Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Mama pp okaże się. Może będzie symulant 😅 „mama brzuszek boli” 🤪
Zobaczę jaki będzie styczeń. I będę robić rozeznanie z tym immunologiem. Podobno znowu problem z antybiotykami w hurtowniach. Zawracałam się z apteki żeby wypisała mi inny antybiotyk.
Ann super wieści! Dobrze kojarzę, że termin na sierpień? -
Syrenka dzięki, co prawda już zamówiłam coś niego, ale może ta emulsja będzie następna 😊 Trzymam kciuki, żeby szybko się udało ✊😉
Bee dobrze, że piszesz, bo też brałam Linomag pod uwagę 🙈
Mam do polecenia świetną czapkę dla maluchów. Pickapooh Fynn, wełniana, otula całą buźkę i jest zapinana pod brodą na rzep. Moim zdaniem świetna na srogie mrozy i Lisa nawet nie protesotwała jak jej zakładałam poraz pierwszy 😄
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2022, 20:13
-
Zoe świetnym specjalistą jest docent Paśnik.
Ja sama korzystałam z jego "usług" podczas starań, bo on też ogarnia niepłodność pod kątem immuno. Ale dla dzieci też jest podobno extra, jest też pediatra II stopnia. Na pierwszej wizycie byłam u niego w Łodzi, a kolejne już miałam w Salve Medica w Warszawie. Musiałabyś się już dowiedzieć co i jak.👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Syrenka to milczenie oznacza tylko że nie mam czasu pisać na forum bo cały dzień roboe orzysiady 😂
A tak na serio, wszystkim obiecałam że urodze w ten weekend a ja terminów dotrzymuje wiec wiesz 😁
Jestem mega zdeterminowana aby nie rodzić na święta 😒21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Sumi trzymam kciuki, żeby syn zaczął współpracować 😅 ta moja koleżanka, która ma taki sam termin porodu jak Ty, właśnie jutro ma CC
Ann gratulacje!Kiedy teraz kolejna wizyta?
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Dzięki dziewczyny 😊 tak, termin mam na początek sierpnia. Następna wizyta za 4 tyg. Syrenka to ja właśnie mam odwrotnie🙈 chciałabym jak najdłużej popracować, bo dopiero co odzyskałam wolność a tu już znowu trzeba będzie się zamknąć w domu z dziećmi. W moim przypadku jak najdłużej to pewnie będzie do wiosny, bo pracę mam stojąco-chodzącą, raczej niewiele siedzę. Doktor mi wczoraj 5 razy chciał wcisnąć zwolnienie ze względu na kontakt z zarazkami ale spróbuję pociągnąć trochę jeszcze. Ale ja mam zupełnie inna sytuację, wiadomo że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ja w takim razie trzymam kciuki za Was 😊
No i za rok czekało na mnie kierownicze stanowisko w aptece w moim mieście a tak no to nie wiem czy poczeka 🤪. Mimo wszystko może i dobrze że tak się stało, widać tak miało być. Jedynie trzeba pomyśleć o zakupie jakiejś działeczki i może własnym domu. Mnie niepłodność nauczyła nie robić żadnych wielkich planów na życie, bo zazwyczaj wszystko wychodzi na opak ale jakoś tam się układa. Chcesz rozśmieszyć Boga to powiedz mu o swoich planach 😉 -
Sumi a daleko masz do szpitala? Mi położna kazała przyjeżdża jak skurcze będą co 5 min właśnie. I mi wody same nie odeszły 😜👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Sumi, u mnie już chyba były nawet co 4 min.a wody odeszły dużo później na sali, więc to żaden wyznacznik 😅
Jak tam sytuacja się rozwinęła?
Syrenka dostaliście termin do pediatry?
Lisa dalej nic nie mówi, żadnych, chce jeść czy coś w tym stylu, a dzisiaj o 4 jej się wzięło na rozmówki po chińsku 🙈🤣 i miałyśmy dość długą przerwę w spaniu -
Udało nam się dostać do pediatry. Nie znam, więc nie wiem,czy spoko.
Iga ma 39.5st, Ula 38. Obie sucho kaszla.
Podobno jest jakiś paskudny wirus, który powoduje zmiany w płucach. Znajoma z przedszkola powiedziała,że rodzice często robią usg płuc i coś tam wychodzi. Z grupy Igusi 25 dzieci było wczoraj 3. Reszta ma zapalenia oskrzeli i inne cuda. Właśnie ten wirus zbiera żniwo. U Ulci też było 3 dzieci. Na pewno nie pójdziemy do placowek w tym roku. Czyli ja do pracy tylko dziś i znowu wolne. W sumie fajnie;) jak dziewczyny się lepiej poczują to je przekupie czekolada czy czymś i posprzątam. Bo chyba do świąt będzie dobrze?
Co do porodu, to mi wody nie odeszły same. Pęcherz przebiła mi położna na 10cm.
Słyszałam,że wielorodka powinna jechać do szpitala, kiedy skurcze są co 5 min.
Że jeśli się rodziło, to potrafi naprawdę szybko pójść i lepiej gonić.
Ula też za bardzo nie mówi. Jakieś pojedyncze słowa i ich bardzo dużo, ale nie składa nawet w 2wyrazowe zdania.
Rano wstała, powiedziała do taty woda, potem wypiła kefir i powiedziała 'was' i raz 'wlos', żebym jej z ręki zdjęła. I tak się porozumiewamy. Ale widzę,że naprawdę dużo rozumie.