Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
AśKa ja też mam cytrynową i mam nadzieję, że wejdzie i nie wyjdzie. 😂
Książka przygotowana - jestem gotowa na wszystko. 🙈😆
Zoe u mnie siara gdzieś od 18 tygodnia i to taka, że bez wkładek laktacyjnych wszystko mokre. 🙈AśKa31 lubi tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Po prostu Zoe wrote:Oby to tylko wiązało się z bezproblemowym pojawieniem się mleka po porodzie to będzie jeden problem z głowy mniej 😅
Ja znowu mam nadzieję, że brak wycieku siary w ciąży jeszcze o niczym nie przesądza 😉
Jestem po wizycie. Ktg idealne, szyjka super, dalej 4cm, usg nie miałam , bo w czwartek mam prenatalne 3 trymestru, to jeszcze poczekam te 2 dni.
Agrafka dostałam zalecenie zwiększenia dawki do 600 mg magenzu na te skurcze łydek.unify, AśKa31, Tabolek, Bee, Bajka111 lubią tę wiadomość
-
Super, ze wizyty w porządku😊
Ja dzis zrobilam morfologie i mocz na czwartkowa wizytę. I niestety wyszly mi liczne bakterie w moczu:( pierwszy raz. Jutro ide zrobic posiew. Morfologia przez to lekko zaburzona, widac ze jest jakis stan zapalny w organizmie. Zlapalam na poczatku lekkiego dola bo tylko infekcji mi jeszcze brakowalo 😝 ale pamiętam ze niektore z Was tez sie z tym borykaja? Ja zadnych objawów praktycznie nie mialam. Czulam dyskomfort na pęcherzu,ale myslalam ze to z powodu malego bo nisko lezy i napiera.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2021, 20:09
-
Ja też już od wielu tygodni znajduję co jakiś czas na sutku właśnie żółtawy nalot. Ale nie jest to nigdy mokre - pewnie malutka ilość i szybko zasycha. I zauważam go co jakiś czas przed kąpielą. Generalnie zaschnięte i można by zdrapać... Ale zmywam to tylko przy kąpieli.
I mam to chyba nawet nie od tygodni a od miesięcy -
Mama po przejsciach, nie swiadczy
ani siara w ciazy nie swiadczy, ze kp pojdzie gladko, abi jej brak, ze beda problemy
Ja z corka wycieku zero az do dnia jej narodzin, a pozniej bez problemy nakarmilam siara, jeszcze z drugiej piersi polozna sciagnela recznie do strzykawki, zeby jak najwiecej dostala mala i pozniej laktacja tez ruszyla...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ok, takie zaschnięte coś to też miewam... Ale raczej myślałam, że to jakieś resztki z balsamu, którym smaruję piersi🙈😂
Dzisiaj miałam spotkanie z położną i jestem w lekkim szoku. Zaleciła mi, by Małą kłaść na skórze owczej ( jak to codziennie prać jak się coś uleje?!) A do łóżeczka pomimo śpiworka jeszcze kołderka owcza. W czerwcu? 😳 Nie wiem co mam o tym myśleć, bo ta sama położna będzie do nas przychodzić po porodzie i będzie trochę głupio jak owcy nie będzie 😂🙈
AśKa31 lubi tę wiadomość
-
Mama po przejściach wrote:Ok, takie zaschnięte coś to też miewam... Ale raczej myślałam, że to jakieś resztki z balsamu, którym smaruję piersi🙈😂
Dzisiaj miałam spotkanie z położną i jestem w lekkim szoku. Zaleciła mi, by Małą kłaść na skórze owczej ( jak to codziennie prać jak się coś uleje?!) A do łóżeczka pomimo śpiworka jeszcze kołderka owcza. W czerwcu? 😳 Nie wiem co mam o tym myśleć, bo ta sama położna będzie do nas przychodzić po porodzie i będzie trochę głupio jak owcy nie będzie 😂🙈
🤔 a jak to argumentowała? Pierwsze słyszę o takich rzeczach. koce z owcy są super ciepłe podobno. Może dlatego 🤔 -
Mi w poprzedniej ciąży wręcz kapało z piersi, bez problemu karmiłam, teraz też czuje że mam pokarm ( widzę jakie piersi są wybruzdowane w środku, niekiedy aż szczypią, ale ciepły prysznic przynosi ulgę), z tym że karmiłam dłużej niż do połowy ciąży. Kuzynka, która się śmiała że w ciąży przy schylaniu kapało jej z piersi- karmiła tydzien bo stwierdziła że nie ma pokarmu. Dziś miałam na szkole rodzenia ( z moją certyfikowana doradczynią laktacyjną)- webinar odnośnie laktacji. Syna urodziłam w 2018roku, do niedawna kp, a tyle się zmieniło że szok. Bardzo gratulowała kiedy opowiedziałam jej że do niedawna kp, stwierdziła że jestem jedynie odsetkiem kobiet, które tak podchodzą do laktacji. A tak z ciekawości- czy któraś jeszcze kp ?
-
Zoe, leżenie na skórze owczej ponieważ ona oddycha, maluszek się nie poci. A ta kołderka żeby nie wychłodzić. Byłam w lekkim szoku i powiedziałam tylko, że poczytam o tym. Moja położna jest już dość wiekową kobietą, ma ogromne doświadczenie w pracy na oddziale położniczym, ale może już jakieś przestarzałe metody 🤔🙄
Cccierpliwa te normy po glukozie co podajesz zawsze, to są po obciążeniu 75g? A wiesz jak wyglądają po 50g?
Dzisiaj dostałam już tez zastrzyk z immunoglobuliną anty D.
-
unify wrote:Super, ze wizyty w porządku😊
Ja dzis zrobilam morfologie i mocz na czwartkowa wizytę. I niestety wyszly mi liczne bakterie w moczu:( pierwszy raz. Jutro ide zrobic posiew. Morfologia przez to lekko zaburzona, widac ze jest jakis stan zapalny w organizmie. Zlapalam na poczatku lekkiego dola bo tylko infekcji mi jeszcze brakowalo 😝 ale pamiętam ze niektore z Was tez sie z tym borykaja? Ja zadnych objawów praktycznie nie mialam. Czulam dyskomfort na pęcherzu,ale myslalam ze to z powodu malego bo nisko lezy i napiera.
Ja się borykam, będę brać dziś wieczorem 5 antybiotyk tej ciąży. 🤷♀️ Generalnie jak się stresowałam na początku to teraz myśle ze no taki psi urok, kupiłam żurawinę w tabletkach, sok z apteki i jest dużo lepiej. No ale bakterie okresowo znowu atakują i wtedy biorę antybiotyk. Częste posiewy, żurawina i będzie dobrze !unify lubi tę wiadomość
-
Dla mnie te wszystkie koce to przesada. Ale pewnie od dziecka zależy.
Jak moja miała coś ponad miesiąc, czerwiec/lipiec, gorąco jak w piekle. Miałam problem z laktacja, przyszła CDL,też wiekowa, wykąpała mi dziecko, ubrała kaftanik, śpiochy, na to pajac i przykryła grubym kocem. Mała była aż czerwona. Ale ona prawie od początku skarpetek nie akceptowała i w ogóle widziałam,że woli zimno. -
Mama po przejęciach, czy zastrzyk dostałaś w swojej przychodni czy byłaś w szpitalu na zastrzyk? Ja mam się zgłosić do szpitala na jeden dzień.
Wysłałam dziś męża żeby kupił mi do apteczki magnez i nospe i jak powiedział pani ze dla ciężarnej to mu nospy nie dała „bo w ciąży nie można brać bo przenika do łożyska” wiec mąż posłuchał i nie kupił 🤦🏻♀️🤦🏻♀️
Jestem już po krzywej cukrowej i 80:110:140 nie wiem czemu zawsze po dwóch godzinach mam wyższy wynik niż po pierwszej godzinie. Siedzenie po tej glukozie w maseczce w poczekalni było dosyć niefajne, tego dnia nie cieszyłam się nawet ze słońce grzeje przez okno, bo szukałam oddechu 🙈
-
Mama po przejsciach, norma po godzinie przy tym malym tescie jest do 135
Co do tej welny... wszystkie babeczki jakie tutaj znam, a mialy "wiekowe" polozne, nawet latem w gondolach ta welne mialy🙈 podczas gdy moja mala muslin/bmbus, gole stupki, zero czapki itp😅
Ja tez xa tydzien immunoglobulina... zawsze mnie tylek po niej boliWiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2021, 21:35
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Edithhh ja miałam u swojego lekarza zastrzyk, ale to w Niemczech.
Tyłek nie boli, w sumie nawet nie poczułam 😉
Wyszedł mi bardzo dobry wynik po glukozie - 88,5 i nie ma podstaw by robić rozszerzony test.
Za to się okazało, że jednak był sens sprawdzić ponownie hemoglobinę, znacznie spadła, dostałam receptę na żelazo.
A ta skóra niby latem chłodzi. Może bym i kupiła (choćby później na zimę) ale wolę rzeczy, które bez zastanowienia mogę wrzucić do pralki i suszarki. A z tego co widzę, to te naturalne skóry dość sporo kosztują.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2021, 21:56