CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
malinka201666 wrote:My szczepiliśmy 5w1,wzw i pneumokoki w jednym dniu, na rota się nie zdecydowaliśmy ale na jednej wizycie można wszystko dać-tak mi mówiła lekarka
Też nam tak mówiła, ale waham się czy rota nie odwlec do 11tyg.
Może jakaś mama już takie kombo szczepiła? -
Axana wrote:Też nam tak mówiła, ale waham się czy rota nie odwlec do 11tyg.
Może jakaś mama już takie kombo szczepiła?
Ja szczepiłam 6w1 pneumo i rota jednego dnia. Mała miała tylko lekki stan podgoraczkowy:) dostała czopek i spala.
Ale pewnie każde dziecko reaguję inaczej ;( -
Annaya wrote:Jakie cudne te maluszki! Do zjedzenia. Mogłabym oglądać i oglądać te zdjęcia
Dzisiaj mały nie dość, że pięknie w nocy spał to obdarzył mnie z rana swoim pierwszym świadomym uśmiechem - a nawet kilkoma. Coś niesamowitego
Anitka my też chrzcimy za 2 tygodnie, tzn. nie w niedzielę, ale 15 sierpnia, takie piękne świętoIle Twój mały będzie wtedy miał? Ja się już nie mogę doczekać, pomimo tego, że może nam się trafić czasu płaczu i krzyku. Ale wierzę, że damy radę. Czy kupowałaś już jakieś wdzianko na chrzest? Jak tak patrzę po internetach to dla chłopczyków królują stroje galowe
garniturki, koszulki, muszki, kamizelki. Co i gdzie kupujecie? Nie wiem, jakoś wydaje mi się, że dla dziewczynki łatwiej kupić (i mniej części i łatwiej dopasować sukienkę)
Zielonooka to rzeczywiście logistykę macie do ogarnięcia przy chrzcie. Męża masz z daleka? My wygodnie robimy w Polsce i tam będą wszyscy na miejscu, jakoś ciężko mi sobie wyobrazić sprowadzać tu familię.
Wracając jeszcze do ubrań, dostałam od siostry piękną błękitną sukienkę do karmienia z MilkAndLovenie wiem czy się nie porwę jeszcze na jedną, bo na stronie mają bardzo ładne i dość eleganckie, a ja lubuję się zwłaszcza w klasycznych, rozkloszowanych krojach. U mnie takie lekkie ramiączka czy miniówy odpadają
Joaszo, ale słodko! i cudna chustaco do stroju to ja mam alergie na sztuczne garnitury dla dzieci. Właśnie skończyłam zamawiać ubranka i praktycznie wszystko wybrałam w h&m. Muszę zamówić jeszcze białe body polo (to na zalando), a body koszulowe mam po starszaku z jego chrzcin i widzę ze h&m ma te komplety jeszcze u siebie na stronie.
Ja zamówiłam to:
Wszystko z bawełny i wydaje się być wygodne dla malucha. Białe body na zmianę z polówka bo wiadomo ze takie dzieci ciagle ulewaja
Dla siebie mam spódnice i bluzkę bo w sukience ciężko się gdzieś karmiWiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2018, 14:07
-
Tròjka wrote:my chrzciny robimy pod koniec września, szczerze powiem, że mi sie totalnie nie chce
ale wole teraz niż w zimę.
Co do ubranka to dla chłopców powiem wam nic ciekawego nie manie podobają mi się te minigarniturki, kaszkiety itp, dla dziewczynek zdecydowanie łatwiej o stój. Chłopaków ubierałam w białe body z kołnierzykiem plus spodenki ładniejsze np z szelkami, żadnych czapek, bucików itp. Tak samo zrobię teraz.
Jeszcze do niedawna nosiłam wkładki, ale teraz jest za gorąco, cycki mi się tak pocą, że zrezygnowałam z nich. Wkładam na chwilę pieluchę tetrową i tyle.Tròjka lubi tę wiadomość
-
My rota mamy tydzień później .
A ja uważam że dla chłopaka latwiej coś znaleźć , jakbym miała chłopaka to zalozylabym body koszulowe i spodenki z szelkami albo ciemne spodnie które później jescze na codzień założy a dla dziewczynki to same sukienki z tiulem w których dziecko może ugotować się nie widziałam nigdzie fajnej sukienki na chrzciny . -
Mi się podoba sukienka z Ewa klucze mają nową kolekcję taka na uroczystości właśnie . Ale na żywo jej nie widziałam jeszcze .
Ehh czy wasze dzieci też dziś tak marudza?
Mała ostatnia długa drzemkę miała od 7-9 a teraz walczę z nią. Ona zmęczona ale ciągle się budzi ... Nie wiem czy to dlatego że tak gorąco.
Co ja odkładam to chwilę moment i płacze... A ja się rozplywam z tej goraczki! -
My chrzciny planujemy zrobić 1 września, chociaż mega mi się nie chce ogarniać tego tematu. Wiem, że jak za długo będziemy czekać to teście będą krzywo patrzeć.
Mała mimo upałów jest grzeczna, udało jej się nawet zdrzemnać ponad godzinę. Teraz leży i patrzy na karuzelę
-
Fasola przed chrzcinami patrzyłam na ciuszki od Ewy Klucze bo mam jedne body od niej i bardzo je lubię. Fajnie rzeczyA1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
My mieliśmy chrzest 22.07 i fakt mały miał sztuczny garniturek, koszule i buty, ale nasz kościół jest duży i jest w nim chłodno. W lokalu go przebrałam w zwykłego białego rampersa. Muszę pochwalić mojego szkraba nie spał na mszy, ale nawet niezaplakal.
-
welonka wrote:Dobra dziewczyny dziecko w coś się ubierze
a dla siebie jakie stroje macie ?
Mam już taka szara i czarna i je uwielbiam, polska firma beksa. Za każdym razem jak mam je na sobie ktoś się o nią pyta
Do tego biała bluzka na ramiączku, luźna biała lniana marynarka i szpilki w kolorze spódnicy -
Sarrrra wrote:A jak macie zamiar zanieść dziecko do chrztu ? W beciku ? Nosidełka czy wózku? Chodzi o czas w kościele przed i po samym aktem chrztu .
to był 30 październik wiec młody był w lekkim kombinezonie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2018, 22:13
-
Pojechaliśmy wózkiem do kościoła. Na mszy wózek został u babci pod opiekę, a dziecko na rękach cały czas. Zmieniliśmy się raz. Inni mieli dzieci w nosidełkach w ławce. Można zapytać księdza jak u nich sie preferuje.A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Z beksy to mam ciuchy i czapki dla Alana
Karol też coś dzisiaj ma pod górkę ze spaniem, od 2 godzin się patrzy na karuzele i ziewa ale spać nie chce. W ogóle dzisiaj max spał 1,5 godz a tak co pół i koniec -
My szczepilismy 6w1 plus pneumokoki a osobno rota. Maluszek dzielnie zniósł ale po pierwszych miał stan podgorączkowy i był bardzo senny a po rota (dwa tyg. później) był tylko senny. Druga dawkę możemy razem ale chyba tez to rozłożę bo boje się że będzie super senny...
Co do chrzcin to mam nadzieję znaleźć coś co mały ponosi jeszcze przez kolejne niedziele do kościołaMy mamy chrzest 2wrzesnia i to w ogóle jest nasza rocznica ślubu
I nawet to będzie na mszy w naszej intencji
Także się udało, huhu. Za to nie robimy absolutnie żadnego przyjęcia, oddajemy małego dziadkom lub opiekunce i idziemy na rocznicowy obiad
Uważamy że to najlepszy prezent jaki bardzo mało zarabiający dziadkowie mogą dać - chwilka miłości dla wnuka
Oczywiście cała rodzina wzięła nas za dziwaków, bo (szczególnie ta dalsza!!! liczyli na imprezę...) A nam się nie widzi impreza na 30 osób (tyle by było lacznie, z rodziny męża dużo się nazbierało) i stwierdziliśmy że halo przecież to chrzest, nie wesele. I że zależy nam bardziej na modlitwie po prostu a nie na tym czy każdy napełni swój brzuch rosołkiem. Zresztą w dużym mieście to się robią jakieś kosmiczne kwoty...wolimy to przeznaczyc na szczepienia... Matka chrzestna nas wspiera, sama będzie w 8 miesiącu ciąży także się cieszy że będzie mogła od razu po mszy iść do domu
A najśmieszniejsze w tym jest to że brat męża robi chrzciny w tym samym kościele tydzień wcześniej i robią właśnie taką imprezę na 35 osób a jak się spytałam jaki chcą prezent (mąż będzie chrzestnym) to jego małżonka ze spokojem mi odpisała że "liczą na to że im się impreza zwróci". No no comment padłam...czyli liczy się tylko kasa?Nie wiedziałam w ogóle tez ze są jakieś stawki ale jak wpisałam w google to okazuje się że trzeba (!!!) dać jakieś minimum(!!!) Jejus ja chyba jestem z innej planety. Nie wiem czy im w ogóle coś damy a na tę imprezę bym po prostu nie poszła jak ktoś tak pisze. Oni mają kasę, my nie mamy, każdy ma prawo do wyboru ale ja nie mam wyboru nie iść na ich imprezę i nie płacić pewnie z 150 zł za rosołek (maz jest chrzestnym) .no nie wiem trzeba będzie zadzwonić tam gdzie oni to robią i się spytać ile za osobę żeby im się zwróciło na pewno? W takich momentach cieszę się że mam tylko mamę i żadnej bliższej rodziny z którą mogłabym się tak dziwnie nie-dogadywac. A na początku wydawało mi się to takie proste że zrobię jakieś pyszne ciasto, zaproszę rodziców i chrzestnych i spędzimy miło dzień. Ale jak rodzina męża zaczęła się obrażać a my policzyliśmy że nas nie stać i że potrzebujemy na szczepienia to wszystko się pokręciło. Jedyne co fajne to że jako że to nasza rocznica to mamy jakiś pretekst a rodzina męża "wybawi się" na wcześniejszym chrzcie brata męża...i może jakoś to umknie że my nie organizujemy. Bo przecież nie chcę żeby były jakieś niesnaski w rodzinie. Biedny maluszek nawet nie przypuszcza jakie problemy narosły wokół Jego w gruncie rzeczy sakramentu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2018, 04:39
-
Kropka...Jak wspomnę chrzest córeczki to robi mi się niedobrze. Teściowej nakazali zrobić chrzest na 45-50 osób. Z mężem się umówiliśmy...oczywiście stanęło na treściach...i obiadku w knajpie, teściowej się wtracali, ale grosza nie dali. Kupę kasy poszło fakt, że my też chodzimy na każde zaproszenie, rodzina że str teścia bardzo, bardzo liczna. Chciałam taniej i na mniej osób. Jak większość takich większych wydarzen...nikt mojego zdania nie uszanowal i nie wziął pod uwagę. Ile było kłótni, nerwów przed, a w czasie chrzcin prawie do męża się nie odzywałem.
Teraz najchetniej zrobilabym chrzciny za rok, kameralne.
Dziś znowu teściowej nas odwiedza, pewnie poruszą temat chrzcin...
Kropka bardzo, ale to bardzo zazdroszczę takich chrzcin. Twój mąż przynajmniej też jest za, macie takie samo zdanie i nie obchodzą Was gadki rodzinki.
A w kościele moja starsza córcia była w nosidełka przez crlà muszę. Wyjmowalismy tylko na znaczenie krzyża na czołgu i do chrzelnicy.
Wygodnie dla każdej że str.
Na chrzest planuje kupić jakąś elegancką sukienkę, do tego czarne bolerko juz mam w domu, po chrzcie ze starsza córcia. I zalożę buty na wysokim obcasie.
Wtedy bylam ubrana w szara sukienkę do kolan, czarne boletko i buty na wysokim.
Mi też cycki się pocą, dziś apogeum ma być.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2018, 08:24