Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Noelle to może spróbuj sobie wziąć nospę. Jeśli to poród to nie wyciszy. A przepowiadające może trochę. Dokładnie po masażu szyjki też miałam takie 2/3 dni, odszedł mi czop z krwią, plamiłam, skurczy multum i bóli. A wcale nie urodziłam szybciej. Odpoczywaj.
Dobrze, że jesteś w kontakcie z położną.
Zoe matko zazdroszczę! Nie żałuj sobie kobieto, należy Ci się!
Kamkam super! ❤
Mała syrenka mi ciężko powiedzieć, bo ja miałam jak Noelle mnóstwo skurczy, bóli na parę tygodni przed porodem. Teraz też to mam, ale teraz to jestem spokojniejsza. U mnie lekarze stwierdzili, że taka moja natura. 🤷♀️ Dlatego u mnie jedynym wyznacznikiem, który był inny to po prostu odeszły mi wody. 😁 Reszta to tak jak było od dłuższego czasu. Dopiero przy 6 cm rozwarcia te skurcze się zmieniły.Kacha_88 lubi tę wiadomość
-
Ja w dzień porodu byłam w szpitalu, na patologii ciąży. Raczej nic go nie zapowiadało. Bo po nocce na sali porodowej i 2 na przedporodowej skurcze wyciszyły się w ogóle, zapis ktg był marny. Na porannym obchodzie ordynator zapytał mnie kiedy rodze, wzruszyłam ramionami 🙈, kazał mi iść na gimnastykę. Poszłam. Potem uskutecznialam wycieczki po schodach z 6 pietra, na górę wjeżdżałam winda i tak po kilka serii parę razy w ramach rozrywki na oddziale. Przyszła noc, o 22 laski zgasiły już światło (sala 6 os.) a u mnie coś zaczęło się dziać... Starałam się lezec ale skurcze bolały tak, że lezec spokojnie się nie dało i nie wiem czy to dlatego że już tak bolały czy moze skrzypiało mi łóżko a nie chciałam przeszkadzać, ale koło 23 wyszłam z sali i do 1 chodziłam po korytarzu. Jak już byłam zgięta w pół i nie mogłam mówic, poszłam do położnych. O 2 byłam na sali porodowej, o 3 przyjechal mój stary, a o 6 powitaliśmy synka.
-
A ja sobie pod ktg wlasnie wypoczywam u gina🤣
Ciekawe co na usg wyjdzie... ktg mi skurczyki jakies 25-30% pokazujeto cos cwiczy moze macica... ooo jeden sie pojawil 40-50% i spadlo na 25🤣
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
U mnie kilka takich po 50-60% juz pokazalo, nawet jeden na 76%😅 ale z corka tez tak mialam, takze tak...
Za to wyslalam mezowi fote na skurczu z ktg to mi pisze zestresowany, ze sie zaczyna pomalu🤣
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Zoe, smacznego ! Tak mi się przypomniało, że w dzień kiedy rodziłam zjadłam caluśkiego ananasa, bo na nic innego nie miałam ochoty 😛 czyżby to jego moc ?
W ogóle w ostatnich dniach mogłam jeść tylko owoce i słodkie. I dzień w którym zaczęłam rodzic spędziłam prawie cały w łóżku bo nie miałam siły się podnieść. Oczy mi się same zamykały odkąd wstałam. Myślę że mój organizm zbierał energię i odpoczywał przed wysiłkiem.
Pierwszy poród bez objawów, bez boli, nic, po prostu wody odeszły i nic się nie działo -
Dziewczyny a co ja mam powiedzieć, zaraz urodzę 3 dziecko a nie znam większości z tych rzeczy, o których piszecie 🙈
Pierwsze dziecko urodziłam przez cc bo położne nie mogły znaleźć tętna. Decyzja o cc i miałam dziecko. Z nerwów na stole dostałam skurczy ale trwały może 5 minut i szybko dostałam znieczulenie.
Za drugim razem na wizycie okazało się, że mały ma hipotrofię i jeszcze owinął się pępowiną więc biegiem do szpitala na cc.
Ani razu nie odeszły mi wody (poza stołem operacyjnym), ani czop, ani nie miałam mocniejszych skurczy. Nie zdążyłam tego wszystkiego doświadczyć.
Normalnie jak nieśmigana 🤣
Ale serio te wszystkie rzeczy nie mają znaczenia gdy w grę wchodzi życie dziecka. Teraz wcześniejsza cc ma zapobiec tym komplikacjom, które pojawiają się u mnie po 38 tc.
-
Noelle, współczuję tego bólu i niepewności 😥
Mala_syrenka, u mnie też nic nie zapowiadało odejścia wód
Brzuch pobolewał i twardniał jak zazwyczaj. Leżałam sobie na kanapie, az usłyszałam takie pyk, jak u NatkiZ. Skurczy nie bylo (jadąc 80 km do szpitala pojawiły się może ze 2). W szpitalu też ich prawie nie było i po 6-7h od odejścia wód podali antybiotyk i oxy.
Myślałam, że te wody to najgorsza opcja, bo trafia się na IP jeszcze z szyjką i zerową akcją, ale jak tak Was czytam, to te straszaki są jeszcze gorsze 😥.Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Bajka111 wrote:Aż z ciekawości spojrzałam na jedyny wydruk ktg jaki mam z ciąży z synem, parę tygodni przed porodem to miałam podobnie jak Cccierpliwa. 😁 Fajnie, że u Was tak robią ktg szybciej!
To taki standard u Was Cccierpliwa?
Ja z corka tez mialam takie skurcze, ze sie jakies pojedyncze wlasnie tak wysoko pojawialy, jakos 2tyg przed terminem, takze licze, ze synu posiedzi...
Zobaczymy zaraz jak szyjka przy okazji gbs i jak tam na usg sytuacja😅Bajka111 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Noelle, współczucia, mnie to najbardziej przeraża te pare nocy pod rząd bez snu....Mam nadzieje ze już długo nie będziesz sie męczyć. Kciuki.
Marta, u mnie mała tez ostatnio jakby więcej się rusza, albo ja mocniej czuje jej ruchy bo jej brakuje już miejsca, a ona dosyć aktywna jest...Nie wyciszyła się wcale ostatnio, wręcz przeciwnie. Wczoraj byłam na zajęciach w szkole aktorskiej i miałam wrażenie ze wszyscy patrzą się na mój non stop falujący brzuch , hehehe.
Fajnie się czyta Wasze opisy "co bylo przed i początki porodu" dziewczyny, bo wynika z nich ze różnie to wyglada, można się męczyć dniami a nawet tygodniami, a można tez nie mieć żadnych boli, i nagle odchodzą wody i skurcze co 3 minuty. No nieźle. No więc nie schizuje się już tym, ze do tej pory nie czułam żadnych skurczy przepowiadających (chyba ze nie umiem rozpoznać tego twardnienia brzucha). W związku z czym kontunuuje swoje stale aktywności, zajęcia w szkole na przykład.Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
A ja miałam dzisiaj leżeć i pachnieć 😁 ale nie wyszło, stary przywiózł rolety do pokoju małej i do sypialni ale nie chciało mu się montować a mnie od rana tak pyrciło 🤣 najpierw umyłam te okna bo se myślę rolety na brudne okna noł wej... no to je umyłam, zamontowałam rolety, przebrałam pościel (podłożyłam już sobie podkład w razie "w")I ogarnęłam sypialnie 🙈🙈🙈 wieczorem znowu się nie ruszę🤣
-
Trzymam kciuki za rozkrecenie akcji dziewczyny
Ja wczoraj zjadlam dwa lody włoskie z polewa toffi 🙊🙈 tego drugiego już syn nie mógł a szkoda było wyrzucic. Dziś za to nadreptałam się trochę na zakupach, wróciłam zjadlam dwie parówki trochę owocow i już mi się nic nie chce.
Powiem wam że strasznie chciałabym doświadczyć takich naturalnych skurczy albo żeby odpadł sam czop. Tak pozytywnie wam zazdroszczę, że coś takiego się u was dzieje. Ja wiem tylko jak bolą skurcze na oxy a czopa nie pamiętam bo wylecial jakoś po wyjęciu balonika na indukcji 😓11.2015 - cc syn
10.2018 - ⛪🤵👰
03.2020 - aniołek/ 9tc
10.2020 - II ❤❤🤰
02.2021 - połówkowe, Jaś 430g szczęścia ❤👶 -
Ja odstawiam nospe. Chciałam dzisiaj trochę podziałać w domu, poukładać ubrania w szafie, poprasować i pójść do biedry, ale trochę porobilam i już mi się brzuch spina i zaczyna mnie kłuć w podwoziu 😒 do tego synuś się obudził i kopię jakby chciał wyjść przez pępek. Więc już raczej dzisiaj wiele nie zrobię, bo boję się że zacznę rodzić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2021, 14:01
👱♀️29lat
PCOS, niedoczynności tarczycy, hashimoto, IO, wrogi śluz
👱♂️29lat
Morfologia 2%
1 IUI 07.2020 🍷
2 IUI 09.2020 🎉 -
nick nieaktualny
-
U mnie po wizycie synu 3021g, zeszczuplal od zeszlego tygodnia 50g
Wypadl dzis ze sredniej pomiarow i wagi idealnie 36+6 i data tp i usg sie pokryly... nic z tego duzego chlopczyka nie zostalo🤣
Byle tylko granica bledu nie byla w przod
Za tydzien ktg kolejne u ginekologa, a za 2tyg juz szpital i oni przejma kontrole, bo jesli waga malego, przeplywy itp beda tak idealne jak dzis to watpie ze odrazu bedzie wywolywanie...
Moja szyjka jakis pancerniak chyba🙊 balam sie liscie malin pic, masazu itp, a tymczasem szyjka zamknieta na 4 spusty i do tego 2,96cm dluga🙈 takze w weekend odswiezenie i przemeblowanie sypialni, wstawimy nowe loze i mozna staremu zdjac zakaz i dac zielone swiatlo, inaczej nigdy nie urodze 🤪
Moja waga tez spoko, od poczatku ciazy +3,6kgBatylda, Mama po przejściach, Chaos, unify, Bajka111, NatkaZ, Marta9191, Veruka, Cyprysek89, Nitka1, Dani lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1