Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Kaktusowa wrote:Każdy ma prawo do gorszego dnia i jesteśmy tutaj też od pocieszania siebie nawzajem ! To normalne, że miewasz dołki, każda z nas tak ma. Przykro mi, że musisz się martwić tymi wynikami, ale dzięki temu, że badasz się na bieżąco i to kontrolujesz to szybko możesz zadziałać. Zamawiaj sobie rzeczy w necie na poprawę humoru, a potem tylko będziesz rozpakowywać jak facet dostarczy z paczkomatu 😊 Mnie za to od czterech dni boli głowa, ciśnienie w normie, nie chcę jeść tabletek i tak się męczę. Przedwczoraj spałam od 16 do rana, z przerwami na picie, siku i leki 🥳
Jeśli to ból migrenowy to świeży imbir. Zetrzyj na tarce, zalej ciepła woda z miodem i wypij. Jeśli to stres to ciepła kąpiel. Najprawdopodobniej progesteron i tu tez napar z imbiru powinien pomoc
-
Dziewczyny, Wy się tymi wyprawkami nie martwcie. Ja już ogarniam bo to moje pierwsze dziecko i chcę się nacieszyć, a poza tym ja lubię wszystko na spokojnie. W dodatku mam termin na początek czerwca, ale lekarz kazał być przygotowanym od 37 tygodnia, czyli u mnie połowa maja
-
Kfiatuszek666 wrote:Jeśli to ból migrenowy to świeży imbir. Zetrzyj na tarce, zalej ciepła woda z miodem i wypij. Jeśli to stres to ciepła kąpiel. Najprawdopodobniej progesteron i tu tez napar z imbiru powinien pomoc
Dziękuję! ❤️Anuska0907 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, od wczoraj coś się zmieniło i nie wiem czy się martwic. Jakby mi się dziecko przesunęło w dol. Pierwsze ruchy dziecka czułam na samym dole brzucha, prawie na wzgórki łonowym. Potem w okolicach pępka. A teraz od wczoraj znów bardzo nisko, wręcz w pochwie. Takie bulgotanie/wibrowanie. Co i rusz. Wyżej rzadko. To normalne? Już mam w głowie skracającą się szyjkę albo poród przedwczesny
-
Kfiatuszek666 wrote:Dziewczyny, od wczoraj coś się zmieniło i nie wiem czy się martwic. Jakby mi się dziecko przesunęło w dol. Pierwsze ruchy dziecka czułam na samym dole brzucha, prawie na wzgórki łonowym. Potem w okolicach pępka. A teraz od wczoraj znów bardzo nisko, wręcz w pochwie. Takie bulgotanie/wibrowanie. Co i rusz. Wyżej rzadko. To normalne? Już mam w głowie skracającą się szyjkę albo poród przedwczesny
A może po prostu się bobas przekręcił i bardziej nóżki wbija w dole. Ja też często czuję jeszcze jak mi gmera jakby przy kroczu, ale u mnie to akurat wiem po ułożeniu, że rączkami tak robi. Nie raz w ciągu dnia mu mówię, że tak niewolno, bo to dla mamy nieprzyjemne. 😅 Bo to faktycznie promieniuje tak, że człowiek ma uczucie jakby ktoś w pochwie uderzał. Dzieciaczki rosną, jeszcze trochę i będą wyczuwalne dosłownie w każdej cześci i na górze i na dole. Teraz jeszcze mają sporo miejsca na przesuwanie i jest to kwestia ułożenia, także spokojnie.
Aaaa i mimo, że też miewam takie uczucia, to mam szyjkę 5cm, także z żadnym skracaniem wiązać to się nie musi. 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2024, 16:24
-
Paatka wrote:A może po prostu się bobas przekręcił i bardziej nóżki wbija w dole. Ja też często czuję jeszcze jak mi gmera jakby przy kroczu, ale u mnie to akurat wiem po ułożeniu, że rączkami tak robi. Nie raz w ciągu dnia mu mówię, że tak niewolno, bo to dla mamy nieprzyjemne. 😅 Bo to faktycznie promieniuje tak, że człowiek ma uczucie jakby ktoś w pochwie uderzał. Dzieciaczki rosną, jeszcze trochę i będą wyczuwalne dosłownie w każdej cześci i na górze i na dole. Teraz jeszcze mają sporo miejsca na przesuwanie i jest to kwestia ułożenia, także spokojnie.
Aaaa i mimo, że też miewam takie uczucia, to mam szyjkę 5cm, także z żadnym skracaniem wiązać to się nie musi. 😉
Mhm. Uspokoilas mnie mi się szyjka skróciła do 3,25cm, ale lekarz mówi, ze na razie nie ma powodu do obaw. -
Dziewczyny, z tymi wyprawkami to nie ma co się martwić, że ktoś zaczął, a ktoś inny nie. W dobie internetu tak naprawdę zamówienie z apteki przyjdzie w 2 dni, a wszystko inne również można kupić przez neta Ja jeszcze nie zaczęłam, a to też moje pierwsze dziecko. Mam listę mniej więcej tego, co chciałabym kupić w i jakiej ilości, niektóre rzeczy zamówię, więc mam już linki, inne kupię stacjonarnie. Czasem jak jestem w galerii i wejdę obejrzeć dzieciowe rzeczy, to coś kupię. Mam kombinezon, 3 bodziaki na długi, bodziak na krótki, pajac, czapkę i skarpetki - to wszystko Chcę mieć wszystko kupione do końca kwietnia, w majówkę sobie upiorę i wysuszę w suszarce. Mam zwierzaki i chcę to zrobić jak najpóźniej.
Dopisuję Skarbka i Andzię na pierwszą stronę, czy komuś jeszcze coś dodać, jakieś wizyty?Kokosankaa, Katt lubią tę wiadomość
👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
Dokładnie, nie przejmujcie się dziewczyny tymi wyprawkami, ja zawsze jestem w gorącej wodzie kąpana i zaczynam wszystko jak najwcześniej. Do tego mam podejście, że chcę jak najwięcej rzeczy kupić z drugiej ręki, a to też wymaga więcej szukania i polowania „co się trafi”. Nowe niezbędne rzeczy można załatwić w 1 dzień, wcale nie ma tego aż tak dużo.
A co do złego samopoczucia to też mam zjazd. W tym tygodniu to w ogóle tylko śpię, a dzisiaj to już ledwo głowę trzymam, a jeszcze zaraz muszę się zbierać do lekarza. Czekam z utęsknieniem na wiosnę, może wtedy będzie łatwiejshikaka86, Kokosankaa lubią tę wiadomość
👧❤️ 19.06.24 -
Anuska94 wrote:W tym miesiącu miałam podwyżke w robocie o 400 zł a zasiłek chorobowy z ZUS mam taki sam więc wypłata była taka sama jak w tamtym miesiącu w którym podwyżki jeszcze nie miałam.
Anuska bo chorobowe, nawet w ciąży jest wyliczane na podstawie średniej z ostatnich 12 miesięcy. Także pójście na l4 zaraz po podwyżce nic nie dajeCoffeebreak, Katt lubią tę wiadomość
-
Kfiatuszek666 wrote:Dziewczyny, Wy się tymi wyprawkami nie martwcie. Ja już ogarniam bo to moje pierwsze dziecko i chcę się nacieszyć, a poza tym ja lubię wszystko na spokojnie. W dodatku mam termin na początek czerwca, ale lekarz kazał być przygotowanym od 37 tygodnia, czyli u mnie połowa maja
No właśnie u mnie też pierwsze, wyczekiwane od lat, lubię być przygotowana na wszystko dlatego tak mnie boli, że nie mogę sama nic ogarnąć. Przez tą skrócona szyjkę boję się, że urodzę dużo wcześniej i nic nie będzie zrobione a termin też początek czerwca.
Z drugiej strony nie chce ciągle kazać coś robić mojemu mężowi bo i tak robi wszystko bo ja tylko leżę a on po pracy all. Też musi odpocząć. No i też ma jakieś swoje inne rzeczy do ogarnięcia np przy samochodzie.
Dziś czuje się jak jakaś histeryczka. Sorry.
Któraś pisała o lekarza - następna wizytę u giną mam 5.03. Do tej pory reżim łóżkowy. Gdyby coś się niepokojacego działo to kontakt z lekarzem i przyspieszona wizyta. Teraz czekam na info tylko na temat tych bakterii.
Kfiatuszek - moja ma nogi na dole i ruchy praktycznie od początku czuje właśnie tam. Myślę, że dzidzia Ci się przekręciła i teraz tam uderza. Myślę, że jeszcze nie raz zmieni pozycje, chociaż moja uparta jak osioł jest i cały czas tak samo siedziWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2024, 18:29
-
Saimi, dbaj przede wszystkim o siebie. Nieumyta podłoga dziecku w brzuchu różnicy nie zrobi, a może zaszkodzić jak się zaczniesz wysilać. Teraz Ty jesteś najważniejsza i reszta w dupie. Wyprawkę da się cała ogarnąć przez neta - ja tak robię bo nie lubię chodzić po sklepach najwyżej jak się nie spodoba to można odesłać. Tylko wózek i fotelik będzie kupiony stacjonarnie. Także leż na spokojnie z komputerem, porób w sklepach koszyki, co fajne dodaj do ulubionych i jak Ci się poprawi to przejdziesz się po sklepach, a jak nie to kupisz online co będziesz mogła/musiała.
Saimi lubi tę wiadomość
-
Saimi dbaj o siebie i leż ile trzeba. Wiem jakie to trudne z własnego doświadczenia. Od 31 tyg skrócona szyjka i rozwarcie lejkowate. Udało się do 37+1. Ubranka mieliśmy po dwóch siostrzenicach. Resztę rzeczy zamawiałam przez internet. Praniem i prasowaniem zajęli się mąż i moja mama. Ja spakowałam tylko torbę do szpitala. Będzie dobrze.
Mnie też przez ostatnie dni boli głowa. Do tego czasami piszczy mi w uchu. Ciśnienie mam w normie. Pewnie bóle migrenowe wróciły, a od początku ciąży miałam spokój.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2024, 21:14
Kfiatuszek666, Saimi lubią tę wiadomość
01.2007🩵
09.2014🩷
04.2017🩵
06.2024🩷 -
Saimi łez i odpoczywaj to teraz najważniejsze. Ja wszystko zamawiam przez internet. Wózka nie widziałam na żywo a też już zamówiłam. Ciuszki kupiłam tylko z wyprzedaży bo szkoda było nie kupić za 19,90 i teraz czekam na nowe kolekcje żeby już na krótki rękaw kupować 😀
Kaktusowa, agnieszkallo, Saimi, Coffeebreak lubią tę wiadomość
-
Dziękuję za słowa pocieszenia! Dziś jest lepiej, tylko wyrzuty sumienia mam za tą histerie wcziraj, najbardziej, że mała ucierpiała przez to bo się niepotrzebnie w tym brzuchu przeze mnie denerwowała.
Dziś pokupuje coś przez neta, zagonie męża do zrobienia kilku dodatkowych rzeczy w domu żebym poczuła się lepiej a potem są ur taty to trzeba uczcić. Zostały mi 2 ostatnie bezglutenowe paczki to je zjem! -
Saimi wrote:Dziękuję za słowa pocieszenia! Dziś jest lepiej, tylko wyrzuty sumienia mam za tą histerie wcziraj, najbardziej, że mała ucierpiała przez to bo się niepotrzebnie w tym brzuchu przeze mnie denerwowała.
Dziś pokupuje coś przez neta, zagonie męża do zrobienia kilku dodatkowych rzeczy w domu żebym poczuła się lepiej a potem są ur taty to trzeba uczcić. Zostały mi 2 ostatnie bezglutenowe paczki to je zjem!
Juz się wczoraj martwiłaś, to teraz sobie odpuść i się nie linczuj każda z nas ma gorszy czas i ja tez się martwię nieraz bezsensu bo nic się nie dzieje i latam po lekarzach jak głupia na usg 🤦♀️mi został jeden paczek z karmelem i zaraz sobie do kawki zjem 😁 -
nick nieaktualny
-
Saimi wrote:Dziękuję za słowa pocieszenia! Dziś jest lepiej, tylko wyrzuty sumienia mam za tą histerie wcziraj, najbardziej, że mała ucierpiała przez to bo się niepotrzebnie w tym brzuchu przeze mnie denerwowała.
Dziś pokupuje coś przez neta, zagonie męża do zrobienia kilku dodatkowych rzeczy w domu żebym poczuła się lepiej a potem są ur taty to trzeba uczcić. Zostały mi 2 ostatnie bezglutenowe paczki to je zjem!
Każdy ma prawo do gorszysz dni ważne , że dziś już jest lepiej. Moja mama musiała ze mną w ciąży leżeć 40 dni w szpitalu na podtrzymaniu mimo,że miała założony szew, my kobiety jesteśmy wielkie ,Ty jesteś wielka poświęcasz się dla maleństwa i to jest najważniejsze, a dom to tylko ściany.
Ja też miałam dzisiaj ciężka noc, wstałam się załatwić po godzinie 3 i masakra, mnie od jakiegoś dłuższego czasu piecze przy sikaniu, posiew ok, sok z żurawiny witamina C ,pije ok 3l wody,nic nie pomaga, dziś już się popłakałam z tego bólu. W poniedziałek idę zapisać się do urologa dobrze,że jestem w ciąży I nie będę musiała czekać na wizytę do mają,bo takie terminy. Jeszcze w tym lekarzu pokładam moją nadzieję, że ktoś postawi diagnozę, dlaczego tak mi się dzieje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2024, 12:31
-
Saimi cieszę się, że dziś lepiej.
Ja w nocy nie mógłam spać. Ten pisk w uchu mnie dobijał. Muszę umówić się na wizytę do laryngologa i neurologa.
W czwartek byłam na zebraniu w przedszkolu u syna i wpadłam po nim w panikę. Ma zakończenie zerówki w pierwszym tygodniu czerwca i uświadomiłam sobie, że może mnie na nim nie być. Potem było tylko gorzej, bo w maju córka ma komunię....W końcu mąż postawił mnie do pionu, że jak będę się tym tak mocno przejmować i denerwować się to naprawdę wcześniej urodzę....01.2007🩵
09.2014🩷
04.2017🩵
06.2024🩷