Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Na pewno można rennie i gaviscon. Innych leków nie znam. Jak mnie dopadnie, to nic nie działa, jedynie na chwilę. Jeszcze kiedyś słyszałam,że pomagają migdały, mleko, czy pomelo. Ja nie mam, odkąd odstawiłam słodycze, ale niestety w ciąży można mieć po wszystkim i najgorzej jak w nocy podchodzi do gardła.
Alaia77 lubi tę wiadomość
-
W moim przypadku wszystkie koszule do karmienia to niewypał. Najlepiej sprawdzała się koszula z większym dekoltem. Ale to dlatego, że natura nie obdarzyła mnie zbyt wielkimi piersiami. W pierwszej ciąży kupiłam aż 3, w tym jedna do porodu. I szczerze użyłam je tylko w szpitalu i w domu może z tydzień. Wszystkie były z dolce sonno.
-
Ja mam koszulę do porodu od mamyginekolog. Jest ogromna mimo, ze bralam s, w domu w ogóle jej nie używałam.
I do tego koszulę ciążowe /i do karmienia doctor nap. Mają fajne modele, różne kolory, długości, widziałam też spoko pizamki. Je uzywalam tez w domu po porodzie, ale na codzien najlepiej mi się spi w majtkach i podkoszulce 🙈😅😅
Nikola lubi tę wiadomość
-
U mnie na razie zgaga mija w miarę ok. Najgorsza wieczorem jak leżę. Na razie wystarcza, że przerzucę się na lewy bok i za chwilę przechodzi. Najgorsza jest jak leżę na prawym bok lub na plecach, pozycja polezaca tez nie jest ok. Na razie w razie W kupiłam migdały
-
https://naforum.zapodaj.net/a9d0f5a0738b.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/bd7ff0dcf100.jpg.html
Witamy się wiosennie w 24+5 😊😊😊 +9kg 🙈
Miały być miniaturki, znowu coś mi nie wyszło 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2021, 13:10
Chaos, Monia66, Mama po przejściach, unify, Mala_syrenka, Papillon, Nitka1, _agrafka_, AśKa31 lubią tę wiadomość
-
Moja miala na ostatniej wizycie 3,1 byla zamknieta,ale niestety miekka. Dostalam luteine dopochwowo 2x dziennie i biore tez magnez 3x2. Ginekolog nic nie mowila o oszczednym trybie zycia ani lezeniu, ale ja praktycznie cale dnie leze bo nie mam co robic😁 za tydzien mam wizyte i blagam,aby bylo tylko lepiej 🙏Marta9191 wrote:My też po wizycie. Synek 600g. I to na tyle z dobrych wieści. Szyjka się skróciła o 3mm i dostałam kolejny lek i dalej mam leżeć 😔
Czy którejś też się skróciła szyjka?
Ja duzo czytalam i podobno szyjka ponizej 2,5 powinna dopiero niepokoic. Ale jak widac sa rozne szkoly🤷♀️Mala_syrenka wrote:A od którego tygodnia szyjka się skraca i jest to normalne? Może się mylę, ale na naszym etapie ma mieć min. 2.5? Wiecie może jak to później wygląda? -
Dziewczyny, ale macie śliczne brzuszki ! Ja mam +4 kg, a czuje się jakbym przytyła z 10 🤣 brzuch wygląda jak po dobrym niedzielnym obiedzie, za to chyba wszystko poszło w tyłek i uda 🤣
Jakiś czas temu byłam u gastrologa, mam całą masę wytycznych jak zmniejszyć nadkwaśność żołądka. Jak będę w domu, wrzucę na zapodaj, może komuś się przyda
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2021, 15:23
-
Gdzie Wy macie te 9 kg!
U mnie 5 😃
https://naforum.zapodaj.net/d0dc71b7987c.jpg.html
Nitka1, unify, _agrafka_, Veruka, Chaos, Mama po przejściach, kamkam, AśKa31, uklenka lubią tę wiadomość
34 👩🏼🦰34 👨🏻🦰
2021 synek ❤️
09.02 ⏸️ 12dpo
11.02 beta 114 14 dpo
13.02 beta 258 16dpo
13.02 Progesteron 31
21.02 beta 2651 i próg 17,8
22.02 usg jest pecherzyk 6mm(prawdopodobnie 5+1)
3.03 jest maluch 0,69 cm i serduszko ❤️. Kosmówka się odkleja, ale walczymy. -
Dziewczyny, współczuję Wam tych roznych dolegliwości ciazowych. U mnie od początku cisza i spokój, brak nudności, jak narazie brak zgagi. Od czasu do czsu tylko cycki ciągną i sporadycznie delikatne kłucie w lewym posladeku czuję. Gdyby nie powiększony brzuch i wyraźnie odczuwalne kopniaki synka, to zastanawialabym się, czy ja Na pewno w ciazy jestem.
Nawet waga dopiero teraz dobija do tej z przed ciazy.
A to mój brzuszek z końca stycznia, obecnie tylko nieznacznie większy.
https://naforum.zapodaj.net/a6ab6f20183d.jpg.html
Veruka, Chaos, Mama po przejściach, Papillon, kamkam, unify, AśKa31 lubią tę wiadomość
-
Wracam z wizyty. Syn ma chyba dość gadania matki bo ciągle robił face palm, a później to nawet obiema rękami 😅
Szyjka ok. Syn dobija do kilograma, 960g.
Idę na zwolnienie za trzy tyg 😁 już nie mogę się doczekać. Moja babeczka ma jakieś egzaminy, za miesiąc jej nie ma, za 5 tyg tez nie. Więc będę na L4 wcześniej niż planowałam.
Chaos, _agrafka_, Mama po przejściach, kamkam, Cyprysek89, AśKa31, Bajka111 lubią tę wiadomość
-
Śliczne macie brzuszki dziewczyny 😍 u mnie tez już prawie 8 kg do przodu 🙈 nie wrzucam zdjęcia bo nie mam takiego które by to oddawały. Ogólnie to wszyscy mówią ze ładnie wygladam w ciąży tylko moja mama ciagle mi dogryza ze gruba jestem i ciagle mnie porównuje do mojej siostry, siostra 30 tc i faktycznie jest szczuplejsza ode mnie ale ma zupełnie inna budowę i u niej bardzo późno było widać ze w ogóle nikt nie wiedział ze ona w ciąży. Staram się nie brać do siebie słów mamy ale chyba hormony robią swoje bo jest mi zwyczajnie przykro jak dzwoni do mnie i pyta : jak tam moje grubaski się czuja ? W sensie ja u mój synuś bo ona twierdzi ze dziecko tez pewnie będzie duże i grube 🤦♀️🤷♀️ Ehhh to się pożaliłam trochę...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2021, 17:28
-
U mnie tez 5/6 kg na plusie. Ja nie wiem co to będzie do 40 tyg! Kiedy najwiecej się przybiera? I jak to wyglada w kolejnych tygodniach? Coś mi się wydaje, ze tak szybko do wagi sprzed ciąży nie wrócę🙈 U mnie w miesiąc 2,5kg! Byłam w szoku!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lutego 2021, 18:02
-
Ja się boje tego przybierania. W pierwszej ciąży myślałam,że bedzie bardzo mało, bo miałam 4-5 w 30tc. A ostatecznie było +15. Po 30 tc zaczęłam wściekle tyc. W szpitalu zostawiłam 4, reszta zeszła w 3 miesiące, a nic nie robiłam. Jadłam zdrowo, spacerowałam całymi dniami i karmiłam.
A teraz już mam +6/7, nie umiem tego zatrzymać, więc szykuje się na 20. Zmodyfikowałam dietę, wprowadziłam basen 2xtydz i liczę na lekkie przystopowanie
[/url]
