Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też przestałam czuć ruchy już ze 2 tyg odkąd ciagle odpoczywam i leżę ze względu na skurcze, mimo tego w międzyczasie na usg dzidzia się ruszała, więc staram się nie martwić. Leżę po jedzeniu, wsłuchuję się, leżę na placach, na boku i nic. Trudno, za tydzień kolejna wizyta.
Przytyłam 1kg, ale całe życie mam nadwagę i IO, brzuch "ciążowy" mam od podstawówki, więc od świąt się pilnuję z IG. Ciążę znoszę dobrze, nie miałam wymiotów, tylko lekkie mdłości z początku i senność. Czasem zgaga mnie złapie, ale nie mam zachcianek, więc łatwiej mi trzymać zdrową dietę. Na ciążę czekaliśmy 10lat, więc nawet głupio byłoby mi przed sobą, żeby narzekać 😁 ale gadam tak, bo naprawdę oprócz bólu piersi czuję się super 😉
10 lat starań
26.08.2018r. decyzja o ivf
28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET 22 czerwca FET 28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się
17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET
13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl
12.10 FET
7dpt beta 134,31mIU/ml
9dpt beta 318,49mIU/ml
11dpt beta 745,15mIU/ml
Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
(21dpt hcg total 27973,8mIU
23dpt hcg total 34761,5mIU)
23dpt beta 34558,50mIU/ml
16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤ -
Miałyście do czynienia z wózkiem Easywalker? Gdzieś mi się trafił i zaciekawił mnie, bo jest mega lekki, więc dobrze będzie się go wcìagalo na 4. piętro 🤣
10 lat starań
26.08.2018r. decyzja o ivf
28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET 22 czerwca FET 28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się
17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET
13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl
12.10 FET
7dpt beta 134,31mIU/ml
9dpt beta 318,49mIU/ml
11dpt beta 745,15mIU/ml
Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
(21dpt hcg total 27973,8mIU
23dpt hcg total 34761,5mIU)
23dpt beta 34558,50mIU/ml
16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤ -
Cccierpliwa wrote:Oooo ja tez uwielbiam robic torty zwlaszcza takie dla dzieci, z lepieniem figurek itp😁
I ja dołączam do fanek tortów 😁 choć jak chodzi o lepienie figurek to może niedługo będzie mój debiut bo kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać i czy się do tego nadaje. Kupujesz masę w Internecie czy robisz sama??
Kitchenaid to moje marzenie tak samo pracownia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2021, 08:54
-
Karolina90 wrote:Ja tez mam mega frajdę wtedy, na razie robiłam świnka Peppe, safari i jakieś tam misie i słoniątka
Na jutro chce sobie zrobić faultline cake z butelkowa zielenią i złotem. Ale to będzie moja pierwsza próba
Moje kolory 😊
Czym będziesz robić te złota linię? Jakiś barwnik złoty? A zielen barwnik zielony?? -
slodka100 wrote:Moje kolory 😊
Czym będziesz robić te złota linię? Jakiś barwnik złoty? A zielen barwnik zielony??
Ja kocham butelkowa zielen
Tak, mam taki zielony barwnik i wybarwie nim tynk, a zloty to jeszcze nie wiem albo pomaluje złota farbka, ktorej nie można jesc ale jest przystosowana do żywności albo nakleje jadalne zloto w płatkach
A co lepienia figurek polecam masę saracino. Do obkładania tortu bardziej smarflex, bo jest bardziej plastyczna
A co musisz ulepić?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2021, 09:21
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Tak naprawdę żadna z nas tu obecnych nie narzeka na ciążę dlatego, że jej nie chce bądź jej nie lubi. Wydaje mi się, że nasze marudzenia wynikają raczej z troski o maleństwa. Ja przynajmniej tak mam. Jeśli boli mnie brzuch to zaraz strach, że małemu się źle dzieje, jak bakteria to od razu strach, że zrobi krzywdę dziecku.
Ja zwyczajnie czuje się jak żywy inkubator, który ma bardzo ważną rolę do spełnienia i chce ją wykonać jak najlepiej.
Nie było nawet jednego dnia żebym żałowała, że jestem w ciąży. To maleństwo jest tak chciane w całej rodzinie, że czuję ogromną presję żeby stworzyć mu jak najlepsze warunki najpierw w brzuchu a później na świecie. I dobrze, że mówimy na głos gdy coś nas boli lub niepokoi bo na tym forum można się sporo dowiedzieć. -
Dziewczyny ja mam pytanie do tych Mam, które mają problem z cukrami na czczo😁 Macie jakieś sprawdzone sposoby co jeść na noc, żeby cukier rano był w normie 🤔? Ja staram się jeść 22:30/23 zazwyczaj kanapkę z chlebem żytnim lub pełnoziarnistym z serem i raz mam 82 cukier à raz 91-93 🤣 i bądź tu mądry.Mamy to !!! 11dpo⏸️😍 28.09
30.11 7,4 cm chłopiec 💙🥰
-
slodka100 wrote:I ja dołączam do fanek tortów 😁 choć jak chodzi o lepienie figurek to może niedługo będzie mój debiut bo kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać i czy się do tego nadaje. Kupujesz masę w Internecie czy robisz sama??
Kitchenaid to moje marzenie tak samo pracownia.
Poczatek to metoda troche prob i bledow, to jedne sa lepsze, inne gorsze... ale figurki tez calkiem niezle wychodza z tego, nawet jak dla uzyskania koloru pomieszalam ta do figurek z odrobina np czarnej zwyklej zebybuzyskac szara...
slodka100, Chaos, NatkaZ, Cyprysek89 lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Papillon wrote:Dziewczyny ja mam pytanie do tych Mam, które mają problem z cukrami na czczo😁 Macie jakieś sprawdzone sposoby co jeść na noc, żeby cukier rano był w normie 🤔? Ja staram się jeść 22:30/23 zazwyczaj kanapkę z chlebem żytnim lub pełnoziarnistym z serem i raz mam 82 cukier à raz 91-93 🤣 i bądź tu mądry.
Papillon, Bajka111 lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Lilak ja też myślę, że to wynika po części z tego. 🤷🏻♀️
Marudzę, że młoda się nie rusza bo chciałabym się upewnić, że wszystko okej i ktoś jeszcze ma podobne odczucia...
To samo z uciskiem na pęcherz - nie wiem czy to kwestia ułożenia małej czy zaczyna mi się jakieś świństwo....
Co do ciężaru brzucha to jest to po prostu dla mnie przeogromne zaskoczenie jak taki mały bebzol może być aż takim ciężarem. 😂
I to raczej wynika z mojego nieprzygotowania mentalnego, że na tym etapie będę odczuwać coś tak dziwnego. 😂
W nocy nie budzę się miliony razy tak jak Monia nie wiedząc zupełnie dlaczego. 🤷🏻♀️
Ale kocham tą małą istotkę w brzuchu i zrobie wszystko żeby urodziła się zdrowa i szczęśliwa. ☺️Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Mama po przejściach dziękuję
Jak wstawić tutuaj zdjęcie? Tylko nie link z zapodaj kojarzę, ze sa jakies skróty, ale mój baby brain nie pozwala sięgnąć tak daleko👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Karolina, sto lat!
Karolina90 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Karolina90 wrote:Ja kocham butelkowa zielen
Tak, mam taki zielony barwnik i wybarwie nim tynk, a zloty to jeszcze nie wiem albo pomaluje złota farbka, ktorej nie można jesc ale jest przystosowana do żywności albo nakleje jadalne zloto w płatkach
A co lepienia figurek polecam masę saracino. Do obkładania tortu bardziej smarflex, bo jest bardziej plastyczna
A co musisz ulepić?
Narazie jeszcze nie ustaliła dokładnie z synkiem co to będzie hehe ale już mi wymyśla że jakiś tir albo lego ninja haha. Ja myślałam że jest taka złota farbka jadalna co nią torciary chlapią na tynku bo jak to jest niejadalne to ciężko trochę każdego przypilnowac szczególnie dzieci żeby ominęły te warstwę tynku -
Super śliczne. Nigdy nie zamawialam na amazon czy aliexpress chyba będę musiała raz spróbować
-
A ja dziewczyny bardzo lubię moje stany ciążowe ale ten najmniej że wszystkich bo nie był planowany no i jak na złość prawie codziennie mam odruchy mdłości A przed chwilą nawet doszło do małych.....wym... więc ciężko się narazie jakoś super cieszyć jak wystarczy jakis nie tak zapach i już mi blee
-
Lilak wrote:Tak naprawdę żadna z nas tu obecnych nie narzeka na ciążę dlatego, że jej nie chce bądź jej nie lubi. Wydaje mi się, że nasze marudzenia wynikają raczej z troski o maleństwa. Ja przynajmniej tak mam. Jeśli boli mnie brzuch to zaraz strach, że małemu się źle dzieje, jak bakteria to od razu strach, że zrobi krzywdę dziecku.
Ja zwyczajnie czuje się jak żywy inkubator, który ma bardzo ważną rolę do spełnienia i chce ją wykonać jak najlepiej.
Nie było nawet jednego dnia żebym żałowała, że jestem w ciąży. To maleństwo jest tak chciane w całej rodzinie, że czuję ogromną presję żeby stworzyć mu jak najlepsze warunki najpierw w brzuchu a później na świecie. I dobrze, że mówimy na głos gdy coś nas boli lub niepokoi bo na tym forum można się sporo dowiedzieć.
Amen 😇
PS. Pewnie, że masz rację i całkowicie się z tobą zgadzam. I muszę wyjaśnić, bo wydaje mi się, że zostałam źle zrozumiana. Jestem ostatnią osobą, która będzie oceniała kogokolwiek. Nie jest to w moim stylu. A że jesteśmy po to, jak mówisz, by dzielić się przemyśleniami, to dlatego piszę, że ja nie narzekam, ale wynika to pewnie z dobrego samopoczucia. Inaczej bym mówiła, gdyby ciąża dała mi mocno w kość, jestem tego świadoma. 😉
Strach będzie już zawsze, bo m.in. u mnie wynika on z wielkiej niewiedzy. Wszystko jest takie pierwsze. 😁
10 lat starań
26.08.2018r. decyzja o ivf
28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET 22 czerwca FET 28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się
17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET
13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl
12.10 FET
7dpt beta 134,31mIU/ml
9dpt beta 318,49mIU/ml
11dpt beta 745,15mIU/ml
Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
(21dpt hcg total 27973,8mIU
23dpt hcg total 34761,5mIU)
23dpt beta 34558,50mIU/ml
16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤