Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Espoir normalnie mnie rozbrajasz kobieto 😂🤣 Chichram się jak głupia a młoda ma wzrok jakby jej matka zwariowała bo śmieje się do telefonu.
Co do masażu. Ja tam też nic nie majstruje i mąż też ma zakaz 🤪 Co do nacięcia, to przy pierwszym porodzie byłam nacięta a i tak pękłam w górę i w dół. A córka wcale duża nie była - 2700. Drugim razem też pękłam lekko w dół. Podobno to przez to, że dziewczynki za szybko pchały się na świat. Dwa parte i po krzyku w obu przypadkach. Starsza tylko siniaka na główce sobie przez to zrobiła.
Agrafka daj znać co i jak bo my tu jak na szpilkach siedzimy 🤪espoir lubi tę wiadomość
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Mała Syrenka o której kochana masz jutro tą cesarkę? Będziemy myślami z Tobą
Moniaa ja też się nie ograniczam do osiedlaW przyszły weekend nawet planuję jechać 70 km od siebie. Chciałam na noc, ale mąż się buntuje, że już przesadzam. Ale takie wycieczki jednodniowe gdziekolwiek, skąd w godzinkę będę mogła wrócić to bez problemu.
Masaż krocza też robię i osobiście widzę efekty. W pierwszy dzień mnie mocno piekło a z każdym dniem coraz lepiej. Teraz całkiem na luzie to robię, ale tylko 2 palcami. Przy czym ciągnę i naciskam tyle, by jednak jakieś rozciąganie czuć. Niemniej dalej nie wierzę jak to może nie pęknąć...
Przypominam, że ja jeszcze stosuję balonik aniballnie mam zielonego pojęcia czy to bardziej na plus zadziała czy na minus - dużo sceptycznych opinii. Ale już trudno... w każdym razie moje pierwsze wrażenia są mega. W 1 dzień nie potrafiłam tego nawet włożyć. w drugi nie potrafiłam wyprzeć. A teraz już ładnie po trochę pompuje i potrafię to wypierać. Pierwsze wyparcie bolało mnie mega (i to właśnie nie boli w środku tylko ewidentnie tu krocze u ujścia - jak się zbliża ta najszersza cześć to ciężko powstrzymać, żeby to nie wyskoczyło i faktycznie piecze). A ja dopiero malutkie średnice stosuje.... W każdym razie jestem zadowolona, bo umiem to wyprzeć samym wydechem i pracą mieśni dna miednicy (w 1 dzień kompletnie nie wiedziałam jak się do tego zabrać). A dwa, że widzę różnicę w bólu i rozciągnięciu tego krocza. Oby coś pomogło...
-
Też słyszałam,że pęka się mocniej jak akcja za szybka. Dlatego często położne jak się wysuwa główka, każą przestać przeć. Ale też słyszałam,że i bez parcia się dziecko urodzi. Nie wiem. Mi oczy wychodziły, tak parlam. Jakby miała nie przeć, to bym jeszcze na porodówce była pewnie;D
A ja Wam zazdroszczę,ze nie wiecie, co, jak i kiedy. Te emocje, ta niepewność.. jak się ostatnio bałam, że z paniki nie mogłam spać, tak teraz bym sobie urodziła. Bo poród dobrze wspominam. Do partych, bo one spowodowały traumę. No i to, co się działo po też ..
Jutro o 11 mam się zgłosić do szpitala. Podobno koło 13 ma być cięcie, ale ja tego nie czuje coś. I stresuje się jak nie wiem .Maggi, Dani lubią tę wiadomość
-
jej, pierwsza od dawna noc przespana i odrazu przesypiam takie emocje. kciuki Agrafka!
ja oglądałam instruktarz masażu u zaufaj położnej ale ciężko mi jest to samej zrobic a jak robi mąż to za bardzo boli, bez sensu. https://www.youtube.com/watch?v=1BMdB2uYVPs
KasiaC. Ty w szkole to mialas chyba same szóstki, oczytana w każdym temacie, ćwiczenia odrobione na bieżąco Hahaha.
Mała Syrenka, jak ja bym chciała urodzic 22 maja. moja mama miala ze mną taki termin porodu. jak się póżniej okazało lekarz sie pomylił i wcale nie była w ciązy jak jej to wyliczał bo urodziłam się 30 czerwca, ale w książeczce zdrowia i tak mam wpisane, że urodzona w 46 tc... póżniej ktoś coś tam poprawiałWiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2021, 10:44
-
Mam być po śniadaniu o 7.00. Dziewczyny, to jest taki wał,że ja nie wiem,czy to przejdzie. I dzisiaj nie jestem w szpitalu. Jutro mam się zgłosić. To nie jest planowe, to ma być nagle wskazanie. Dlatego mówię,że tyyyle się musi zgrać rzeczy,że nie mam pewności. Ja nawet nie wiem, czy ta lekarka pamięta, że mi obiecała. Raz widziała mnie na oczy. Poza tym to było 3 tygodnie temu, mógł jej się przestawić dyżur, mogła się przeziębić, wziąć urlop. No nie wiem. Nie nakręcam się, bo za bardzo bym musiała się stresować.
Mi się 22.05 nie podoba. Wolałabym 26.05, albo 23.06. albo 6.06 to najbardziej. Ale coz. Oby zdrowe, daty nie mają znaczenia .Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2021, 10:51
-
Bo tak naprawdę, to powinna być możliwość wyboru sposobu porodu. Wcale by to nie zwiększyło odsetka cc. Bo ta, która chce i tak sobie załatwi, a cała masa kobiet jednak woli sn. Więc nie rozumiem, czemu w naszym kraju ze wszystkim trzeba kombinować.
-
Ale tu emocji!
Agrafka, kciuki i dawaj znac jak sytuacja!
Mala syrenka, faktycznie szalenstwo niepewnosci! Oby sie wszystko dobrze zgralo!
Co do daty, ja bym sie najbardziej cieszyla, jakby maly wyszedl 16.06 bo moja corka jest z 18.08 i jakos tak fajnie by to razem sie zlozylo😁
No ale kiedy wyjdzie to wyjdzie...
Co do masazu krocza, ja ostatnim razem robilam, ale nie przykladalam sie jakos mocno do tego, w sensie nie pamietalam codziennie, zeby zrobic, bywalo, ze zapominalam, no i tez jakos specjalnie nie naciagalam, nie rozciagalam, wiecej w ogole od zewnatrz niz wewnatrz robilam...
Podobno jakakolwiek pielegnacja tam u dolu juz pomaga... nie wiem, czy to jakies znaczenie pozniej mialo, napewno ogromna robote zrobila polozna, ktora bardzo chronila krocze i podczas wychodzenia glowki przytrzymywala ja, odrobine wracala, tak, zeby za szybko nie wyszla i krocze mialo szanse sie naciagnac... w kazdym razie 4h po porodzie siedzialam na lozku po turecku, peklam na dwa szwy, wiec niewiele i jedyny dyskomfort z tym zwiazany, to bylo pieczenie podczas sikania i swedzenie podczas gojenia...
Peklam tez lekko w srodku i tam czulam jak sie zagoilo lekki dyskomfort, jakbym cos miala w pochwie, ale to wrazenie tez przeszlo...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cierpliwa ja również pomimo pęknięć i nacięcia w pierwszym porodzie, bardzo szybko dochodziłam do siebie. Aż niektórzy lekarze i położne były w szoku. Zwłaszcza po pierwszym porodzie, bo podobno pierworódki dłużej dochodzą do siebie 🤔🤷♀️ Po drugim szokiem było, że na oddział przylazłam na własnych nogach i to już po prysznicu, a nie przywieziono mnie na łóżku. 🤷♀️
Dzisiaj dopadł mnie chyba gorszy dzień. Ciężko chodzić bo spojenie boli jak diabli. No i to uczucie jakby mały miał zaraz wypaść 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2021, 11:20
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Natka, haha, mnie pytaly wszystkie, czy ja napewno wlasnie urodzilam🤣 chodzilam po oddziale, skakalam przy malej, przyjmowalam gosci, jak mnie po turecku siedzaca zobaczyly kilka godzin po porodzie 26h to ich mina mowila wszystko🤣
NatkaZ lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mama po przejściach wrote:Właśnie czytam papiery dotyczące znieczulenia przy porodzie, mam zgody do podpisania i dzisiaj bardziej boję się zzo niż samego porodu 🙈🙄
No ale licze na to, ze moje rozwarcie nie poleci tak blyskawicznie, zeby sie nie zalapac, bo bez to serio wychodze i nie rodze🤣🤪
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cierpliwa ja to nie zapomnę zaskoczonej miny ordynatora gdy dowiedział się, że wstałam i siadam już dwie godziny po porodzie (pierwszym). Od razu pytanie było o to kto mnie szył, a że mój lekarz (do tej pory ten sam) miał na pieńku z ordynatorem, wyskoczył z tekstem "co tu robić, skoro taki zdolny z niego lekarz i umie szyć idealnie" 😂 Położne dosłownie dusiły się ze śmiechu 😂🤣
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2021, 11:45
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
NatkaZ wrote:Cierpliwa ja to nie zapomnę zaskoczonej miny ordynatora gdy dowiedział się, że wstałam i siadam już dwie godziny po porodzie (pierwszym). Od razu pytanie było o to kto mnie szył, a że mój lekarz (do tej pory ten sam) miał na pieńku z ordynatorem, wyskoczył z tekstem "co tu robić, skoro taki zdolny z niego lekarz i umie szyć idealnie" 😂 Położne dosłownie dusiły się ze śmiechu 😂🤣
Jestem ciekawa jak teraz przebiegnie porod i w jakim bede stanie po, jak bede do siebie dochodzic...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
U Agrafki cisza, wiec chyba faktycznie się coś ruszyło 😊 ja siedzę jak na szpilkach, bo mój M ma właśnie egzamin na prawko 😁
Moja siostra wczoraj skomplementowala mój brzuch tak, że zaraz zacznę obijac nogami przy chodzeniu tak jest nisko 🤣 i mały rusza się ostatnio dużo bardziej. -
Cierpliwa u mnie drugi poszedł jeszcze szybciej. Położna, która była ze mną do końca śmiała się, że w takim tempie to ja powinnam ciągle dzieci rodzić i że tworzymy nową tradycję bo raczej kobiety nie chcą same przechodzić z porodówki na położnictwo. I jeszcze stwierdziła, że moja mina jak mi to zaproponowała przypominała jej minę dziecka wpuszczonego do sklepu ze słodyczami z możliwością kupienia czego tylko chce 😂🤣🙈
Monia u mnie też mały jest już nisko i wczoraj jak chodziliśmy po sklepach to miałam wrażenie, że zaraz wystawi nóżkę i zdzieli mi kopa.Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Zaczynam się zastanawiać, jeśli nic się nie ruszy, kiedy podjechać do szpitala. Niby jest 7 dni po terminie, potem do 7 dni na urodzenie, ale wydaje mi się, że to już trochę przesadzone. Najchętniej poszłabym na drugi dzień po terminie i od razu niech mi wywołują poród 😁
-
A ja powracam z hiper biegunką od wczoraj. 🙈 Myślałam, że dzisiaj jest już okej ale pół godziny temu zjadłam rogala i byłam już dwa razy na toalecie. 😂 Ostatnio biegunka to moje drugie imię. 🥲
Do tego przed chwilą zauważyłam, że śluz podbarwia mi się na jakiś taki pomarańczowy.... byle nie infekcja. 🥺Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️