CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Magda33 wrote:Zaraz idziemy na szczepienie, więc będzie ważenie i mierzenie przy okazji. W tym tygodniu też chirurg i bioderka. I u nas też takie suche łuski na brwiach i czole, więc będe o to pytać, czym to smarować.
Magda33 lubi tę wiadomość
-
Tròjka wrote:A sluchajcie, jak wasze maluchy mają trądzik to czy ta skóra jest taka szorstka przy tym? Bo dziś lekarka mi mówi że trądzik ma ale to te krostki a to takie szorstkie w.dotyku to uczulenie na coś
chociaż pamiętam jak u starszych był to właśnie pełno krostek plus ta skóra taka niefajna w dotyku. Jak jest u was?
Z kolei koleżanka mówi ze konsultowała to z lekarzem j ten powiedział ze jeśli po spaniu te zmiany są blade to raczej jest trądzik niemowlęcy.
Trójka wspaniała waga!Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2018, 21:14
-
Anitka201 wrote:Te łuski to ciemieniucha, ona tez występuje na brwiach. Wyczesuj szczotkaA1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Będę wyczesywać oczywiście. Telefon mi zmienia wyrazy.A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Woda z woda utlenioną na plukanie gardla. Proporcja: 1 szklanka wody i 1 łyżeczka wody utlenionej. Tak samo woda z sola. Picie ciepłych płynów. To plus Prenalen powinno pomoc
Jest tez swietny preparat psikacz Argentin T - bezpieczny w ciazy i podczas kp
Dziewczyny, maluszki pieknie nam przybierają.
Zauwazylam, ze jak piję codziennie dwie Inki z mlekiem pokarmu jest wiecej. Dobry tez jest sok z czarnej porzeczki i oczywiście picie wody.
Moja córeczka ma juz miesiac. Nie wiem, kiedy to zleciałoWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2018, 08:50
-
W ciągu dnia jak myślałam, że pospie tak mała miała drzemkę pół h a mama 15 min
na szczęście w nocy już spala normalnie, potem zjadła znowu usnęła i teraz też zjadła i śpi
pewnie zmęczona jest biedna wczorajszym dniem.
Agnella widzisz tyle się martwilas a Dominiczka super przybiera na twoim mleku
Zazdroszczę wam, że dajecie radę na samej piersi. U nas fakt faktem nie jest często mm, bo do tej pory zdarzyło się 8-9 razy dokarmiać, ale jednak. Chociaż teraz już przestałam mieć wyrzuty sumienia, jeśli już na prawdę muszę to podaje, ważne że dziecko najedzone.
Agnella lubi tę wiadomość
-
Naszej małej też skóra na czole i przy brwiach schodziła. Ale sądzę że to ciemnieniucha . Już praktycznie tego nie ma .
Wychodzą jej jakieś drobne chrostki na buzi i sama nie wiem czy to trądzik czy może objaw jakiegoś uczulenie .
Wczoraj przyszła paczka z rurkami windi uratowalo nam to życie . Mała wczoraj cały dzień plakala ulewala lub wymiotowala po każdym Mleczku. Niestety to nie do końca rozwiązuje problem mimo że rurki działają kupka i pierdzioszki wylatuja to mała i tak się pręży... ręce opadają. Dobrze że jest chociaż trochę lepiej .
Ale gorzej że ta kupka jest taka sluzowata takie gluty.... nie chce przesadzać z rurkami zalozylam że będę używać ich max. 3 razy dziennie.
Kiedyś mimo problemów brzuszkowych chociaż noce miała spokojne a teraz nawet w nocy zaczyna płakać;(
Wczoraj dobrze że mąż miał wolne i mi tak dużo pomógł bo chyba bym na głowę dostała .oby jak najmniej takich dni bo dziś znowu myślę o mm. Ale jakoś mam nadzieję jeszcze.. przecież wytrzymałam prawie 2 miesiące to poddać się jak już też 3 miesiąc tak blisko . Może po 3 miesiącu wszystko się unormuje.
-
Trójka u nas tak wyglądał trądzik z każdym dniem było coraz więcej krostek na czole to taka drobna kaszka i tam gdzie prosty skóra jest chropowata i szorstka . https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b63186c2e77e.jpg
Kapalismy ja w kroxhamlu i pomogło dwa tygodnie spokoju i wyszło od nowa wychodzą ale już w mniejszej ilości . Mi się wydaje że zaczęły od nowa wychodzić jak dolewalam oliwki do kąpieli to samo jak smarowalam głowę oliwka bo wyszła xiemiwniuxha to zaraz na głowie pojawił się trądzik .
Zielonka skądś to znam ja chcę uciąć sobie drzemkę to Oliwia nagle zmienia swoje plany i kończy swoją drzemkę :d
Nie dość że gardło mnie boli to od tego aspiratora do nosa bo codziennie kilka razy odciagamy i tak od miesiąca boli mnie rzuchwa w zawiasach nawet normalnie nie mogę zjeść kanapki -
Moja mała też wczoraj miała jakiś ciężki dzień
prawie w ogóle nie spala w ciągu dnia (tylko na spacerze) i dużo stękała i poplakiwala.. na twarzy też ma krostki ale dziś idę do lekarza na kontrole tych sutków więc dopytam czy to alergia czy co.
Jestem trochę przerażona bo mąż wyjechał na dwa dni w delegację więc dziś od 5 rano jestem sama. W dzień to jeszcze ale jakoś boje się nocy.
No i jeszcze do tego zmagam się z jakimś zakażeniem przy szwach - w niedzielę pojechałam na izbe do szpitala bo od soboty taki ostry ból się zrobił a już było generalnie ok. Szwy niby rozpuszczalne ale balam się że skoro jeszcze są to coś z nimi się dzieje. Okazało się że rozpuszczają się powoli ale prawidłowo tylko jakieś zakażenie mam i niestety dostalam antybiotyki tak dobrze że te szwy mam tylko na ściance pochwy a nie na zewnątrz ale i tak bardzo mocno boli, zwłaszcza popołudniu. No i tak jak ostatnie dni były pod względem baby bluesa dosyć ok to wczoraj pół dnia przeplakane wpierw bo mała plakala i nie wiedziałam co jej jest a później bo tak mnie bolało że ledwo co mogłam się nią zajmować
-
lotka1990 wrote:Moja mała też wczoraj miała jakiś ciężki dzień
prawie w ogóle nie spala w ciągu dnia (tylko na spacerze) i dużo stękała i poplakiwala.. na twarzy też ma krostki ale dziś idę do lekarza na kontrole tych sutków więc dopytam czy to alergia czy co.
Jestem trochę przerażona bo mąż wyjechał na dwa dni w delegację więc dziś od 5 rano jestem sama. W dzień to jeszcze ale jakoś boje się nocy.
No i jeszcze do tego zmagam się z jakimś zakażeniem przy szwach - w niedzielę pojechałam na izbe do szpitala bo od soboty taki ostry ból się zrobił a już było generalnie ok. Szwy niby rozpuszczalne ale balam się że skoro jeszcze są to coś z nimi się dzieje. Okazało się że rozpuszczają się powoli ale prawidłowo tylko jakieś zakażenie mam i niestety dostalam antybiotyki tak dobrze że te szwy mam tylko na ściance pochwy a nie na zewnątrz ale i tak bardzo mocno boli, zwłaszcza popołudniu. No i tak jak ostatnie dni były pod względem baby bluesa dosyć ok to wczoraj pół dnia przeplakane wpierw bo mała plakala i nie wiedziałam co jej jest a później bo tak mnie bolało że ledwo co mogłam się nią zajmować
Ehh mój mąż znowu za tydzień wyjeżdża na delegację na tydzień więc znam to uczucie.
;( u nas też wczoraj mało snu. Jak tylko przestałam jeździć wózkiem to pobudka. Wzięliśmy ja nawet na zakupy bo w aucie ładnie zasypiala ale tylko się zatrzymaliśmy i ryk ... więc skończyło się tym że ja krążyłam po osiedlu a mąż robił zakupy. -
Hej dziewczyny.
Nie pisze nic, bo ledwo zyje. Non stop dziki wrzask, teraz nawet w nkcy. Jestem calkowicie bezradna. Nie wiem co robuc, nie wiem ile wytrzymam, jestem przezroczysta, cisnienie niskie. Przyjechalam do mamy, to tyke, ze zjem normalnie. Wrzeszczy nawer jak sie nie prezy. -
Zielonooka, sprobuj jeden dzien bez dokarmiania. I przystawiaj maluszka,zibacztsz, ze uda sie na samej piersi. Moze martwisz sie, ze dziecko placze z glodu? Przeciez sa rozne potrzeby, moze malenstwo chce byc na raczkach, boli brzuszek.
Sama sobie sie dziwie, ze na samej piersi. Ale podejscie mam inne niz z pierwsza córcia. Tam za wszelka cene mialam karmic, jak to mm podac. No i po 2,5 miesiąca zaczęłam dokarmiac mimo ze tyła, ale cóz...pierwsze dziecko i człowiek sie uczy. A tu...podeszlam, ze fajnue jak tydzien czy dwa pokarmię.
Teraz znowu wróciły kupki po kazdym karmieniu.
Wydaje mi sie, ze co tydzien, jest taki jeden dzien, kiedy mniej mleka, dziecko sporo ssie, nastepnego dnia już dużo. ]Po prostu za pottzeba dziecko wszystko sie przystosowuje.
Zielonooka,sprobuj jeden dzien bez dokarmidnia, moze wcale nie musisz. A ZREszta to Ty jestes mamusia i sama doskonale wiesz co Twoj msluszek potrzebuje.
Ja dzis sama z dziewuszkami, teraz odbijanie małej, a tak to tylko biegam od jednrj do drigiiej, od karmienia do karmienia., od pieluchy do pieluszkimaz przyjedzie po 22. Mimo niepogody turysci przybywaja i ktos musi o finanse zadbac. Jutro na cały dzien zostaje :)I mam wizytę u gina. 4 tyg pologi mineły, brakuje bliskości z mezem. Ale lekkie krwawienie dalej jest.
-
Lucy010 wrote:Hej dziewczyny.
Nie pisze nic, bo ledwo zyje. Non stop dziki wrzask, teraz nawet w nkcy. Jestem calkowicie bezradna. Nie wiem co robuc, nie wiem ile wytrzymam, jestem przezroczysta, cisnienie niskie. Przyjechalam do mamy, to tyke, ze zjem normalnie. Wrzeszczy nawer jak sie nie prezy.
Jestem myślami z Tobąteż wczoraj miałam taki dzień . A dziś zobaczymy ...
Spróbuj windi nam trochę pomagają... chociaż coś
Korzytsja z pomocy ile możesz. Ja tak robię inaczej bym oszalala... -
A co do połogu to ja właśnie od kilku dni już nie mam krwawienia tylko taki żółtawy śluz, fakt że na początku dużo się ze mnie lało ciekawe czy to wynika z tego że zawsze miałam skąpe miesiączki i "taka moja uroda" i właśnie z tego że na początku się dużo oczyszczałam. Teraz właściwie 3 tyg po porodzie a ja się nie czuję jak w połogu :p ale w przyszłym tygodniu muszę i tak pójść do swojego gina żeby skontrolować czy antybiotyk dobrze wyleczył to zakażenie
-
Welonka, identycznie obsypana jest moja Dominiczka. Bankowo to tradzik niemowlęcy. Stosuję ten Cetaphil, zobaczymy, moze pomoze
Tez nie lubie jak maz wybywa na 2dni...ale wazne nastawienie psychiczne i dobra organizacja i zachowanie spokoju...wtedy normalnie ogarniam swoje dziewuszki, aż przychodzi 21 i trzeba kłaść do wyreczka pierworodną i ulga, ze dzien minal
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2018, 11:28
-
Boże Dziewczyny zazdrosze wam ten połogu u mnie dopiero od kilku dni jest taki żółta wydzielina ale ciągle z domieskza starej krwi i to w takich ilościach ze ciągle muszę chodzić w podpasce wkładkę musiałabym wymieniać co polgodIny już mam tego dość
ja do gina dopiero idę 25lipaca bo w tym tygodniu nie miałabym z kim Małej zostawić w tych godzinach co on przyjmuje.
Angela brawo niedawno panikowalas o swoje kp a teraz z takim spokojem doradzasz dziewczynom , tak dalej:p pracowałam w turystyce masakra zawsze pełno ludzi i w święta to samo aż zastanawilam się po co oni tu przyjeDAja
Moja od nowa zaczyna gardzic prawa piersią nie chce jej wohole zlapac