Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Mama pp ja mu zabawek nie kupuje. Dostaje od teściowej, szwagierki. Wydaje mi się, że ostatnia zabawkę jaka mu kupiłam to byly magnetyczne rybki które łapie się na wędkę. Kupione na Boże Narodzenie. Moja mama i rodzeństwo tez mu nie kupuje zabawek bo on się nimi nie bawi. Teraz w kółko układa wieże z klocków. Reszta leży. O teraz jedynie piłkę dużą mu kupie.
W żłobku widziałam ze był przypadek trzydniówki.
Oliwierowi tez piątka już się przebiła. Jeszcze tylko 3 🙃 -
Czas leci. Zdecydowanie za szybko, chociaż wielu chwil mi nie szkoda.
Właśnie czekam na połówkowe, ciekawe czy mój synek dalej jest chlopcem;)
Sumi, ciekawa sprawa taki klubik. Chciałabym coś takiego w okolicy. Jest jedną bawialnia, ale 50 zł za godzinę. I chyba dopiero od 3 czy 4 lat.
U mnie zabawek za dużo. My rzadko kupujemy, ale i tak się nazbierało. A najbardziej nie lubię tych małych pluszaków, które dostaja na imprezach rodzinnycn, a ja od razu mam chęć wyrzucić. -
Hej dziewczyny,
Ja wzięłam urlop kilka dni, zaopatrzyłam się w majtki treningowe i od jutra walczę od nowa z odpieluchowaniem. Ostatnio zakończone porażką bo miałam za mało czasu i za dużo opiekunów do dziecka.
-
Lilak daj potem proszę znać jak się sprawdzają u Was te majtki treningowe. Czytałam różne opinie, w kursie też mówiła, że jak już to tylko na specjalne okazje i nie zdecydowałam sie na kupno. Sama nie wiem, czy za szybko nie zaczęłam tego tematu u nas. Bez problemu robi siku i kupę na nocnik, nawet czasem woli z nakładką odrazu na toaletę, więc dla mnie super wygodnie, ale jak jej nie przypomnę albo nie zaproponuję to sama nie woła. Do żłobka zakładam pantsa, no bo skoro nie woła to bez sensu. Na wyjścia też pants, więc tego czasu w samych majteczkach zdecydowanie za mało.
Jakiej firmy macie te majtki treningowe? Robiłaś jakieś rozeznanie, czy kupiłaś pierwsze lepsze, bo to bez różnicy?
Trzymam kciuki za sukces 😊✊️ -
Syrenka u nas Miki miał poszerzone miedniczki nerkowe. Pod koniec nie było po tym nawet śladuNadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Sumi u nas w żłobku też panuje trzydniówka.
Ale Ignacy już miał. Czy to można mieć kilka razy? 🤔
Nasz teraz ciągle by chciał przebywać na dworku. Tylko wróci że żłobka, wyjdzie z auta lub z wózka i biegiem po hulajnogę i ucieka 🤣 dziś mąż musiał go aż gonić.👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
A Kajtek robi się już tak fajny. Śmieje się
ładnie śpi
oczywiście też trochę ryczy ale chyba te najgorsze 3 mies minęły.
Batylda jak u Was?👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Natka, dzięki za informacje;)
Iga też miała i może to w jakiś sposób rodzinne? Też nie było po tym śladu. Ale lekarka próbowała mnie naciągnąć na trzecie prenatalne u niej i chyba chciała mnie trochę nastraszyc. Może pójdę na to badanie, bo to fajna pamiątka, ale do innego lekarza.
Wyobraźcie sobie,że miałam mieć połówkowe na 13.30, wczoraj dzwonili,że mam być szybciej, bo coś się przesunęło i na 11. Byłam pierwsza. Lekarka przyjechała o 12.45, zanim wypiła kawe, minęło kilka minut i weszłam o 13.10. Kwitlam 2 godziny, bo bez sensu kazali być wcześniej. NFZ...
Karolina, ja już się nie mogę mojego bobo doczekać, pamiętam jakie to było fajne, jak dziecko zaczynało się robić kontaktowe. Najlepszy moment z pierwszego roku zycia;) -
Syrenka gratuluje synka, macie imie?
u nas tez bylo jakies zwapnienie na serduszku i zniknelo.
Dzis masakra.. pobudka o 4:00, Mikołaj dalej temperatura wiec podaje naprzemiennie para/ibu. Jak jutro nie przejdzie to pediatra.. ciezki dzien dzis był, bardzo.. Stary w biurze, Miki jeczał, spał cały dzien ale budził soe co 15-20 min i trzeba go bylo nosic 15 min zeby ponownie zasnal bo inaczej placz. Igus jest w jakims dziwnym stanie teraz, zaczal bić tate po twarzy i gryzc, dziwne ze mnie nie. Wrzeszczy krzyczy. Pewnie odreagowuje to ze mam ciagle jego brata na rekach, nie wiem. Duzo tez bajek jest od 3 dni.
Dziś wieczorem mi soe ulało jak zrobił drame i zamknelam go w pokoju na 5 min.... Zabraklo mi juz cierpliwosci. Mam nadzieje ze wyjdziemy jakos z tego niedługo bo napewno wpływ na chłopakow ma zahwianie tej naszej codziennej rutyny.
Karolina oj tak, gdyby nie te jeki to fajny okres teraz jest. U nas rowno 6 miesoecy, dzis dałam brokułka do reki. Stałe jedzenie chetnie probuje ale z papkami kompletnie nie wie co zrobic, zamyka buzie i odwraca sie
Zajrzałam do albumu ze zdjeciami i patrze ze Igus w wieku 6m juz na czworaka sie przemieszczał skacząc, i takie deski robił jakby trenował. Mikołaj to jednak Mercedes wsrod bobasow i on z tą swoją wagą to nie ma opcji zeby sie podnioslEspoir a u was jak postepy?
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Nie mamy imienia. Wczoraj miałam nadzieje,ze jednak wyjdzie dziewczynka, bo by nie było z tym problemu. A dla chłopca nic mi się nie podoba. Kazik, ale stary się nie zgadza, Wojtek ale stary jest Wojtek. Podobał mi się Olaf, ale mi przeszlo, a to tatusia faworyt. Więc niestety, mój syn będzie beż imienia. Albo ojciec dostanie prawo wyboru, bo ja zwyczajnie żadnego nie czuje,żeby się przy nim upierać.
Na razie mamy tyle na głowie,że zapominam,że jestem w ciąży. A by trzeba było coś czasem z wyprawki kupić okazyjnie, bo potem na ostatnią chwilę, to będzie wydatek gigant.
Dziewczynom się obrywa, bo albo nas nie ma w domu albo jesteśmy, ale trwają dyskusje. Musimy trochę zatrzymać się w weekend i spróbować spędzić go bardzo rodzinnie.
Sumi, znam takie kryzysy. Niestety. I wspolczuje. Oby szybko Wam minelo.. djzo zdrowka!
Iga ostatnio tak się buntuje, wszystko robi na opak. Wystarczy, że proszę ja,że czegoś nie wolno, a ona to 100 razy chętniej robi. Nie wiem, co robic, bić nie bede, krzyczeć nie chce, straszyć karami też. A prośbami tylko się język strzępie. Bez kitu, całe to wychowanie to trudna sztuka.
Ula z kolei ma taką mamoze,że ja jej do zlobka już chyba prowadzić nie będę, bo mi serce pęka, tak za mną płacze. A w domu z rąk mi nie schodzi. Też się buntuje, ale trochę się wyciszyło. Da się ponegocjowac. Ogólnie mamy okres taki dość znośny. Najgorzej jak się dziewczyny tłuką. I nie wiem jak mam sprawę rozwiązać, bo mamy 2 pokoje dla dzieci i nasza sypialnie, której nie oddam. A Iga z Ula w pokoju być nie mogą. Chyba Ula będzie z młodym aż będzie trzeba rozdzielić, bo z Iga się pozabijają. Albo od razu będą we dwie, ale wtedy będzie 100 razy więcej krzyku. Może da się to odwlec w czasie. -
Matko jak nam dzisiaj dała Laura popalić w nocy... 2 godziny nieustannego ryku. We dwójkę lataliśmy przy niej, a to chce tatę a to mamę. A to mnie kopię, mamo idź sobie. Wyjdę, za 5 minut ryk gdzie jest mama. A to kocyk taki a to nie ten tylko drugi. A to czytaj jej Pucia a to ma gile, odciagnij. Wodę chce, nie chce wody tylko soczek. Siku chce ale na nocnik. Włosy ją bolą. Plecy bolą. I tak 2 godziny histerii jakby ze skóry obdzierali i rzucania się jak opętana. Tylko czekałam aż policja zastuka do drzwi... To już kolejna nocka z pobudkami ale tego jeszcze nie było. Jutro jedzie do dziadków na weekend, musimy od niej odpocząć. Głowa mi pęka, szukam egzorcysty.
-
Karolina u nas też najgorsze już minęło, brzuszek nie boli, uśmiecha się, gada, łapie zabawki, spanie w miarę dobrze, więc w ogóle bajka. Za to Nina jest potworem, wszystko na nie, jak wracamy ze spaceru to kładzie się na klatce i wyje, ostatnio sąsiadka wyszła 🤡 no i skróciliśmy drzemkę, jak ją budzę to jest awantura przez 20 minut, ale przynajmniej zasypia o 20:30 i śpi całą noc. Byłam z dwójką u lekarza, Nina odstawiła większą histerię przy badaniu stetoskopem niż Filip przy szczepieniu...
Syrenka, ja też byłam trochę rozczarowana chłopcem, choć od początku chciałam mieć syneczka. Myślę że to z przyzwyczajenia już do dziewczynki. Ale trochę czasu minęło i jestem totalnie zakochana. Szczególnie kiedy on leży i się śmieje, a Nina leży i wrzeszczy 🙈 co do imienia to ja od początku wiedziałam że będzie Filip, choć rozważaliśmy jeszcze ze starym Marka i Karola. I byłam jeszcze fanką imienia Jerzy, mówiłabym do niego Jerzyku, ale stary nie podzielał mojego entuzjazmu.
-
Batylda, ja tak naprawdę to się bardzo cieszę,że synek. Ale to imię to dla mnie taki problem;D najwyżej będzie Wojtuś Junior i też będzie dobrze;)
Te nasze male potworki;) takie to małe słodkie było, a zrobiły się bestie;D
Ann, czasami jakbym o Idze czytała. Pomysl jak będzie ciut starsza o diagnozie SI. U nas jest tak wysoka nadwrażliwość, że jest obrzydliwa, bo ja ciągle coś boli, ciągle coś przeszkadza. A póki co współczuję. Jeszcze jak się maluch urodzi, to w ogóle może być ciężko.. -
Tak Karolina myślałam o immunologia, pediatra nie widzi na chwile obecna takiej potrzeby. Poczekam na pulmonologa i alergologa zobaczymy co nam powiedzą.
Annia Jaś piękne imię
My za tydzień lecimy na wakajki wy już praktycznie wszystkie doświadczone w wyjazdach, a my dopiero przecieramy szlaki z Franiem, ale jestem dobrej myśli.
Urodzinki wyprawiamy dopiero w lipcu. Cze F jest najmłodszy na naszej grupy czerwcowych mam?