Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja miałam teraz szkołe rodzenia i położna odradzała lewatywy, ja na pewno się nie zdecyduje. Mówiła że im to podczas porodu nie pomaga bo później zamiast zwartej kupy wypływa rozwodniona
KasiaC to u Ciebie jest +10kilo?! Matko jedyna to pieknie wygladasz jak na taki przyrostWiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2021, 09:45
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
A to mój brzusio, +3,5kilo
Mi z kolei mówią że jest wielki ale nie przejmuje się
https://zapodaj.net/b7b1edea3ad6c.jpg.htmlNoelle, Chaos, Mala_syrenka, Lilak , Marta9191, Veruka, AśKa31, Papillon, Maggi lubią tę wiadomość
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Piękne brzuszki i fury Laski☺️☺️☺️
Co do lewatywy, ja nie miałam, nie prosilam, ale u mnie faktycznie organizm zaczął oczyszczać wcześniej i nie miałam stresów.
Z drugiej strony jakby nawet taka niespodzianka się przytrafiła, to mimo, ze jest to pewnie krępujące, niekomfortowe, ale z drugiej strony dla położnych pewnie zadna nowość i wiedzą co robić, zeby nie wprowadzac w jeszcze wieksze zaklopotanie... Tak wolę sobie wmawiać 🙈Noelle lubi tę wiadomość
-
Piękne brzuszki 😊 no i limuzyny też 🚘🚘
Ja gdzieś czytałam, że odchodzi się właśnie od lewatywy (I tak do jest postać doodbytnicza- można poczytać ulotkę np. ENEMA). Ja się nasłuchałam jakiś opowieści z lat 80 jak to robili lewatywę i nie zdarzyło się dojść do WC, albo salowa się darła, że się nabrudziło 🙈 wiem, że teraz są inne czasy ale nadal mnie ta perspektywa przeraża. Ciekawe co u mnie w szkole rodzenia powiedzą 😊 ale myślę, że jak zacznę rodzić to będzie taki stres dla mnie, że moje jelitka przyspieszą 🙈 -
Lilak, u mnie w szpitalu np nie wypisza pacjentki jesli nie byla na tronie, bo musza miec prwnosc, ze jelita podjely prace tak jak sie nalezy i wszystko dobrze funkcjonuje... dlatego takie kilkudniowe nie wyproznianie tez nie zawsze jest dobre... no chyba, ze sie troche poklamie, tylko jesli pozniej cos bedzie szlo nie tak, to i tak wyjdzie na jaw i bedzie srednio fajnie, jak w wypisie cos innego bedzie...
Duzo zalezy od szpitala...
Dziewczyny, piekne brzuszki!
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mama po przejściach wrote:Chcę wrócić jeszcze na moment do poprzedniego, nieprzyjemnego tematu. Czy każda z Was się zdecyduje na lewatywę? Czy to się odbywa w taki sposób jak znalazłam a interecie, poprzez wlew do odbytu? Wybaczcie, nigdy nie miałam lewatywy, a to temat którego się nie porusza ze szczegółami przy kawce z koleżankami 😂🙈
Żyłam nadzieją, że może są inne sposoby, środki przeczyszczające do wypicia czy coś takiego 🙈 Jakie macie doświadczenia z tym tematem? Jest to aż tak mega krępujące jak sobie wyobrażam?
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
Ja miałam wczoraj pierwsza szkole rodzenia. I podobno teraz w szpitalach nie robi się już lewatywy ( bardzo się zdziwiłam, bo przecież rodziłam w 2018 roku i miałam lewatywę), co więcej, położna mówi że w większości szpitali na porodówkach nie mają już nawet na stanie lewatyw i warto mieć swoją w razie w. Tylko nie można robić samemu bo nie wiemy jak nisko jest dziecko, jak jest ułożone i miała kilka przypadków że przez to że pacjentki same robiły lewatywę wystąpiły komplikacje w porodzie.
A babeczka jest raczej na bieżąco bo pisze książki i artykuły na blogi, tworzy reklamy wraz z producentami produktów dla niemowląt. Mówi że dostaje za to pieniądze więc tworzy reklamy ale ma swoje osobiste zdanie na temat niektórych produktów i kosmetyków i niektórych z nich nie poleci np ze względu na skład.
Dziewczyny, macie śliczne brzuszki. Mój ostatnio rośnie w oczach!! Miałam taki malutki brzuszek a teraz zrobił się bebzol jakich mało !!! A czuje się jak słonica 🤦🤦
Cyprysek89, Batylda, Marta9191, Chaos, Veruka, Papillon lubią tę wiadomość
-
Kamkam to ma być bebzol
Zamień sie plisss na mój
Ja miałam raz w życiu lewatywę przy operacji torbieli jajnika. Akurat miło wspominam - kilka razy poszłam do toalety, nie było to w ogóle bolesne a potem takie fajne uczucie, że faktycznie jest puściutko i czyściutko w środku.
Ale teraz sama nie będę ani robić ani wołać. Zdam się na to co mi w szpitalu powiedzą.
Przy czym jak Noelle łudzę się faktem, że sama się przed porodem zacznę oczyszczać i jak to wyniucham to się postaram nie żreć kolejne dniAle co wyjdzie....
Tak samo miałam jeść tylko zdrowo w ciąży i przytyć jak modelka - tylko piękny brzuszek reszta chuda. To jem prawie codziennie coś słodkiego i dupa jak u słonia -
Lilak wrote:Ja biorę trivagin. W aptece doradzono mi brać 10 dni, zrobić przerwę i znowu 10 dni. Też mam infekcje bezobjawowe co chwilę.Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Jako dziecko miałam parę razy lewatywę, więc nie mam jakiś strasznych oporów przed tym. Jednak przed porodem nie robiłam, nikt nie zalecał. Podczas porodu trochę tego wyszło, mimo oczyszczania od paru dni, ale Mąż ma w to wylane. Nie zmieniło to kompletnie nic w naszych relacjach. Wiedzieliśmy jak może wyglądać poród. I mimo, że ja tego nie czułam to i tak się zdarzyło. Trudno. Teraz też nie będę robić. Bałabym się przyspieszyć akcję porodową też skurczami jelit, a jechać na szybko na porodówkę po lewatywie to raczej byłoby niezapomniane przeżycie.
Ccccierpliwa też słyszałam o takich praktykach i jest to dla mnie straszne. Ja od urodzenia nie umiem się załatwiać poza domem. Mam bardzo silną blokadę psychiczną. Łatwiej mi przyjdzie niezałatwienie się przez tydzień, niż załatwienie się poza domem. A tam toaleta była jeszcze na korytarzu, nie przy sali. I te codziennie pytania o wypróżnienie były dla mnie traumatyczne... -
Bajka, tutaj mialam laziebke w pokoju, no i pelen dostep do pomocy typu moglam sobie zrobic herbatke wspomagajaca wyproznianie itp, wiec jakiejs traumy nie mialam...
No ale znow kuzynka meza powiedziala, ze sie wyproznila, bo chciala wyjsc wiec nasciemniala, a pozniej w domu przez kolejne 1,5tyg nie bylo nic i byl problem
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
No właśnie i te ich praktyki ze zmuszaniem są chore. Najpierw lewatywa po której przez kilka dni po porodzie mi się nie chciało, a potem pytania czy już zrobiłam bo jak nie to nie wyjdę.
Przy porodzie gdy nie miałam lewatywy nikt mnie o nic już później nie pytał. No ale inny szpital, inne praktyki. -
U mnie nawet lewarywy nikt nie proponowal i nie praktykuja... jakbym chciala to na wlasna reke...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1