CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Witamy się z Karolkiem w 5 miesiącu oO
U nas ok, mały je na razie sloiczki ale kupiłam książę z przepisami dla niemowląt i będę sama coś robić. Słoiczki będą na czarną godzine.. Wczoraj np zrobiłam mu kisiel i był zachwycony i miał trochę focha że dostał tylko parę łyżeczek. Mały potrafi się przekręcić na brzuszek a na plecki to bardziej leci niż się kładzie ale i tak dobrze mu idzie. Również podnosi głowę i nogi jak leży jakby robił kołyskeA jak leży na brzuchu to pełza do okoła i zawsze ląduje koło Alanka.
Alan robił takie cuda troszkę później więc się nie martwcie że wasze dziecko czegoś jeszcze nie robi a inne tak
Kropka89, Joaszo lubią tę wiadomość
-
Dika no właśnie z tym podnoszeniem tam mi też brakuje. Wychodzi na to, że wszystko jest źle
my od początku lodnosilismy pod paszki bo nam tak każdy kazał i w szpitalu i laktacyjny i położna i pediatra. Tu patrzę, że źle i że rehabilitacja bla bla. Wszystko jest u nas ok.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2018, 10:04
-
Dziewczyny w internecie rzadko kiedy znajdziecie coś na temat podnoszenia i noszenia (prawidłowego) związane to jest z tym ze rehabilitanci nie mili by co robić
stad tez instruktarze pielęgnacyjne (godzina okolo80-100 zł).
Polecam filmiki zawitowskiwgo tam macie na prawdę wszystko (mamo tato co ty na to)
My podnosimy przez boki, nosimy się w kołyskę (tez z przodu).Magda33 lubi tę wiadomość
-
Melduję się i ja
Fasola, Dika, dużo zdrówka dla maluszków, niech ta katarzyna wreszcie znika
U nie tez pupka do góry jak ta gasienniczka
Mała robi obroty z plecka na brzuszek i z powrotem. Zmienianie pieluchy...ciężko, bo takie żywe sreberko...Chyba zależy to od charakteru. Jedno dziecko jest spokojne, drugie bardziej ruchliwe.
I tez jest podnoszenie glowki wraz z ramionami, jak lezy umnie na kolanach. Robi przy tym taka powazna mine.
Pieknie i szybko czas leci, już 5 miesiąc stuknął niektórym maluszkom z forum, gratuluje
Kurcze, wiem, ze to niedobrze, ale nosze w większości swoje dziecko w pionie. Innej nie lubi.
Mała terrorystka z tego mojego malenstwa za dnia mało moge zrobić, odloze - zaraz ryk i trzeba tulic lub nosic. Nudno nie jest
Byłam z posiewem w innym labie, potwierdził się GBS, także spokojna jestem, ze tylko to i na bank nie ma tego szpitalnego Gronkiego. Poki co nie lecze tego paciorkowca.
U mnie chrzest też odwleczony na przyszły rok.
Sporo z Was ma już okres, u mnie cisza w eterze.
-
Agnella dzieki!
Super, ze gronkowiec sie nie potwierdził, mozesz spac spokojnie
Moja też najchętniej w pionie albo brzuchem do dolu jest noszona. Na fasolke wscieku dostaje jakby ją ze skory obdzierali. Nie da sie. W chuscie tez za cholerę nie chce przyjąć podwinietej miednicy, zaraz sie prezy, wyje i prostuje, przez co mi się wyslizguje podczas wiazania. A drze sie przy tym ze ogluchnac idzie
Teraz juz zaczynam swirowac czy moze cos ma juz utrwalone w postawie nieprawidlowo.. -
Dzieci do pozycji w pionie bardzo szybko przyzwyczaja się i wtedy na fasolkę już nie chce , nam fizjoterapeuta powiedział że możemy nosić w pionie przodem do świata tylko pupcie podciągać
Jesteśmy po wizycie u neurologa powiedziała że asymetrii już prawie wcale nie widać chociaż jeszcze układa się na lewa stronę jak na 5miesiecy jest dobrze powiedziała ze na obroty ma jeszcze czas żeby tym się nie przejmować , jak jej powiedziałam o języku to stwierdziła ze to od zębów albo dlatego że nie chce smoka jak powiedziałam o twardym policzku to powiedziała żeby nie przesadzać więc zbytnio mnie nie uspokoila i czekanie na wizytę u neurologopedy . A i powiedziała ze jesli dziecko doii palce czy kciuka to wyrządza większą krzywdę na zgryz niż smok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2018, 09:44
-
Jak Wasze Maluchy przechodziły czwarty skok rozwojowy? Widziałyście jakieś zmiany w zachowaniu i umiejętnościach w trakcie tego skoku i zaraz po?
Jakie książeczki polecacie na najbliższe miesiące? Mam wrażenie, że te wszystkie kontrastowe książeczki, które były do tej pory nudzą mojego malucha. Macie coś sprawdzonego? -
Leira, jest dobrze. Starsza coreczka dostała Priorix, na pewno lepszy od zwykłego MMR. Jak ma być jakiś odczyn to po 8-10 dniach. Myślę, że będzie ok.
Meninkokogi rozłożone i za miesiąc.
Szczerze...to bardzo balam się tej szczepionki, gdzieś odbiło mi że o uszy, że najlepiej szczepu dziecko chodzace, a moja później poszla. Dominike też zaszczepić ok 2 lat na Odrę.
-
Agnella wrote:A MMR się powtarza ? Po jakim czasie jak tak..
Agnella lubi tę wiadomość
-
Agnella wrote:A MMR się powtarza ? Po jakim czasie jak tak..
MMR i Priorix to w zasadzie to samo, składy niemalże identyczne. Powtarza się - do tej pory w 10 r.ż., ale od 2019 r wszystkie dzieci które będą poniżej 6 roku życia mają zmianę kalendarza i przesuwa im się szczepienie z 10 r.ż. na 6 r.ż (!). Co w praktyce oznacza, że dostaną kombo na 6 r.ż. + extra MMR/Priorix. Jak dla mnie chore! -
A ktoś pytał ostatnio o kubek. Bidon czy jakiś inny. To ja znalazłam kubek niekapek 360^ można pić z niego do okoła (jak ze szklanki) a nic się nie wylewa i nie ma tego dziubka jak w tradycyjnym niekapku, którego już nikt nie poleca
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/cf5edfb7269d.jpg
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Magda33 wrote:A ktoś pytał ostatnio o kubek. Bidon czy jakiś inny. To ja znalazłam kubek niekapek 360^ można pić z niego do okoła (jak ze szklanki) a nic się nie wylewa i nie ma tego dziubka jak w tradycyjnym niekapku, którego już nikt nie poleca
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/cf5edfb7269d.jpg
Mieliśmy ten kubek i jak dla mnie strata pieniądzy. Lepiej od początku uczyć ze zwykłego kubka.Magda33 lubi tę wiadomość
-
Anitka201 wrote:Tego nie polecam. Podobno najlepsze sa bidony ze słomka (im cieńsza słomka tym lepiej wg laryngologow)
Mieliśmy ten kubek i jak dla mnie strata pieniądzy. Lepiej od początku uczyć ze zwykłego kubka.A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
Magda33 wrote:A to nie wiedziałam. Dziękuję za to co napisałaś. Bo już się nad nim zastanawiałam, czy kupować. To kupie bidon
Na pewno tez nie polecam bidonów ze skip hop. Straszenie przeciekają i do tego te nadruki brzydko się zdzierają. My byliśmy/ jesteśmy zadowoleni z canpol. Podobno tez dobre opinie są na temat bidonów littlelife (tylko nie wiem czy to nie dla starszych dzieci)Magda33 lubi tę wiadomość
-
Moja koleżanka też polecała te bidony canpol. Chyba najlepsze są te najprostsze rozwiązania
to już któryś raz się potwierdza
A1298C hetero / C677T hetero /
Cukrzyca typu1/Hashimoto
2011 🖤 26tc
2016 🖤13tc
2018 ♥️👣
AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
IVF 12.2023
Punkcja = 14 pęcherzyków
6 🥚 zostały 2
12.2023
1ET 3.1.2 ✓
7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓
2.2024
2FET 4.2.2 ❄️
6dpt beta 0,00😓😓
10dpt beta 0,00😓😓
7.2024
IVF 😓
9.2024
IVF ❄️ -
O matko, ale mieliśmy dziś histerię. Zęby idą małemu pełną parą. Płacze (co mu się na co dzień w ogóle nie zdarza), wkłada rączki do buziala, turla się z lewej na prawą, ciumka wszystko co wpadnie mu w ręce z przerwami na płacz. Dziąsła ma już mocno opuchnięte. Macie jakiś pomysł jak mu pomóc bez podawania środków przeciwbólowych? Próbowałam owijać palec w pieluchę i dawać mu ciumkać - pomaga, ale tylko na chwilę. Wzięłam też kostkę lodu i owinęłam w pieluchę, dałam do ciumkania - tu super się to sprawdza, ale znów mam obawę, żeby sobie gardła nie przeziębił
Póki co udało mu się usnąć, ale pewnie jutro będzie powtórka i brakuje mi pomysłów
EDIT: dodam, że smoka zwykłego nie chce, bo nie jest nauczony, a takiego smoka do ząbkowania ciumka chwilę i wypluwaWiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2018, 22:10
-
Leira, my też mamy ząbki i szal. Ja zajmuję małego dramatycznie wszystkim, jak się zamyśli nad książeczka albo nad liśćmi to trochę przestaje. A rzyga prawie non stop tak sobie palce wkłada...Nam pomaga smoczek (wiem że nie możesz) i właśnie gryzaki w lodowce. Podobno tez można w pieluszkę zawijać zimne jablko/marchewke do ssania. Aha i ja masuje tez po prostu swoim palcem czesto ale to średnio pomaga. No i na brzuchu nie ma jak wkładać rąk wiem to też na chwile mu zabiera tę możliwość plus w chuście nie może bo ma skrępowane ręce dość mocno wiec to też działa. Ale co do chusty to mój kręgosłup dziś mówi już dość.