X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2021
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • Cyprysek89 Autorytet
    Postów: 1978 1633

    Wysłany: 11 marca 2021, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja polecam balsam z Palmer'sa na mnie działa super działa, skóra mnie nie swędzi i na prawdę jest nawilżona i bardzo delikatna i przyjemna w dotyku. I cena też jest fajna, zawsze w Rossmanie albo w Hebe jest w promocji 😊

    Rozstępy to ponoć geny ale myślę, że regularnym smarowaniem można sobie pomóc 😊

    l22ne6ydn4cyrozp.png
  • Foxy Autorytet
    Postów: 764 351

    Wysłany: 11 marca 2021, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też używam bardzo natłuszczającego masła PALMER'S COCOA BUTTER FORMULA jest bardzo tłuste ale zawsze na wieczor daje solidna dawke na caly brzuch, biust, posladki i uda i tak osmarowana zakładam piżamę i idę spać. Odpukac nie mam zadnych rozstepów a skóra jest mocno nawilżona i nie swędzi. Zaczęłam tego masła używać kilka lat temu jak poczułam ból skóry i czerwone kreski i o dziwo regularne smarowanie przyniosło efekt bo nic się nie rozwinęło. Wydaje mi się, że jest to zasługa bardzo tłustej konsystencji/formuły produktu, myślę, że zwykły dość szybko wchłaniający się balsam może sobie nie poradzić z ochroną skóry w ciąży. Ja wole się na wszelki wypadek otłuścić na noc, piżamę zawsze można zmienić codziennie dla komfortu.
    Rano po kąpieli nakładam zwykły balsam dla podtrzymania efektu i tak w kółko

    15.09.20: (I) ET 4.1.1
    bhcg 6dpt 44,7; 9dpt 220; 17dpt 4663
    25+4tc 891g, 29+4tc 1616g, 32+6tc 2230g, 34+4tc 2500g 36+5tc 3025g 38+3tc 3280g
    24.08.23 (II) FET 4.1.1
    bhcg 4dpt 1,1; 6dpt 3,8; 9dpt 6,6
    20.09.23 (III) FET 3.1.1
    39+5tc 3700g

    age.png

    age.png
  • Nikola Autorytet
    Postów: 1690 301

    Wysłany: 11 marca 2021, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robi z tego co ja się orientuje, to są to rozstępy hormonalne i nic na nie nie pomoże:( Niestety...Kremy jeżeli już to specjalistyczne dopiero po ciąży. Ja w okresie dojrzewania miałam na piersiach, ale takie białe. Potem stosowałam krem typowo na rozstępy na piersiach, ale to bardziej na zmniejszenie ich widoczności. A dziś nic nie widać, nawet teraz jak mam cucki jak balony nic się jeszcze nie zrobiło. Wiec myśle, ze po ciąży zaczniesz i z czasem wszystko ładnie się zminimalizuje.

  • Lilak Autorytet
    Postów: 1570 929

    Wysłany: 11 marca 2021, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie mi pierwszy raz dopiero przy 3 ciąży wywaliło ale takie jasne prawie niewidoczne i zastanawiam się czy ten delikatniejszy efekt nie jest od musteli. Ona jest nie tylko przeciw rozstępom ale i na rozstępy. Widocznie też inne czynniki niż geny mogą mieć wpływ. U mnie dodatkowo wiek, być może to, że miałam przeleżaną ciążę bez ruchu. Nie ma reguły. Mustela jest w rossmanie teraz w promocji.

    ❤️Julian 10.06.2021 2845g i 50 cm szczęścia❤️
    15b891ccdb.png
  • Nikola Autorytet
    Postów: 1690 301

    Wysłany: 11 marca 2021, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja teraz stosuje masło shea, oliwkę dla dla kobiet w ciąży, szczotkuje brzuszek uda i pośladku, ale dodatkowo trz używam kremu nawilżającego i zwykłej oliwki dla dzieci.

  • Lilak Autorytet
    Postów: 1570 929

    Wysłany: 11 marca 2021, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A cycki to dopiero jazda. Mam ogromne balony plus wielkie ciemne brodawki i do tego żyły 😮 Jeszcze się Junior nie urodził a już nimi zawładnął.

    ❤️Julian 10.06.2021 2845g i 50 cm szczęścia❤️
    15b891ccdb.png
  • Rubi27 Autorytet
    Postów: 986 660

    Wysłany: 11 marca 2021, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo się zdziwiłam tymi rozstępami, bo właśnie nie miałam uczucia suchej skóry. Używam tego samego balsamu co w pierwszej ciąży. Ale śmieje się do męża że to już ze starości tak mam :D w pierwszej ciąży (miałam 28 lat) żadnych leków, poza tymi po ivf, a teraz tsh podwyższone i leki, cukrzyca ciążowa i jeszcze teraz te rozstępy 😉 (teraz mam 30 lat)

    oar83e3ker59blqv.png
    3jvzp07wx4745wqo.png
    Starania od 2015r
    Słabe nasienie
    Novum od 09.2017
  • Nikola Autorytet
    Postów: 1690 301

    Wysłany: 11 marca 2021, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahaha ja w tym roku tez 30 i też śmieje się do męża, ze tu mnie boli, tam mnie boli😄

  • AśKa31 Ekspertka
    Postów: 169 170

    Wysłany: 11 marca 2021, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wypisali mnie dziś ze szpitala... Byłam w szoku bo mój lekarz przyjmował mnie na oddział z 2,2 cm szyjka, wczoraj była 2,5cm (margines błędu na usg albo luteina pomogła), pobral mi też wymaz... A dziś ordynator oddziału po "kontrolnym" usg stwierdził że moja szyjka ma 3,9- 4 cm i jest zamknięta więc idę do domu. Oczywiście luteina i nospa ma być brana... I jestem w takim szoku czy mój lekarz tak się pomylił czym spowodował mój stres czy ordynator chciał się pozbyć kilku pacjentek bo było nas dużo na oddziale i źle zmierzył szyjkę czy szyjka może się sama aż tak wydłużyć ?! Na jutro umówiłam się ponownie do mojego gin na konsultacje i wyjaśnienie tego.

    Po prostu Zoe, unify lubią tę wiadomość

    iv098u69zmfsq3uc.png
    lprkjw4z1buxtr1n.png
  • Karolina90 Autorytet
    Postów: 4756 3475

    Wysłany: 11 marca 2021, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jest i furka ❤️

    748b13f7496b.jpg

    Noelle, Foxy, Cyprysek89, NatkaZ, AśKa31, Nikola, unify, KasiaC, _agrafka_ lubią tę wiadomość

    👶 1.03.2023 synek 💓
    VIII - FET 4.2.1
    💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
    27 dpt ❤️

    👶 30.05.2021 synek 💓
    IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
    💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
    22dpt ❤️
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 11 marca 2021, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chaos wrote:
    Aska trzymam kciuki! Zaloza pessar to bedziesz spokojniejsza, laski po pessarze czesto rodza po terminie takze ten... 🙈

    Niezapominajka, a jak u Ciebie sytuacja, dalej jestes w szpitalu czy cos mnie ominelo?

    Ja pracuję dalej i tak do polowy kwietnia to minimum pociagne, a wyprawka stoi w miejscu🙈🙈🙈
    Dziękuję, że pytasz ❤️
    Wypisali mnie tydzień temu. Biegunki się skończyły i trudno mi powiedzieć, czy pomogli w szpitalu, czy sprawę załatwiła zmiana magnezu.
    Obstawiam magnez, dlatego też bardzo dziękuję dziewczynie, która napisała, że jej cytrynian szkodzi. Przepraszam, ale nie pamiętam kto to byl 🌹

    Co do szyjki, to u mnie też zaczynają się kwiatki. Skróciła się z 5,3 do 3,8. Co gorsze, mierzona na IP miała już 3,2 🤦‍♀️
    Także aż boję się iść na kolejną wizytę.
    Wykryli mi infekcje (znowu totalnie bezobjawową). Wczoraj wzięłam ostatnia globulke pimafucin.
    Planuje od dzisiaj lactovaginal, a jak skończę chciałabym brać trivagin. Nie wiem co jeszcze mogę zrobić żeby uchronić się od infekcji 🤦‍♀️
    Mam plivafem f, o higienę dbam odpowiednio, ograniczam słodycze, śpię bez majtek. Porażka z tymi infekcjami 🤦‍♀️😭
    Poza tymi infekcjami w ciąży, nigdy nie miałam..🤦‍♀️

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 11 marca 2021, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam rozstepy po pierwszej, gdzie smarowalam sie po 4-5 razy dziennie i naprawde probowalam prawie wszystkiego na rynku... teraz tez smaruje 2-4 razy dziennie a to hipp, a to olejek wlasnie taki przeciwko i na rozstepy, to z weleda na rozstepy, mustele tez raz mialam, pod prysznic tez tylko kosmetyki przeciwko rozstepa, no ale niestety... kilka dni temu wyszly pierwsze dwa nowe, ktorych wczesniej nie mialam...
    I znow powtorka, smaruje tylko brzuch i tylko tam mam

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 11 marca 2021, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina, super furka!
    Tez mamy czarna jak wegielek :D


    Niezapominajka, wspolczuje tych ciaglych infekcji :/

    Niezapominajka5, Karolina90 lubią tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Veruka Autorytet
    Postów: 1005 466

    Wysłany: 11 marca 2021, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AśKa31 wrote:
    Wypisali mnie dziś ze szpitala... Byłam w szoku bo mój lekarz przyjmował mnie na oddział z 2,2 cm szyjka, wczoraj była 2,5cm (margines błędu na usg albo luteina pomogła), pobral mi też wymaz... A dziś ordynator oddziału po "kontrolnym" usg stwierdził że moja szyjka ma 3,9- 4 cm i jest zamknięta więc idę do domu. Oczywiście luteina i nospa ma być brana... I jestem w takim szoku czy mój lekarz tak się pomylił czym spowodował mój stres czy ordynator chciał się pozbyć kilku pacjentek bo było nas dużo na oddziale i źle zmierzył szyjkę czy szyjka może się sama aż tak wydłużyć ?! Na jutro umówiłam się ponownie do mojego gin na konsultacje i wyjaśnienie tego.

    W sumie nie wiadomo nawet czy się cieszyć... w domu lepiej ale dalej niepewna sytuacja z tą szyjką😐 dobrze, że szybko idziesz na wizytę, może coś się wyjaśni. Trzymam kciuki!

    Niezapominajka dobrze, że Ty też już w domu! Ja też ciagle walczę z infekcjami, i też zero objawów...masakra jakaś 🤦🏼‍♀️

    AśKa31, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość

    3i499vvjwdixpa2l.png

    iv09f71xe0b0j8js.png
  • Nikola Autorytet
    Postów: 1690 301

    Wysłany: 11 marca 2021, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka ja teraz mam niestety to samo. Początkowo niewielka infekcja i lek, który nic nie dał. Kolejny lek kolejny tydzień. Pomogło. I 2 dni po wizycie znów infekcja... i tez nie wiem skąd, taki chyba urok naszych ciąż.

  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 12 marca 2021, 00:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po prostu Zoe wrote:
    O kurczę. Będę musiała trzymać rękę na pulsie. Zobaczę co moja babeczka powie. Łożysko dzisiaj sprawdzał i mówił że wszystko z nim ok ale kazał zwrócić uwagę prowadzącej.

    Poród wcześniej? 😱 pierwszy dzień na zwolnieniu będzie dniem wielkich zakupów. Postanowione.
    U mnie było zagrożenie hipotrofii w pierwszej ciąży. Dr cały czas uspokajał, że jego obie córy urodziły się po prostu małe i moze być taka natura dziecka. Ostatecznie wody odeszły w 36 tygodniu i może to lepiej, bo z tego co później czytałam, takie porody często wywołuje się wcześniej żeby nie ryzykować :)
    Finalnie mała nie została zakwalifikowana jako hipotrofik, tylko rzeczywiscie taka była jej natura. Dość szybko nadrobiła kg na kp i teraz przewyższa rozwojem i wzrostem niejedno dziecko urodzone w terminie :)
    Dlatego nie ma co martwić się na zapas. Warto jednak trzymać rękę na pulsie, bo zawsze miałam tłuczone na głowy, żeby być uczuloną na słabsze ruchy itp.
    Trzymam kciuki za ładny wzrost ✊

    Pamiętam ile się nazamartwialam centylami, jak śledziłam wagę.. Dzieci często są chudsze, a dłuższe. Tak było w naszym przypadku.
    W tej ciąży waga na razie jest ok. Zobaczymy jak będzie później.

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 12 marca 2021, 00:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AśKa31, dobrze, że idziesz skontrolować tą szyjkę.
    Niestety często podobnym sposobem pozbywają się pacjentek z oddziału "ot nagła poprawa..".

    Jak teraz leżałam, to wypisali dziewczynę, która była w 28/29 tygodniu ciąży bliźniaczej, z szyjką 0,8 cm 🤦‍♀️
    Zalecenie- luteina🤦‍♀️
    Zapytałam z ciekawości co jej dolega, to mówiła, że twardnieje jej brzuch.
    W jednym czasie wypisali nas 5.

    Co do infekcji, zastanowiam się poważnie nad stałym przyjmowaniem probiotyku. Tylko zastanawiam się czy można 🤔
    Wybiorę opakowanie lactovaginal i później zacznę brać trivagin. Niebawem zrobię posiew i zobaczę jak się sprawy mają.
    Orientujecie się, czy można cały czas brać trivagin?
    Niby na ulotce jest, że zalecany w ciąży.

    Noelle, u mnie poród w wannie odpada. Też w szpitalu, który wybrałam i rodziłam są super standardy, ale dla mnie (tak jak dla Cccierpliwej), najważniejsze jest znieczulenie 🙃 fajnie byłoby spróbować, zwłaszcza, że siostra rodziła tam w sali z wanną, ale też wolała znieczulenie niż wodę.
    Lewatywę w domu odpuść, nawet się nie zastanawiaj.. W sali porodowej jest łazienka. Nikt nad Tobą nie stoi.. A nigdy nie wiesz jak się poród po lewatywie rozhula :) a gdyby trzeba było nagle jechać do szpitala, a tu na WC jeszcze trzeba siedzieć? 🤭

    AśKa31, Noelle lubią tę wiadomość

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Lilak Autorytet
    Postów: 1570 929

    Wysłany: 12 marca 2021, 06:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja biorę trivagin. W aptece doradzono mi brać 10 dni, zrobić przerwę i znowu 10 dni. Też mam infekcje bezobjawowe co chwilę.

    Niezapominajka5 lubi tę wiadomość

    ❤️Julian 10.06.2021 2845g i 50 cm szczęścia❤️
    15b891ccdb.png
  • Nikola Autorytet
    Postów: 1690 301

    Wysłany: 12 marca 2021, 07:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam infekcje grzybicze. Ja biorę i lactovaginal i sanprobi. Przed ciążą był spokój, a teraz wraca jak bumerang. Co do hipotrofii mojej siostry dziecko miało. Wyszło jej już w badaniach prenatalnych to ryzyko. Leżała w szpitalu do skończenia 36 tyg i zrobili cesarkę. Miała tez bardzo malutki brzuszek przy tym. Ale dzidzia była zdrowa, bardzo silna i normalnie wypisali ze szpitala przy wasze 2000g. Musieli kupić tylko szybko najmniejsze z możliwych ubranek bo w 56 się topiła:) Teraz jest mądrym, bystrym dzieckiem.

  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4389 1264

    Wysłany: 12 marca 2021, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    U mnie było zagrożenie hipotrofii w pierwszej ciąży. Dr cały czas uspokajał, że jego obie córy urodziły się po prostu małe i moze być taka natura dziecka. Ostatecznie wody odeszły w 36 tygodniu i może to lepiej, bo z tego co później czytałam, takie porody często wywołuje się wcześniej żeby nie ryzykować :)
    Finalnie mała nie została zakwalifikowana jako hipotrofik, tylko rzeczywiscie taka była jej natura. Dość szybko nadrobiła kg na kp i teraz przewyższa rozwojem i wzrostem niejedno dziecko urodzone w terminie :)
    Dlatego nie ma co martwić się na zapas. Warto jednak trzymać rękę na pulsie, bo zawsze miałam tłuczone na głowy, żeby być uczuloną na słabsze ruchy itp.
    Trzymam kciuki za ładny wzrost ✊

    Pamiętam ile się nazamartwialam centylami, jak śledziłam wagę.. Dzieci często są chudsze, a dłuższe. Tak było w naszym przypadku.
    W tej ciąży waga na razie jest ok. Zobaczymy jak będzie później.


    Przygotuje w takim razie i siebie i dom na możliwość wcześniejszego przybycia malucha. Najwyżej później będę wcześniej gotowa i miała więcej czasu na relaks. W czwartek idę do swojej babeczki i zobaczymy ile urósł przez tydzień i w jaki centyl wskoczył. Przez ostatnie dwa tyg przytył zaledwie 100g.

‹‹ 428 429 430 431 432 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ