Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też nie mam rozstępów ani linii negra i wcale nie zamierzam mieć 😂 Ale z rozstępami można walczyć i walczyć à genetyka swoje.
Kamkam to prawda ! już za chwilę dwie poznamy nasze Maleństa 😊😍 Ja powiem szczerze, że nie mogę się doczekać, ale oczywiście niech synek siedzi do czerwca w brzuszku.09.02 ⏸️ -
Ja w pierwszej ciąży smarowałam się przez cały czas, a i tak pod koniec brzuch miałam cały w rozstępach 🤦♀️ W drugiej ciąży nie smarowałam się w ogóle i nawet jeden nowy rozstęp się nie pojawił 🤷♀️🙈 Teraz też jak narazie brak nowych, ale muszę kupić coś do smarowania ciała bo pierwszy raz w życiu mam tak bardzo suchą skórę 😱
Mnie trochę przeraża, że ten czas tak szybko leci. Mam wrażenie, że z niczym nie zdążymy. Szczególnie z podejściem mojego męża do tego tematu 😤😱Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2021, 07:53
AśKa31 lubi tę wiadomość
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Też się w razie wu smaruję na rozstępy, zobaczymy czy cokolwiek pomoże czy geny wygrają - mam na wysokości bioder po bokach rozstępy po dojrzewaniu.
Ale cellulit też się pojawił na tyłku mimo szczotkowania
Przyznam Wam, że jak zdałam sobie sprawę z mężem, że jeszcze kilkanaście tygodni zostało to z jednej strony trochę się przestraszyłam, że to tuż tuż i już nic nie będzie takie samo. A z drugiej chyba dalej to do mnie nie dochodzi. Rozmawiam z córcia w brzuszku, ale mimo wszystko dalej jest jakąś abstrakcją i niewiarygodne jest dla mnie, że faktycznie niedługo się pojawi na świecie i wszystko się wywróci o 180 stopni.
Dzidziuś z in vitro, wyczekany wymarzony, ciąża to dla mnie naprawdę wzruszający stan, ale czy jestem full gotowa na przyjście maluszka - nie wiem ... ciekawe czy w ogóle da się całkowicie psychicznie przygotować -
_agrafka_ wrote:P.s. Ja właśnie siedzę w labo na krzywej cukrowej, panie miały glukozę o smaku cytrynowym wiec dość gładko weszła ☺️ Oby tylko wytrwać dwie godziny bez przygód ✊
-
Ja też nie mogę się doczekać, żeby nasza córeczka już z nami była, a z drugiej strony cieszę się że jeszcze jest czas, bo w ogóle nie jesteśmy gotowi! Zamówiliśmy już łóżeczko i teraz szukamy materacyka, muszę w końcu przysiąść i zrobić jakąś konkretną listę co potrzeba i dać sobie na to konkretny termin. Wam jeszcze dużo rzeczy brakuje?
-
U mnie rozstępy jeszcze z pierwszej ciąży, mimo, że smarowałam się 3 razy dziennie... nowych narazie brak
Ale z tego co pamietam to pojawiły się dopiero na końcu więc być może jeszcze wszystko przede mną 🙈 ale za to linii tym razem nie mam 🤔
Zoe trzeci trymestr wg internetów pokazuje od 26tc więc już pewnie jesteś ☺️ Kurde, zostały tylko 3 miesiące 😱 Teraz tylko święta, majówka, dzień dziecka i po nas 😅 Chyba muszę podkręcić obroty i wziąć się za pokoik...
-
KasiaC u nas tak samo, ostatnio ciągle łapiemy się na tym, że co chwilę mówimy że za niedługo wszytko się zmieni i nawet zwykle śniadanie albo szybki wypad do sklepu już nie będzie taki sam.
Czas tak szybko leci. Na szczęście ja już jestem z wyprawką prawie gotowa, wczoraj doszedł wózek 🤗 A ostatnie tygodnie ciąży zamierzam zająć się przygotowaniem psychicznym do porodu i zmian jakie nas czekają 😊
Będzie pięknie ❤ -
Ja już tez nie mogę doczekać się spotkania z moim synusiem 🥰 ale z drugiej strony ten czas tak szybko leci ze wiem ze jeszcze chwila i synuś będzie z nami i wywróci nasze życie do góry nogami 😄 i nie ukrywam czasami obawiam się czy sobie poradzę 🙈
Nasz wyczekany cud ❤️
Wyprawkę mam już praktycznie kompletną, jeszcze tylko materacyk do łóżeczka i kilka kosmetycznych rzeczy. Niedługo planuje tez już torbę do szpitala spakować żeby mieć już to z głowy ☺️ -
To chyba tylko ja jestem z wyprawką w czarnej dupie (za przeproszeniem). Jedyne co mamy to kocyk dwa beciki kilka pieluch tetrowych, z letnich ubranek - 5 bodziaków na 56 i teraz jeszcze czekam na muślinowy kocyk Motherhood. Ja chyba uduszę męża, bo według niego mamy jeszcze dużo czasu 😱😤Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Ja muszę jeszcze rzeczy do szpitala ogarnąć - cześć kosmetyczna i higieniczna.
Dla małego mikro czapeczki. Ubranek nie kupuje już. Znowu mama przywiozła kilka worków od ciotki, więc muszę się tam zagrzebać.
Do domu brakuje mi komody z przewijakiem, prześcieradełko na nie, kosmetyki dla dziecka, apteczka dla dziecka. Miejsca w szafie na dziecięce ubranka. Chce kupić na nie organizery. I pewnie jeszcze sporo pierdolek. Ale tym zajmę się na zwolnieniu -
Oj powiem Wam, że moja każda ciąża inna i inne problemy. W pierwszej mega tycie i jeszcze szybsze chudnięcie po, w drugiej mało tycia, zero chudnięcia po. Karmiłam piersią obu synów około 9 miesięcy. Teraz tycie umiarkowane plus 5kg,za to brzuch największy. Z chłopakami zero rozstępów, teraz jakieś jasne linie już widzę i wiem, że poleci.
Co do koszul to kupiłam na allegro i w h&m w promocji. Użyję ich tylko w szpitalu, w domu nie będę paradować przed mężem w ten sposób. Wydaje mi się, że one mega pogrubiają, sprawiają, że kobiety czują się nieatrakcyjne a wiem, że po porodach potrzebowałam czuć się kobietą. Może to głupie ale tak było, zwłaszcza gdy w lato dookoła tyle atrakcyjnych kobiet, nie wyobrażam sobie siebie w wywleczonych ubraniach. Teraz też pomimo, że siedzę od października w domu staram się jakoś wyglądać i zmieniać czasem dres na sukienkę. Chłop się przyzwyczaił, że ma obok siebie zadbaną kobietę robiącą karierę a tu bach nagle taki szok 😅AśKa31 lubi tę wiadomość
-
Ja większość wyprawki też mam, bo mojej mamie strasznie spodobała się rola przyszłej babci 😁 ubranek praktycznie nie kupuje, część dostalam, część moja mama kupiła, a że sprawia jej to frajdę to nie będę zabierać jej przyjemnosci 😊
Z większych rzeczy zostało łóżeczko i materacyk, ale to zostawiam na koniec. Raczej pierdoly, typu jakieś maści, kremy, rzeczy do szpitala. Nawet pampersy kupuje pomalu, bo nie chce potem wydać 300 zł na raz, bo okaże się, że czegoś brakuje. Ja mam termin wg OM na 30.05 i na ten termin gin kazał patrzeć. Mój dzisiaj sobie zaklepal już 2 tygodnie urlopu na początek czerwca.
Za 3 tygodnie bierzemy się za odświeżanie pokoju, ja tez juz robie porządki ze swoimi rzeczami, żeby jak najmniej tego było. Jeden pokój to nie lada wyzwanie 😊 -
Ja rozstepy mam po poprzedniej ciazy, w tej sie mniej smaruje, juz nie przebieram tak w kosmetykach, a zadnego nowego poki co...
Linii nie mam i ciekawe, czy w ogole bedzie, bo z corka nie mialam jej...
Z wyprawki wiele mi nie brakuje juz... co chwile jeszcze jakies ubranka dochodza, reszta to co po corce spowrotem spakowanie i w piwnicy co sie nada dla mlodego, ale mam spisane w notatniku ile czego mamy, musze dopisac to co nowego i pomyslec co jeszcze...
Zaraz jedziemy jeszcze mierzyc fotelik i moze sie juz ostatecznie zdecydujemy, choviaz akurat tutaj z kupnem mi sie nie spieszy, bo po co ma lezec i tracic gwarancje w razie czego, wiec na spokojnie...
Musze dokupic przescieradelka do dostawki i ochraniacze...
Poza tym to juz chyba wszystko mamy...
No na bujaczek caly czas poluje, ale to mam jeszcze czas nawet jak sie maly urodzi, bo i tak przeciez odrazu nie bedzie w bujaczku...
No i pieluszki w sensie tetra, muslin itp, bo jak przejrzalam po corce, to niewiele sie unisex z tego wybrac dalo🙈
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
NatkaZ wrote:To chyba tylko ja jestem z wyprawką w czarnej dupie (za przeproszeniem). Jedyne co mamy to kocyk dwa beciki kilka pieluch tetrowych, z letnich ubranek - 5 bodziaków na 56 i teraz jeszcze czekam na muślinowy kocyk Motherhood. Ja chyba uduszę męża, bo według niego mamy jeszcze dużo czasu 😱😤
Natka ja to samo, mam niewiele rzeczy ale się nie przejmuje. W moim mieście jest co najmniej kilka sklepów gdzie jedziesz i kupujesz wszystko od ręki, ceny są porównywalne bo dają spore rabaty za to, że robisz większe zakupy. Poza tym chcę żeby mój małż w tym uczestniczył, angażował się, a jak kupuję przez internet to tylko spojrzy i mówi, że fajne 🤔 -
Nikola wrote:Hej, wyniki krzywej chyba są ok. Cukier na czczo znacznie mi spadł od ostatnich badan z 10tyg. Ale niestety mimo brania żelaza hemoglobina spada. Dziewczyny jak oprócz leków się wspomaganie? Czy któraś bierze spiruline?
Ja biorę spirullinę, przyznaję się, że nie codziennie ale już od dobrych parę lat. Nawet nie wiem jaki mam poziom żelaza ( bo w Niemczech badania wyglądają nieco inaczej ), ale czuję się dużo lepiej. Miałam już kiedyś bardzo niską ferrytynę i wiem jakie to uczucie. Żelaza teraz nie biorę.