CZERWCOWE SZCZĘŚCIA 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
moira696 wrote:Jak Wasze Maluchy przechodziły czwarty skok rozwojowy? Widziałyście jakieś zmiany w zachowaniu i umiejętnościach w trakcie tego skoku i zaraz po?
Jakie książeczki polecacie na najbliższe miesiące? Mam wrażenie, że te wszystkie kontrastowe książeczki, które były do tej pory nudzą mojego malucha. Macie coś sprawdzonego?
U mnie jeszcze ten skok trwa. Na pewno pogorszenie snu, jest częściej głodna, marudna i płaczliwa i ciężko stwierdzić o co chodzi.
Co do książek to ja kupiłam dużo różnych, które normalnie są dla większych dzieci, ale Lilkę też interesują. Jej ulubiona to "Jano i Wito w lesie", aż cała się rusza rękami i nogami i śmieje jak jej to czytam. Poza tym to lubi też Księgę dźwięków. Z takich z dźwiękami to jeszcze polecam serie Onomato. Oprócz dźwiękowych to książeczki Kolorowe zwierzaki, Dzikie zwierzaki i tam jest jeszcze kilka z tej serii o zwierzakach oraz obracanka Kolory.Anitka201, moira696 lubią tę wiadomość
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
Na ząbki polecam gryzaki, u nas sprawdził się Matchstick Monkey, bo ma super kształt, łatwa do chwycenia i włożenia do buzi, jest lekka i ma dużo powierzchni do gryzienia. Można chłodzić w lodówce. A poza tymi rzeczami do gryzienia i żelami to na najgorszy moment zostają tylko środki przeciwbólowe typu czopek. Nie ma żadnego złotego środka na ząbkowanie niestety
11.07.2017 [*] Aniołek 8tc.
01.06.2019 [*] Aniołek 7tc. -
Alphelia księga dźwięków to przy starszaku był hit! Moja siostra zaopatrywała nas we wszystkie możliwe książki z wydawnictwa „dwie siostry”. Teraz pokazujemy np „pora na potwora” i jest szał
. Muszę wyciągnąć księgę dźwięków. Pamietam ze przy starszaku w ruch szły wszelkiego rodzaju książeczki o zwierzętach, autach, koparkachitp itd. Później hitem była książeczki o Puciu, ulica czeresniowa i dopiero na końcu czytane typu kicia kocia, tupcio chrupcio ( chociaż jak czytam starszakowi to młody aż przebiera nogami i wyciąga po nie ręce ).
My również polecamy gryzak matchstick monkeyale u nas ząbek w jednym miejscu się przebił (biała kropka) i tak to stanęło w miejscu. Oczywiście raczki w buzi, pcha tam dosłownie wszystko.
Edit Alphelia nie wiem jak to się stało ze nie znaliśmy onomatoświetna seria!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2018, 07:43
Alphelia, moira696 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lucy010 wrote:Moje dziecko zasnelo o 20, wiedziałam, że to zły znak. 2 razy się budziła na jedzenie. Teraz już wstała na dobre. Od jakiegoś czasu już nie śpimy. Zabawa na 102. Trochę też wina kataru.
Kurcze my kładziemy naszego o 19.30. Śpi raz lepiej raz gorzej (np obecnie budzi się czesciej i śpi do 6). Ale to i tak jest Ok. Pamietam ze starszy najpierw przyzwyczaił nas do spania do 9-10, później zaczął się budzic o 3-4-5 rano (zaczynał już dzień) to było przegięcie.
-
U nas dziś pierwsza dobra noc od jakiegoś tygodnia . Mała spala od 22 do 4.20 ;o
U nas zasypianie 18.30/19.30 od niedawna pierwsza pobudka ok. 23 potem to już różnie ostatnio jest gorzej...
Ehh powiem wam że mam już powoli dość czy tylko moje dziecko musi mnie ciągle widzieć słyszeć i czuć ... ma matę tysiąc zabawek i generalnie nawet się bawi o ile leżę z nią opowiadam jej . Jak tylko zniknie z jej oczu to płacz.
Biorę prysznic widzi mnie to jest okej . Zamknę drzwi to zaraz płacz . Nic nie mogę zrobić bo ciągle muszę ją albo mieć na rękach albo być w zasięgu wzroku i jeszcze do niej ciągle mówić. Jestem już szczerze tym zmęczona;(( -
Dziewczyny dawno mnie tutaj nie było ale czytam Was cały czas. Moje dziecko daje mi nieźle w kość w ciągu dnia robi sobie trzy drzemki po 15 min myślałam że to wina lezaczka bo już wchodziła na styk to kupiłam łóżeczko turystyczne aby miała więcej miejsca ale nic się nie zmieniło
Fasola 1234 nie martw się u mnie jest identyczna sytuacja jak mnie nie ma w pobliżu to jest ryk mata ja nie interesuje zabawki na minutę w rączki i lądują na ziemi najlepiej jest na moich rękach tylko że kręgosłup wykończę. I najgorsze co jest to problem z kupkami mimo że po 4 miesiącu miało być lepiej to u nas jest odwrotnie. Już też opalam z sił. Ale to są uroki macierzyństwa chociaż jej uśmiech wynagradza mi to wszystko.
Wiem że już pisałyście o nosidelkach to może podpowiecie mi które są najlepsze bo patrzyłam na te które są zrobione z chusty. -
Fasola1234 wrote:U nas dziś pierwsza dobra noc od jakiegoś tygodnia . Mała spala od 22 do 4.20 ;o
U nas zasypianie 18.30/19.30 od niedawna pierwsza pobudka ok. 23 potem to już różnie ostatnio jest gorzej...
Ehh powiem wam że mam już powoli dość czy tylko moje dziecko musi mnie ciągle widzieć słyszeć i czuć ... ma matę tysiąc zabawek i generalnie nawet się bawi o ile leżę z nią opowiadam jej . Jak tylko zniknie z jej oczu to płacz.
Biorę prysznic widzi mnie to jest okej . Zamknę drzwi to zaraz płacz . Nic nie mogę zrobić bo ciągle muszę ją albo mieć na rękach albo być w zasięgu wzroku i jeszcze do niej ciągle mówić. Jestem już szczerze tym zmęczona;((to by pasowało
-
Ja się właśnie zastanawiam nad tula i lovecary tylko o tej drugiej za dużo nie wiem i jeszcze kwestia u mnie taka że młoda się wierci jak się ja nosi więc trochę obawiam się czy się sprawdzi.
Lęk separacyjny coś w tym jest bo jak mój m ma mała to ona zawsze mnie szuka wzrokiem. Może to jest to tylko czy nie powinien on trochę później wystąpić(moje dziecie ma 4,5 m-ca)? -
Hej dziewczyny
Mnie znów wylogowało na kilka dni. też macie ten problem? Nie mogłam się zalogować grrrr
U Nas zęby też dają o sobie znać. Nie widać póki co, żeby się przebiły, ale dziąsła rozpulchnione. Wszytko wciska do dzioba, marudzi i słabo śpi. Dodatkowo trze oczy, nos, uszy i głowę, co podobno też jest objawem wychodzących zębów. A od dwóch trzech dni zaczął ulewac i mniej je. Nie wiem tylko czy to ulewanie może być związane z zębami? Jak mysliscie? -
Moja dzisiaj tak samo tylko odwrocilam sie od niej do patelni a ona już panikuje o krzyczy.
Dziewczyny jak oduczyć dziecka usypiania w ciągu dnia na rękach .
Oliwia już ładnie przewraca się na brzuch przez lewy bok przez prawy próbuje raz się jej udaje raz nie a jak chce dostać się do zabawki i akurat nie może się przekręcić to tak fajnie się złości . -
biedrona84 wrote:Dziewczyny dawno mnie tutaj nie było ale czytam Was cały czas. Moje dziecko daje mi nieźle w kość w ciągu dnia robi sobie trzy drzemki po 15 min myślałam że to wina lezaczka bo już wchodziła na styk to kupiłam łóżeczko turystyczne aby miała więcej miejsca ale nic się nie zmieniło
Fasola 1234 nie martw się u mnie jest identyczna sytuacja jak mnie nie ma w pobliżu to jest ryk mata ja nie interesuje zabawki na minutę w rączki i lądują na ziemi najlepiej jest na moich rękach tylko że kręgosłup wykończę. I najgorsze co jest to problem z kupkami mimo że po 4 miesiącu miało być lepiej to u nas jest odwrotnie. Już też opalam z sił. Ale to są uroki macierzyństwa chociaż jej uśmiech wynagradza mi to wszystko.
Wiem że już pisałyście o nosidelkach to może podpowiecie mi które są najlepsze bo patrzyłam na te które są zrobione z chusty.
Jakbym czytała swoją sytuację . Mała ma 5msc i nadal z kulkami problem .. raz robi A raz nagle płacze i nie może . Mam nadzieję że do 6msc przejdzie bo mam dość;( -
Anitka201 wrote:Lek separacyjny??
to by pasowało
No ale właśnie czy to nie za wcześnie? Na lek separacyjny. ;(
Mam nadzieję że to minie bo jest tak angazujaca że już czasami nie mam siły gadac i jej zabawiac
Mnie też wylogowalo dzis ale nie miałam problemu z zalogowaniem:) -
Dziewczyny jak czytam o zębach u Waszych maluszków to strach się bać jak to będzie u nas bo jak na razie nie ma nic widać
A najlepsze jest to że mój m zaczął mówić o drugim dziecku-jak dla mnie to oszalał ja z jednym mam przeboje a co dopiero z dwójka. Wygadałam mu że po cc gin kazał mi 2 lata odczekać(chociaż mówił że po pół roku można się starać bo wszystko jest ok ).Ale jak na razie nie jest to na moje nerwy może jak młoda podrośnie i wszystko się ustabilizuje to się zastanowię ale coś czuję że będzie jedynakiem bo patrząc z obecnej perspektywy jak mam ponownie przez coś takiego przechodzić to chęci mam coraz mniej na ponowne zostanie matka.
moira696 lubi tę wiadomość
-
biedrona84 wrote:Dziewczyny jak czytam o zębach u Waszych maluszków to strach się bać jak to będzie u nas bo jak na razie nie ma nic widać
A najlepsze jest to że mój m zaczął mówić o drugim dziecku-jak dla mnie to oszalał ja z jednym mam przeboje a co dopiero z dwójka. Wygadałam mu że po cc gin kazał mi 2 lata odczekać(chociaż mówił że po pół roku można się starać bo wszystko jest ok ).Ale jak na razie nie jest to na moje nerwy może jak młoda podrośnie i wszystko się ustabilizuje to się zastanowię ale coś czuję że będzie jedynakiem bo patrząc z obecnej perspektywy jak mam ponownie przez coś takiego przechodzić to chęci mam coraz mniej na ponowne zostanie matka.
Lotka jak córeczka? Lepiej? Wiecie coś więcej czemu nie przybiera?