Czerwcowe mamy 2022
-
WIADOMOŚĆ
-
Wy na wizyty chodzicie same czy z mężami?😅 Bo zastanawiam się czy brać mojego na następną😊Starania o 🤱👶 od maja 2021
Wcześniej 10 lat tabletek anty ❌
W międzyczasie puste 🥚 płodowe
(łyżeczkowanie 9 tydz)
Psia mama 🐕🐩 x2
30.09.2021 -> ⏸
1.10.2021 -> ⏸; beta 85,910 mIU/ml
2.10.2021 -> beta 142,7 mIU/ml
6.10.2021 -> 620 mIU/ml
8.10.2021 -> pęcherzyk 5 mm 🥰
...
12.05.2022 -> Majusia ur 35 tc 💖
Morfologia 👍
TSH 👍
Glukoza ❌😔 101,11
HCV 👍
HIV 👍
Toksoplazmoza 👍
Kiła 👍
Różyczka👍
-
Chyba się rozkręca dalej. Póki co takie beżowe, ale widziałam też "niteczki" czerwone. Tak samo miałam w poprzednich 2 biochemicznych. Biorę to na spokojnie, bo niewiele da się zrobić w takiej sytuacji. Być może do poniedziałkowej wizyty nie będzie już czego zbierać, ale przynajmniej pogadam z lekarzem. W pierwszej ciąży (donoszonej, z synkiem) na początku plamiłam żywa krwią i w 5tym tyg poleciałam na IP. Tam niewiele poradzili, dali dupka a gin kazała leżeć plackiem. Teraz już a) nie mam możliwości bawić się w takie rzeczy b) wiem, że leżenie plackiem i duphaston nie mają znaczenia, jeśli zarodek jest słaby/uszkodzony. Cóż, mam 36 lat, wiem że wiek duuuzo tu robi. Naprawdę, mam cudownego zdrowego synka i jeśli już nie będę mieć więcej dzieci to zajmę się sobą (jestem zaniedbana że olaboga), domem, mężem (nasze relacje ost cierpią, mało czasu mamy dla siebie), synkiem i może nawet coś dla świata zrobię dobrego :o) dam radę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2021, 20:39
Lipiec 2018 - synek ♥️
Październik 2020 - poronienie 6tc
Kwiecień 2021 - poronienie 6tc
Listopad 2021 - puste jajo 9tc
Złoty strzał -> Marzec 2023 - czekam na drugiego synka (Grudzień 2023)
-
Gosiaczkova wrote:Wy na wizyty chodzicie same czy z mężami?😅 Bo zastanawiam się czy brać mojego na następną😊
Gosiaczkova lubi tę wiadomość
Lipiec 2018 - synek ♥️
Październik 2020 - poronienie 6tc
Kwiecień 2021 - poronienie 6tc
Listopad 2021 - puste jajo 9tc
Złoty strzał -> Marzec 2023 - czekam na drugiego synka (Grudzień 2023)
-
Anakin nie myśl tak, będzie dobrze 😊
A coś dobrego dla siebie rodziny i świata możesz zrobić też będąc w ciąży.
Będę trzymać kciuki by było dobrze ✊✊Starania o 🤱👶 od maja 2021
Wcześniej 10 lat tabletek anty ❌
W międzyczasie puste 🥚 płodowe
(łyżeczkowanie 9 tydz)
Psia mama 🐕🐩 x2
30.09.2021 -> ⏸
1.10.2021 -> ⏸; beta 85,910 mIU/ml
2.10.2021 -> beta 142,7 mIU/ml
6.10.2021 -> 620 mIU/ml
8.10.2021 -> pęcherzyk 5 mm 🥰
...
12.05.2022 -> Majusia ur 35 tc 💖
Morfologia 👍
TSH 👍
Glukoza ❌😔 101,11
HCV 👍
HIV 👍
Toksoplazmoza 👍
Kiła 👍
Różyczka👍
-
Anakin wrote:Chyba się rozkręca dalej. Póki co takie beżowe, ale widziałam też "niteczki" czerwone. Tak samo miałam w poprzednich 2 biochemicznych. Biorę to na spokojnie, bo niewiele da się zrobić w takiej sytuacji. Być może do poniedziałkowej wizyty nie będzie już czego zbierać, ale przynajmniej pogadam z lekarzem. W pierwszej ciąży (donoszonej, z synkiem) na początku plamiłam żywa krwią i w 5tym tyg poleciałam na IP. Tam niewiele poradzili, dali dupka a gin kazała leżeć plackiem. Teraz już a) nie mam możliwości bawić się w takie rzeczy b) wiem, że leżenie plackiem i duphaston nie mają znaczenia, jeśli zarodek jest słaby/uszkodzony. Cóż, mam 36 lat, wiem że wiek duuuzo tu robi. Naprawdę, mam cudownego zdrowego synka i jeśli już nie będę mieć więcej dzieci to zajmę się sobą (jestem zaniedbana że olaboga), domem, mężem (nasze relacje ost cierpią, mało czasu mamy dla siebie), synkiem i może nawet coś dla świata zrobię dobrego :o) dam radę.
Rozumiem Cię bo ja także miałam plamienia w każdej ciąży i krwawienia też raz. Też mam jednego synka. I niestety taka jest prawda że nie wiele można zrobić. Leki masz oszczędzasz się więc tyle zależy od Ciebie. Trzymaj się ciepło. 😘 -
Ja w poprzedniej ciąży na wszystkich byłam z mężem. A teraz nie wiem bo raczej nie chcą osób towarzyszących przez covid. Ale będę próbować
-
Ja pójdę sama. Cały czas się boję, że usłyszę, że niestety ale nic z tego... Jestem jakaś przewrażliwiona i co chwilę chodzę do toalety i sprawdzam czy nie ma żadnej krwi...
Gosiaczkova lubi tę wiadomość
Marysia 02.08.2017 😍
Starania o 2 malucha od VI. 2020
CB 12.03.2021 😔
23.09.2021 - 10dpo II,
15 dpo beta 348, 77 , 17 dpo 789,90
18.10.2021 - 0,8 człowieka i
13.12.2021 - SYNEK!
11.04.2022 - 32+1 - 2100 gram
02.05.2022 - 35+1 - 2480 -
Akurat co do krwi to nie jesteś sama 😅Starania o 🤱👶 od maja 2021
Wcześniej 10 lat tabletek anty ❌
W międzyczasie puste 🥚 płodowe
(łyżeczkowanie 9 tydz)
Psia mama 🐕🐩 x2
30.09.2021 -> ⏸
1.10.2021 -> ⏸; beta 85,910 mIU/ml
2.10.2021 -> beta 142,7 mIU/ml
6.10.2021 -> 620 mIU/ml
8.10.2021 -> pęcherzyk 5 mm 🥰
...
12.05.2022 -> Majusia ur 35 tc 💖
Morfologia 👍
TSH 👍
Glukoza ❌😔 101,11
HCV 👍
HIV 👍
Toksoplazmoza 👍
Kiła 👍
Różyczka👍
-
Witam dziewczyny we wtorek. Tak sobie w nocy spać nie mogłam i myślałam o dwóch rzeczach. Słyszałyście że naciąganie się np przy wieszaniu firan czy podnoszeniu wysoko rąk może być przyczyną poronienia? kiedys cos tak mi sie o uszy obiło i tak sie zastanawiam bo ja strasznie mam nawyk przeciągania się w nocy przez sen, rozciągania na wszystkie strony itp i robie to samoistnie. Staram sie kontrolować ale nieraz budzę sie w momencie silnego przeciągania. Czy to może być przyczyną czegoś niedobrego?
Druga rzecz to ból piersi. Naczytałam się ze jak nie bolą przez pierwsze 3 miesiace to poronienie murowane. Tzn ze jak bolały a przestały itd. Dziś w nocy własnie nic a nic nie bolały stały się jakieś takie miekkie. Jutro na 18 do lekarza, kurde chciałabym, żeby to już było dziś...niepokoje się o maleństwo
I jeszcze jedna sprawa. Badacie cukier? ma któraś z was podwyższony? bo ja mam na czczo 98 a i po posiłkach leci w kosmos. Krzywą robiłam i wyszła źle. Czy to może zaszkodzić maleństwu? Zastanawiam sie czy lecieć do diabetyka czy czekać aż lekarz mi zleci.... -
Annie_ wrote:U mnie jest od kilku dni porażka. Jakby ktoś mnie wyrzuł i wypluł…. Mdłości tragiczne, w głowie się kręci. Zmęczenie takie ze głowa leci i jakiś taki niepokój czuje cały czas. Ale to chyba bardziej kac moralny przez to ze nie ma mnie cały czas przy synie 😢 cały czas mówiliśmy ze nie chcemy go samego zostawić dlatego staraliśmy się o rodzeństwo a teraz się czuje jakbym mu krzywdę robiła 😞 mąż zrzuca to na wahania nastrojów No ale już sama nie wiem co ze sobą robić 🤦🏻♀️
-
Nie wiem, jak u Was, ale u mnie dziś apogeum wszystkiego. Nie mogę leżeć, bo mdli. Stać, bo słabo. Jem na siłę i modlę się, żeby się nie porzygać. Nie byłam w stanie nawet głowy wysuszyć 🤷♀️
-
Mi wyszła podwyższona glukoza, ale czekam dopiero co zaleci lekarz.
Co do podciągania to też tak słyszałam o tych firanach ale ile w tym prawdy to nie wiem. Myślę, że przeciąganie w łóżku to zupełnie inna sprawa.
Co do piersi - też jeden dzień miałam mniej bolesne a potem wróciło ze zdwojoną siłą.
Samopoczucie też beznadziejnie. Marzę o tym żeby być w łóżku :C
Starania o 🤱👶 od maja 2021
Wcześniej 10 lat tabletek anty ❌
W międzyczasie puste 🥚 płodowe
(łyżeczkowanie 9 tydz)
Psia mama 🐕🐩 x2
30.09.2021 -> ⏸
1.10.2021 -> ⏸; beta 85,910 mIU/ml
2.10.2021 -> beta 142,7 mIU/ml
6.10.2021 -> 620 mIU/ml
8.10.2021 -> pęcherzyk 5 mm 🥰
...
12.05.2022 -> Majusia ur 35 tc 💖
Morfologia 👍
TSH 👍
Glukoza ❌😔 101,11
HCV 👍
HIV 👍
Toksoplazmoza 👍
Kiła 👍
Różyczka👍
-
Marti1984 wrote:Nie wiem, jak u Was, ale u mnie dziś apogeum wszystkiego. Nie mogę leżeć, bo mdli. Stać, bo słabo. Jem na siłę i modlę się, żeby się nie porzygać. Nie byłam w stanie nawet głowy wysuszyć 🤷♀️
Marti współczuję, ja aż tak nie mam, mi pomaga woda z cytryna.
Ja ostatnio na obiad jadłam rybę, myślałam że zejdę, teraz na same hasło ''ryba'' mnie mdli jak nie wiem co 🤣🤣 -
Dziewczyny wiem że już gdzies ktoś pisał ale nie mogę znaleźć przy jakieś becie będzie serduszko? Jestem ciekawa bo będę dziś dzwonić umawiać się na wizytę.
-
nick nieaktualnyMoni** wrote:Dziewczyny wiem że już gdzies ktoś pisał ale nie mogę znaleźć przy jakieś becie będzie serduszko? Jestem ciekawa bo będę dziś dzwonić umawiać się na wizytę.
Anakin jak tam u Ciebie?
Bardzo mi przykro, że się tak czujecie. Ja za to mam jakieś totalne zmiany nastrojów. Annie, właśnie podobnie jak u Ciebie. Jeszcze nie mam mdłości a już sobie wyobrażam, że nie dam rady dobrze zająć się dziećmi 😔Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2021, 10:14
-
Madlene28 wrote:https://naforum.zapodaj.net/thumbs/35ef603b5011.jpg
Matka wariatka musiała się upewnić, że jej się to nie śni
Nałogowe sikaczki 😂
Też sobie lubię od czasu do czasu siknąć na test żeby się upewnić, że jestem w ciąży 😂Madlene28, Gosiaczkova, Agata :) lubią tę wiadomość