Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Nikola wrote:Lilka ja dlatego jie mogę chodzić. Każdy basen, wellnes spa równa się u mnie z infekcja niestety:(
Ja też w tej ciąży odpuściłam bo infekcja za infekcją ale fakt, że tej lekkości nie da nic oprócz basenu. Sumi możemy tylko pozazdrościć 😊 -
Sumi tak! Pamiętam z poprzedniej ciąży te wspaniałe uczucie. 😍
Popieram dziewczyny, że nigdy nie wiadomo z tym porodem. Jedne mają masę znaków, bóli i przenoszą. Inne nic, a akcja zaczyna się spontanicznie przed terminem. Na pewno każda z nas w końcu urodzi. I oby każdej z nas ten poród przebiegł sprawnie. ☺ -
U mnie sytuacja stoi tak, że zero oznak porodu.
W piątek miałam wizytę u gina - córcia 2780 g w 36t6d. Z tego co mówił lekarz to szyjka długa, twarda nic się wg niego nie zanosi na poród przed terminem.
Tp mam 5 czerwca, wizytę mi ustawił na 4 czerwca i twierdzi, że na pewno jeszcze na nią zdążę przyjsć
I też mam poczucie, że jeszcze daleko. Nie mam skurczy, nic mi nie twardnieje, brzuch wysoko , w ogóle nie opadł. Wczoraj w zoo przeszłam z 10 km i się czułam najnormalniej w świecie.
Podejrzewam, że przenoszę...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2021, 21:27
-
nick nieaktualny
-
o kurcze ja nawet nie pomyślałam o tym że mogłam się infekcji nabawić, w sumie często chodziłam na basen nic się nie działo potem ale faktycznie lepiej dmuchać na zimne, ostatnia prosta przed nami..21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Ja tez mogę chodzić z 10 km i nic się nie dzieje, skurczy nie mam, brzuch tez mi nie twardnieje, jedynie czasem taki delikatny ból jak na okres.
Szyjka długa, zamknięta, twarda. Wizytę mam w 37 tyg i wtedy pani doktor spróbuje oszacować wagę urodzeniowa i pobierze ki GBS.
Mam ogromne przeczucie, ze przenoszę. Jak pytałam ginki, to mówi, ze pierworodki zazwyczaj rodzą po terminie, moja mama pierwsze tez przenosiła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2021, 22:09
-
Moja mama na 4 ciąże 2 miała przenoszone w tym że mną 😊 ja się pocieszam tym, że u mnie w szpitalu trzeba się zgłosić 7 dni po terminie. Termin mam na 12 (to sobota) więc jakby co 21 najpóźniej pójdę do szpitala. Z tym, że wtedy na patologię a na 2-3 dzień dopiero wywoływanie. Choć położna mówiła, żeby sugerować się datą z usg wtedy mam termin 6 czyli +7 wychodzi 13 to 14 mogłabym być w szpitalu. Zobaczymy co mi lekarka w środę powie co z szyjką i jak to widzi 😊
-
nick nieaktualny
-
U mnie w poprzedniej ciąży wszyscy mówili, że skoro pierwszy poród był przedwczesny to kolejne napewno też takie będą. Tia! Córce wcale nie widziało się wcześniejsze wychodzenie. Pewnie gdyby nie wywołanie to dotrwałabym do terminu, albo jeszcze przenosiła 😁Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Ja na pewno nie przenoszę 🙃
Tak bardzo bym chciała dotrwać chociaż do 36 tygodnia,ale na razie to wydeje mi się takie odległe.. 😥
Poki co wizyta za tydzień. Na ostatniej dr mówił, że może dotrwam i się zobaczymy.
Jak patrzę na Wasze suwaczki, to Wam zazdroszczę, że jesteście już tak dalekoTyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Już 7.30 A tu taka cisza??....
To witam jaki pierwsza w tym nowym tygodniu 😊
Nie no myślę że w.tym tygodniu to już któraś tu wspaniale wieści przyniesie 😁
Może już któraś właśnie rodzi...😉
Ja mam dziś wizytę u gin pod wieczór która jeszcze dziś ze mną wizytuje??
Dziewczyny córka jak wyszła na dwór w sobotę to ręka jak.nowa ale się ucieszyłam że jednak wstzymalam się z tym szpitalem i zaoszczędzilam jej nerwów i sobie.
Mnie niestety jak to bywa u mnie zawsze pod koniec ciąży dopadło przeziębienie narazie tylko kaszel sporadycznieWiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2021, 07:39
-
slodka100 wrote:Już 7.30 A tu taka cisza??....
To witam jaki pierwsza w tym nowym tygodniu 😊
Nie no myślę że w.tym tygodniu to już któraś tu wspaniale wieści przyniesie 😁
Może już któraś właśnie rodzi...😉
Ja mam dziś wizytę u gin pod wieczór która jeszcze dziś ze mną wizytuje??
Dziewczyny córka jak wyszła na dwór w sobotę to ręka jak.nowa ale się ucieszyłam że jednak wstzymalam się z tym szpitalem i zaoszczędzilam jej nerwów i sobie.
Mnie niestety jak to bywa u mnie zawsze pod koniec ciąży dopadło przeziębienie narazie tylko kaszel sporadycznie -
Hey Hey;)
No ja też dzisiaj wstałam, myślę sobie poczytam, a tu za dużo nie ma..
Słodka, mnie też bawią te opisy.. moje niby ma nieco ponad 3 kg. Nie wydaje mi się
Ja bym chciała urodzić. Żałuje,że nie przygotowałam się z liśćmi malin i wiesiołkiem, ale pobzykam starego, ucieszy się. Poskacze na piłce i pochodzę dużo. Boje się porodu sn, ale poki mała nie przebiła 4 kg, to bym wolała się tego podjąć niż cesarki. No, ale mogę sobie woleć
Niezapominajka, mam nadzieję,że do 37 tc uda się zatrzymać maleństwo. Jeszcze tylko trochę.slodka100, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość
-
Melduję że ciuszki wszystkie mam już wyprane i poukładane w szafce i uwaga wyszło mi:
Pajace 22x, body kr. 20x, body dł rek 18x, śpiochy z kaftanikiem 2x, Polspiochy 6x, 3x spodenki. 2 bluzki, rampers 4x, ogrodniczki 3x . Skarpetki 16par, czapeczki 21x, Paputki 2x, kombinezon 1, kurteczka1.
Najlepsze to że nic z tych rzeczy nie kupiłam 🙈 wszystko dostałam od siostry po jej dzieciach i mama kupowala w lumpie.
W sumie to za dużo tych ciuchów nawet ale powiem tak to są rozm mega różne bo niby największe z nich to 56/62 ale ogólnie to są rozmiary niektóre 50, niektóre od 0-1 miesiąca i niektóre od 0-3 miesiąca. Więc no pewnie zakładając że rodze duże dzieci to niektórych z tych ciuszkow wogole nie użyje. Do szpitala zapakowalam 2 zestawy na wyjście tylko pajac, body, skarpetki w mniejszym i większym rozm bo zobaczymy co mu będzie dobre.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2021, 07:53
-
slodka100 wrote:Już 7.30 A tu taka cisza??....
To witam jaki pierwsza w tym nowym tygodniu 😊
Nie no myślę że w.tym tygodniu to już któraś tu wspaniale wieści przyniesie 😁
Może już któraś właśnie rodzi...😉
Ja mam dziś wizytę u gin pod wieczór która jeszcze dziś ze mną wizytuje??
Dziewczyny córka jak wyszła na dwór w sobotę to ręka jak.nowa ale się ucieszyłam że jednak wstzymalam się z tym szpitalem i zaoszczędzilam jej nerwów i sobie.
Mnie niestety jak to bywa u mnie zawsze pod koniec ciąży dopadło przeziębienie narazie tylko kaszel sporadycznie
Nie bagatelizuj kaszlu, żeby nie było jak u mnie. Przez koronę ten kaszel zrujnował mi szyjkę i teraz muszę się oszczędzać.
Zdrówka!slodka100 lubi tę wiadomość