X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
Odpowiedz

CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018

Oceń ten wątek:
  • Agnella Autorytet
    Postów: 2163 577

    Wysłany: 27 września 2018, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ha, widzę, że robienie zdjęć maluszkom to dla Ciebie prawdziwa pasja.
    u mnie też Mała powoli "nie bawi" się karuzelą tak jak kiedyś, wzywa mnie i muszę ja mieć na rączkach.
    Znalazłam też nowy sposób, na macie starszej córeczki kładę zwykły koc i na niego Dominiczkę, trochę polezy, poćwiczy prawie przewrotki, obraca się dookoła o 180 stopni, zawsze to trochę czasu jej zajmie.
    Teraz Dominiczka zaczyna się śmiać w głos, jak ją się rozbawi. Słodkie to, uwielbiam patrzeć jak dziecko się rozwija.
    Noszę ja bardzo często w pionie, na fasolkę ryk, no nie da się...

    Joaszo, u mnie często takie spania Dominiczki po karmieniu. Słodka fotka. A jeszcze słodsza maluszka z pieskiem.

    Welonka, u mnie też raz dziennie trzeba rozpalać w piecu, inaczej jest bardzo zimno i nieprzyjemnie w domu. Jesień.
    Może nie będzie taki zły ten okres po tabsach. Bo teraz powinno być krwawienie z odstawienia?

    A u mnie dół totalny, pogodziłam się z tą bakterią, czekam jeszcze na wynik II wymazu...Ale kp nie mogę przeboleć, naprawdę. Wyć mi się chcę, a przecież w pewnym momencie myślałam, że nie będę w ogóle karmiła albo tylko miesiąc. A tu tak ładnie poszło...:(
    Jak pomyśę, że będę miała drugą butelkowa córeczkę do kolekcji to rzygać się chce - będę miała roboty, a roboty, gotowanie wody, mycie butli po starszej i młodszej, ehhhh
    I w ogóle naprawdę mi smutno :(
    Nieraz się zastanawiam, ze zachowałam się jak ofiara, mogłam coś temu lekarzowi powiedzieć, no sama nie wiem, na bank ta bakteria z kliniki, do tego starsza córeczka ma kostki z ropką na rączkach i lekarka dała maści, raczej to tez Gronky.
    Nie wiem czy nie obsmarować ich w necie, nic, musze przemyśleć, bo co nagle to po diable. A może jeszcze skorzystam z ich usług, chociaż się już trochę zniechęciłam.

  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 27 września 2018, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela ja bym już z ich usług nie skorzystała bo może ktoś z personelu roznosi bakterie tego nie wiesz , zawsze możesz zgłosić animowo do sanepidu .u nas w szpitalu często matka i dziecko ma bakterie jakieś i zawsze presonel zgania na matkę albo na odwiedzających dlatego tam nie chciałam rodzić.

    Chyba z odstawienia nie wiem jak to jest jak brałam ciagiem ale gin mówił że może być bardzo obfita najbardziej boję się ze Beda dalej bolesne tak jak wczensien.

    age.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 27 września 2018, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnella może skonsultuj się jeszcze z innym lekarzem? Nie ufaj jednemu, zwłaszcza, że już zaczyna coś kręcić. Lekarze nie są nieomylni, a może inny lekarz zaproponuje Ci inne leczenie :)

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 września 2018, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnella ja też bym skonsultowała jeszcze gdzieś indziej. Może przy innym leku jest szansa na kp

  • ka_tarzyna Autorytet
    Postów: 1324 616

    Wysłany: 27 września 2018, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnella przy wyniku posiewu powinien być antybiogram. A w nim antybiotyki na jakie jest wrażliwy szczep, którym jesteś zakażona.

    W laktacyjnym leksykonie leków możesz sobie sprawdzić, czy dana substancja czynna jest szkodliwa na kp czy nie.

    Jeżeli bakteria jest wrażliwa na jakiś antybiotyk, który nie szkodzi kp, to niech ci zapiszą ten właśnie.

    A i jeszcze jedno: mozesz podtrzymać laktację poprzez regularne odciąganie w trakcie leczenia i niestety wylewanie, a pptem rozbujać np. femaltikerem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2018, 19:34

    gg643e5ei3b53o9s.png
    bl9cgu1rq4wedujs.png

    07.2019 drugi naturalsik :-)
    10.2017 naturalsik :-)
    Mam 4❄️
    4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
    AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38%
  • Dika Autorytet
    Postów: 277 198

    Wysłany: 27 września 2018, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapomnialam napisac, ze u nas tez przewijanie bywa utrudnione. Mała zaczęła robić mostki. Odpycha sie pietkami podnosząc przy tym pupę. O dziwo zazwyczaj kiedy ja juz jej pampersa pod dupką ladnie uloze i chce juz zawijac i zapinac. Wtedy ona fika i na nowo muszę układać ;)

    Noszenie w pionie u nas od początku, na fasolke nie znosi, chyba że juz bardzo spiaca to u meza zasnie tak czasem. Ja tak trzymac nie moge bo zawsze na cycki się rzuca ;)
    Najbardziej lubi być noszona jednak brzuszkiem i buzią w stronę podlogi.

    A jak Wasza waga? Moja pokazuje jeszcze +1kg ale lustro mowi co innego.. zebym sie lepiej za siebie wzięła...
    nie mam zadnej diety oprocz braku mleka i jego pochodnych. Nie ograniczam tez w ogole ilosci jedzenia.

    klz9hdgetuhl70jy.png
  • Ha Autorytet
    Postów: 871 725

    Wysłany: 27 września 2018, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnella tak fotografia to moja pasja ❤ Aktualnie zaczyna się dla mnie najintensywniejszy okres w ciągu całego roku - czas sesji świątecznych. Do tego wszystkiego otwieram studio, wcześniej robiłam zdjęcia w domu, więc czeka mnie jeszcze urzedzenie nowego miejsca. Mąż mi bardzo pomaga więc mogłam sobie pozwolić na szybszy powrót do pracy.

    My też nosimy mała w pionie bo inaczej się nie da. Nie będę walczyć z dzieckiem i na siłę układać ją inaczej. No i Łucja tez kula się już w dwie strony z pleców na brzuch i odwrotnie. Poza tym obraca się wokół własnej osi. Starsze córki tak nie robiły, a ona już byla w brzuchu akrobatka bo ciągle ułożona była inaczej.

    19.01.2007 córka
    09.06.2014 córka
    ex2bkrhm336va282.png
  • Fasola1234 Autorytet
    Postów: 983 453

    Wysłany: 27 września 2018, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas noszenie na fasolkę odpadalo ze względu na dyachezje u małej był w tej pozycji ryk. Dlatego często nosilismy ja w pionie ale przez to Bardzo brzydko leży na brzuchu i podejrzewam że przez to ma wzmożone napięcie mięśniowe.
    Od kilku dni w ogóle nie chce być noszone przodem do nas ciągle się odpycha. Już nie mówiąc o tym że w każdej pozycji ja próbuje ustawić tylko żeby nie siedziała a ona płacze i podnosi głowę dopóki jej nie posadzisz. Spina się przez to i mi ulewa.
    U nas przebieranie utrudnione bo mała się przewraca na bok haha i ciągle muszę ja obracać z tego boku . Jutro wizyta u rehabilitantki . Trochę się boję;( bo wiem że to moja wina że mała ma to wzmożone napięcie mięśniowe;(
    Od 2 tygodni zero samodzielnej kupki ;( codziennie rano windi i to jej wystarcza . Od wczoraj daje jej wodę z sokiem jablkowym bo kupki ma twarde a nic innego oprócz mleka nie chciała . A to wciaga jak mleko haha a rozpcienczony jest bardzo mocno ten sok .
    Kupilam dziś też kleik ryzowo kukurydziany ale to tak na zaś narazie nie chce próbować za dużo bo się boję że małej zaszkodze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2018, 23:02

    klz9rjjgay1rk8f4.png

    Fasola1234
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 28 września 2018, 00:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dajesz domowy sok jabłkowy? Czy kupny?

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Fasola1234 Autorytet
    Postów: 983 453

    Wysłany: 28 września 2018, 05:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira wrote:
    Dajesz domowy sok jabłkowy? Czy kupny?
    Kupilam z hippa ale planuje zrobić kompot z własnych jabłek.

    klz9rjjgay1rk8f4.png

    Fasola1234
  • zielonooka7 Autorytet
    Postów: 650 633

    Wysłany: 28 września 2018, 05:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :) nic nie pisze ostatnio, ale staram się czytac na bieżąco :)

    Właśnie jesteśmy po karmieniu i walce ze snem. Mała leżała w łóżeczku i wypluwała smoczek co chwilę uśmiechając się przy tym. W sumie często jej się to zdarza jak nie może usnąć i nawet godzinę tak potrafi, ale ten uśmiech wybacza wszystko :D

    Dalej walczymy z leżeniem na brzuszku, ale już jakieś postępy są ;)
    Kupka albo jest codziennie albo co 5 dzien, mała się przy tym nie męczy, więc chyba już tak po prostu ma.
    Jeszcze obrotów żadnych nie mamy jedynie robienie kółek wokół własnej osi :)
    Jeśli chodzi o przewijanie mlto moja panna zazwyczaj łapie się za nóżki na wysokości kolan i nie chce puszczać :D

    Agnella współczuję przeprawy z klinika a sam lekarz brak słów.


    Leira co do okresu to chyba nie ma reguły czy CC czy sn. Ja po sn też przy pierwszej miesiączce musiałam się ratować podkładami poporodowymi.

    Kropka powodzenie w staraniach :) u nas też już się ten temat przewija ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2018, 05:35

    Kropka89 lubi tę wiadomość

    2nn3csqv5aa4ewil.png
    w5wqio4pmt9rfpnw.png

  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 28 września 2018, 07:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem już co i jak robić z rączkami, wpycha aż po porzygu... Pediatra mówi żeby dać gryzak, daje go... Tak pcha że wczoraj nawet id niego zwróciła. Obstawiam swedzace dziasla. Ale to nie jest moim największym problemem. Dziewczyny, Zośka ssie zawzięcie oba kciuki, muszę reagować żeby nie weszło w nawyk, ale jak? Podczas aktywności tego nie robi, kciukiem się lula do spania i w nocy ciągnie. Moze któraś z Was boryka się lub borykala z kciukiem?

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • Leira Autorytet
    Postów: 4347 1200

    Wysłany: 28 września 2018, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy010 wrote:
    Nie wiem już co i jak robić z rączkami, wpycha aż po porzygu... Pediatra mówi żeby dać gryzak, daje go... Tak pcha że wczoraj nawet id niego zwróciła. Obstawiam swedzace dziasla. Ale to nie jest moim największym problemem. Dziewczyny, Zośka ssie zawzięcie oba kciuki, muszę reagować żeby nie weszło w nawyk, ale jak? Podczas aktywności tego nie robi, kciukiem się lula do spania i w nocy ciągnie. Moze któraś z Was boryka się lub borykala z kciukiem?

    U nas też tak mały wpycha łapki (smoki i gryzaki odpadają, najlepiej ręka, ewentualnie z pieluchą muślinową), pozwalam mu, bo wychodzę z założenia, że z jakiegoś powodu ma taką potrzebę. Na ssanie kciuka w sumie też bym pozwoliła (:P), ale jeśli chcesz ją tego oduczyć, bo martwisz się, że zostanie jej ten nawyk to może spróbuj jej posmarować ten palec np. sokiem z cytryny, albo czymś co spowoduje, że będzie niesmaczny?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2018, 09:25

    f2w3ikgnnjbzwgbk.png
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 28 września 2018, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak to u was jest? Jak czesto i dlugo spedzacie czas z dzidziem tylko na zabawie. Czytanie pokazywanie czegos ogladanie w lustrze spiewanie guganie klafzenie na brzuchu i zabawianie ?

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • Sarrrra Autorytet
    Postów: 3200 1290

    Wysłany: 28 września 2018, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A gdzoe dziecko kladziecie ze daje rade robic obroty ? Ja na macie a tam nie ma szans. Chyba zle robie

    km5sgu1rnzh3xzcx.png

    zem320mmiu4xizmw.png
  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 28 września 2018, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smarować można starszym dzieciom u takich maluchów odpada. Rączki też pozwalam jak wkłada płytko.

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 28 września 2018, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarrra ja zabawia jak się tego domaga, jak zajmuje się sama to nie ingeruje. Dziecko musi umieć samo się zająć, staje się wtedy bardziej kreatywne. Moja sama moze że 2 godziny w ciągu całego dnia potrafi polezec, ale małymi krokami :)
    Przyszła w pracy do mnie kobieta po ratunek, że jej dziecko ciągle chce żeby się z nią bawić, dziewczynka 4 lata wtedy miała. Więc pytam jak zostaje sama to czym się zajmuje a matka na to, że nigdy sama się nie bawiła, zawsze z mamą albo tata. Podawali jej na tacy zabawy i rozwiązania w nich. Powiedziałam, że zasiali ziarna a teraz zbierają plony. Pracowaliśmy nad tym dwa lata. Jest lepiej :) to tak tylko ku przestrodze ;)
    Może połóż mała na rozłożonym kocu, zabaweczki jakoś dalej, no nie wiem jak tam na macie masz je rozłożone.

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • Fasola1234 Autorytet
    Postów: 983 453

    Wysłany: 28 września 2018, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas mała bardzo mało interesuje się zabawkami ... najlepiej tylko nosić i chodzić i jej pokazywać dom. Ale ja ja często odkładam i staram się zainteresować zabawka . Widać że jest coraz bardziej Ciekawska ale jakoś zabawek nie łapie albo chwyci i zaraz puszcza . Ale przyjdzie chyba czas że bardziej ja zainteresują.
    Mamy matę edukacyjną ale ona się jej boi... nie lubi jak jakieś zabawki wisza tak blisko niej. Mimo że wieszam je po bokach to jak ja położę to od razu zaczyna płakać jakby czuła się przutloczona. Ale tak samo na spacerze jak drzewa widzi daleko to jest okej ale jak raz przejechalam przy niskich drzewach i zobaczyła listki tak blisko to od razu ryfa i płacz . A może sobie to wymyslilam haha ale nie lubi generalnie jak jej coś zwisa nad głową . Zabawki w wózku też wieszam od boku bo jak jej zawiesze nad głową to ucieka główkę na bok i płacze jakby się bała.
    Ma ktoś pałąk do wózka? Zastanawiam się czy kupić?

    klz9rjjgay1rk8f4.png

    Fasola1234
  • Lucy010 Autorytet
    Postów: 1462 649

    Wysłany: 28 września 2018, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasola, każde dziecko lubi co lubi :) Twoja lubi jak zabawki są daleko :D Ja się zastanawiałam nad czymś do wózka, ale zima idzie i będę zakładała tą osłonę pewnie, więc na co mi ten pałąk hehe
    Fasola a jestes w stanie wyjsc np na zakupy z małą? Ja się chyba odważę i wybiorę do galerii bo muszę jej pokupować ubrania a muszę z nią bo ma tak długie nogi ze w 70% pajaców nie wchodzi.. mam nadzieję, że nie będzie aż tak źle jak myślę... największy problem z jedzeniem, ledwo do sklepu wejde a juz będę musiała gonić ją nakarmić....

    Leira ja tez pozwolilam na kciuk, pogodziłam się z tym, naczytałam się wypowiedzi specjalistów, jedni tak inni inaczej... az poszłam wczoraj na szczepienie i pediatra mowi zeby nie pozwalać i znów mam dylemat. Ale chyba nie bede z tym walczyła za wszelką cenę, widocznie ma taką potrzebę i wycisza się dzieki niemu, w dień nie ciagnie, tylko do spania bierze. Zapytałam u majówek to tam sie dziewczyny pogodziły z tym i pozwalają.

    SU7zp2.png
    WJrFp2.png
  • summer86 Autorytet
    Postów: 8570 7936

    Wysłany: 28 września 2018, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasza też uwielbia swoje kciuki i staramy się z tym walczyć, ale walka jest trudna, bo nie akceptuje smoczka.
    Najgorsze jest, że w nocy wcześniej popłakiwała gdy robiła się głodna, wiec szybko mnie to wybudzało a teraz zamiast płakać ssie kciuka.

    3i49mg7yu2aqel15.png
    starania od 03.2016, 2IUI, CP, 18 cs szczęśliwy <3
    IO, stan przedcukrzycowy, MTHFR 677C-T,PAI-1(hetero), AMH 3,6, HSG 11.2016-jajowody drożne, długie i kręte
‹‹ 1175 1176 1177 1178 1179 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ