X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2021
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3951 1187

    Wysłany: 20 marca 2021, 00:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też wam powiem że już bym chciała obudzić sie w czerwcu, najlepiej po porodzie.. i nawet nie chodzi że jest mi jakoś strasznie ciężko bo mam wrażenie że cała ciaza przebiega super. Nie bolą mnie plecy, dziubek rośnie jak na drożdżach, ale tyle stresu ile podświadomie sie najadam to jest naprawde już meczace :(
    Czy kopie za mocno, za dużo, czy szyjka, czy nie sacza mi sie wody, czy infekcja, czy ciśnienie.... Teraz akurat spotkaliśmy sie ze znajomymi chociaz prawie od 2 lat siedzimy w domu i jesteśmy mega ostrożni ale ja nie moge zasnac bo boje sie że sie zaraziłam i przez glupie spotkanie cos sie może stać. Ech, chcialabym go miec już w rekach :(

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4389 1264

    Wysłany: 20 marca 2021, 06:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o ból pleców to też dołączam. Ale to po części też moja wina. od trzech tyg nie ćwiczyłam. Teraz mam dużo czasu to wracam do ćwiczeń. Zamówiłam nawet dużą piłkę do treningów. Chce jeszcze ogarnąć ciężarki bo chyba pelikany zaczynają mi się robić 😞
    Ogólnie to nawet zjedzenie śniadania przy stole powoduje ból pleców. Uważam to za przesadę i zacznę częściej robić cwiczenia na zdrowy kręgosłup. Zobaczymy czy pomoże.

  • Nikola Autorytet
    Postów: 1690 301

    Wysłany: 20 marca 2021, 06:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez dołączam do boli pleców i kości krzyżowej. Dlatego wczoraj zrobiłam sobie dzień leżenia. Pomogło. Do tego.niestety rozejście na brzuchu większe wie zaczynam go tejpowac. I tez chciałabym już czerwiec! Wlasnie dlatego, ze cały czas się martwię. Pytałam mojej gin, to mówi, ze ciąże najczęściej się przenosi, wiec może jeszcze urodzę w lipcu🤦‍♀️

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 20 marca 2021, 07:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I za to jedno jedyne kocham moja cukrzyce ciazowa! Wiem, ze jie przenosze! To byl chyba moj najwiekszy lek w poprzedniej ciazy, poki sie nie okazalo, ze cukrzyca ciazowa... czulam sie tak, ze moglabym jeszcze kolejne 9 miesiecy przenosic, w ogole stwierdzilam, ze ciaza trwa zdecydowanie zbyt krotko i powinna conajmnie 2x tyle😂
    No ale jesli o faktyczne przeniszenie chodzi to kazdy dzien napawalby mnie dzikim stresem o dziecko... wiec jak mi zdiagnozowali cukrzyce, to troche mi ulzylo...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 759

    Wysłany: 20 marca 2021, 07:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli któraś z Was odkryje na Youtube dobre i przyjemne ćwiczenia z piłką to proszę o cynk. Jeszcze żadne, które znalazłam nie spełniły moich oczekiwań na 100% i ostatnio najczęściej tyko siedzę na tej piłce, ale dobre i to 😉

    Wczoraj na sesji od razu umówiłam się na sesję noworodkową 😊
    Zoe Ty byłaś sama na sesji, tzn.bez męża? Znam stosunek mojego męża do zdjęć to nawet mu nie proponowałam wspólnej, a po wszystkim to mu niby było przykro, że go nie zabrałam 🙈 Ale myślę, że w czerwcu zrobimy sobie zdjęcia we trójkę 🤗

    OrT4p2.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 20 marca 2021, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My sesje planujemy w kwietniu... ostatnio mielismy wszyscy, tzn ja sama, ja z mezem i my z psem, noworodkowa tez mielismy w czworke, kazdy z kazdym i wszyscy razem i teraz tez obie w takiej formie... w sensie i ja i z mezem i corka i psem😂

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4628 1935

    Wysłany: 20 marca 2021, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W pierwszej ciąży bałam się przenoszenia, teraz boje się wywoływania. Wolałabym być zaskoczona jednak. Nastawiłam się na połowę czerwca na termin, ale myślę,że mimo to jak tp minie, każdy kolejny dzień będzie dramatem.
    Ciąży mam dość, nie lubię tego stanu, chce odzyskać moje ciało, z którym mogę robić, co chce, pewnie i szybko się obrocic, bo rwa kulszowa nie złamie mnie wpol, bez bólu nerki. Moc wziąć jakiś lek albo napić się piwka... I bzykać się jak człowiek, a nie jak emerytka. Jeszcze trochę, ostatnia prosta. O dziecko staram się nie martwić. Po prostu wierzę,że będzie dobrze, nie chce przeżyć tych 3 miesięcy w stresie.
    Brzuch spina mi się ze 30 razy na dzień ostatnio. Więc może młode nie każe czekać aż do terminu. Maj to też piękny miesiąc na poród;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 marca 2021, 07:50

  • Noelle Autorytet
    Postów: 5747 7951

    Wysłany: 20 marca 2021, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też należę do klubu bólu pleców. 🙄
    U mnie dochodzą wieczorne spięcia brzucha, ból nóg, a jak młoda kopnie w przeponę to zaczynają się mdłości i duszności...
    Jestem już maksymalnie zmęczona psychicznie martwieniem się czy donoszę, czy u młodej wszystko okej, czy szyjka się nie skraca przez te spięcia.... 😔
    Chociaż wizytę mam dopiero na 30 to wcisnęłam się do lekarza na wtorek żeby tylko zerknął na szyjkę bo od początku jest na poziomie 3-3,5 cm także bez szału...
    Do wtorku leże z nogami w górze i się nie ruszam.

    Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️klz99vvj0698zxow.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 20 marca 2021, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to licze troche na to, ze te male raczki tam grzebiace i te spiecia troche mi szyjke skracaja... bo jak ostatnio zobaczylam, se szyjka ma 6cm to zwatpilam, czy kiedykolwiek urodze🙈

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Nikola Autorytet
    Postów: 1690 301

    Wysłany: 20 marca 2021, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja tez jest na takim poziomie i cały czas you w miejscu i moja gin mówi, ze to super długość.

  • Bee Autorytet
    Postów: 669 353

    Wysłany: 20 marca 2021, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie po wczorajszym dniu, cukier na czczo 98 🥺 no takiego przekroczenia to nigdy nie miałam. Zresztą po śniadaniu z insuliną nie lepiej, 130. Tylko spokój mnie uratuje.
    Plecy też mnie bolą, ale ja sporo leżałam do tej pory, a z ćwiczeniami mi nie po drodze. I czuję ból w kroczu, nie kłucie, a tępy ból. Niby z szyjka ok, więc nie wiem, może niunia mnie tam stuka 🤔
    Nie mam ani jednego zdjęcia 3d, bo mała nie współpracuje... a tak mnie ciekawi 🙃

    o148hdge5msg47fv.png
    10 lat starań
    26.08.2018r. decyzja o ivf
    28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET =( 22 czerwca FET =( 28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się =( =(
    17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET =(
    13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl

    12.10 FET
    7dpt beta 134,31mIU/ml
    9dpt beta 318,49mIU/ml
    11dpt beta 745,15mIU/ml
    Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
    Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
    (21dpt hcg total 27973,8mIU
    23dpt hcg total 34761,5mIU)
    23dpt beta 34558,50mIU/ml
    16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤
  • Santi_14 Autorytet
    Postów: 2315 1753

    Wysłany: 20 marca 2021, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć 👋 ja też dołączam do bólu pleców, w zasadzie bardzo nisko, wręcz przy samej kości ogonowej. Nasila się szczególnie przy pochylaniu i niektórych pozycjach😕

    Tak myślę, jak dużo soli fizjologicznej kupujecie? Są różne opakowania 5amp,20,30,100?

    Adaś ❤️ 20.06.2021

    1️⃣12.2019 procedura IVF Polmedis Wrocław
    25.01.19 ET 8A -> Bhcg >2,3I/U ❌

    2️⃣09.2020 procedura IVF Angelius Katowice M.P.
    29.09.20 ET 8A -> 8dpt Bhcg 16I/U, 10dpt 68I/U, 12dpt 220I/U, 19dpt 3673I/U -> zdrowy synek💙✅

    START - powrót po rodzeństwo 💪🏻💪🏻✊🏻
    3️⃣09.2023 trzecia procedura IVF Invimed Wrocław
    Zarodki: 2x8A,4AA,4BB,2x8A
    02.10.23 - ET 2x 8A -> Bhcg >2,3I/U❌
    04.12.23 - FET 4AA -> Bhcg >2,3I/U❌
    27.02.24 - FET 4BB ->Bhcg >2,3 I/U❌
    29.11.24 - FET 2x8A 13dpt 50I/U, 15dpt 90I/U, 17dpt 133I/U, 19dpt 224I/U, 24dpt 804I/U, 31dpt 2033I/U, 31.12.24 CP p.stronna -> leczenie Metotreksatem (bez efektu), 09.01.25 usunięcie prawego jajowodu ❌

    4️⃣ Procedura Angelius Katowice -> M.P.🙏🏻❤️
  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4389 1264

    Wysłany: 20 marca 2021, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na sesji byłam bez męża. On jest takim typem że nawet sesji ślubnej nie mamy. Na wakacjach muszę przypomnienie w telefonie ustawić żeby pamiętać o zrobieniu pary zdjęć 😅 tacy z nas zdjęciarze. Ale na sesje noworodkową to chciałabym z nim pójść. Poproszę go i zrobi to dla mnie.

  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4389 1264

    Wysłany: 20 marca 2021, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Soli fizjologicznej kupuje zawsze po 100 szt. Często sama jej używam do inhalacji.

    Santi_14 lubi tę wiadomość

  • KasiaC Autorytet
    Postów: 2318 1836

    Wysłany: 20 marca 2021, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie tak samo zaczęły plecy doskwierać. Jak poszłam we wtorek na masaż do fizjoterapeutki to pomogło, zobaczymy na jak długo.
    Ja ćwiczę z piłką i hantelkami, ale praktycznie codziennie coś innego z youtuba. Do polecania mam ćwiczonka z "pregnancy i postpartum tv". Ale też nie ma szału, w każdych ćwiczeniach mi czegoś brakuje.
    Do tego fizjo mi teraz kazała przestać się wzmacniać, a zacząć rozluźniać ciało, bo jestem mega spięta wszędzie :P Więc chyba spocznę już na samej jodze albo czymś takim.


    Jeśli chodzi o sesję to ciążową chcę mieć sama w stylu Izabeli Janachowskiej - czyli w sumie klasyczne teraz czarno-białe zdjęcia w czarnych body czy sukience. Dla mnie ta sesja to taka kobieca kwestia i chcę być sama :D
    Ale już na noworodkową pójdziemy wszyscy.

    Ja w przeciwieństwie do Was to chyba już wyrodna matka jestem... kompletnie mi się nie spieszy do porodu. Ciąża mnie w ogóle nie stresuje i chciałabym tak jeszcze trochę pochodzić i nacieszyć się tym "wolnym" czasem. A najchętniej bym pojechała jeszcze na wakacje we dwójke - ale to wiadomo już niemożliwe.

    A przy tym wszystkim mam nadzieję, że też nie przenoszę. Najchętniej bym urodziła jeszcze w maju koło 38 tc. Zawsze to kilka tygodni mniej tycia :D

  • Noelle Autorytet
    Postów: 5747 7951

    Wysłany: 20 marca 2021, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie wywaliłam się przed blokiem. 😂
    Tak to jest jak wchodzi się tylko w kalosze. 🙈
    A co najlepsze to nie umiałam wstać.... 🙄
    Ciapłam na tyłek i obiłam do krwi obie ręce ale Klara od razu dała znać, że żyje i skacze więc mam nadzieję że nic jej nie będzie.
    Matka roku. 😅

    Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️klz99vvj0698zxow.png
  • Karolina90 Autorytet
    Postów: 4756 3475

    Wysłany: 20 marca 2021, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noelle dobrze, że Ci sie nic sie stalo :)

    Ja koncertowa wywrotkę zaliczylam na początku ciąży, jak wyszlam na spacer z psem. Majami zobaczył kota 🤣 ja wylądowałam w błocie dosłownie cała. Wracalam do domu, wyłam mężowi do telefonu i wyglądałam jak menel 🤣🤣

    👶 1.03.2023 synek 💓
    VIII - FET 4.2.1
    💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
    27 dpt ❤️

    👶 30.05.2021 synek 💓
    IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
    💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
    22dpt ❤️
  • Veruka Autorytet
    Postów: 1005 466

    Wysłany: 20 marca 2021, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noelle szyjka takiej długości jest ok, nie ma co się stresować :) spektakularnego upadku nie zazdroszczę, dobrze że nic poważnego się nie stało. Ale podnoszenie się z ziemi to już na tym etapie jest wyczyn, ostatnio kucnęłam żeby coś podnieść i myślałam, że się nie podniosę dopóki mąż z pracy nie wróci 🙈
    Ale za to o dziwo nie mam problemów z kręgosłupem 🤔 w pierwszej ciąży umierałam z bólu już od połowy a teraz nic. Chyba to dzięki temu, że ciagle córkę na rękach nosiłam 😄
    Co do porodów to zawsze mi się wydawało, że zdecydowana większość rodzi przed terminem...wśród moich znajomych tylko ja przenosiłam. Tak czy inaczej tym razem zamierzam urodzić szybciej, ta końcówka jest już naprawdę koszmarnie ciężka.

    3i499vvjwdixpa2l.png

    iv09f71xe0b0j8js.png
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4628 1935

    Wysłany: 20 marca 2021, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiac, zgadzam się 100% kilka tygodni mniej tycia;D mniejszy brzuch, mniej skory do wciągnięcia, więcej czasu do lata,żeby trochę się doprowadzić do ładu. Puste to takie i egoistyczne, ale o ile z Igusia byłam matka polka, o tyle teraz pamiętam,że jestem kobietą i chciałabym jeszcze jakoś wyglądać.
    Ale można sobie chcieć. Niestety często się przenosi. U mnie wśród znajomych tylko ja urodziłam tuż przed tp. Cała reszta kilka dni po, albo cesarki na zimno tuż przed czasem, więc pewnie też by nie ruszyło. Lepiej się nie nastawiać,że 38 tc, dziecko całkiem rozwinięte, więc niech wychodzi, bo na co czeka, im się na ten świat aż tak nie spieszy przeważnie:D

  • Chaos Autorytet
    Postów: 1131 612

    Wysłany: 20 marca 2021, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie w pierwszej ciąży kręgosłup nie dokuczał, teraz tak, ale myślę ze to nie wina samego brzucha tylko połączenia brzucha i uwieszonego czesto synka 14 kg, ktory ma już etap nielubienia wózka, ale na nóżkach dużo nie przejdzie lub się nie slucha i chcac nie chcąc koncze z nim na rękach🙈🙈🙈

    Co do przenoszenia to mam nadzieję ze to nie bedzie mój przypadek.. Z synkiem sie udalo parę dni przed terminem i mam nadzieję że córka też się nie będzie bardzo ociągać 😅

    3jvzg7rf8l045ugq.png
    ckai43r818gdn5mx.png
‹‹ 461 462 463 464 465 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ