X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
Odpowiedz

CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018

Oceń ten wątek:
  • KochamSłońce Autorytet
    Postów: 615 257

    Wysłany: 17 czerwca 2018, 04:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ale emocje... :) Powodzenia! Ja sobie wczoraj zdalam sprawe, ze szykuje sie jakby mialo nie byc jutra haha, sprzatanie, pranie, tylko chodze i szukam co by tu jeszcze ;) Instynkt wicia gniazda nareszcie sie wlaczyl... Dzisiaj jedziemy do mamy, czas odpoczac. W poniedzialek rano ktg. Oby nic sie nie dzialo wczesniej. Dziewczyny mam pytanie - jeszcze nie mamy fotelika, bo nie umiem sie zdecydowac. Jakie macie? Czy te typu 0-18 czy 0-25 sa ok? Czy raczej kupic taki 0-10 kg? Czy przy wyborze dziecka ze szpitala trzeba miec z soba fotelik czy mozna wyniesc do samochodu na rekach? (Te wieksze nie maja raczki do przenoszenia).

    8p3os65gnm7ai4h9.png
  • Komcia Autorytet
    Postów: 327 156

    Wysłany: 17 czerwca 2018, 05:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Udało się w nocy nieurodzic i nawet chwilę zasnąć. Ból/ napięcie na miesiączkę nadal jest, cały czas wydaje mi się że chce do toalety i strasznie boli kręgosłup ( przez całą ciążę mnie nie bolał). Skurcze jakieś się pojawiają ale bardzo nieregularnie Jeszcze 35 godzin i mogę rodzić ;)

    My mamy fotelik/nosidło 0-13kg i mieliśmy je w szpitalu. O tyle jest fajne że wpinali się w ramę wózka co ułatwiało zakupy. Teraz zmieniliśmy wózek na podwójny i już fotelika nie wepniemy ale trzeba dać radę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2018, 05:42

    gyxwroeqzjnzrj19.png
    piu3dqk3ljlr8vpa.png
  • Komcia Autorytet
    Postów: 327 156

    Wysłany: 17 czerwca 2018, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klarunia1978 wrote:
    Komcia Agnella trzymam kciuki żeby się zaczęło na poważnie. Agnella a pamiętasz jak chciałbyś u dorwać chociaż do 36:)
    A my się karmi my w zasadzie to pobudzam bo pokarmu nadal brak, ostatnio Pr, espana w nocy 2 3h w sumie. Ale za to ile szczęścia nie do opisania:):):)
    Msm fazę że siedzę i przyglądam się Jej jak śpi, pełen zachwyt.
    To mi po roku ta faza nie minęła. Przed pójściem spać stoję nad corci łóżeczkiem i patrzę na nią i często jak się bawi to też się nad nią "zawieszam".

    klarunia1978 lubi tę wiadomość

    gyxwroeqzjnzrj19.png
    piu3dqk3ljlr8vpa.png
  • eunice. Autorytet
    Postów: 1170 775

    Wysłany: 17 czerwca 2018, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawe jak Agnella;).

    U mnie jakaś masakra-tak przeziębiłam gardło,że nie mogę mówić... Normalnie to mam nieziemską odporność, prawie nie choruję a jak już mnie coś bierze to przechodzi od razu, a teraz kiedy mogę w każdej chwili urodzić to się rozchorowałam. Nie jestem w stanie praktycznie w ogóle mówić:(.

    Co do fotelików to my mamy ten 0-13 kg. Pamiętam że jak mała się urodziła w listopadzie to miałam dla niej kombinezon w rozmiarze 62, gdzie nawet nie wyczuwałam w którym miejscu ma nogi czy ręce bo był tak wielki i jak próbowaliśmy ją wsadzić do tego fotelika to po prostu nie umielismy sobie poradzić, ona się darła i skończyło się kapitulacja- wiem że to niezbyt bezpieczne ale trzymałam ją na rękach. Cieszę się że teraz lato i będzie łatwiej dziecko zapiąć-poza tym mamy wprawę już:)

    bl9c6iye5ipn0gv6.png
    w5wqjw4zjdm5vewv.png
    iv09df9h9ufd8f4g.png
    [*] grudzień 2015. Puste jajo płodowe.
  • Fasola1234 Autorytet
    Postów: 983 453

    Wysłany: 17 czerwca 2018, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eunice. wrote:
    Ciekawe jak Agnella;).

    U mnie jakaś masakra-tak przeziębiłam gardło,że nie mogę mówić... Normalnie to mam nieziemską odporność, prawie nie choruję a jak już mnie coś bierze to przechodzi od razu, a teraz kiedy mogę w każdej chwili urodzić to się rozchorowałam. Nie jestem w stanie praktycznie w ogóle mówić:(.

    Co do fotelików to my mamy ten 0-13 kg. Pamiętam że jak mała się urodziła w listopadzie to miałam dla niej kombinezon w rozmiarze 62, gdzie nawet nie wyczuwałam w którym miejscu ma nogi czy ręce bo był tak wielki i jak próbowaliśmy ją wsadzić do tego fotelika to po prostu nie umielismy sobie poradzić, ona się darła i skończyło się kapitulacja- wiem że to niezbyt bezpieczne ale trzymałam ją na rękach. Cieszę się że teraz lato i będzie łatwiej dziecko zapiąć-poza tym mamy wprawę już:)

    My też mamy fotelik 0-13kg i córka jest za mała do niego . Głowa jej spada i jest jakaś taka zgieta;/

    klz9rjjgay1rk8f4.png

    Fasola1234
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 17 czerwca 2018, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też 0-13, ale jeszcze niewypróbowany.

    U nas podobno trzeba mieć nosidło przy wypisie ze szpitala.

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2018, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, witam się :-P
    Agnella jak tam??
    Komcia widzę wytrwałaś ;-)
    Eunice a wiesz że mnie też coś bierze? Kicham, prycham, nos zapchany w nocy że świszcze... To nie czas na choroby, musimy to odegnać przez przybyciem naszym maluszków ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2018, 08:43

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2018, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    My też mamy fotelik 0-13, bo w dniu wypisu musimy mieć ze sobą w szpitalu ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2018, 08:42

  • Kropka89 Autorytet
    Postów: 1459 1212

    Wysłany: 17 czerwca 2018, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas kryzys laktacyjny albo moja wina z kapturkami...Jutro maluch będzie miał 3 tygodnie wiec co do kryzysu to by się zgadzało. Ale wczoraj cały dzień prawie się zaparlam i próbowałam go przystawiać tylko do piersi z kapturkami i bardzo mało odciągalam oprócz tego. No i wieczorem już nie miałam prawie co odciągać...w nocy zamiast odciągania 10-15 min to było 40-50 teraz siedzę juz 45 minutę i dalej mi brakuje do jego porcji...Matko juz nie wiem co robić. Nie dość że laktator, kapturki to teraz jeszcze chyba trzeba będzie dokarmić mm jesli nie uda mi się odciągnąć dostatecznie dużo. No chyba że będę odciągać non stop po kropelce...ale dodatkowo kryzys z mężem się pojawił wiec raczej pomocy chwilo nie będę mieć w sprawach domowych...
    Czy któraś z Was tych które rodziły kiedykolwiek słyszała lub się sama tak zdecydowała że będzie karmić mm szybko? Wokół mnie samo kp i wszyscy przekonuja... a nam jest tak pod górkę juz od urodzenia że już chyba obydwoje nie mamy siły :(

    Dopegyt (nadciśnienie)
    Pregna Plus
    Magnez (tężyczka)
    Acard 150
    ————-

    2018👦 Ignacy
    2019👦 Jan
    2023 7tc 💔
    26.11. 2025 ❤️ czekamy na Stasia

    preg.png
  • Komcia Autorytet
    Postów: 327 156

    Wysłany: 17 czerwca 2018, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie chorujcie! Ja walczę z zatkanym nosem od tygodnia ale się nie rozkręca. I wy też się nie dajcie ;)

    Ja leżąc po porodzie w szpitalu spotkałam się z dziewczyną która nie chciała karmić piersią i nawet nie rozkręcała laktacji. Położne nic nie mówiły - jej decyzja. W sumie nikt tego nie komentował. Bardziej ona moje zaparcie w kp - nie rozumiała skąd moje zaparcie ;p

    Joaszo lubi tę wiadomość

    gyxwroeqzjnzrj19.png
    piu3dqk3ljlr8vpa.png
  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 17 czerwca 2018, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, bardzo dziękuję za kciuki. Dziś o 6 przyszla na świat moja
    Córeczką. Porod w bólach, ale 2 godz trwał tylko. Żadnego oxy i naciecia. 3200 i 54cm do kochania. Darlam się na cały szpital. Opiszę wszystko później. Bardzo sprawnie Ale i boleśnie. Ale jak patrzę na córeczkę to tego się pamięta.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2018, 09:14

    Alphelia, Joaszo, Komcia, summer86, klarunia1978, welonka, Annaya, Ha, pilik, anna23, teqz, lotka1990, Fasola1234, pumka1990, witaminkab, *SmoczycA*, Dika, Magda33, klauuudia, Andziula_1988, Kropka89, Wonderland, Anitka201, Tini, palusia171 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2018, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnella gratulacje !!!!! Doczekałaś się swojej córeczki ;-) fantastycznie ;-)

    Agnella lubi tę wiadomość

  • Alphelia Autorytet
    Postów: 1163 921

    Wysłany: 17 czerwca 2018, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnella gratulacje! To teraz odpoczywaj, dużo zdrowia i siły dla Was :)

    Agnella lubi tę wiadomość

    ckaiyx8dc6hukqvp.png
    iv099vvjy5dzvqw0.png
    11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
    01.06.2019 [*] Aniołek 7tc.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2018, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka ja nie mam jeszcze wiedzy z zakresu karmienia ale myślę że jeśli ma to wykańczać Ciebie to nie ma co na siłę upierać się przy kp. Próbujesz, robisz co możesz, daj sobie jeszcze chwilę a jeśli poczujesz że nie dajesz rady to nie miej wyrzutów sumienia i przejdź na mm. Gdy Ty się denerwujesz to i maluch to czuje. Mm też jest dla ludzi. Ja jestem z pokolenia gdzie nie było trendu kp i jak pisałam kiedyś chyba nic mi nie brakuje ;-) najważniejsze żebyś poczuła się lepiej a jesli dzięki temu tak będzie to dobrze, dziecko najedzone a mama zadowolona ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2018, 09:22

    Kropka89 lubi tę wiadomość

  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 17 czerwca 2018, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnella, gratulacje! Ale miałaś przeczcie kiedy to się wszystko zadzieje :) Wszystkiego dobrego dla Was.

    Agnella lubi tę wiadomość

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 17 czerwca 2018, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ledwo zdążyłam haha. Dziękuję Dziewczyny za gratulacje. Pojechałam sporo przed4. Bylo rozwarcie na 2cm tylko. Bolało ostro, na kto skurcz za skurczem. Po godzinie 8 cm. I zaraz 10 i parte. Anestezjolog się spóźnił. Szybciej urodziłam niż znieczulenie poszło. Mogłam prędzej pojechać. Ale zdążyłam. Ale emocje jeszcze trzymają:) Która dołączy do pary :-D ? I lepiej jechac jak skurcze sa co 5 min, a nie co 3 :-)

    Czara, Joaszo, klauuudia lubią tę wiadomość

  • malinka201666 Autorytet
    Postów: 656 537

    Wysłany: 17 czerwca 2018, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela,gratulacje :)
    Za resztę na porodowce trzymam kciuki :D
    Co do karmienia to Alan od początku był na mm i nie mam wyrzutów sumienia, ważne że dziecko miało pełny brzuszek :) teraz odciagam mleczko dla małego bo mam jakieś tam "zapasy" ale starczy tylko na jedną porcję.Zazdroszczę dziewczyną które sciagają i mają jeszcze na zapas :/ jak już nie będę miała czym karmić to bez wachania przejdę na mm

    Joaszo, Kropka89, klauuudia lubią tę wiadomość

    26.05.2025 Dwa ❤️❤️
    05.06.2025 USG I trym.-wszystko ok 😁
    17.06.2025-Panorama,zdrowe 🩷🩷
    11.07.2025- 11,1 cm i 11,61 cm dzidziusiów 🩷
    5.08.2025 -połówkowe 308 g🩷 316g🩷
    13.08.2025-gin
    26.08.2025-poradnia w szpitalu
    29.08.2025-Echo serduszek
    preg.png
  • Ha Autorytet
    Postów: 871 725

    Wysłany: 17 czerwca 2018, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnella gratuluję!

    Kropka ja od razu założyłam, że nie będę kp. Przetrzymalam tylko szpital, a w domu już hamowałam laktacje. Nie mam żadnych wyrzutów sumienia bo kp bardzo męczyło mnie psychicznie już przy starszych córkach. Teraz wiedziałam, że będzie tak samo. Daję małej mm i ona jest spokojna, najedzona, a ja szczęśliwa bo nie muszę do niczego się zmuszać bo tak chcą inni. Poza tym moje starsze córki mają bardzo dobrą odporność, rozwijają się prawidłowo więc nie uważam abym zrobiła im w jakiś sposób krzywdę.

    Joaszo, Kropka89, klauuudia lubią tę wiadomość

    19.01.2007 córka
    09.06.2014 córka
    ex2bkrhm336va282.png
  • eunice. Autorytet
    Postów: 1170 775

    Wysłany: 17 czerwca 2018, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnella gratuluję!
    Poród-marzenie: dwie godziny, zero oxy i nacięcia... Zazdroszczę;)

    Ja już się momentami zaczynam godzić z tym szyciem, skoro już mam podrażnione krocze to trudno je będzie ocalić...

    Joaszo, u mnie "coś bierze" to mało powiedziane... Potrafię mówić tylko szeptem. Totalnie straciłam głos. I dziś niedziela więc wizyta u lekarza niemożliwa .. Jak mi przyjdzie rodzić to się przynajmniej drzeć nie będę:P

    Agnella lubi tę wiadomość

    bl9c6iye5ipn0gv6.png
    w5wqjw4zjdm5vewv.png
    iv09df9h9ufd8f4g.png
    [*] grudzień 2015. Puste jajo płodowe.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2018, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eunice no to moja droga, mleko, czosnek, witaminki, syropki ;) musisz szybko wyzdrowieć dla malucha bo nie wiadomo kiedy zechce wyjść ;)

‹‹ 1029 1030 1031 1032 1033 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ