ,że do długości dodać 0,5 cm.
Lisa jakoś dziwnie w nich chodzi, może to kwestia przyzwyczajenia, nie wiem.
Cyprysek odważnie z tą białą podeszwą 😜 -
U mnie muszę pochwalić obie mamy. Moja mieszka 120 km od nas, ale przyjeżdża i opiekuje sie full Sonia (bawi sie zabiera na spacery i ciagle mnie lub mnie i męża wygania, żebyśmy porobili swoje sprawy). Ale teściowa jest tak samo pomocna. Mieszka 1 km od nas. I nie przychodzi w kółko, widzimy sie średnio raz na tydzień czasem nawet rzadziej. Kiedy tylko potrzebuje to bierze mała do siebie albo np. Teraz u nas siedzi i pilnuje śpiącej Soni, bo my jesteśmy na kolacji rocznicowej - wczoraj nam pykła 4 rocznica ślubu
O Sonie staraliśmy sie tylko 5 miesięcy i zapisałam nas od razu do kliniki. Chciałam sprawdzić czy wszystko ok i nadal możemy próbować naturalnie. Czy coś moze jest na rzeczy i nie będziemy marnować wtedy czasu na próby. Od pierwszej wizyty w klinice do ciąży minęło 9 miesięcy. Dla mnie bardzo szybko - po drodze diagnostyka, badania, 3 inseminacje i in vitro.
A beta dzisiaj 516, więc chyba wszystko oknastępny check point to usg za tydzień w czwartek.
unify, Mama po przejściach, Karolina90, NatkaZ, Cyprysek89, Bajka111, Chaos lubią tę wiadomość
-
U mnie rodzina męża daleko od nas, teściowie nie przyjechali na roczek bo podupadli na zdrowiu. Ale interesują się bardzo, nie ma tygodnia żeby nie zadzwonili. I płakali oboje jak mąż dzwonił ze szpiatala jak się synek urodził. Moi rodzice ogólnie są dumnymi dziadkami i dookoła chwalą się wnukami ale z pomocą od nich to tak bez szału. Jak po proszę to nie odmówią ale żeby sami coś zaproponować to juz nie. Mama częściej do nas zagląda i mały mega się cieszy na jej widok bo ona zawsze się z nim bawi. Został z nią ostatnio na godzinę. Nawet nie zauważył mojej nieobecności 😅
-
A tak z innej beczki. Mój mały kolejny dzień miał tylko jedna drzemkę od 11:30 do 13. Przebudził się około 12 dostał cyca i spał dalej. To było jego jedyne kp w ciągu dnia. Po 18 kolacja, po 19 kąpiel a on brykał do 21, nie chciał spać. Zostawiłam go w sypialni z mężem i poszłam pod prysznic. Wracam a ten śpi u męża na rękach. Myśle sobie wow, to może jakieś zielone światło do odstawienia. A mąż się mnie pyta czy ja nie słyszałam jak on płacze? No pod prysznicem nie słychać 🤷♀️ I mówi do mnie ze to zle żeby mały tak przed snem płakał. No to ja nie wiem jak on sobie wyobraża wspierać mnie przy odstawieniu piersi 🤦♀️🤷♀️ No zrył mi głowę.
-
Agrafka, nie ryj sobie głowy. Dzieci płaczą. I to nie płaczą, bo dzieje się im krzywda. Trzeba sobie w głowie poukładać,że płacz to sposób komunikacji, a nie rozpacz, bo dzieje się coś złego. Dziecku nie podoba się to,co się dzieje, jest inne, nowe, ono się z tym nie zgadza i wyje. Nie da się wychować dziecka bez płaczu, wszystko się z nim wiąże.
-
Dzięki Syrenka 😘 masz racje ale wiesz ciężko się słucha płaczu swojego dziecka a jeszcze gorzej wyrzutów ze się tero płaczu nie słyszało 🙈🥺
Jak Wam minął Dzień Dziecka ? My spędziliśmy go z moja siostra i jej córeczka, poszłyśmy nawet z tej okazji na pierogi do knajpy 😅 i na zakupy ( oczywiście obkupilysmy dzieci) to był miły dzień 😊 -
A my z okazji Dnia Dziecka się pokłóciliśmy, mój mąż miał dla swojego dziecka wczoraj aż 15 minut. Bo miał mecz. Pomijam fakt, że nie widzial jej w poniedziałek, we wtorek 1h, i dzisiaj znowu jej nie będzie widział o czym dowiedziałam się dopiero dzisiaj. Tak więc ale co ja się czepiam... przecież on pracuje no a ja leze i pachnę. Ogólnie od wczoraj ryczeć mi się chce
-
A my z okazji Dnia Dziecka odstawiliśmy cyca w nocy
Tzn może to za dużo powiedziane, ale dziś była pierwsza noc bez cyca
Jedyne 6 pobudek, 2 razy napił się wody a tak to tuliłam na rękachChaos lubi tę wiadomość
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Karolina i jak to wygladalo? Plakal? Jak dlugo?
Nocne odstawienie spedza mi sen z powiek...
Cyprysek, tulę
To przykre że faceci tego nie czują.. ja nawet po najbardziej zapracowanym dniu znalazlabym czas dla małego. Nie lubie takiego zachowania. Dobrze ze mu powiedziałas co o tym sądzisz.21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Hejka, u mnie znow napięte dni. Codziennie goście, albo my wychodzimy. U nas info o ciąży, tez były łzy. Nasi rodzice wiedzieli jakie są wyniki męża i jaki jest plan działania jak nie zajdę wiec ogólnie polały się łzy. U mnie rodzice są rzadko ja u nich tez, ale jak już są to zajmują sie Małym. Teście i rodzice nieba by mu uchylili. Babcia bawi, bierze na spacer zachęca do wypadów we dwoje. Ostatnio wróciliśmy o 22:30 z kina i ładnie spał, ale nosiła go 1,5h po mieszkaniu. Teść się nie zajmie małym,jak mąż bierze auto to nas podrzuci gdzie trzeba itp. Wiec naprawdę nie mam co narzekać. Z Tesciawa będę miała dobie pod tym względem, tylko za bardzo się wtrąca co mnie bardzo irytuje. Wiem ze chce dobrze, ale wiecie jak to jest.
Co do tych bucików No nie wiem jakie zamówić, najchętniej to bym je gdzieś zmierzyła.
Zoe u nas odwrotnie mąż nie potrafi uspokoic Małego a moje zniknięcie pogarsza sprawę. Ale wiem ze tak trzeba wyjść i zostawić z ciociami. -
A znów co do odstawienia to u nas idzie to bardzo naturalnie co prawda w nocy jeszcze daje, ale jak bym zabrała to chyba nie robiłby z tego powodu afery. I ja chyba pójdę ta droga. Spokojnie poczekam aż sam nie będzie w nocy już jej potrzebował. Bo w dzień już od dawna nie ma takiej potrzeby.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2022, 09:57
-
Dziewczyny przepraszam, że tak słabo ogarniam ale ten żłobek kosztuje mnie tyle energii. 🙈
Dzisiaj pierwszy dzień - jak ją oddawałam to poszła bez najmniejszego problemu i od razu zaczęła się bawić, a jak ją odbierałam to wyglądała już jak burak w cętki bo podobno płakała i bawiła się na zmianę. Teraz je cyca w aucie i się żali popłakując. 🥺 Jutro godzinka bo podobno nie było źle jak na pierwszy raz ale nie nadaje się jeszcze na dłużej.Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️