Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Maggi dla mnie też to szok.
I skoro masz pewność, że tak to będzie na 100% wyglądać to albo musisz to przyjąć i jak dziewczyny pisały wzbudzić laktację femaltikerem i laktatorem albo zmienić szpital. U mnie koleżanki np. nigdy nie były w danym szpitalu dopóki nie rodziły. Można wybrać do ostatniej chwili.
Więc zawsze masz dwa wyjścia.
Ale przyznam, że na szkołach rodzenia nam odradzali właśnie III stopień referencyjności ze względu na fakt, że tam są skupieni na ciężkich przypadkach, porody przeprowadzają szybko i właśnie nikt tam się nie pochyla nad aromaterapią, muzyką w trakcie porodu, czekaniem powolutku aż się akcja rozkręci. Ale nie myślałam, że potrafia zabrać dziecko na 12 h, bo "taki mamy standard".
Zresztą istnieje standard opieki okołoporodowej i tam chyba jest napisane, że szpital ma zapewnić kangurowanie chociaż... warto sprawdzić i może tym się podeprzeć? W końcu to oficjalny dokument wydany przez dzienik ustaw RP.
Maggi lubi tę wiadomość
-
Powiem Wam, że po tej ilości słodyczy które dziś wciągnęłam to mam problem rozpoznać co się dzieje w moim brzuchu. Nie wiem czy mam bóle miesiączkowe, czy szyjka mnie boli, coś mnie tam ciągnie 🤷♀️ Tak mnie skopał że nie jestem w stanie już racjonalnie identyfikować. I bydłuje nadal 🙈
Maggi lubi tę wiadomość
-
To ja ci powiem, ze rodzilam w takim szpitalu wybranym pod dziecko, jakby szybciej sie coa zaczelo, zeby mieli specjalistyczny sprzet itp, akurat jak ja lezalam to byli znajomi kuzynki kojego meza tez na planowanej cc i nic takiego nie mialo miejsca, ze niepowiklane porpdy czy sn czy cc byky mniej wazne, mniej zaopiekowane itp...Mama po przejściach wrote:Rozumiem 😔
Właśnie takiego podejścia personelu bałam się jak zastanawiałam się nas stopniem referencyjności przy wyborze szpitala dla nas.
W takim razie trzymam kciuki, żeby wcale nie było tak źle. Żebyś trafiła na spokojny dyżur i wszytko było jak należy.
Nawet na echo serca moja mala.miala z godziny na godzine zrobiony termin w klinice dzieciecej polaczonej ze szpitalem, chociaz nie byla zadnym ciezkim czy wyjatkowym przypadkiem...
Pamietam jak mnie przyszla lekarka znieczulic to powiedziala, ze jestem piata pacjentka, ktora tej nocy znieczula... a ja po pracy i obecnoaci ze mna poloznej, dogladabia przez lekarke itp w ogole nie odczulam ze ktokolwiek jeszcze rodzi...
Takze naprawde duzo zalezy od szpitala a nie koniecznie referencyjnosci, przynajmniej w de... tak naprawde nie znam nikogo tutaj rodzacego, kto po cc nie mialby odrazu dziecka przy sobie, nie moglby kangurowac, czy teraz w pandemii nie moglby byc partner przy porodzie, a znam osoby i mam rodzine nie tylko w najblizszej okolicy...
Za to znam przynajmniej 2 osoby w pl, ktore dziecka tak dlugo jal Maggi opisuje noe zobaczyly po cc i to w "normalnych" czasach bo juz kilka lat temu... jedna to dziewczyna poznana na forum, a druga moja wlasna szwagierka... takze niestety nie poerwszy raz slysze takoe straszne rzeczy o szpitalu i takie historie
Maggi lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
Tez tak mysle, bo szwagierka np rodzila w malym szpitaliku na zadupiu, zadna wielka referencyjnosc, a niestety tak samo bylo, ze byla bardzo pozno pionizowana, a jeszcze pozniej dostala dzieckogf95 wrote:Nie każdy z III stopniem tak ma wydaje mi się, że to zależy od wewnętrznych regulacji szpitala.
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa, ale to już wiemy,że w
Twoim szpitalu są lepsze standardy 😉 zazdroszczę.
Niby np. normą jest, że po cesarce jest kangurowanie, ale i tak bałam się że może być różnie w trakcie " standardowego " porodu sn.w szpitalu o wysokim stanie referencyjności. Tak jak sama widzisz jest różnica między naszymi szpitalami choćby w wizycie przed porodem ( i tutaj corona nie ma nic do rzeczy ), ja się w jej trakcie nawet nie widziałam z lekarzem, żadnego badania itd.
A jak się zaczyna szybciej poród to i tak nie przyjmą Cię do szpitala gdzie
maluszek nie miałby należytej opieki, bynajmniej ja tak zostałam poinformowana.
-
Mama po przejaciach, no niby tak, ale dlatego wlaanie dodalam, ze nie znam osoby, ktora by miala takie cuda, a naprawde nie chodzi mi tylko.o moja okolice i nie kazdy szpital mial wizyte przedporodowa taka jak ja...
Kolezanka np mieszka w okolicach Framkfurtu, ona np tez na tej wizycie widziala jedynie polozna, pierwszy porod sn zakoncziny cc, drugi planowana cesarka, dzieci od samego poczatku z nia i bez zadnych problemow, jedno w czasie corony, jedno jeszcze przed
Tak samo moja kuzynka w okolicach Köln, tez wyboerala szpital z jak najlepsza opieka dla dziecka w razie jakby sie cos dzialo i tez sn zakonczone cc i mala odrazu z nia...
No a do szpitala nawet jakby sie cos dzialo wlaanie przyjma wszedzie, gdzie porodowka i dlatego i moja kuzynka i ja przy wyborze szpitala bylysmy mega uczulone na to, zeby wybrac taki z najlepsza opieka dla maluszkow, bo jej przyjaciolka pojechala z bolami brzucha do najblizszego, byla 6tyg przed tp i okazalo sie, ze zatrucie ciazowe, odrazu cieli no i ja zostawili u nich na porodowce, a maly pojechal do innego, bardziej wykwalifikowanego szpitala... tyle szczeacia, ze to bylo jeszcze przed covidem, to ona dostawała codziennie na 4h przepustke, zeby jechac do dziecka, ale to byla tyllo przepustka i tylko 4h... a dziecko karmione sonda przez nosek i w ogole, jak sie urodzilo, to odrazu na sygnale przewozili, bo na buzce wszystkie kolory teczy, opil sie wod, ktore juz byly niefajne... jakby byli w jednym szpitalu to zaraz inaczej, a tak... jeszcze teraz w czasach covid dopiero moznaby sobie wybic pewnie z glowy przepustki i jezdzenie miedzy szpitalami te 4 doby...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
A mi zabronili przyjeżdżać przed skończonym 36tc. 😄 Na ich stronie również jest taka informacja.
Zresztą w kryzysowej sytuacji i w ciąży nie donoszonej, naturalne byłoby dla mnie, że wtedy jadę w innym kierunku, do specjalistycznego szpitala, miałam plan B 😉 -
Bo jestem dogadana i w stałym kontakcie z lekarzem, który prowadzi mi ciążę od początku i od strony medycznej wszystko gra. W niedzielę mam się już położyć do szpitala. Jak teraz z ulicy pójdę do innego to już w ogóle nie wiadomo jak trafię.gf95 wrote:Dlaczego za pozno? Kolezanka tydzien przed planowa CC zmienila szpital, wlasnie z podobnych powodow co TyWiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
Niedrożny prawy jajowód
Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
3 cykle z clo 😢
07.2018 AMH 2.32
08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
03.2019 start aku, supli itp.
03.2019 AMH 1.16
04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
07.2019 kwalifikacja do AZ
07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
-
Teoretycznie mają kangurowanie, ale w obecnej sytuacji nie mogą niczego zagwarantować i do niczego się zobowiązać. Różnie może być i mam nie rozpaczać, no ale ona wysilać się nie będzie. Jak będę mieć farta i położna z oddziału będzie mieć czas i chęci to to zrobi, a że mają dużo ciężkich przypadków, to świat się nie zawali.KasiaC wrote:Maggi dla mnie też to szok.
I skoro masz pewność, że tak to będzie na 100% wyglądać to albo musisz to przyjąć i jak dziewczyny pisały wzbudzić laktację femaltikerem i laktatorem albo zmienić szpital. U mnie koleżanki np. nigdy nie były w danym szpitalu dopóki nie rodziły. Można wybrać do ostatniej chwili.
Więc zawsze masz dwa wyjścia.
Ale przyznam, że na szkołach rodzenia nam odradzali właśnie III stopień referencyjności ze względu na fakt, że tam są skupieni na ciężkich przypadkach, porody przeprowadzają szybko i właśnie nikt tam się nie pochyla nad aromaterapią, muzyką w trakcie porodu, czekaniem powolutku aż się akcja rozkręci. Ale nie myślałam, że potrafia zabrać dziecko na 12 h, bo "taki mamy standard".
Zresztą istnieje standard opieki okołoporodowej i tam chyba jest napisane, że szpital ma zapewnić kangurowanie chociaż... warto sprawdzić i może tym się podeprzeć? W końcu to oficjalny dokument wydany przez dzienik ustaw RP.
Podejście i empatia level hard.
W każdym razie wszystkie moje ustalenia z położną, które dawały mi poczucie spokoju poszły się ***** bo jej akurat tego dnia nie będzie, a zastępstwo które mi załatwiła i miało spojrzeć przychylnym okiem uraczyło mnie właśnie takim podejściem...Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2021, 21:55
Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
Niedrożny prawy jajowód
Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
3 cykle z clo 😢
07.2018 AMH 2.32
08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
03.2019 start aku, supli itp.
03.2019 AMH 1.16
04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
07.2019 kwalifikacja do AZ
07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
-
No taki po 36tc to jednak juz chyba najnizszy stopienMama po przejściach wrote:A mi zabronili przyjeżdżać przed skończonym 36tc. 😄 Na ich stronie również jest taka informacja.
Zresztą w kryzysowej sytuacji i w ciąży nie donoszonej, naturalne byłoby dla mnie, że wtedy jadę w innym kierunku, do specjalistycznego szpitala, miałam plan B 😉 to tez inaczej... u mnie mozna rodzic od chyba 32tc bezpiecznie i maja na to odpowiednivh lekarzy i sprzet, a tam gdzie pracuje moja polozna chyba od 26tc (albo po 24 jakos tak)...
Chodzi poproatu o to, ze wlasnie jadac tylko z bolem brzucha w 33tc nie mysli sie zawsze o tym, ze skonczy sie to cesarka zaraz tu i teraz ale dziecko zostanie odeslane do szpitala gdzie maja oiom dla noworodkow... inaczej jak wiesz krwawienia, skurcze, wody odeszly czy cos, to wtedy szybko sie przelicza, no ale bol brzucha moze posunalby mnie do myslenia, zeby szukac i jechac na kontrole do jakiegos "lepszego" szpitala, a moze bym pomyslala tez, ze sprawdze w tym gdzie chce rodzic, przeciez bol brzucha nie oznacza, ze juz rodze, a swoja droga jakby nie przypadek tej dziewczyny, to wrecz vym pomyslala, ze jakby sie cos dzialo to przewioza mnie do innego...
No i ja tez obsesyjnie myslalam o tym (wiem glupek ze.mnie, ale to chyba te lata staran i spedzone w klinice), ze nie musi byc powiklanej ciazy, zeby doszlo do.powiklan podczas porodu i wtedy tez przewioza mi dziecko do innego szpitala... niby zakladalam, ze nic sie nie wydarzy i bedzie ok, ale gdzies tam z tylu glowy byla taka mysl...
Inna zas strona medalu jest taka, ze w okolicach moich w promieniu do 60km jest 5 szpitali, gdzie moglabym rodzic i tylko jeden z nich jest od porodow po 36tc i wtedy w razie jakis powiklan dziecko przewoza do innego szpitala, pozostale sa wysokiej referencyjnosci ze specjalistycznymi klinikami dzieciecymi
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Matka Polka w ŁodziSumireguska wrote:Maggi a co to za szpital?Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
Niedrożny prawy jajowód
Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
3 cykle z clo 😢
07.2018 AMH 2.32
08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
03.2019 start aku, supli itp.
03.2019 AMH 1.16
04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
07.2019 kwalifikacja do AZ
07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
-
KasiaC, podpisuje się pod tym co piszesz. Rodziłam w szpitalu o 3 st. referencyjnosci. Chociaż jest to szpital prywatny, to można tam też rodzic na nfz. Warunki jak w hotelu i praktycznie jak u Cccierpliwej,ale właśnie oni są nastawieni mega zadaniowo. Poród ma pójść sprawnie i nikt się zbytnio nie cacka jesli wszystko idzie sprawnie. U mnie np. nie było kangurowania (nie licząc może 3-5 min), choć teoretycznie mają w standardzie. Nie czekali aż akcja się sama rozwinie. W domysle- kobieta ma urodzić jak najszybciej.KasiaC wrote:Maggi dla mnie też to szok.
I skoro masz pewność, że tak to będzie na 100% wyglądać to albo musisz to przyjąć i jak dziewczyny pisały wzbudzić laktację femaltikerem i laktatorem albo zmienić szpital. U mnie koleżanki np. nigdy nie były w danym szpitalu dopóki nie rodziły. Można wybrać do ostatniej chwili.
Więc zawsze masz dwa wyjścia.
Ale przyznam, że na szkołach rodzenia nam odradzali właśnie III stopień referencyjności ze względu na fakt, że tam są skupieni na ciężkich przypadkach, porody przeprowadzają szybko i właśnie nikt tam się nie pochyla nad aromaterapią, muzyką w trakcie porodu, czekaniem powolutku aż się akcja rozkręci. Ale nie myślałam, że potrafia zabrać dziecko na 12 h, bo "taki mamy standard".
Zresztą istnieje standard opieki okołoporodowej i tam chyba jest napisane, że szpital ma zapewnić kangurowanie chociaż... warto sprawdzić i może tym się podeprzeć? W końcu to oficjalny dokument wydany przez dzienik ustaw RP.
Opieka specjalistów na najwyższym poziomie, ale coś za coś.
Maggi, Kochana. Brak przystawienia od razu po porodzie niczego nie przekreśla. Pisalam już o tym, ale może nie widziałaś. Po porodzie miałam krwotok, a później znieczulenie ogólnie i łyżeczkowanie. Małą zabrali na jakieś 6h (bez przystawienia). Później była ze mną cały dzień. Przystawiałam.. Ale, z racji, że praktycznie całą noc nie spałam, bo rodziłam, to doradzili mi żeby oddać małą na kolejną noc. Wtedy nie miałam pojęcia jak trudno o kp. Oddałam, bo byłam wrakiem.. Później przystawialam co 2h. Nawał przyszedł i laktacja się rozkręciła. Będzie dobrze ✊
Maggi, Dani lubią tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
To mogę Ci przybić piątkę 😁Noelle wrote:Ladyo trzymamy kciuki! ❤️🤞🏻
Mala syrenka my mamy abstynencje od pozytywnego testu ciążowego. 😅
A teraz to już całkiem jak „młoda nie ma czopowej czapeczki i mógłby ją po ciemiączku pukać”. 😂
Zoe hahahaha muszę tego użyć. 😂
Mój tak się bał o moją ciążę, że też mamy abstynencję cały ten czas 🤭 nie liczę jednego razu, jak jeszcze nie wiedziałam.
Mam nadzieję, że jak wejdę jutro na forum, to już będziesz rozpakowana ✊😁Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Noelle, Niezapominajka u mnie też posucha, jakby nie ginekolog i jego gmyranie to by mi błona dziewicza odrosła 😆
Noelle, Niezapominajka5, espoir, Bajka111, Santi_14 lubią tę wiadomość
👱♀️29lat
PCOS, niedoczynności tarczycy, hashimoto, IO, wrogi śluz
👱♂️29lat
Morfologia 2%
1 IUI 07.2020 🍷
2 IUI 09.2020 🎉 -
Niezapominajka mąż masuje cycki już godzinę także też mam taką nadzieję bo skurcze jakby przybrały na sile. Dodatkowo ciepła kąpiel też trochę nakręciła akcję - nadal nieregularną ale całkiem obiecującą także jedziemy z tematem. 😅
Chociaż znając życie to za godzinę znowu akcja przystopuje. 🙈
Marta jak mąż zaczął mi masować kroczę to powiedział, że aż dziw że nie ma pajęczyn. 🥲Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2021, 22:59
Niezapominajka5, Bajka111, Marta9191, Dani lubią tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️
-
Dziewczyny ja dziś urodziłam po 14 małą Laurką. Poród był trudny i wywoływany. Ale nie trwał długo i położna była dumna ze jej słuchałam. A ja się cieszę że trafiłam na złote dziewczyny bo bez nich nie dała bym rady.
Życzę wszystkim mamusią szybkich porodów :*
Niezapominajka5, espoir, Monia66, Maggi, Mama po przejściach, NatkaZ, Chaos, Po prostu Zoe, Mala_syrenka, Cyprysek89, Bajka111, AśKa31, Nikola, Jasiaaa, Nitka1, Veruka, darin, Batylda, unify, KasiaC, Marta9191, Santi_14, Dani lubią tę wiadomość
-
Noelle, kciuki!!!
Nasze dzieci maja jednak skrzywionych starych🤣
Jutro koncze 37tc, jestem niespakowana, pizamy niewyprasowane, dostawka malego stoi w piwnicy, my dzis rozwalilismy pol sypialni i maz wywiozl na szrot, teraz ja sobie siedze w psiej lezance i sortuje druga szuflade w komodzie z sypialni, w weekend wielkie malowanie i zobaczymy jak przemeblujemy (w miedzyczasie impreza urodzinowa meza pt "kto pamieta i przyjdzie, ten bedzie") a po niedzieli bedziemy skrecac nowe lozko, ktore dzis maz przywiozl i lezy zapakowane w altance i dopiero dostawke malego przytaszczymy do domu wtedy🤣🙈
Swoja droga obserwuje dzis corke na videoniani i rozkminiam po co jej wieksze lozko (narazie ma lozeczko 70x140, ale chcielismy 80x160 jej normalne lozko kupic) skoro ona spi dzis w roznych miejscach lozeczka, ale od godziny 19 do teraz zawsze w jego poprzek, zajmujac metraz 20x70🙈🤣
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
