Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Espoir, masz rację. Młoda sąsiadki daje koncerty. Iga tez dawala. nie ma co wymagac za wiele. Ale miałam nadzieję na drugą Ulcie. Teraz nic się nie da jeszcze powiedzieć, ale raczej jest taki pośredni.
No zobaczymy. póki co zalewa mnie miłość powoli;)
Zoe, to prawda co mówią o drugim porodzie. Że szybszy. Sama jestem w szoku. Bo jakieś tyci skurcze miałam dzień przed, ale się potem całkiem wyciszyły i jak ruszyło, to już z kopyta. Można nie zdążyć. Można się oszukać też, że się ma dużo czasu. -
Laura od piątku siedzi z okropnym kaszlem w domu ale bez gorączki. Ja w weekend zdychałam a całą sobotę byłam sama z dwójką. Ogólnie całymi dniami siedzę z nimi sama bo mąż wraca z pracy, je obiad i jedzie do nowego domu robić ostatnie szlify przed przeprowadzką, wraca późno. Także Zoe da się samemu z dwójką maluchów ale już jestem bliska załamania nerwowego 😜 już się nie mogę doczekać aż się przeprowadzimy bo chociaż mąż będzie zajęty to będzie na miejscu i może chociaż Laura zejdzie mi z oczu jak będzie "pomagać" tatusiowi.
Potwierdzam, ja się cieszę że jak zaczęłam rodzic to byłam w szpitalu bo takie naprawdę bolesne skurcze trwały może z godzinę a ja mam godzinę do szpitala. Wcześniej one były niezbyt regularne, na pewno jeszcze bym nie jechała bo sobie czytałam przy nich książkę a jednak rozwarcie zrobiły. No a faza parta 13 minut. -
Karolina a długo będzie stacjonować? Zobacz sobie dzisiejszy filmik ma insta „tatypiara_” akurat idealnie wpasowuje się w Twóją dzisiejsza sytuacje 😂 koleżanka mi przysłała bo do niej dziś tez teściowa przybędzie 😁
To przestraszylyscie mnie z drugim porodem. Ja nie lubię robić komus problemu, robić fałszywych alarmów. Tyle co dobre, że do dwóch szpitali dojadę w 10-15 min a ze zestresowanym mężem myśle ze spokojnie zejdzie poniżej 8 minut 😅
-
Tylko jedna noc na szczęście. Taaaaak widziałam ten filmik i wysyłałam go w południe mężowi ze to dokładnie ja 🤣 tylko sałata mi na ziemie nie spadła 🤣👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
O matko to ja też się drugiego porodu boję 🙈
Przy pierwszym po odejściu wód od razu miałam skurcze co 2-3 minuty. I po godzinie takich skurczy aplikacja mi wyła, że mam się natychmiast udać do szpitala. A ja jeszcze 2,5 h tak wysiedziałem a były czasem i po minucie skurcze 🙈
Ale wiedziałam, że jest czas. A teraz to będę miała stres czy juz jechać czy nie 😬 na szczęście jeszcze daleko 😛 do szpitala, w którym chcę rodzić mam ok 20 min jazdy. Let’s see 😝Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2023, 20:49
-
Już dziś się wkurzyłam. Kupiłam 4 m gumki i taki ten teges do wciągania gumek i ogarnelam malemu kilka par spodenek 😁 liczę ze skończy się w końcu spadanie spodni. Jeszcze w żłobku nie zawiązują mu troczkow i dzieciak lata co chwile podciąga spodnie.
Muszę dokupić gumkę 😅 -
No ja 15 min przed urodzeniem Mikołaja mówiłam położnej że to "Jeszcze nie to" xD
Skurcze miałam co 1,5 minuty to w domu zmywarke pakowałam i kuchnie sprzątałam bo przecież "pamietam jak to było". Do szpitala dojechałam mając 9 cm i na sorze sie kłóciłam że to niemożliwe i że ja sama pójde na sale a oni mnie z całym łóżkiem z soru wywieźl żebym im na korytarzu nie urodziła. Ogólnie proponuje jechać szybciej niż później bo ja byłam pewna że mam mnóstwo czasu.. a wody odeszły mi od razu z dzieckiem także tym bym sie na pewno nie sugerowała..
Syrenka, Mikołaj sie tak darł. Ja chodziłam zamykać sie w laktacyjnym żeby kobity mogły spać. On sie darł non stop.. nikt nie był w stanie pomóc. I nie chce cie zle nastawiać ale on teraz jest straszny ADHD wrzeszczący (ale tak pozytywnie - z ekscytacji) no ale drze sie cały dzień xD nie da sie go utrzymać.. za chiny. straszny dzik..
Bedzie dobrze, małe dziki też są kochane
Ann, rozumiem cie... miałam taki tydzień ostatnio że już myślałam że oszalałam. Stary wyjechał, dziadki byli zajęci i dwa dni sama z nimi od rana do nocy. Obłęd. Ogólnie siedzenie non stop samemu z dziecmi jest bardzo trudne psychicznie, trzymam kciuki zebyscie mogli niedługo siedzieć już chociaz wieczorami we 4ke.
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Mi apka pokazywala, ze mam sie do szpitala juz zbierac (w ktorym juz bylam) 23h przed pojawieniem sie Nathana😂 a rodzilam go jeszcze dluzej niz Mie
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Po prostu Zoe wrote:Już dziś się wkurzyłam. Kupiłam 4 m gumki i taki ten teges do wciągania gumek i ogarnelam malemu kilka par spodenek 😁 ...
Muszę dokupić gumkę 😅
Znam ten ból 🙈 Tylko ja nie mam tego żadnego teges, przy pomocy agrafki sobie radzę 😅
-
Z agrafka robiła moja mama;) Iga chuda jak patyk, ale ona miłośniczka sukienek, one się trzymają. a Ula pulpet, z niej nie spada nic;)
Ja Wam powiem,że z tym porodem to naprawdę lepiej wyruszyć szybciej. Ja się zasugerowalam wodami i to był ostatni gwizdek. A i powiem,że jak na wielorodke parte miałam długo. 30 min musiałam porządnie przeć. I to myślę wynika z faktu, że jednak jestem dość wąska, a młody pół kilo większy niż dziecko, które wcześniej tamtędy przeszło. On był wysoko przy pełnym rozwarciu, a często u wielorodki już główka napiera u wyjścia. I jak nie trzyma szyjka, to nie trzyma już nic. Więc o ile przy pierwszym porodzie nie ma sensu się spieszyć, to przy drugim lepiej tuż po pierwszych skurczach stać u wrót szpitala. Lepszy komfort.
Na spokojnie, a i tak szybko. Kasia, jestem ciekawa jak u Ciebie będzie;)
a co do Olafa, to jeszcze jest szansa,że nie będzie rozdarciuch. Dzisiaj je i śpi. Więc może mu się coś wczoraj poprzestawiało. jeszcze mogę się poludzic;D jednego rozdarciucha już mam w domu. Ja jestem drugi, jak będzie trzeci to już za dużo;D -
Zoe a to kupuj spodnie dla chudszych maluchów, są takie zwężane od razu z gumką. Ja już polecałam firme pinokio https://www.pinokio.pl/
Tutaj spodnie są tak zwężane że nie trzeba kombinować, ja bym sie zajechała jakbym miała wszystkie spodenki przerabiać
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
A córka sąsiadki to taki rozdarciuch, że bym może i odpoczęła, ale się nie da. Godzinę krzyczy aż padnie. Zaczęli jej podawać mm, bo to na pewno z głodu, ale ona po godzinie daje znowu koncert na przypomnienie,że zaraz kolejna porcja.
Cieszę się,że Olaf tylko się krzywi, to bierze cyca do dzioba bez sprzeciwu. W domu dostanie smoka, bo nie mogę sobie pozwolić na tyle ssania. -
Mama pp ten teges kosztował 3 zł to nie ma co się meczyc z agrafka 😅 jak wpiszesz w Google przyrząd do wciągania gumy to ci wyskoczy. Kupiłam w pasmanterii.
Sumi tylko, że on ma cała szufladę samych spodni, które dostał i są nowe lub w świetnym stanie. Teściowa uwielbia primark i namiętnie kupuje tam dresy. Te spodnie są fajne na teraz bo mają taki meszek od środka.
Sprawy nie załatwiają tez spodnie z gumka i guzikami od środka bo czasem wraz za mało ściągnięte.
A z Pinokia dużo kupowałam małemu na Vinted jak był malutki. Super mieli fasony i wzory. Mój gust.
-
Syrenka mówiłam, ze to uroki drugiej doby :p :p
Mala_syrenka lubi tę wiadomość
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Wy się śmiejcie, ja nawet nie wiedziałam, że istnieje jakiś teges do wciągania gumy 🤣🤣🤣
Kupiłam dość sporo na jesień w h&m z możliwością zwężenia, ale to też nie jest idealne rozwiązanie, bo nadmiar tej gumy w pasie ją denerwuje.
Dziecko je po dwa obiady dziennie a spodnie spadają. -
A i owszem, potwierdzam druga doba jest ciężka. Ja to nawet teraz widzę, kiedy są skoki rozwojowe i to się faktycznie pokrywa. U Laury to był jeden wielki skok rozwojowy przez cały czas także nie było widać różnicy😄
Sumi no ja jestem z nimi sama od rana do nocy już w sumie długi czas. Czasem wpadnie babcia. W niedzielę mąż sobie odpuścił i został w domu, wyspałam się 🙂Codziennie sobie powtarzam, że jeszcze trochę muszę wytrzymać i nie zwariować 😑 ale u mnie nie ma jeszcze takiego hardoru jak u Cb, Jasiek jest w sumie jedynym członkiem rodziny którego Laura oszczędza. -
Syrenka to koniecznie daj znać jak dziewczynki zareagowały
Mama pp tez nie wiedziałam ale pan w pasmanterii mnie uświadomił i pokazał jak korzystać z tego.
Ann a Laura nie chodzi do placówki? Czy tez obecnie z gilem?
Mój ostatecznie już dziś został w domu. W nocy straszny kaszel od tego kataru. W dzień nie kaszle. Trochę z nosa cieknie.
Smaruje mu stopy balsamem z hebdy, inhalacje (jak wyciągnęłam misia do inhalacji to był przeszczęśliwy, nie podzielam jego entuzjazmu), psikam nasivin szczególnie przed drzemka, tantum verde, dałam mu swoją poduszkę żeby miał wyżej. Co jeszcze można zrobić żeby ten kaszel go tak nie męczył? -
ja zauważyłam, że katar trwa u moich krócej od kiedy przestałam używać Nasivinu na noc. ja robię tylko inhalacje z soli i na noc daje Grintuss na kaszel. nawet jeśli mają zapchany nos to się męczą max 4 dni zamiast 2 tygodnie...💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
Espoir czyli ten grintuss może spokojnie podawać na noc? Bo wiem ze części syropów nie można
Zauwazylam, że jego pierwsze katary trwały bite 2 tyg teraz jest znacznie krócej. Myśle, że w następnym tyg już pójdzie do żłobka jak go nic innego nie rozłoży. W poniedziałek i tak mam zaplanowany urlop to najwyżej jeszcze ten jeden dzień zostanie ze mną
