Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Nowa_Ola wrote:Ja teraz żyję baby shower, które mamy za 2,5 tygodnia 🤩 Pranie poczeka 😂
Nie przejmuj się praniem, nie jesteś sama. Tym bardziej że teraz są rzeczy ważne i ważniejsze 😁 Moim zdaniem nie ma co przesadzać, gdybym musiała się wyłączyć nagle z prac domowych to mąż czy moja mama ogarną pranie. Ja wychodzę z założenia że nie ma co za wcześnie pakować torby do szpitala i zamykać wszystkiego w szafkach i komodach bo to zwyczajnie się zakiśnie jak będzie czekało dwa miesiące nieużywane.Nowa_Ola, agnieszkallo lubią tę wiadomość
-
Katt wrote:Nie przejmuj się praniem, nie jesteś sama. Tym bardziej że teraz są rzeczy ważne i ważniejsze 😁 Moim zdaniem nie ma co przesadzać, gdybym musiała się wyłączyć nagle z prac domowych to mąż czy moja mama ogarną pranie. Ja wychodzę z założenia że nie ma co za wcześnie pakować torby do szpitala i zamykać wszystkiego w szafkach i komodach bo to zwyczajnie się zakiśnie jak będzie czekało dwa miesiące nieużywane.
Jestem takiego samego zdania! Nie lubię zakładać na siebie takich przeleżanych ubrań, które rzadko noszę, zawsze przepieram je przed ubraniem. Nie chcę żeby ubranka leżały dwa miesiące w komodzie, a w dodatku mam zwierzaki, sierść potrafi dostać się wszędzie 😁Katt lubi tę wiadomość
👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
Taka prawda, że nie możemy się doczekać już narodzin tych naszych dzieciaczków i tak trochę chyba każda chce przyśpieszyć czas. Jak zamawiałam łóżeczko I przewijak to mama robiła wielkie oczy, że przecież mam 2 miesiące jeszcze i wszystko mogę ogarnąć w maju, ale no właśnie ja się nie mogę doczekać i najchętniej wszystko miałabym kupione i zrobione na już 🙈 tylko jak to życie, tapeciarze mają terminy z kosmosu, na niektóre meble trzeba poczekać z dostawą i finalnie pewnie pokój Małego będzie gotowy w maju 😅
-
Andzia2519 wrote:Ja sobie w ogóle nie wyobrażam sali wieloosobowej. Doinwestowałam w tzw. "apartament", czyli pokój rodzinny. Mąż może być ze mną nieprzerwanie, całe 3 dni. O ile oczywiście pokój będzie wolny, bo więcej jest chętnych na takie luksusy, ale nie chcę nawet myśleć, że mogłoby go nie być. Chcę mieć przy sobie partnera, przynajmniej póki to pierwsze dziecko
U mnie w szpitalu na pewno jest zasada, że żadnych dzieci na oddziale i ją w pełni popieram.
W ogóle nie wiem, czy to tylko moje wrażenie, ale mam poczucie, że strasznym szczylem tu jestem. Jest ktoś jeszcze przed 30 tutaj?
Btw. Kupiłam Lovelę, była fajna promka na opakowanie tych małych kapsułek (ponad 20) w Rossmanie. Może jutro bym uprała tę hałdę ubranekBo okazało się, że komoda przyjdzie w późnym maju, to może nie ma co czekać.
Ciśnieniomierz sprawdzony i przetestowany, 112 / 67, puls 75. Więc kurcze nie ma opcji, że mam problemy z ciśnieniem
Ja w lutym skończyłam 30 lat 😁 łapię się jeszcze? 😂
U nas w szpitalu całe poloznictwo po generalnym remoncie na swiezo, jest jedna sala 3 osobowa, trzy sale 1 osobowe i reszta 2 osobowa 😊 -
Kasia1988 wrote:Dziewczyny pomóżcie.
Jestem 32+3 i od 3:20 w nocy czuję skurcze przepowiadające. Są lekkie i nieregularne. Ból tak jak na okres ściska i puszcza. Żadnych innych objawów. Ale czy one tak długo mogą trwać?
Weź nospe. Jak po nospie przejdzie to nic się nie dzieje, a jak nie a dalej nie będą puszczać to można pojechać sprawdzić na IP -
Kasia1988 wrote:Dziewczyny pomóżcie.
Jestem 32+3 i od 3:20 w nocy czuję skurcze przepowiadające. Są lekkie i nieregularne. Ból tak jak na okres ściska i puszcza. Żadnych innych objawów. Ale czy one tak długo mogą trwać? -
Kasia1988 wrote:Dziewczyny pomóżcie.
Jestem 32+3 i od 3:20 w nocy czuję skurcze przepowiadające. Są lekkie i nieregularne. Ból tak jak na okres ściska i puszcza. Żadnych innych objawów. Ale czy one tak długo mogą trwać?
Przy tych skurczach nie powinnien występować ból miesiączkowy skonsultuj to z lekarzem. Ponieważ, te skurcze mogą wywołać poród. -
Ja jak teraz myślę, jak bardzo zmęczyły mnie ostatnie dwa dni, nie wyobrażam sobie czekać z praniem albo z czymkolwiek jeszcze nawet tydzień czy dwa. Przedwczoraj zrobiłam 5 prań i tak wyssało to ze mnie siły, ze musiałam sobie potem uciąć dwie drzemki. A przecież jedynie wkładałam rzeczy do pralki, potem rozwieszałam a potem wkładałam kolejną partię. Wczoraj zaś prasowałam to wszystko. Tez mi zeszło na 3 tury. Mało tego, musiałam siedzieć bo nie dałam rady stać, a dziś bolą mnie ręce. Ciąża wysysa ze mnie siły, w dodatku jest mi ciężko, choć na plusie raptem 8kg. Nie wyobrażam sobie żyć tak kolejne 2 miesiące. Może moja większa o 2 Tyg bobasiczka sama postanowi się ewakuować za 1,5 miesiąca aby ulżyć matce 😅
I tez zastanawiam się, czy nie dopada mnie jakiś baby brain albo coś podobnego, bo długo i mało logicznie mi się myśli. Jak się nie skupię to w ogóle mogiła, nie umiem zdania w języku angielskim sklecić, choć to mój codzienny język w pracy (Ok, jestem na l4 kolejny miesiąc) od wielu lat, a i język komunikacji z lokatorem mojego mieszkania…Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2024, 09:33
-
Ja tam nawet już nie wiem co mam, a czego nie😅
Na tapecie mamy teraz chrzciny, remont, komunię córki, wycieczki dzieci, komunię w rodzinie, zakończenie przedszkola u najmłodszego. Gdzieś tam pomiędzy pilnuje terminów badań, wizyt. Pewnie wezmę się za pranie w długi weekend majowy.01.2007🩵
09.2014🩷
04.2017🩵
06.2024🩷 -
Kfiatuszek666 wrote:Ja jak teraz myślę, jak bardzo zmęczyły mnie ostatnie dwa dni, nie wyobrażam sobie czekać z praniem albo z czymkolwiek jeszcze nawet tydzień czy dwa. Przedwczoraj zrobiłam 5 prań i tak wyssało to ze mnie siły, ze musiałam sobie potem uciąć dwie drzemki. A przecież jedynie wkładałam rzeczy do pralki, potem rozwieszałam a potem wkładałam kolejną partię. Wczoraj zaś prasowałam to wszystko. Tez mi zeszło na 3 tury. Mało tego, musiałam siedzieć bo nie dałam rady stać, a dziś bolą mnie ręce. Ciąża wysysa ze mnie siły, w dodatku jest mi ciężko, choć na plusie raptem 8kg. Nie wyobrażam sobie żyć tak kolejne 2 miesiące. Może moja większa o 2 Tyg bobasiczka sama postanowi się ewakuować za 1,5 miesiąca aby ulżyć matce 😅
Ja to z prasowaniem uśmiechnę się chyba do mamy. Ja tak nie lubię prasować... większość ciuchów jadę prasownicą.. teraz jak mąż wyjeżdżał to chciałam być dobrą żonką i poprasować mu ciuchy na wyjazd... o masakra, po kilku tshirtach miałam totalnie dość 🙈 nie mówiąc o koszulach 🤮 -
Ja siedze na IP i czekam na konsultacje z lekarzem. Na ktg żadne skurcze się nie pisały. Ale też już ich nie czułam. Położna mówiła że ciut za wcześnie na przepowiadające ale mogą już występować. I ból jak na okres taki jak ja miałam to jak najbardziej skurcze przepowiadające. W pierwszej ciąży w ogóle ich nie miałam.
Co do prania i prasowania to ja już mam to z głowy ale też strasznie mnie to zmęczyło.Kaktusowa lubi tę wiadomość
-
Kasia1988 wrote:Ja siedze na IP i czekam na konsultacje z lekarzem. Na ktg żadne skurcze się nie pisały. Ale też już ich nie czułam. Położna mówiła że ciut za wcześnie na przepowiadające ale mogą już występować. I ból jak na okres taki jak ja miałam to jak najbardziej skurcze przepowiadające. W pierwszej ciąży w ogóle ich nie miałam.
Co do prania i prasowania to ja już mam to z głowy ale też strasznie mnie to zmęczyło.
Lepiej sprawdzić, będziesz spokojniejsza. Skoro się skurcze nie pisały to na bank wszystko ok. Najwyzej więcej magnezu zalecą ❤️ -
Kasiu, dobrze, że sprawdziłaś
Ja ostatnio miałam schize, bo na badaniu prenatalnym lekarz tak mocno potrząsał tym brzuchem, żeby tego bobasa rozruszać, że aż trochę bolało. Później całą noc i poranek czułam takie skurcze przepowiadające, ale to nie był ból, tylko taki ucisk, choć mało komfortowy. Położna mówiła, że mogą już się pojawiać 33-34 tydzień i to nic złego, ale dobrze jest wszystko sprawdzać ☺️
Ja rozumiem zarówno podejście pt. piorę w majówkę, jak i podejście w stylu nie będę miała sił w majówkę już. ☺️ Każda z nas wie najlepiej jak się czuje i na co nadszedł czas. Ja w majówkę piorę, pakuję torbę do porodu i złożymy łóżeczko. Niezmiennie nie planuje prasować ubranek ☺️👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
Andzia, ja jestem przed 30. Mam 29 lat ☺️
U nas jak dobrze pójdzie to w ten weekend złożymy komodę i łóżeczko. Już będę mogła kilka rzeczy poukładać, typu waciki, pampersy, jakieś apteczne rzeczy itd. Ubranka, kocyki, pieluszki planuję wyprać w majówkę, jak to ogarnę to spakuje torbę i walizkę do szpitala.
W piątek mam prenatalne i już doczekać się nie mogę. Ciekawość mnie zżera ile mały waży. Ale chyba nadal się nie obrócił główka w dół, bo wyczuwam ją u góry brzucha, a kopniaki czuję bardzo nisko.Nowa_Ola lubi tę wiadomość
👩🏻 - 28 lat - PCOS
🧔🏻♂️ - 29 lat
Mama - 🐶
Starania od 04.2023 r.
09.2023 r. - I miesiąc stymulacji (Aromek, ovitrelle, duphaston)
05.10.2023 - ⏸️
🩵chłopiec🩵 -
Nowa_Ola wrote:Trzymam Cię za słowo!!😁
Ciekawe czy mój uparciuch się odwróci żebym w ogóle rodziła sn. Póki co jest poprzecznie, niby gin mowila ze sporo czasu jeszcze przede mną, ale jak pójdzie w ślady tatusia to do końca nie zmieni pozycji 🙄