X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2021
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4403 1264

    Wysłany: 17 listopada 2022, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina jako tako dbam o siebie. Ostatnio nawet byłam na badaniach. Dostałam skierowanie na krew na która nie mam czasu iść 😑 nawet idę na usg piersi. W następna sobotę mam dzień dla siebie - idę na „szkolenie”. W końcu zapisałam się na makijaż permanentny brwi na początek stycznia. Mam dość swojego odbicia w lustrze. Nie wiem czy nie poprawić trochę czoła i wokół oczu 🙈 to jest przerażajace jak szybko te dni mijają i człowiek widzi na sobie skutki starzenia. Za chwile będę myślała o urodzinach małego… I to drugich a dopiero byłam z brzuchem 🙈

  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4403 1264

    Wysłany: 17 listopada 2022, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Batylda to chyba Ty poleciłaś mi czekoladki z Karmello na prezent świąteczny. Dzięki. Przemyślałam to. Zamawiam je. Obie nasze rodziny dostaną po czekoladkach.

  • espoir Autorytet
    Postów: 5346 7546

    Wysłany: 17 listopada 2022, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    współczuję Ci tych chorób. ja pamiętam, że w tamtym roku nas tak choroby przeoraly, że jak widziałam, że znowu coś się zaczyna u któregoś, to dostawałam bóli brzucha z nerwów i zaczynałam płakać - serio.
    dla mnie choroby są najgorsze i nic mnie nie dojedzie tak jak to... szczególnie pomnożone przez 4 (a niedługo 5) 🙃

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2022, 23:06

    💛 12/2015 🧒
    🧡 09/2017 🧒
    ❤️ 05/2019 🧒
    💙 06/2021 🧒
    🩵 12/2022 🧒
    🩷 10/2024 👧
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4639 1938

    Wysłany: 18 listopada 2022, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niestety, choroby odbierają cała radość życia. My w zeszłym roku przechodziliśmy płynnie z jednej infekcji w drugą. I teraz zapowiada się to samo. Tylko tym razem bez gorączki i jekow. Już prawie nie kaszlały i się w nocy zaczęło. Ula na mnie tak zwymiotowała,że po prysznicu jeszcze czuje ten zapach. I u nas tak to wygląda. Katar, lekki kaszel, mocniejszy, potem poinfekcyjny, dzień idealnie i znowu zaostrzenie. Od listopada do marca, więc jeszcze 4 miesiące trzeba się pokulac.
    Ale jak czytam o Waszych uszach, zapaleniach itd, to nie narzekam na nasze choroby. U nas raz był antybiotyk potrzebny i to trafiłyśmy wtedy do szpitala. Do dzisiaj jak sobie przypomnę słowa pielęgniarki, że dzień później i dziecka bym nie miała, to mam dreszcze.
    A tak, to mamy dobra odporność, kaszelki i katarki, odkurzacz i inhalator na zmianę, ale to żadna tragedia. Póki nie cierpią przez to i nie marudza to możemy tak chorować. A z pracą się pokombinuje, dzieci ważniejsze.

  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4403 1264

    Wysłany: 18 listopada 2022, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrenka a w żłobku wysyłają wam informacje na co aktualnie dzieci chorują?
    U mnie jest tak że jak wyślą informacje o przypadku choroby to zaraz i Oliwer ma. Prócz bostonki. Długo był karmiony, apetyt dopisuje, zjada wszystko, owoce, warzywa. Chyba ma po prostu mniejsza odporność. Na początku tez tak się trzymał. Tylko katar i kaszel. Teraz już na ostro idzie

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4639 1938

    Wysłany: 18 listopada 2022, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma u mnie żadnej komunikacji zlobek-rodzice. Mamy grupę na WhatsApp i tam piszą,że brakuje chusteczek czy czegoś. Albo,że przypominaja,że żłobek zamknięty. W przedszkolu podobnie. Jedynie jak była szkarlatyna to była informacja. I czekam na wszy. Boję się ich panicznie, a wiem,że będą..
    Mi się wydaje,że u nas rodzice nie informują płacowek dlaczego dzieci nie ma. Nie przyjdzie tydzień i tyle. Moze sie boja,ze zaraz bedzie oskarzenie,ze ich dziecko przynioslo zaraze. Uroki malego miasta. Inna mentalnosc. To nie jest az taka mala miescinka, ale widze roznice tu i w gdansku. Przepasc. Albo panują u nas głównie przeziębienia. Nie wiem.
    Co do małego miasta jeszcze dodam,że mieliśmy za tydzień chrzcić Ule,ale nam zakonnica takie wymagania podała,że stary się wkurzył i kazał wypisać. Zero zrozumienia. Więc wyobraźcie sobie. Kościół w mieście rządzi, czarna mafia dyktuje warunki. Tylko na wsiach i dziurach to przechodzi.

  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 759

    Wysłany: 18 listopada 2022, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrenka ale jakie warunki? Czego ona chce? 🤦‍♀️

    U nas przy wejściu jest kartka z informacją w jakiej grupie jaka choroba, ale zapewne wszystkiego tam nie ma, bo jakoś mało tam tego wpisane 🙃

    OrT4p2.png
  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4403 1264

    Wysłany: 18 listopada 2022, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tez ksiądz chciał przed chrztem żebyśmy przyszli na jakieś „szkolenie” dot. Chrztu. Powiedziałam mu, że mam malutkie dziecko, którego nie mam z kim zostawić a mąż pracuje i nie będzie przychodził bo musi utrzymać rodzine a wszystko drogie 🙃 powiedział „ok, widzimy się przed mszą”. I tyle było z jego prób
    Szwagierka opowiadała jakie problemy potrafią robić przed Komunią czy nawet pobranie samego zaświadczenia o sakramentach, wiec nie jestem zaskoczona zakonnicą

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4639 1938

    Wysłany: 18 listopada 2022, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mieliśmy co najmniej tydzień przed chrztem przynieść zaświadczenia od chrzestnych, dzień przed próba o godz. 19.30. Zaświadczenie chcielismy wtedy donieść, bo chrzestmy pracuje za granicą i zaświadczenia nie będzie miał szybciej ani nie moze być na próbie, bo mieszka 50 km od nas. Musiałabym nocować ich dzień przed chrztem, cala rodzine, 4 osoby i psa. Dla mnie to za duży chaos. Albo kazac chrzestnemu jechac po podrozy 12 godzin do nas i z powrotem. Zakonnica kazała kombinować. Jasne,że by się dało. Można było nawet przesunąć po prostu termin. Albo zmienić chrzestnego. Ale mi aż tak nie zależy. Staremu niby tak, ale się wkurzył i zrezygnował. Będzie mnie męczył w maju, ale myślę,że zwyczajnie odpuści.
    Ja nawet tej próby nie widzę. Mialabym zostawić wyjące dzieci nie wiadomo z kim, bo dziadkowie nie chcą się zajmować i lecieć na próbę czegoś, co trwa 5 min I przerabiałam to już kilka razy. No sorry.

  • Kryśka Autorytet
    Postów: 1028 394

    Wysłany: 18 listopada 2022, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na słowo „choroby” mam dreszcze. Miało być tak pięknie i jak dziecko się wychowuje w żłobku/przedszkolu to później już luz. Tiaaaaa nie mój egzemplarz (starszak).

    U nas w żłobku ciocie nie informują o chorobach, bardziej rodzice na grupie. Ciocie tylko co jakiś czas napiszą żeby przyprowadzać dzieci zdrowe.

    Syrenka dobrze zrozumiałam próba Chrztu??? Co to za wymysł?

    tm01qjv.png
  • Kryśka Autorytet
    Postów: 1028 394

    Wysłany: 18 listopada 2022, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Temat zębów powrócił, wczoraj przebiła się dolna dwójka, tak DWOJKA. Moje dziecko ma wszystkie czworki a dopiero teraz idą dolne dwójki :-)

    tm01qjv.png
  • Kryśka Autorytet
    Postów: 1028 394

    Wysłany: 18 listopada 2022, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak w taką pogodę ubieracie dzieci? Chodzi mi o dół. Mamy sporo legginsów i cieńszych spodenek w których śmiga w żłobku i zastanawiam się czy nie kupić spodni wełnianych i zakładać właśnie na legginsy. Później w żłobku łatwiej zdjąć pierwszą warstwę niż np. rajstopy. Macie jakieś patenty?

    tm01qjv.png
  • Bee Autorytet
    Postów: 669 353

    Wysłany: 18 listopada 2022, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas katar od zeszlego wtorku, drugą noc dopeiro przespala, a katar rano powraca. Tydzien dawalam syrop na rozluznienie wydzielin, a dziś cały "katarek" się zapełnił.

    o148hdge5msg47fv.png
    10 lat starań
    26.08.2018r. decyzja o ivf
    28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET =( 22 czerwca FET =( 28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się =( =(
    17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET =(
    13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl

    12.10 FET
    7dpt beta 134,31mIU/ml
    9dpt beta 318,49mIU/ml
    11dpt beta 745,15mIU/ml
    Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
    Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
    (21dpt hcg total 27973,8mIU
    23dpt hcg total 34761,5mIU)
    23dpt beta 34558,50mIU/ml
    16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 759

    Wysłany: 18 listopada 2022, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrenka to grubo. U nas też są jakieś spotkania czy nauki, ale to raczej elastyczni są. Jak się nie da, to się nie da, tak jak u Zoe, chrztu udzielą.

    Kryśka ja mojej ubieram zazwyczaj kombinezon. Zależy od pogody czy wełniany czy softhell ocieplany. I tak przeważnie zawozimy ją autem, ale tam wychodzą na dwór, więc musi mieć coś cieplejszego, a nie zamierzam jej przegrzewać. W żłobku mają ustawione na 24 stopnie a niektóre dzieci są naprawdę ciepło ubrane i tak ganiają 🤦‍♀️

    OrT4p2.png
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 759

    Wysłany: 18 listopada 2022, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A takie zaświadczenie to przecież można wysłać pocztą albo mailem, przecież nikt się nie będzie fatygować spcialnie tyle km z karteczką 🙈

    OrT4p2.png
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 759

    Wysłany: 18 listopada 2022, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeszcze co do ubioru, to tyle rozmyślałam jakie buty kupić dla Lisy a teraz taka pogoda, że codziennie śmiga w ocieplanych kaloszsch 😅 Jestem z nich bardzo zadowolona.

    OrT4p2.png
  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4403 1264

    Wysłany: 18 listopada 2022, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kryśka mały na razie nie chodzi sam na zewnątrz wiec siedzi w wózku w spodniach (cienkie lub grubsze) i ma
    Przejściowy śpiwór. Później zmienię na zimowy. Dla małego mam dwie pary ocieplanych spodni wiec później będą wjeżdżać

  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 759

    Wysłany: 18 listopada 2022, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Która to była "madka roku"?😄 Chyba przebiłam. Odebrałam Lisę 2 godziny później niż rzekomo się umówiłyśmy🤦‍♀️ Takie małe nieporozumienie 😅 I to w piątek gdy niektóre dzieci już wcale nie przychodzą. Mała chyba zdążyła się za mną stęsknić, bo już przez szybę cieszyła się na mój widok i machała, czego nigdy nie robi 😅 Ciocia powiedziała, że nic się nie stało, Lisa nie zna się na zegarku, ale mi wstyd, teraz będę cały weekend przeżywać 🙈 Mogła zadzwonić.

    OrT4p2.png
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4639 1938

    Wysłany: 18 listopada 2022, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Próba chrztu to wymysl naszych parafii. Ostatnio byłam chrzestna to nazwali to nauka. A u mnie centralnie próba. I przed próba ma być wniesiona opłata. Szkoda,że nie dali wydrukowanego cennika. No masakra. Tak się zraza do siebie ludzi. Myślę,że nasze dzieci już będą powoli odchodzić od kościoła. Nasze pokolenie już zaczęło, ale niektórzy robią różne rzeczy dla tradycji. Myślę,że u naszych dzieci nikogo nie zaszokuje,że nie każdy podejdzie do komunii,czy nie weźmie ślubu kościelnego.

    Mama pp, daj spokój. Mogli zadzwonić. Swoją drogą, ciekawe ile byś musiała zwlekać,żeby zadzwonili;D
    A kiedy wracasz do pracy? Ile godzin jest teraz Lisa?

  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3961 1187

    Wysłany: 18 listopada 2022, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrenka wśród moich znajomych i rodziny tylko jedna para teraz wzięła ślub kościelny i to był dla wszystkich szok :) Także są naprawdę różne światy, zależy gdzie człowiek żyje.. Ja przy każdym kontakcie z kościołem się zrażałam. Nawet poszłam to bierzmowanie zrobić. Ale jak mi prowadzący zaczął pieprzyć podniesionym tonem że kobiety są od rodzenia dzieci, siedzenia w domu i wychowywania i mam w ogóle nie myśleć że cokolwiek innego w życiu osiągne to jak wyszłam, trzasnęłam drzwiami tak już nie wróciłam. Straszne jak można kogoś tak zrazić do tej instytucji... ale są i fajni Księża, tacy z powołania, prawdziwi, znam i szanuje.

    Mama pp hit xD My dziś z Igorem zrobilismy sobie wagary ale już po 30 min sprawdzałam czy mogę odkliknąć w aplikacji że jednak go przyprowadze XD Niestety było już po czasie no i mamy "wspólny piąteczek" :D

    Karolina czy Ty sie w ogóle orientujesz czym różnią sie te wszystkie wersje 1-5 wózka Bugaboo? My dziś idziemy do sklepu z wózkami, obejrze je sobie..


    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
‹‹ 1982 1983 1984 1985 1986 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ