Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Foxy ja też pierwszego nie karmiłam cyckiem. ale ja za leniwa buła jestem i dałam mm. dla mnie kpi to męczarnia, więc podziwiam Cię podwójnie!!! 😘
ja jakoś bardzo nigdy nie wzdychałam do kp, największy plus jest dla mnie taki, że cycek dobry na wszystko i da się zatkać dzioba małemu jak ma ból istnienia... 😅
cała trójka śpi, czwarte w szkole, pije kawę 😎Bajka111, Sumireguska, Dani, Cyprysek89, Nicia, _agrafka_ lubią tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Powiem Wam, że teraz jak już zostały dwa dni i dowiedziałam się, że mogą ze szpitala nie zadzwonić jak nie będą mieć miejsc, że siedzę jak na szpilkach. Termin dostałam na 09.06, ale 08.06 miałam przyjść na wymaz, więc no dzisiaj powinni dzwonić. A ja siedzę spanikowana, że nie dzwonią i wcale mnie nie przyjmą za dwa dni. Jaki absurd. Dostałam termin, który wcale nie jest pewny w 100%. I jak nie zadzwonią to co dalej? 🙈 Wybaczcie, ale tak mi to siedzi w głowie, że musiałam się wygadać komuś kto zrozumie. 🙈
-
espoir wrote:Foxy ja też pierwszego nie karmiłam cyckiem. ale ja za leniwa buła jestem i dałam mm. dla mnie kpi to męczarnia, więc podziwiam Cię podwójnie!!! 😘
ja jakoś bardzo nigdy nie wzdychałam do kp, największy plus jest dla mnie taki, że cycek dobry na wszystko i da się zatkać dzioba małemu jak ma ból istnienia... 😅
cała trójka śpi, czwarte w szkole, pije kawę 😎
Jeju jak Ty to robisz, że śpią?! Mama czarodziejka! Super! -
Bajka, ja rozumiem, bo tez siedze jak na szpilkach, czy w piatek zostane, czy jednak jeszcze nie...
Niby termin juz na wywolanie, tzn mam miec wszystkie rzeczy ze soba, no ale furtka, ze stwoerdza, ze jeszcze kilka dni poczekamy tez jest, wiec tak naprawde do poludnia moge albo juz byc po pierwszej tabletce na wywolanie, albo byc w domu/drodze do domu... nie lubie takiej niepewnosci
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Foxy, nie wyobrażam sobie kpi i na prawdę jestem pełna podziwu że dajesz rade, podziwiam każda mamę która kpi. Najważniejsze, że dziecko nie jest głodne.
U mnie znowu były rady w drugą stronę, gdzie to tak długo karmić dziecko. Rok to jest góra. Karmiłam 2 lata i 3 miesiące i szczerze, gdyby nie skracająca się szyjka w ciąży, karmiła bym dalej, teraz w tandemie. A tym którzy obserwowali, komentowali nic do tego. Karmienie piersią do roku? Proszę bardzo karmcie swoje dziecko do roku 😀 moje będzie karmione tyle, ile będzie chciało jeść z piersi i na ile ja dam radę zaspokoić jego głód.
Dziś mieliśmy druga wizytę położnej. Rośnie mi drugi gigant. W ciągu tygodnia przybrał 300gram. Waży już 3800._agrafka_ lubi tę wiadomość
-
Cccierpliwa wrote:Bajka, ja rozumiem, bo tez siedze jak na szpilkach, czy w piatek zostane, czy jednak jeszcze nie...
Niby termin juz na wywolanie, tzn mam miec wszystkie rzeczy ze soba, no ale furtka, ze stwoerdza, ze jeszcze kilka dni poczekamy tez jest, wiec tak naprawde do poludnia moge albo juz byc po pierwszej tabletce na wywolanie, albo byc w domu/drodze do domu... nie lubie takiej niepewnosci
Dokładnie. Do ginekologa już nie chodzę, znowu zacznie się stres gdzie urodzę, co z dzieckiem tyle czasu bez usg z szalejącymi cukrami. Paranoja. Dzisiaj osiwieję ze stresu. 🤦♀️🥺 I po co termin dawać bez takiej pewności i spokoju. 🤷♀️ -
kamkam wrote:Foxy, nie wyobrażam sobie kpi i na prawdę jestem pełna podziwu że dajesz rade, podziwiam każda mamę która kpi. Najważniejsze, że dziecko nie jest głodne.
U mnie znowu były rady w drugą stronę, gdzie to tak długo karmić dziecko. Rok to jest góra. Karmiłam 2 lata i 3 miesiące i szczerze, gdyby nie skracająca się szyjka w ciąży, karmiła bym dalej, teraz w tandemie. A tym którzy obserwowali, komentowali nic do tego. Karmienie piersią do roku? Proszę bardzo karmcie swoje dziecko do roku 😀 moje będzie karmione tyle, ile będzie chciało jeść z piersi i na ile ja dam radę zaspokoić jego głód.
Dziś mieliśmy druga wizytę położnej. Rośnie mi drugi gigant. W ciągu tygodnia przybrał 300gram. Waży już 3800.
Dokładnie. Ja kompletnie nie ogarniam jak można komentować czyjeś karmienie. Czy kp czy mm. Czy krótko czy długo. Nigdy by mi to przez gardło nie przeszło, żeby kogokolwiek decyzje i wybory krytykować. 🤷♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2021, 13:46
Dani lubi tę wiadomość
-
Bajka111 wrote:Dokładnie. Do ginekologa już nie chodzę, znowu zacznie się stres gdzie urodzę, co z dzieckiem tyle czasu bez usg z szalejącymi cukrami. Paranoja. Dzisiaj osiwieję ze stresu. 🤦♀️🥺 I po co termin dawać bez takiej pewności i spokoju. 🤷♀️
Chociaz przyznam, ze mam nadzieję, ze zostane i odrazu zaczna dzialac zamoast przeciagac...
Jedyne czego sie boje, ti ze nie zareaguje tak dobrze jak z corka i blyskawicznie i utkne na wieki w szpitalu
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa wrote:No ja juz do gina tez nie ide ze wzgledu na ten termin... ale chociaz mam zagwarantowane, ze w piatek bede miala ktg, usg, sprawdza malego, przeplywy itp, wiec juz zawsze cos nawet jak na weekend jeszcze wroce do domu i pewnie po weekendzie znow to samo...
Chociaz przyznam, ze mam nadzieję, ze zostane i odrazu zaczna dzialac zamoast przeciagac...
Jedyne czego sie boje, ti ze nie zareaguje tak dobrze jak z corka i blyskawicznie i utkne na wieki w szpitalu
To zawsze jakieś badanie. ✊ Oby ruszyło sprawnie i żebyś w weekend już tuliła syna! -
Bajka, a jakbyś Ty zadzwoniła??🤔
Foxy, dziewczyny dobrze piszą, olej te "dobre rady" a najlepiej to od razu zaznacz, że sobie ich nie życzysz. To Twój bejbik i Twoje cycuchy.
Ja też baaaaardzo podziwiam mamy kpi, toz to mega wysiłek!! Miałam teraz w pokoju 2 mamy kpi wczesniaki, dzieciaki nie były jeszcze z nimi, tylko na patologii noworodka, co 3h z zegarkiem w ręku odciągały mleko, potem leciały na oddzial nakarmic młode, za chwilę już musiały wracać i znowu do dojarki. Nie miały za przeproszeniem kiedy się wystać, cały czas w biegu.
A złote rady innych to wiadomo że były, są i beda. Mnie zapytano wczoraj czemu nie nałożyłam córce czapeczki przy 27 stp. W wózku miała cień. Wiatru nie było. Parno wręcz... Ale gdzie jest czapeczka 🙈🙈🙈
-
Chaos wrote:Bajka, a jakbyś Ty zadzwoniła??🤔
Foxy, dziewczyny dobrze piszą, olej te "dobre rady" a najlepiej to od razu zaznacz, że sobie ich nie życzysz. To Twój bejbik i Twoje cycuchy.
Ja też baaaaardzo podziwiam mamy kpi, toz to mega wysiłek!! Miałam teraz w pokoju 2 mamy kpi wczesniaki, dzieciaki nie były jeszcze z nimi, tylko na patologii noworodka, co 3h z zegarkiem w ręku odciągały mleko, potem leciały na oddzial nakarmic młode, za chwilę już musiały wracać i znowu do dojarki. Nie miały za przeproszeniem kiedy się wystać, cały czas w biegu.
A złote rady innych to wiadomo że były, są i beda. Mnie zapytano wczoraj czemu nie nałożyłam córce czapeczki przy 27 stp. W wózku miała cień. Wiatru nie było. Parno wręcz... Ale gdzie jest czapeczka 🙈🙈🙈
O wow. Ale to ktoś znajomy zapytał o tą czapeczkę czy "obcy"?
Nie no, oczywiście że wieczorem jak będzie cisza to ja zadzwonię. 😁 Tylko po prostu do wieczora ze stresu będę na szpilkach chodzić i musiałam się wyżalić na bezsens terminów. 🙈 -
Bajka111 wrote:To zawsze jakieś badanie. ✊ Oby ruszyło sprawnie i żebyś w weekend już tuliła syna!
Za ciebie tez kciuki, zebys w srode ruszyla z rozpakowywaniem!!!
Ja to szczerze mowiac uwierzyc nie moge, se to byc moze juz za 4 dni sie wszystko zacznie😱
Dzis jeszcze pomylam okna u corki w pokoju, przebralam jej lozko, troche wysprzatalam kuchnie, pozniej sie biore na dalsze prasowanie...
Rano wpadlam w wir spacerow z psem i sprzatania jak mala odprowadzilam do przedszkola, ze wylecial mi z glowy zastrzyk... podalam dopiero po 14, takze maly niech sie do 2 w nocy nawet nigdzie nie wybieraBajka111 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Czesc, trzymam kciukasy za wszystkie tegotygodniowe porody i karmienia.
A co do karmienia to również uważam, ze nikomu nic do tego kto ile i jak. To indywidualna sprawa, sytuacja każdej kobiety. Moja teściowa tez była oburzona jak jej powiedziałam, ze od 6 miesiąca będę odstawiać od piersi! Wkurzyła mnie strasznie, a sama karmiła 3 miesiące.
Ja teraz mam jakiś kryzys emocjonalny 39 tygodnia chyba
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2021, 15:20
-
dzieki dziewczyny za wsparcie. Zobaczymy jak to będzie. Cały czas próbuje Młodego przystawiać tylko wydaje mi się, że chociaż jest mocno zassany na piersi i ciumka to niekoniecznie przełyka tak jak powinien. Teraz spróbuje go potrzymać 3 dni tylko na piersi i pójdę zważyć, jeśli dobrze przybierze będę walczyć, jeśli okaże się, że znów zwolnił będę karmić z butli, bo tylko wtedy mam pewność, że je.
Po prostu Zoe, _agrafka_, Dani lubią tę wiadomość
-
Foxy przykro mi, takie gówniane komentarze potrafią świetego z równowagi wyprowadzić. Ja po pierwszym porodzie usłyszałam, ż „nie wiem co to poród bo przecież miałam znieczulenie” 👌🏼 Co do kp to usłyszałam, że przez moje długie karmienie córka ma próchnicę 🤷🏼♀️ No i że powinnam córce podawać jakieś suplementy i witaminy bo w moim mleku to tylko woda i tłuszcz. Takich przykładów to można mnożyć i mnożyć...jedno jest pewne - te „dobre rady” nie znikają i czasem mam wrażenie, że chyba będziemy musiały to znosić przez całe życie 🙈
-
kamkam wrote:
My dzisiaj już tez na krótko i bez czapki 😀 jak wysłałam zdjęcie teściowej ze spaceru to tez zapytała „ już bez czapki?” A No już 😀