Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Lilak gratuluję! Super że macie już to wszystko za sobą, no i święta w nowym domku, bajka ❤️
Sumi mam takie same obawy jak ja się rozdwoje i zaopiekuje każdego malucha, siebie i jeszcze dom i znajdę trochę uwagi dla starego. Póki co kazałam mu się delektować śniadaniem bo później przez pół roku będą płatki z mlekiem.
A tak pół żartem to żałuję że nie zaszłam w ciążę trochę później, jak Nina umiałaby już założyć mi skarpetki, bo zaczyna się robić ciężko 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2022, 10:30
-
Espoir nasze kciuki masz✊ Już będzie tylko lepiej. W domu, z rodziną zawsze lepiej.
Sumi Ty jak dzisiaj się czujesz, jak samopoczucie?
Lilak pięknie, wszystkiego dobrego ❤ Cieszę się razem z Wami!
Lisa miała wizytę u pediatry, z oczami dostaliśmy się do okulisty już dwa dni temu, ale skoro miała termin to chciałam żeby ją osłuchał. Wszystko czyte, wygląda na kaszel poinfekcyjny. Dostała inny syrop, którego nie chce pić 🤦♀️ Dzisiaj prawie nie spałysmy, cały czas się budziła z płaczem. Ale oprocz zapalenia spojówek lekarz stwierdził, że nic jej nie jest. Ropa leci już jej z obu oczu, może to ją wkurza. Dla mnie najgorsze, że potrzbuje się onanizować by zasnąć 🙈 Nie wiem jak sobie z tym radzić.
-
Espoir i jak tam?
Dzieki dziewczyny, troche mnie to nadal przeraża ale Stary pracuje z domu i powiedzial ze bedzie pomagal w ciągu dnia.
Dziś mam lepszy humornajgorzej jak obaj nie śpia rano. Iguś ma o poranku najgorszy hunor a Mikołaj nadrabia nocne niejedzenie wisząc potem rano non stop na cycku.
I wtedy jest mega ciężko.
Dziś teściowa przyjechała pomóc. Zabrała Igora na spacer. Widziałam że on już zmeczony wiec mowie ze na pol godzinki max i zeby patrzec czy nie zasypia. Po 45 min yelefon. 'Jestem juz pod klatką, on zasnął ale tylko na 5 min" xD
Wiecie jak to sie potem kończy nie? Dopiero padł na drzemke. I nie dało rady już g przeciągnąć ani wcześniej położyć :p21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Haha Sumi czasem chcą pomoc ale nie wychodzi
Pamiętaj ze to wszystko jest czasowe. Kilka tygodni i juz nie bedzie wisiał na cycku, kilka miesięcy i bedą stałe drzemki, stałe jedzenie itp. A po drodze żłobek dla Igusia.
Espoir trzymam mega kciuki. Sama miałam najgorszego chyba baby bluesa wśród nas i nie życzę nikomu sie tak czuć nawet jeden dzień.
Lilak gratulacje. Ciekawy rok mieliśmy teraz tylko sama uciecha z małżeństwa z domu z macierzyństwa -
Jeju, ile tu niusow! O Sumi dowiedzialam sie z fb, ale Espoir!!! Gratulacje Dziewczyny. Niech Wam połóg lekkim bedzie! 😊 Korzystajcie z pomocy i pamiętajcie tez o sobie. I duzo tulenia!
Naszym chorowitkom życzę niezmiennie zdrowka. Nas tez ostatnio przeoralo, wszystkich, nie mialam nawet sily patrzec w telefon stad moje zaleglosci. Teraz juz sytuacja wzglednie opanowana, ale dzieciaki siedzą juz w domu do swiat. Wiec lekko nie ma.
Na święta na szczescie jedziemy na gotowe, ciasto i pierniczki to max co ze soba zabierzemy. Zawsze mialam dlugi urlop świąteczno noworoczny ale teraz biore tylko 2 dni wiec odpocząć nie odpocznę. Trudno, zresztą z dzieciakami trudno sie odpoczywa to moze lepiej jednak pracowac😂
-
Espoir dużo zdrówka dla Was!
Mam nadzieję, że w domu lepiej się poczujesz. Jak bracia zareagowali na najmłodszego?
Sumi dobrze będzie!Z czasem wszystko sobie poukladacie. Dobrze, że masz pomoc
Ja dziś miałam mega dobry dzień. Rano mąż odstawił młodego do zlobka, potem ja byłam u kosmetologa. Zdecydowałam się na serię zabiegów w końcu 😅 jeszcze przed porodem żeby jakoś wyglądać 😅 potem śniadanie w Costa z mężem i zakupy👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Espoir święta w komplecie 🥰
Sumi jak noce? Często wstajesz?
Dzisiaj miałam wizytę kuzynki z 3-letnią córką. Co za wulkan. Po takich akcjach doceniam jak wspaniałe mam dziecko. Po ich wyjściu każdy zachwycał się małym. Ze jest takim super dzieckiem. Siostry siedziały z nim 3 dzień i żadna nie narzeka. A dziś robił popisówe bo bawił się z tą dziewczynką i później przyjechała ciotka to tez musiał się popisywać. Marszczy nos, śmieje sie w głos jak inni sie śmieją i przy tym tak śmiesznie głowę do tylu odchyla. Nauczyły go masować brzuszek jak sie pytają czy smakowały mu przekąski 🙃 pokazały gdzie babcia trzyma słodycze. Chodzi otwiera szafeczke, łapie za chrupki kukurydziane i w długą 😂 ciocie nauczycielki mądrości 😂 -
Zoe, ale my nie wiemy jakie nasze dzieci będą w wieku 3 lat 🤣🤣
medimind lubi tę wiadomość
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Karolina patrzę na obecny stan. Nic z cyklu „a mój jak miał rok to… „ albo „a mój jak będzie w jej wieku to na pewno nie bedzie taki a taki…”. Bo nie wiem co będzie 🤷♀️
Nie twierdze, że ona nie jest super dzieckiem 😉 dla kogoś na pewno jest.
Szwagierka zawsze się śmieje się z Oliwiera ze jest dzikusem (uzywa tez innych epitetów) bo nie chce się bawić z jej dziećmi. Wiec dla niej na pewno on nie jest super dzieckiem 🤪 on nie lubi jej dzieci bo są bardzo głośni (na tyle ze nie sposób przy nich prowadzić jakiejkolwiek rozmowy) i za bardzo go osaczają, chcą nosić na rękach, prowadzać za rękę itp. On tego nie chce. Dziś z tą dziewczynką, pomimo że rozsadzała ją energia i co chwile awantura to bawili się razem ładnie. Podawał jej klocki a ona budowała, później razem rozwalali. Biegali po salonie. Wyglądali przez balkon na podwórko. -
Mama po przejściach wrote:To, że dziewczynka wulkan to odrazu nie znaczy że jest mniej super dzieckiem 😉
Dokładnie 😁👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Zoe poprostu trafił Ci się spokojny egzemplarz, to kwestia charakteru. Moje dziecko u wujków czy dziadków jest grzeczne i takie w miarę spokojne. A później te osoby odwiedzają nas w domu i są w szoku jaki to huragan. Ja byłam podobno idealnym dzieckiem, mój mąż też spokojny a ona zupełnie nie wiem po kim 😉 Czasem np na zajęciach patrzę na inne dzieci i myślę sobie, jak to dobrze byłoby mieć takie spokojne. Ale te spokojne są jednocześnie bojaźliwe i wycofane. Moja mimo, że wulkan to jest otwartą i odważną dziewczynką. I wtedy sobie myślę, że to chyba nawet lepiej🙈
Mama pp zupełnie nie wiem co Ci poradzić... Głupia sytuacja. A może jakiś dziecięcy psycholog, psychoterapeuta? Może potrzeba jej jakichś bodzcow żeby się tak nie stymulowała. No nie mam pojęcia
-
Mama pp, moja miała nasilenie onanizmu właśnie podczas choroby, pisalam wam o tym. Nigdy nie potrzebowała tego do zasypiania, a jak chorowała to na leżąco się napinala na pampersie. Wyzdrowiala i minęlo. Rozmawialam z lekarką i mówiła, że wlasnie ze zmęczenia (gorszy sen przez katar) może mieć większa potrzebę się odstresować, wyładować.
Teraz zimą w śpiworku w wózku siedzi spokojnie, ale w foteliku samochodowym nadal jest masakra.
10 lat starań
26.08.2018r. decyzja o ivf
28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET22 czerwca FET
28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się
17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET
13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl
12.10 FET
7dpt beta 134,31mIU/ml
9dpt beta 318,49mIU/ml
11dpt beta 745,15mIU/ml
Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
(21dpt hcg total 27973,8mIU
23dpt hcg total 34761,5mIU)
23dpt beta 34558,50mIU/ml
16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤ -
Bee wiem, ze może to źle zabrzmi, ale jest mi raźniej, że nie tylko u nas taki problem 🙈 Na szczęście w wózku ani foteliku nie ma takich pomysłów, za to przed spaniem teraz zawsze.
Apropo fotelików, zdecydowałam się kupić nowego cybexa z poduszką do jazdy przodem, bo potrzebujemy drugi fotelik, a ten ma starczyć na dużo dłużej. Wzięłam ten, bo za każdym razem mąż się ze mną kłócić po co Lisa musi jeździć tyłem, skoro dziecko sąsiadów ma 9 miesięcy a już jeździ przodem i nie płacze. Jego zdaniem Lisie tak niewygodnie i nudno. Pasy też nieprawidłowo jej zakłada i muszę poprawiać, ogólnie wkurzam się za każdym razem. Dzisiaj była przymiarka tego nowego i znowu mądrości, że to źle, że tam to. Zaraz oszaleję🤯 Chyba będziemy pierwszym małżeństwem, ktore rozwiodło się z powodu fotelików samochodowych. Dużo jeździmy z Lisą po autostradzie i dla mnie nie jest najważniejsze by jej było wygodnie,a żeby była bezpieczna. Jak dziecko wypadnie przez szybę to chyba w tym momencie nikt się nie zastanawia czy było mu wygodnie. Do mojego męża wszystkie te wyniki testów nie trafiają, taki typ który wie wszytko w tym temacie lepiej 😤 "bo przecież jeszcze nigdy nic się nie stało". Bez sensu kupować drogi fotelik skoro źle się go użytkowyje, a on pasów nie dociąga, bo napewno ją to gniecie itp.
W tym roku ma wyjątkowo długi urlop świąteczny, a ja po dwóch dniach mam już dość 🤯🙈 Zdążyłam się przyzwyczaić, że zawsze z Lisą jesteśmy same i dajemy sobie radę. Niedziele w trójkę zawsze spędzamy jakoś inaczej, na wyjeździe itp. A taka codzienność z tatą to dla nas nowość.
Przepraszam za żale w ten przedświąteczny czas 😅 -
Mój mały tez jest raczej spokojnym dzieckiem a właśnie jak ktoś przychodzi kogo on zna to wpada w taka euforię - biega, skacze, krzyczy - uwielbia córeczkę mojej siostry ( z wzajemnością ) i mimo ze zabiera jej wsystkie zabawki to naprawde super się razem bawią. Najbardziej rozbrajające jest to jak ze sobą rozmawiają po swojemu i się rozmumieją 😅🙈 tańczą razem no po prostu świetnie się razem bawią. Mały jest wtedy dużo bardziej ożywiony niż na codzień w domu.
Mama pp współczuje podejścia męża 🙈 mój to jak się na czyms nie zna to przynamniej się nie odzywa 😅 a tez lubi kiedy ostatnie słowo należy do niego 🙈 u nas problemem jest żywienie małego bo ja staje na rzęsach żeby mały jadł zdrowo a on mu kupuje jakiś syf - na Mikołajka kupił mu kinder beuno 🤦♀️🤦♀️ oczywiście uratowałam sytuacje i zjadłam tego batona 😅😅 -
Agrafka u nas z jedzeniem podobnie. Tzn może mój nie kupuje Kinder bueno, ale też czasem da mu jakieś ciasto z czekoladą, a ja paruje łososia, cuduje smiejące się placuszki bez cukru...a potem on chodzi tylko i woła "kaka" czyli ciastka 😅
Co do zabaw z dziećmi to Ignacy woli mimo wszystko trochę starsze dzieci 😅 jakoś lepiej się z nimi dogaduje 😅👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Ann to u mnie ewenement bo Sonia jest wulkanem pełnym energii, wszystko chce żeby było po jej myśli. Jest bardzo temperamentna. W sensie jest to bardzo wesołe dziecko w nieustannym ruchu, które przy okazji jasno zaznacza swoje potrzeby
ale za to nie jest wcale otwarta. Potrzebuje czasu by sie przywyczaić do nowych ludzi. Nie zaczepia nigdy obcych, bardziej sie we mnie wtula i chowa. I dopiero po sporym czasie pozwala sie wziąć na ręce itp. Nie jest ufna.
Mama pp dla mnie to szok z ta mastrubacja bo po prostu nie byłam świadoma ze małe dzieci to mogą robić w takiej skali. Moze faktycznie to choroba i stad nasilenie. Jak wyzdrowieje to pewnie bedziesz mogła ocenić. A jak nie bedzie ustępować to tez pojęcia nie mam, moze faktycznie zaczerpnąć rady psychologa 🤷🏻♀️
Z fotelikiem to bym zabiła 😅 my mamy trzy! W naszych obu autach i u teściów i każdy skrupulatnie wyszukany by miał wysokie testy ADAC. Mój mąż ma banie w druga stronę - turbo bezpieczeństwo ma w głowie. Nie tylko do Soni, do mnie tez. On mnie w każdym mieszkaniu uczył co zrobić jakby pożar wybuchł, jak wyjsć z poślizgu albo co mam robić gdybym sie zakrztusiła 😆 także u mnie w druga stronę. I nie ma opcji żeby jakies dziecko u nas wsiadło bez fotelika do auta. Jak wozimy czasem 7 i 11 letnia córkę mojej siostry to bez fotelików sie nie ruszy 😄 -
Mama pp przepraszam że ostro skomentuje podejście Twojego męża ale to jest szczyt głupoty, ignorancji i braku odpowiedzialności. Nie chodzi o wypadnięcie przez okno. Niech sie dokształci. Dzieci w tym wieku mają bardzo delikatny kręgosłup i uderzenie, nawet przy małej prędkości, jest w stanie go im rozerwać, bo tam są chrząstki wodniste w tym wieku a nie twarde kości. Niech przeczyta o 2 letniej dziewczynce której przy uderzeniu czołowym (jechała przodem) , zerwało odcinek szyjny. Wcale szybko nie jechała, a wy piszecie o autostradach. Nie mam litości w temacie bezpieczeństwa. Walcz z nim, przekonuj. To też Twoje dziecko i powinnas zrobić mu burde bo jak słysze o 8mscznych maluchach jeżdżacych przodem i jak rodzice sie tym chwalą to mam ochote zabijać. W tych czasach gdzie wiedza jest na wyciągnięcie ręki. Za jazde przodem w tym wieku powinny być srogie mandaty.
Tragedia i tyle.. I to jeszcze facet który powinien być murem bezpieczeństwa dla swojego dziecka.
KasiaC - no i właśnie brawo dla niego.
Zoe, na razie jest w miare z tymi nockami, Stary śpi z Igusiem a ja z Mikołajem. Mikołaj noc przesypia (oczywiście, jak jęknie to wsuwam cyc, pożera i śpimy. Ale je ze 2 razy w nocy tylko). Ale Iguś coś przezywa i budzi sie ze 3 razy gdzie przed moim szpitalem przesypiał nocki. Budzi sie i nie da rady go uspokoić.. Dwa razy go polulamy pogłaszczemy ale za pierwszym obudzeniem tylko mleko uspokaja. Nie chciałam sie zgodzić na nocne karmienie ale ustaliliśmy ze Starym że teraz Starszak ma taryfe ulgową i będziemy dla niego trochę lżejsi wiec dajemy to besio w nocy.
Karolina jest już lepiej, baby blues minął mam więcej energii, troche lepiej sie organizujemy. A ty już 30 tydzień za pasem jejku, też będę wyczekiwała newsów. Kto następny w kolejce?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2022, 14:20
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10