CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Joann gratuluję serdecznie:-)
Lotka trzymam kciuki za Ciebie i życzę szybkiego rozwiązania. Tak czułam że jak tu dziś zajrzę to będą jakieś pozytywne wieści.
Ja jestem po ciężkiej, bezsennej nocy. Mała wczoraj od 18 do 7 rano dziś płakała, preżyła się i wymiotowala. Dziś poszłam z nią do lekarza. Niby są to takie silne kolki. Dostałam lek debridat. Mam nadzieję że pomoże. Jestem już wykończona płaczem. Póki co poprawy nie ma ale wzięła dopiero 1 dawkę. Zobaczymy jak będzie dalej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2018, 15:09
-
Czara widzę, że u nas bardzo podobnie
drugi tydzień mam skurcze, w zeszłym tyg nawet były regularne dość mocne. Ale co z tego skoro wczoraj na badaniu rozwarcie dalej 1cm i gin się śmiała, że małej to się nie spieszy na pewno
...
Chyba by się cud musiał jakiś wydarzyć żebym nagle urodziła w tym tygodniu...
Lotka mam nadzieje że się rozkręciło -
nick nieaktualny
-
Lotka, super, samo poszło
!!! U mnie rowniez było rozwarcie 2 cm i twarda szyjka jak trafilam na sale porodowa, a po godzinie silnych skurczów już szlo...
Trzymam mocno kciuki, jeszcze dzis napiszesz, ze masz swojego maluszka w ramionach !!!!
Dika, mam to samo, w ciazy nie marzlam, a teraz znowu wrocilo, marznę mocno, maz sie ze mnie śmieje, ze bluzepo domu zakladam, jednej nocy mialam lodowate rece i nogi, na stopy zalozylam skarpety.
Welonka, poprawiłaś mi humor, fajna nocka z oliwka
U Ciebie dalej córeczka je 10-15 min? U mnie dalej bez zmian, w nocy jedynie 15 min, wypluwa pierś i zasypia.
Dzis mialam długie wychodne...Zalatwilam becikowe, macierzyńskie w pracy i zakupkiMaz poradzil sobie z coreczkami, obie nakarmil.
w domu odlalam 80 ml z lewej piersi, wiecej sie spinalam, przed wyjazdem pokłóciłam sie z mezem do ostro, miałam ogólnie stresy i odciąganie szlo toporniej, tym bardziej, ze mialam nad soba gderajacego meza. Jednak stresy robia swoje. Przed wyjazdem mala wyczuwala moj nastroj i jadla nerwowo, na pewno nieduzo pociagnela, takze stres niszczy sporo.
Jak wrocilam do domu, luz, spokoj i mala ladnie zjadla.
Eunice, przechodź potem na sama pierś, będzie Ci lzej. Ja nie lubię lakatora, uzywam jak muszę, meczy mnie jego mycie i gotowanie.
Laktacje można utrzymać tym urzadzeniem, pierwsza córkę karmilam tak miesiac, potem dalam spokoj, bo po nocnym odciaganiu nogi mi puchly.
Jak Twoja creczka zareagowalana modsza siostrzyczke?
Jak sie znajdujesz z dwojka maluszkow? Tez tak miałaś, ze pierwsze dwa dni zakrecone, a potem juz lzej?
Diewczyny, jak odlewacie mleczko, chowacie od razu do lodówki?
Czy jak nie schowam mleka, moze stac 2 godziny w temp. pokojowej? Patrze, ze będzie okazji teraz wiecej wychodzic i zostawiac mleko. Mama i maz dobrze sobie radza z dziewuszkami
U mnie spadlo 8 kilo, ale sterczy dalej brzusio. Z dnia na dzien mniejszy, jednak pare dni temu mlody chlopak przepuscil mnie przed paczkomatSkorzystałam
Ha, dlatego ja ciesze sie chwila, taki noworodek jest cudowny, szkoda, ze czas tak szybko leci, to prawda...
Przepraszam za błędy, od rana mam problem z zalogowaniem, nie wchodza mi polskie znaki, jedynie po nacisnieciu myszka na tekst...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2018, 17:34
-
Lotka, dobrze idzie, juz 6...to juz niedlugo
!!!! Powodzenia, kciuki mocno zaciśnięte i czekamy na kolejnego forumowego maluszka
Wreszcie coś się dzieje. Teraz to juz sie posypie,machina poszla w ruch i bedziecie pekac
Joaszo, skoro szyjka juz plami to u Ciebie tez niedlugo, moze nawet dzis Ciebie wezmiePojechalam jakby skurcze byly regularne, albo wtedy, kiedy 3 dzien tak bym miala, wolalabym sprawdzic. Zreszta...sama bedziesz wiedziala, kiedy jechac
Tini, ale mialas nocke, nie dosc, ze zmeczenie to martwienie sie o maluszka, dobrze, ze bylas u lekarza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2018, 17:41
-
Angela od kilku dni już dłużej siedzi przy piersi ale To jest 20 minut takiego ciągnięcia a ma częstsze przerwy .
Ile wasze dzieci przybrały przez miesiąc bo moja od wagi spadkowej po porodzie przybrała 1200 obecnie waży4200 aż położna pytała czy ona jest na samej piersi . Podała mi dwie strony o szczepieniach gdzie ponoć warto poczytać .
Czy ktoś się zmagał z trądzikiem niemowlecum ? A i czy czyjeś dziecko ma odruch trzesacej się brody ? Moja trzęsie broda po kąpieli (nie jest jej zimno) czasem jak za szybko ja podniose albo jak odciagamy kozy to wygląda jakby tak reagowala na stresq a ja już mam pewlno myśli w głowie ze to objaw czegoś . -
nick nieaktualnyLotka to dobrze że skurcze są znośne przy 6 cm
ważne że rozwarcie się zwiększa godziny na godzinę. Dziś z pewnością będziesz miała swoje szczęście przy sobie
Agnella to plamienie to też nie tak cały czas, z rana było, potem znów sucho, po południu delikatnie brązowe. Brzuch mi się dziś trochę napina ale raczej nie odczuwam wtedy żadnego bólu. Jeśli jutro plamienia będą takie jak dziś to już poczekam do piatku, bo mam wizytę w dniu terminubałam się dziś rano czy to może coś z łożyskiem, ale myślę że gdyby to było powodem to plamiłabym cały dzień a nie tylko czasem
a Ty gdzie planujesz następne wyjście skoro mąż sobie tak dobrze radzi??
Kino z przyjaciółką?
Dobre lody
Axana lubi tę wiadomość
-
Tini - o rety, ale miałyście nockę... oby już kolejne były spokojne.
Welonka - my mieliśmy ten tradzik niemowlecy, przynajmniej tak mi sie wydaje. Pisałam Wam jakis czas temu o tych wyskakujacych pryszczykach. Juz chyba sie oczyscila z moich hormonow bo juz wyskocsy czasem jedna co pare dni. A bylo tak ze ok 10 dziennie wychodzilo. Na szczescie bardzo szybko one znikaly. Przemywalam buzkę przegotowaną wodą z odrobinką plynu do kapieli (mamy Bübbchen baby bad) i po tym smarowalam kremikiem pielegnacyjnym little siberica. Teraz mamy piękną buźkę ☺ -
Welonka, nie martw sie, u mojej coreczki tez po kapieli broda strasznie sie trzesie, pamietam jak przy pierwszej corczce tez sie zastanawialam czy, aby to co nie wecej
Bardzo ładnie Ci idzie z kp, coreczka pieknie przybrala.
Musze Cie pochwalic, ze jak na I dziecko jestes opanowana i ze spokojem podchodzisz do wielu spraw, np. jak sobie przypomnę jak fiksowalam przy pierwszej coreczce z kp, jak wariowalam...to juz wole wersje Dominikowa. A u Ciebie luz, normalne podejście i długo pokarmisz. Spokojna głowa to polowa sukcesu.
Moja wazy 3490, chyba tez w miarę ok?
Ponoc do 2 tygodni ma wrócić waga urodzeniowa?
Trądzik niemowlęcy miała moja starsza cora, nic nie robiłam, samo sie oczyściło
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2018, 18:12
-
Joaszo, ewidentnie coś się zaczyna dziac, niedlugo sie rozkreci, wyczujesz sama czy jechac czy nie, na pewno szyjka juz sie szykuje do porodu.
Haha, na razie nie wiem jak z kinem, pewnie bym nie wysiedziała i myslala jak tam najmlodsza, ale wypad do galerii planuje na dniach, chce sobie kupic dwie bluzki na lato, tylko nie wiem czy nie poczekam az brzusio cakiem opadnie
Pytalyscie pare postow wstecz o stanik...Po domu chodze bez stanika, szkoda tylko, ponieważ plamie bluzki, na noc nie zakladam stanika do kp. W ogole ich nie uzywam. Mam stary, wiekszy i taki na wyjścia zakladam.
Polozna kazala spac mi wylacznie na plecach przy kp. Tez macie takie zalecenia?
Niestety, nie do konca wykonalne.
-
nick nieaktualnyAgnella wrote:Haha, na razie nie wiem jak z kinem, pewnie bym nie wysiedziała i myslala jak tam najmlodsza, ale wypad do galerii planuje na dniach, chce sobie kupic dwie bluzki na lato, tylko nie wiem czy nie poczekam az brzusio cakiem opadnie
ogromną radość sprawiły mi nawet te dwa przecenione staniki, grunt że mogłam sobie coś nowego kupić
-
Gratulacje wszytkim nowym rozpakowanym!
U nas walka z laktatorem trwa! Nawet go rozkrecilam i wyczyściłam. I działa lepiej! Doszły tez herbatki i Piulatte Plus i mam wrażenie że the kilka-nascie ml jest więcej! Dla mnie to sukces, może laktacja wróci. A małego dalej będę próbować przystawiać mimo że się ciągle nie udaje. Dziś była kolejna położna, też się nie dało. Ale ja walczę. I nawet teraz jak pisze to odciągam. W lodowce pełno buteleczek, po 5, 10, 15 ml. Możnaby powiedzieć że mało. A ja to kompletuje i chociaż raz dziennie mały dostaje jedną porcję. A dziś uda mi się dwie. Nawet nie wiecie jak się cieszę. Położna mi też dziś powiedziała że niektóre mamy z sukcesem karmią dopiero po 2-3 miesiącach i mam nie tracić nadziei. Wiec działamJoaszo, Dika, witaminkab lubią tę wiadomość
-
Co do pieluszek to jak już pisałam, my używamy tych z Tesco. Są co prawda 2, ale zapinamy ciasno a reszta ma przewiew, co jest akurat super dla pupy. Pupa nie odparzona, ładna.
Tini, co za noc...współczuję i podziwiam, ja bym chyba płakała z bezsilności.