Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Nikola wrote:Ja mam infekcje grzybicze. Ja biorę i lactovaginal i sanprobi. Przed ciążą był spokój, a teraz wraca jak bumerang. Co do hipotrofii mojej siostry dziecko miało. Wyszło jej już w badaniach prenatalnych to ryzyko. Leżała w szpitalu do skończenia 36 tyg i zrobili cesarkę. Miała tez bardzo malutki brzuszek przy tym. Ale dzidzia była zdrowa, bardzo silna i normalnie wypisali ze szpitala przy wasze 2000g. Musieli kupić tylko szybko najmniejsze z możliwych ubranek bo w 56 się topiła:) Teraz jest mądrym, bystrym dzieckiem.
U mnie nie było takiego ryzyka. W sumie na usg II trymestru trochę się zmartwił jak zobaczył jego wymiary. Ale później spojrzał, że według I usg jest o tydzień młodszy i wtedy mieści się widocznie na styk w siatkach. Teraz pomyślałam, że może mu tak zostało i będzie maluszkiem okruszkiem 🤷♀️
Brzuch wydaje mi się że jest spoko. Niby trzy osoby powiedziały mi że jest jakiś mały jak na 7 miesiąc. Ale wiem że rozmiar brzucha o niczym nie świadczy. Lekarze nie zwrócili mi na to uwagi. Wiec ignoruje takie komentarze.
Chaos, Mala_syrenka, Lilak , Marta9191, AśKa31, Papillon lubią tę wiadomość
-
Ja miałam wielki brzuch a syn miał hipotrofię i wagę 2600. Wielkość brzucha o niczym nie świadczy. Teraz też brzucho olbrzym a w środku bobas nawet 1kg nie ma.
No i dziewczyny jeśli waga jest kontrolowana to wszystko będzie dobrze. U mojego syna już po kilku tygodniach nie było najmniejszego śladu, że się urodził malutki. Nie miało to też wpływu na żaden aspekt jego rozwoju. -
Właśnie nie ma co się sugerować brzuchem, bo naprawdę trudno określić ile miejsca zajmuje tam Maluch. I weźmy pod uwagę, że nadal istnieje błąd pomiaru usg. Moja koleżanka rodziła 2 tyg temu. Miało być 4 kg, a urodziła 3500. Nigdy nie wiemy jakie będzie dziecko dopóki się nie urodzi. Ale faktycznie nie macie dużych brzuszków.
Mała syrenka Ty to masz już w ogole malutki, gdzie tam się mieści 1,5kg??? Zaczęłam się martwic ile mój synek waży 😂😂😂 ale dowiemy się dopiero 1.04.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2021, 07:44
34 👩🏼🦰34 👨🏻🦰
2021 synek ❤️
09.02 ⏸️ 12dpo
11.02 beta 114 14 dpo
13.02 beta 258 16dpo
13.02 Progesteron 31
21.02 beta 2651 -
Mi się wydaje,że moje dzieci mieszkają w tym brzuchu wyprostowane, wbijając pięty w watrobe, a pupki w kręgosłup, stąd moje bóle.
Ludzie potrafią nastraszyć takim gadaniem,że brzuszek mały,że pewno małe dziecko, za mało wód itd.. ale mnóstwo czynników ma wpływ. Jak lekarz mówi,że jest ok, to się nie ma co przejmować. No i ten błąd pomiaru.. mam ogromną nadzieję,że u mnie się trafił -
Papillon wrote:Właśnie nie ma co się sugerować brzuchem, bo naprawdę trudno określić ile miejsca zajmuje tam Maluch. I weźmy pod uwagę, że nadal istnieje błąd pomiaru usg. Moja koleżanka rodziła 2 tyg temu. Miało być 4 kg, a urodziła 3500. Nigdy nie wiemy jakie będzie dziecko dopóki się nie urodzi. Ale faktycznie nie macie dużych brzuszków.
Mała syrenka Ty to masz już w ogole malutki, gdzie tam się mieści 1,5kg??? Zaczęłam się martwic ile mój synek waży 😂😂😂 ale dowiemy się dopiero 1.04.
Zreszta moja corka 11 dni przed narodzinami miala wedlug usg 3400g wiec tez spodziewalam sie ok 4kg a urodzila sie 3200g
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Dziękuję dziewczyny za komentarze do pokoiku. Zostawię więc jaki jest - prześlę fotki jak będzie ready. Mam nadzieję końcem kwietnia...
Karolina wózek cudny! Moja gondolka też czarny węgielek będzie.
U mnie status brzucha jak poniżej (wybaczcie piżamę, nie chciało mi się przebierać)
https://zapodaj.net/284cdd3a2b24f.jpg.html
To jest status sprzed chwili - waga +10,5 kg... Poszło w tyłek i uda
Ja dalej bez rozstępów. Używam musteli albo olejku albo balsamu, ale czy to coś da zobaczymy po ciąży.
Natomiast jak któraś pisała wnerwiają mnie wielkie brodawki brązowePiersi pięknie urosły tylko wraz z nimi właśnie cała brodawka.
Chaos, Mala_syrenka, Lilak , Marta9191, AśKa31 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ale macie piękne, zgrabne brzuszki ☺️Ja wyglądam jakbym miała zaraz rodzić i już kilka razy dostałam pytanie czy spodziewam się bliźniaków (absolutnie nie złośliwe, ciocia i sąsiadka serio myślały, że tam się więcej dzieci ukryło
). Teściowa ostatnio też męża wypytywała czy lekarz mógł się pomylić i nie zauważyć na usg drugiego dziecka 🙈 a dzidzia wymiarowo adekwatna do terminu 🤷🏼♀️
Ale u mnie +10kg i wszystko idzie w brzuch. Nawet piersi mi nie urosły i dalej nosze staniki sprzed ciąży.
-
Cccierpliwa wrote:O to, to! Moja kolezanka miala do porodu brzuch polowe mniejszy niz ja obecnie, czy w tym czasie z corka, a dziecko bylo wieksze od mojego kurczaka jak sie urodzilo...
Zreszta moja corka 11 dni przed narodzinami miala wedlug usg 3400g wiec tez spodziewalam sie ok 4kg a urodzila sie 3200gNoelle lubi tę wiadomość
34 👩🏼🦰34 👨🏻🦰
2021 synek ❤️
09.02 ⏸️ 12dpo
11.02 beta 114 14 dpo
13.02 beta 258 16dpo
13.02 Progesteron 31
21.02 beta 2651 -
Veruka u mnie też zdarzyło się kilka pytań o bliźniaki i kilka śmieszków koleżanek, że z takim brzuchem jak ja mam teraz to one szły do porodu. 😂
Odebraliśmy furę Klary także też się pochwalę i przy okazji update brzuszyska. ☺️
Veruka, Santi_14, Batylda, Nikola, Chaos, Karolina90, Cyprysek89, Mala_syrenka, Lilak , Marta9191, KasiaC, Niezapominajka5, AśKa31, Maggi lubią tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Pięknie dziewczyny!
Chcę wrócić jeszcze na moment do poprzedniego, nieprzyjemnego tematu. Czy każda z Was się zdecyduje na lewatywę? Czy to się odbywa w taki sposób jak znalazłam a interecie, poprzez wlew do odbytu? Wybaczcie, nigdy nie miałam lewatywy, a to temat którego się nie porusza ze szczegółami przy kawce z koleżankami 😂🙈
Żyłam nadzieją, że może są inne sposoby, środki przeczyszczające do wypicia czy coś takiego 🙈 Jakie macie doświadczenia z tym tematem? Jest to aż tak mega krępujące jak sobie wyobrażam? -
Mama po przejściach z tego co wiem to zawsze odbywa się tak samo ale tak sobie myślę, że jak będę zmęczona i obolała to będzie mi wszystko jedno co i skąd mi wypływa. 😂
Z drugiej strony wole żeby to co ma wypłynąć wypłynęło ze mnie w łazience przed porodem niż przy mężu do wanny. 😂
Mój mąż i ja jesteśmy gotowi na wszystko ale to nie umiliłoby wspomnień. 😜
Nastawiam się, że mój organizm sam podejmie próbę ekstremalnego oczyszczenia i lewatywa nie będzie potrzebna. 🙈Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Mama po przejściach wrote:Pięknie dziewczyny!
Chcę wrócić jeszcze na moment do poprzedniego, nieprzyjemnego tematu. Czy każda z Was się zdecyduje na lewatywę? Czy to się odbywa w taki sposób jak znalazłam a interecie, poprzez wlew do odbytu? Wybaczcie, nigdy nie miałam lewatywy, a to temat którego się nie porusza ze szczegółami przy kawce z koleżankami 😂🙈
Żyłam nadzieją, że może są inne sposoby, środki przeczyszczające do wypicia czy coś takiego 🙈 Jakie macie doświadczenia z tym tematem? Jest to aż tak mega krępujące jak sobie wyobrażam?
Mi położna mówiła, że szpitale nie zalecają lewatywy, można poprosić o czopki glicerynowe. Szczerze to też preferuje takie rozwiązanie.
-
Ja sie na lewatywe na pewno nie zdecyduje... przy poprzednim porodzie tez jie mialam
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Noelle, świetna fura 😍
U mnie też brzuszek raczej niewielki. Dziewczyny z dziećmi, jakie aspiratory do nosa polecacie? Szukam raczej elektrycznego i bez podłączania do odkurzacza, widziałam dobre opinie o nosiboo, ale cena trochę odstrasza.Noelle lubi tę wiadomość
-
A wiecie może jak wygląda zakończenie porodu w wodzie? 🙈
Chodzi mi o to czy tata takiego dzidziusia też może przeciąć pępowinę i czy można poczekać aż przestanie tętnić?
Bo domyślam się, że łożysko rodzi się już normalnie na fotelu.
Ciężko znaleźć jakieś konkretne informację na ten temat....Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Po prostu Zoe wrote:U mnie nie było takiego ryzyka. W sumie na usg II trymestru trochę się zmartwił jak zobaczył jego wymiary. Ale później spojrzał, że według I usg jest o tydzień młodszy i wtedy mieści się widocznie na styk w siatkach. Teraz pomyślałam, że może mu tak zostało i będzie maluszkiem okruszkiem 🤷♀️
Brzuch wydaje mi się że jest spoko. Niby trzy osoby powiedziały mi że jest jakiś mały jak na 7 miesiąc. Ale wiem że rozmiar brzucha o niczym nie świadczy. Lekarze nie zwrócili mi na to uwagi. Wiec ignoruje takie komentarze.
Cyprysek89 lubi tę wiadomość
-
Ja przed jedną cesarką miałam lewatywę przed drugą nie.
Są plusy i minusy.
Plusem było na pewno to, że przez kilka dni po porodzie nie miałam potrzeby załatwiania się, co przy szwach i bólu po operacji jest udogodnieniem. Bardzo namęczyłam się gdy nie miałam lewatywy a musiałam skorzystać na drugi dzień po z toalety i prawie mdlalam z bólu.
Minusem było to, że nie miałam żadnej prywatności po lewatywie, kazały mi się załatwiać w ogromnej łazience gdzie co chwilę się ktoś kręcił, zero prywatności i totalne upokorzenie. Jeszcze mi męża do środka wpuściły bo się martwił co tak długo. A proszę niech Pan wchodzi 🤦♂️ Dość traumatyczne przeżycie dla kogoś kto wcale nie korzysta z toalet publicznych. -
Co do lewatywy, to tez myślałam o tym, ale jedna z koleżanek mówiła, ze tego się nie robi, albo nie w każdym szpitalu. Położna znów mówiła, ze często organizm sam się oczyszcza przed porodem i to tez jest sygnał dla kobiety, ze coś może się zacząć. Ale wiadomo teoria, teoria, a jak będzie🤷♀️